Prawda

Niedziela, 6 lipca 2025 - 01:39

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Wołanie o spóźnioną sprawiedliwość dla pułkownika Larry’ego Franklina


Caroline Glick 2020-12-07


W zeszłym miesiącu w mały mieście w Zachodniej Wirginii 74-letni mężczyzna i jego żona, inwalidka, zostali hospitalizowani na kilka dni po zjedzeniu zepsutej żywności, którą mąż wyłowił ze śmietnika.


Od piętnastu lat były analityk wywiadu Pentagonu i pułkownik (w stanie spoczynku), Lawrence (Larry) Franklin i jego żona, Patricia, żyją w skrajnej nędzy. Przez 35 lat służby pułkownik Franklin był uważany za znakomitego, nieustraszonego oficera wywiadu przez swoich kolegów i przełożonych  Defense Intelligence Agency (DIA), w U.S. Air Force i w Biurze Sekretarza Obrony. Teraz ten starzejący się już bohater, który uratował życie wielu żołnierzom USA, jest złamanym człowiekiem. Pułkownik Franklin żyje z marnych groszy, jakie zarabia myjąc naczynia, czyszcząc szamba i parkując samochody, a równocześnie opiekuje się swoją niepełnosprawną żoną.   


Popadnięcie pułkownika Franklina w niełaskę jest sprawą, która krzyczy o sprawiedliwość.


W 2003 roku pułkownik Franklin, ocalały z zamachu 9/11 na Pentagon, pracował w wydziale irańskim Biura Sekretarza Obrony. Ówczesny sekretarz obrony, Donald Rumsfeld, potrzebował nieustannej informacji o Iranie: a mianowicie, o staraniach Iranu, by podważyć działania wojenne USA w Iraku i w Afganistanie, szeroko rozciągniętych sieciach irańskiego terroru i szybko rozwijanym programie budowy broni jądrowej tego kraju.


W ramach swoich obowiązków pułkownik Franklin był autoryzowany do dzielenia się materiałami wywiadu z sojusznikami USA, włącznie z Izraelem. Miał trwające od dawna, dobre stosunki z izraelskimi oficerami armii i wywiadu, datujące się od czasów jego pracy jako attaché Sił Obrony Powietrznej w Izraelu w latach 1990. Pułkownik Franklin utrzymywał także bliskie kontakty z ludźmi, którzy pracowali nad związanymi z Iranem kwestiami dla proizraelskiego lobby, AIPAC.


Przez całą prezydenturę George’a W. Busha polityka wobec Iranu była kłębkiem sprzeczności. Departament Stanu i CIA popierali politykę appeasementu wobec Iranu i pragnęli nie zauważać zagrożenia, jakie Iran stanowił dla sił USA w Iraku i Afganistanie, jak również o gromadzących się dowodów o jego programie nuklearnym. Rumsfeld, ówczesny wiceprezydent, Dick Cheney i kilku członków Rady Bezpieczeństwa Narodowego uważali, że Iranu nie można ugłaskać, że jest zagrożeniem, któremu trzeba się przeciwstawić.  


Stojąc wobec podziału między swoimi głównymi doradcami Bush wybrał niespójność, odmawiając wydania wyraźnych wskazówek, które ustawiłyby go po jednej lub po drugiej stronie.


Długie lata badań i walki z Iranem w roli analityka wywiadu i agenta przekonały pułkownika Franklina, że rację miały jastrzębie. W rozmowie z „Newsweekiem” na początku tego tygodnia wyjaśnił, że w okresie poprzedzającym dowodzoną przez USA inwazję na Irak w 2003 roku stał się świadomy tego, że Iran zamierzał zamienić zbliżającą się wojnę w Iraku w nową wojnę wietnamską przez inicjowanie powstań przeciwko siłom USA przy pomocy niekonwencjonalnego terroru i sił milicyjnych. Zaniepokojony, że prezydent Bush nie był w wystarczającym stopniu poinformowany o zamiarach Iranu, pułkownik Franklin omawiał irańskie zagrożenie z wysokimi rangą pracownikami AIPAC w nadziei, że przekażą jego troski członkom Narodowej Rady Bezpieczeństwa, którzy z kolei przekażą je prezydentowi.


W działaniu Franklina nie było nic niezwykłego. Funkcjonariusze bezpieczeństwa narodowego we wszystkich częściach rządu USA często spotykają się z cywilnymi lobbystami, uczonymi z think tanków i innymi osobami, i omawiają z nimi bieżące sprawy w nadziei na pchnięcie do przodu swoich celów. 


Franklin jednak nie zdawał sobie w owym czasie sprawy z tego, że walka wewnątrz administracji Busha nie była jedynie sporem o prowadzoną politykę. Jak Franklin wkrótce odkrył, w stanowisku kilku proirańskich gołębi pobrzmiewał głęboko osadzony antysemityzm. Uważali oni, że Izrael fałszywie przedstawiał Iran jako zagrożenie, by służyć własnym interesom. Twierdzili, że żydowsko-amerykańscy zwolennicy Izraela w rządzie i poza nim próbują pchać USA, by zajęły konfrontacyjne stanowisko wobec skądinąd nieszkodliwego Iranu, aby tym poprzeć państwo żydowskie. Ten antysemicki pogląd podzielało również kilku pracowników FBI, którzy uważali żydowsko-amerykańskie poparcie dla sojuszu USA-Izrael za oznakę potencjalnej zdrady.


Poczynając od 2003 roku kilku funkcjonariuszy FBI i DIA rozpoczęło śledztwo wobec żydowskich pracowników Pentagonu i wobec ludzi z AIPAC o rzekome szpiegowanie na rzecz Izraela. Kiedy zobaczyli, że pułkownik Franklin, irlandzki katolik, spotyka się z pracownikami AIPAC, wezwali go na szereg przyjacielskich rozmów.  


W rozmowie telefonicznej z “Newsweek” w tym tygodniu pułkownik Franklin mówił o silnym antysemityzmie tych śledczych. Jeden z nich, który był w DIA specjalistą ds. Bliskiego Wschodu, miał na biurku flagę Hezbollahu. Ten człowiek twierdził, że grupa terrorystyczna, która zabiła 243 żołnierzy amerykańskiej piechoty morskiej w Bejrucie w 1983 roku i którą od dawna uważano za najbardziej niebezpieczną grupę terrorystyczną na świecie, w rzeczywistości w ogóle nie jest grupą terroru. Agent FBI chwalił się pułkownikowi Franklinowi swoim wujkiem, który służył jako nazistowski generał w II wonie światowej.


Pułkownik Franklin, który początkowo nie miał podejrzeń co do ich zamiarów, rozmawiał z śledczymi bez obecności adwokata. Kiedy jednak przesłuchania trwały, zrozumiał, że jego interlokutorów interesują tylko Żydzi – szczególnie zaś, Żydzi w Pentagonie. Śledczy podpisywali się pod teorią spiskową, która plasowała amerykańskich Żydów i Izrael w centrum problemów Ameryki. Kiedy ich bigoteria stała się oczywista, pułkownik Franklin przestał współpracować i otwarcie zarzucił  śledczym