Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 07:49

« Poprzedni Następny »


Wyzwanie świeckości i praw człowieka dla Afryki


Leo Igwe 2016-03-29


Od czasu uzyskania niepodległości kraje afrykańskie stają przed różnymi wyzwaniami, a jednym z jej dylematów są relacje między polityką i religią. U progu niepodległości kraje afrykańskie odziedziczyły mozaikę wiar i politycznych religii, które dążyły do uzyskania kontroli nad procesem budowania państwa i struktury społecznej.

To wyzwanie ujawnia się w kontrowersjach wokół wprowadzenia i stosowania szariatu w krajach takich jak Nigeria czy Somalia, w krwawych konfliktach religijnych w Sudanie i Afryce Środkowej, w problemach z muzułmańskim ekstremizmem w Nigerii, Kenii, Mali, Kamerunie i w całej Północnej Afryce. Pełne emocji spory i gwałtowna opozycja wobec aktów legislacyjnych i polityki ochrony praw człowieka, w szczególności tych praw człowieka, które postrzegane są przez część religijnego establishmentu jako pogwałcenie dyktatów i dogmatów ich wiary.         


Bazując na moich doświadczeniach dorastania w Nigerii i wielu lat uważnego obserwowania praktyk wykorzystywania religii dla celów politycznych we wszystkich krajach naszego regionu, próbuję pokazać w tym artykule jak mieszanie religii z polityką podważa świeckość, możliwości respektowania wolności wyznania i przekonań oraz szeroko pojętych praw człowieka. Proponuję modele, nie jeden model sekularyzmu, ponieważ sytuacja w naszym regionie, jeśli idzie o religię i politykę nie jest homogenna i nazbyt się różni w poszczególnych krajach, aby zalecać jeden model sekularyzmu, który mógłby być wdrażany w 52 krajach Afryki.           


Uwagi o będącym tabu pojęciu “sekularyzm”:


Aczkolwiek konstytucje różnych krajów w naszym regionie mocniej lub słabiej przywołują to pojęcie, termin sekularyzm często wywołuje w politycznych debatach silny sprzeciw i wrogość, emocje, które często związane są z nieporozumieniami na temat znaczenia tego słowa. Przede wszystkim sekularyzm jest powszechnie kojarzony z zachodnią imperialistyczną ideologią, jako neokolonialistyczne narzędzie wykorzystywane do rozszerzenia socjokulturowych wpływów Zachodu na resztę świata. Dlatego byłe kolonie, w szczególności te, które z jakichś powodów uważają, że znajdują się w ideologicznej kulturowej lub religijnej opozycji do Zachodu, patrzą na ideę sekularyzmu z podejrzliwością.            


Widać to szczególnie wyraźnie w społecznościach zdominowanych przez islam, gdzie bardzo wielu uważa wszystko co zachodnie za grzeszne, zabronione czyli haram. Inną rozpowszechnioną i fałszywą koncepcją jest przekonanie, że sekularyzm to kładka do ateizmu i że kampania na rzecz świeckiego państwa zmierza do uczynienia ateizmu państwową ideologią. Ludzie wierzący są przekonani, że kampania na rzecz świeckiego państwa nie leży w interesie ich wiary. Te dominujące odczucia powstrzymują poszerzanie się sfery sekularyzmu i utrudniają działania na rzecz zaakceptowania i wdrażania modeli świeckiego państwa, które chroniłyby prawa człowieka w następujących przypadkach:


Prawa grup LGBT


Wykorzystywanie religii dla celów politycznych jest szczególnie widoczne i podkreślane w debatach na temat praw homoseksualistów. Na przykład w Nigerii  i Ugandzie religijni politycy i polityczne religie stanowczo przeciwstawiają się przyznaniu praw człowieka gejom, odwołując się do nauk zawartych w ich pismach świętych i do religijnej tradycji jako źródła argumentów przeciwko przyznaniu praw homoseksualistom. Zarówno chrześcijańscy, jak i muzułmańscy przywódcy religijni mobilizują społeczeństwo do poparcia prawnego zakazu małżeństw jednopłciowych, co udało się przeprowadzić w Nigerii i w Ugandzie, gdzie lokalne grupy protestanckie, z poparciem religijnych organizacji amerykańskich, wymusiły ustawę przeciw homoseksualizmowi, która została uchwalona, a następnie uchylona. 


W 2007 roku brałem udział w publicznym przesłuchaniu przez nigeryjską Izbę Ustawodawczą, która zażądała opinii na temat rozważanej wówczas ustawy zabraniającej małżeństw jednopłciowych. Przywódcy religijni, którzy również w tym przesłuchaniu uczestniczyli, opowiadali się za uchwaleniem tej ustawy i naciskali, by zatwierdzić ją bezzwłocznie. Dobrze pamiętam wystąpienie islamskiego „uczonego”, który brał udział w tym spotkaniu i stwierdzał kategorycznie, że prawo szariatu nie dopuszcza możliwości dyskutowania o homoseksualizmie, dodając, że w islamie karą dla homoseksualisty jest śmierć. Proponował, aby osoby homoseksualne, które stanowią niewielką mniejszość, wyłapać i zabić, aby ochronić “heteroseksualną większość”. Model sekularyzmu dla Nigerii musi chronić seksualne mniejszości przed prześladowaniami i mordowaniem zalecanym przez tego islamskiego “uczonego” i innych samozwańczych rzeczników Allaha oraz muzułmańskiej umma.                 


Taki model sekularyzmu musi chronić prawa muzułmanów, którzy wierzą, że geje zasługują na ludzkie traktowanie mimo wszystkich zapisów w Koranie, hadisach, w prawie szariatu i tych którzy są krytyczni wobec muzułmańskiej homofobii. Taki model sekularyzmu musi mieć zarówno pewne cechy lokalne, jak i ponadnarodowe, ponieważ lokalne grupy religijne domagające się, aby dogmaty ich wiary stały się podstawą polityki państwa, często mają bardzo silne wsparcie moralne i finansowe ze Stanów Zjednoczonych i Europy lub od swoich muzułmańskich sojuszników w Azji i na Bliskim Wschodzie. Musimy zrozumieć, że istnieje ponadnarodowy wymiar  religii politycznych, tak chrześcijaństwa, jak i islamu, który w Afryce wymaga krytycznego naświetlenia.              


Do tych międzynarodowych aspektów, o których należy pamiętać, czy to w Nigerii, czy w innym afrykańskim kraju, trzeba dodać presję i wsparcie dla antygejowskich postaw ze strony quasi religijnych organizacji międzynarodowych takich jak Organizacja Islamskiej Współpracy (OIC), które na forum ONZ systematycznie zwalczają próby wprowadzenia ochrony praw mniejszości seksualnych.      


Innym problemem, pokazującym jak mieszanie religii i polityki podważa ochronę praw człowieka, jest narzucanie praw o bluźnierstwie. Istnienie praw, które penalizują “obrażanie religii” jest nieetyczne z punktu widzenia demokratycznych wartości i ochrony praw człowieka. Prawa o bluźnierstwie są nie do pogodzenia z zasadą swobody wyznania i przekonań. Niedawny przypadek w Nigerii ukazuje sprzeczności ukrywające się w tych przepisach i fakt, że prawo o bluźnierstwie jest bronią zabójczą dla swobody wyznania.         


W czerwcu ubiegłego roku szariacki sąd w Kano, w Północnej Nigerii skazał na śmierć 9 członków sekty Tijjaniya, a w styczniu tego roku przywódca tej sekty, Abdulazeez Dauda, został również skazany na śmierć przez powieszenie. Podobno skazani na zgromadzeniu religijnym ku czci szejka Ibrahima Niasse’go, pochodzącego z Senegalu założyciela tej sekty, twierdzili, że „Niasse był większy niż prorok Mahomet”. Sędziowie szariackiego sądu uznali te stwierdzenia za obrazę proroka Mahometa, a więc za przestępstwo karane śmiercią!      


Nigeria potrzebuje modelu sekularyzmu, który mógłby chronić prawo do wolności słowa i do wolności wyznania, w tym różnych sekt muzułmańskich, włącznie z tymi, którzy twierdzą, że prorok Mahomet był większy niż przywódcy sekt, jak i tymi, którzy sądzą, że przywódcy ich sekt są więksi niż prorok Mahomet, a wreszcie tymi, którzy w oparciu o swoją wiarę lub fakty są przekonani, że prorok Mahomet nie był w żaden sposób ani wielkim prorokiem, ani nawet prorokiem. Ten model sekularyzmu powinien służyć jako zapora przeciw islamofobii i przeciw wszelkim próbom zakneblowania wolnego słowa lub odbierania prawa manifestowania swoich przekonań religijnych przez interpretowanie wiary innych jako obrazy proroka Mahometa, obrazy islamu, czy jakiejkolwiek innej religii.        


Wreszcie, sposób traktowania nadużyć związanych z oskarżeniami o czary, również pokazuje jak mieszanie religii i polityki utrudnia skuteczną ochronę praw kobiet i dzieci. Czary to część wierzeń religijnych, głoszących, że niektórzy ludzie mają moc szkodzenia innym za pośrednictwem czynności i środków magicznych. Wyrażanie takich przekonań jest zgodne z zasadą wolności wyznania i wolności słowa. Jednakże wierni nie tylko wyrażają swoje przekonania, ale podejmują działania odmawiając rzekomym czarownicom i czarownikom prawa do życia, do wolności od tortur, od nieludzkiego i poniżającego traktowania.              


Grupy religijne naciskają na uznanie czarów za przestępstwo. Oskarżenia o czary prowadziły do poważnych pogwałceń praw człowieka. Państwa afrykańskie wykazują bardzo ograniczoną wolę walki z jawnym naruszaniem praw osób podejrzanych o czary, mimo możliwości jakie dają istniejące przepisy prawa. Działa tu lęk przed urażeniem religijnych sentymentów oraz obawa przed utraceniem poparcia silnego religijnego establishmentu.            

Jeden z najnowszych przypadków to sprawa czteroletniej dziewczynki w Nigerii, która została oskarżona o czary i w konsekwencji porzucona przez rodzinę. Działo się to w stanie, w którym jest prawo o ochronie dzieci oskarżonych o czary, jednak państwo niechętnie podejmuje kroki prawne przeciw organizującym polowania na czarownice pastorom i kościołom, które podżegają do takich oskarżeń.        


W Malawi rząd nie zdołał egzekwować istniejącego prawa penalizującego oskarżenia o czary, które nierzadko jest używane przez lokalne władze do karania oskarżanych o czary, a nie oskarżających. W Ghanie rząd zamyka sanktuaria dla oskarżonych o czary, gdzie mogli szukać schronienia, zamiast podjąć stanowczą akcję przeciwko wysuwaniu takich oskarżeń, które prowadzą do tego, iż niewinni ludzie staja się uchodźcami we własnym kraju.             


Głównym problemem jest to, że instytucje państwowe obawiają się występowania przeciwko wierzeniom, które są postrzegane, jako afrykańskie wartości i afrykańska tradycja (cokolwiek by to miało oznaczać), jak również tego, że mogą być oskarżane o antyreligijną,  bezbożną czy wręcz ateistyczną działalność na rzecz sekularyzmu.        


Nigeria, Malawi i Ghana potrzebują modeli sekularyzmu, które skutecznie penalizowałyby oskarżenia o czary i chroniły dzieci i kobiety przed związanymi z tymi oskarżeniami nadużyciami. Kraje afrykańskie potrzebują modeli sekularyzmu, które promowałyby i chroniły swobodę wyznania, a równocześnie penalizowały naruszanie praw człowieka w imię religii, wiary w czary, czy to przez chrześcijan, czy muzułmanów, czy w imię jakiejkolwiek innej religii lub ideologii.       


The Challenge of Secularism and Human Rights in Africa

Modern Ghana, 23 marca 2016

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski



Leo Igwe

Sekretarz Nigeryjskiego Ruchu Humanistycznego, działacz Center for Inquiry w Nigerii, członek IHEU i Atheist Alliance International. Jest redaktorem "Humanist Inquirer" i autorem wielu artykułów wolnomyślicielskich. Większość swojego czasu poświęca ratowaniu dzieci oskarżanych o czary.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk