Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 10:36

« Poprzedni Następny »


Wołanie o spóźnioną sprawiedliwość dla pułkownika Larry’ego Franklina


Caroline Glick 2020-12-07


W zeszłym miesiącu w mały mieście w Zachodniej Wirginii 74-letni mężczyzna i jego żona, inwalidka, zostali hospitalizowani na kilka dni po zjedzeniu zepsutej żywności, którą mąż wyłowił ze śmietnika.


Od piętnastu lat były analityk wywiadu Pentagonu i pułkownik (w stanie spoczynku), Lawrence (Larry) Franklin i jego żona, Patricia, żyją w skrajnej nędzy. Przez 35 lat służby pułkownik Franklin był uważany za znakomitego, nieustraszonego oficera wywiadu przez swoich kolegów i przełożonych  Defense Intelligence Agency (DIA), w U.S. Air Force i w Biurze Sekretarza Obrony. Teraz ten starzejący się już bohater, który uratował życie wielu żołnierzom USA, jest złamanym człowiekiem. Pułkownik Franklin żyje z marnych groszy, jakie zarabia myjąc naczynia, czyszcząc szamba i parkując samochody, a równocześnie opiekuje się swoją niepełnosprawną żoną.   


Popadnięcie pułkownika Franklina w niełaskę jest sprawą, która krzyczy o sprawiedliwość.


W 2003 roku pułkownik Franklin, ocalały z zamachu 9/11 na Pentagon, pracował w wydziale irańskim Biura Sekretarza Obrony. Ówczesny sekretarz obrony, Donald Rumsfeld, potrzebował nieustannej informacji o Iranie: a mianowicie, o staraniach Iranu, by podważyć działania wojenne USA w Iraku i w Afganistanie, szeroko rozciągniętych sieciach irańskiego terroru i szybko rozwijanym programie budowy broni jądrowej tego kraju.


W ramach swoich obowiązków pułkownik Franklin był autoryzowany do dzielenia się materiałami wywiadu z sojusznikami USA, włącznie z Izraelem. Miał trwające od dawna, dobre stosunki z izraelskimi oficerami armii i wywiadu, datujące się od czasów jego pracy jako attaché Sił Obrony Powietrznej w Izraelu w latach 1990. Pułkownik Franklin utrzymywał także bliskie kontakty z ludźmi, którzy pracowali nad związanymi z Iranem kwestiami dla proizraelskiego lobby, AIPAC.


Przez całą prezydenturę George’a W. Busha polityka wobec Iranu była kłębkiem sprzeczności. Departament Stanu i CIA popierali politykę appeasementu wobec Iranu i pragnęli nie zauważać zagrożenia, jakie Iran stanowił dla sił USA w Iraku i Afganistanie, jak również o gromadzących się dowodów o jego programie nuklearnym. Rumsfeld, ówczesny wiceprezydent, Dick Cheney i kilku członków Rady Bezpieczeństwa Narodowego uważali, że Iranu nie można ugłaskać, że jest zagrożeniem, któremu trzeba się przeciwstawić.  


Stojąc wobec podziału między swoimi głównymi doradcami Bush wybrał niespójność, odmawiając wydania wyraźnych wskazówek, które ustawiłyby go po jednej lub po drugiej stronie.


Długie lata badań i walki z Iranem w roli analityka wywiadu i agenta przekonały pułkownika Franklina, że rację miały jastrzębie. W rozmowie z „Newsweekiem” na początku tego tygodnia wyjaśnił, że w okresie poprzedzającym dowodzoną przez USA inwazję na Irak w 2003 roku stał się świadomy tego, że Iran zamierzał zamienić zbliżającą się wojnę w Iraku w nową wojnę wietnamską przez inicjowanie powstań przeciwko siłom USA przy pomocy niekonwencjonalnego terroru i sił milicyjnych. Zaniepokojony, że prezydent Bush nie był w wystarczającym stopniu poinformowany o zamiarach Iranu, pułkownik Franklin omawiał irańskie zagrożenie z wysokimi rangą pracownikami AIPAC w nadziei, że przekażą jego troski członkom Narodowej Rady Bezpieczeństwa, którzy z kolei przekażą je prezydentowi.


W działaniu Franklina nie było nic niezwykłego. Funkcjonariusze bezpieczeństwa narodowego we wszystkich częściach rządu USA często spotykają się z cywilnymi lobbystami, uczonymi z think tanków i innymi osobami, i omawiają z nimi bieżące sprawy w nadziei na pchnięcie do przodu swoich celów. 


Franklin jednak nie zdawał sobie w owym czasie sprawy z tego, że walka wewnątrz administracji Busha nie była jedynie sporem o prowadzoną politykę. Jak Franklin wkrótce odkrył, w stanowisku kilku proirańskich gołębi pobrzmiewał głęboko osadzony antysemityzm. Uważali oni, że Izrael fałszywie przedstawiał Iran jako zagrożenie, by służyć własnym interesom. Twierdzili, że żydowsko-amerykańscy zwolennicy Izraela w rządzie i poza nim próbują pchać USA, by zajęły konfrontacyjne stanowisko wobec skądinąd nieszkodliwego Iranu, aby tym poprzeć państwo żydowskie. Ten antysemicki pogląd podzielało również kilku pracowników FBI, którzy uważali żydowsko-amerykańskie poparcie dla sojuszu USA-Izrael za oznakę potencjalnej zdrady.


Poczynając od 2003 roku kilku funkcjonariuszy FBI i DIA rozpoczęło śledztwo wobec żydowskich pracowników Pentagonu i wobec ludzi z AIPAC o rzekome szpiegowanie na rzecz Izraela. Kiedy zobaczyli, że pułkownik Franklin, irlandzki katolik, spotyka się z pracownikami AIPAC, wezwali go na szereg przyjacielskich rozmów.  


W rozmowie telefonicznej z “Newsweek” w tym tygodniu pułkownik Franklin mówił o silnym antysemityzmie tych śledczych. Jeden z nich, który był w DIA specjalistą ds. Bliskiego Wschodu, miał na biurku flagę Hezbollahu. Ten człowiek twierdził, że grupa terrorystyczna, która zabiła 243 żołnierzy amerykańskiej piechoty morskiej w Bejrucie w 1983 roku i którą od dawna uważano za najbardziej niebezpieczną grupę terrorystyczną na świecie, w rzeczywistości w ogóle nie jest grupą terroru. Agent FBI chwalił się pułkownikowi Franklinowi swoim wujkiem, który służył jako nazistowski generał w II wonie światowej.


Pułkownik Franklin, który początkowo nie miał podejrzeń co do ich zamiarów, rozmawiał z śledczymi bez obecności adwokata. Kiedy jednak przesłuchania trwały, zrozumiał, że jego interlokutorów interesują tylko Żydzi – szczególnie zaś, Żydzi w Pentagonie. Śledczy podpisywali się pod teorią spiskową, która plasowała amerykańskich Żydów i Izrael w centrum problemów Ameryki. Kiedy ich bigoteria stała się oczywista, pułkownik Franklin przestał współpracować i otwarcie zarzucił  śledczym z DIA i FBI antysemityzm. Oni z kolei oskarżyli go o to, że jest ukrytym Żydem i otwarli przeciwko niemu śledztwo o szpiegostwo.  


W połowie 2004 roku 30 agentów eskortowało Franklina do jego domu i przeprowadzili 10-godzinną rewizję. Przesłuchiwali jego starego ojca i jego 15-letniego syna. Znaleźli poufne dokumenty, które pułkownik Franklin zabrał do domu z pracy, by móc je czytać nocą, kiedy opiekował się swoją chorą żoną.   

Pułkownik Franklin, wraz dwoma przedstawicielami AIPAC, został oskarżony o „szpiegostwo na rzecz Izraela”. Choć oskarżenia wobec przedstawicieli AIPAC zostały odrzucone pięć lat później, pułkownik Franklin przyznał, że zabrał do domu poufne dokumenty i miał “nieautoryzowane rozmowy” z ludźmi z AIPAC o „poufnym temacie” – mimo faktu, że nie dzielił się z nimi żadnymi poufnymi informacjami.


Chcąc uczynić z pułkownika Franklina przykład, prokuratorzy żądali od sędziego wyroku 12 lat więzienia. Jednak po odrzuceniu oskarżeń wobec przedstawicieli AIPAC i po otrzymaniu listów poparcia dla pułkownika Franklina od ludzi z najwyższego szczebla służb bezpieczeństwa narodowego USA, którzy zaświadczali o jego niezachwianym patriotyzmie i olbrzymim wkładzie w bezpieczeństwo narodowe USA, sędzia skazał Franklina na 10 miesięcy półotwartego więzienia, żeby umożliwić mu podjęcie pracy i opiekę nad żoną. Z powodu skazania pułkownikowi Franklinowi odebrano jednak wszystkie jego wojskowe świadczenia i emeryturę, zostawiając go bez środków do życia i bez możliwości utrzymywania rodziny.


Czas dowiódł prawdziwości ostrzeżeń Franklina. Iran jest dziś o krok od zdobycia arsenału jądrowego. Podsyca wojny w Syrii, Libanie, Gazie, Iraku, Afganistanie i Jemenie. Jak ostrzegał pułkownik Franklin, Pentagon w zeszłym roku ujawnił wcześniej utajnione szczegóły o bezpośredniej roli Iranu w zabijaniu żołnierzy USA w Iraku. Według danych Pentagonu, Iran był bezpośrednio odpowiedzialny za setki żołnierzy zabitych w walkach w Iraku od 2003 do 2011 roku.


Osobiste cierpienia pułkownika Franklina pokazują główny cel jego prześladowców. Faktem jest, że jego “przestępstwo” zdarza się nieustannie w Waszyngtonie. Pracownicy rządowi cały czas zabierają poufne dokumenty z miejsca pracy. Czy jest to serwer Hillary Clinton, przekazanie przez byłego dyrektora CIA, Johna Deutcha, poufnych informacji do swojego niechronionego komputera w domu, czy tysiące biurokratów średniego szczebla, którzy drukują dokumenty (jak to zrobił pułkownik Franklin), żeby pracować nad nimi w domu, decyzja oskarżenia pułkownika Franklina o przestępcze obchodzenie się z poufnymi dokumentami – zamiast zdegradowania go, udzielenia mu nagany lub oskarżenia go o wykroczenie - była działaniem wybiórczym i szkodliwym. Również jego rozmowy z przedstawicielami AIPAC nie były w żadnym razie przestępstwem. Departament Sprawiedliwości zrezygnował z oskarżenia przeciwko przedstawicielom AIPAC, ponieważ nie można było dowieść ani przestępczego zamiaru, ani szkody wyrządzonej rządowi USA. Ponadto Departament Sprawiedliwości musiał przyznać, że rozmowy z pułkownikiem Franklinem nie różniły się od rozmów z niezliczonymi pracownikami administracji na znacznie wyższych stanowiskach niż to, jakie zajmował pułkownik Franklin.  


Problem z losem pułkownika Franklina nie polega po prostu na tym, że jest to od dawna cierpiący, niewinny patriota. Problemem jest to, że pułkownik Franklin został zaatakowany i postawiony przed sądem, a jego życie zostało zniszczone, tylko po to, by promować antysemicką agendę polityczną. Chciano uczynić przykład z biurokraty średniego szczebla w celu zasygnalizowania szerszej publiczności pracowników publicznych, że nie powinni sprzeciwiać się polityce ugłaskiwania Iranu i że nie wolno im mieć nic wspólnego z Żydami w rządzie i z ludźmi, którzy uważają Iran za zagrożenie dla Ameryki.


Na początku tego tygodnia pro bono adwokat pułkownika Franklina, Allen Lowy, przedstawił oficjalną prośbę prezydentowi Donaldowi Trumpowi o ułaskawienie pułkownika Franklina i przywrócenie mu jego cywilnej i wojskowej emerytury i świadczeń. Kiedy USA i ich sojusznicy spoglądają na administrację Bidena, która zmierza do przywrócenia polityki Obamy ugłaskiwania Iranu i – w najlepszym wypadku – obojętności wobec Izraela, ułaskawienie Franklina powiedziałoby wyraźnie, że niepokój o zachowanie Iranu, wroga USA i przyjazne traktowanie Izraela i amerykańskich Żydów nie są przestępstwem.

 

A Call for Late Justice for Col. Larry Franklin

Nesweek, 27 listopada 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Caroline Glick 

Znana dziennikarka izraelska, pracuje w „Jerusalem Post”. Urodzona w Stanach Zjednoczonych, gdzie ukończyła studia z nauk społecznych. Emigrowała do Izraela w 1991 roku, wstępując natychmiast do IDF, w 1996 roku zakończyła karierę w wojsku w stopniu kapitana. Występuje często w izraelskiej telewizji, jest również zapraszana przez różne stacje telewizyjne w USA.     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk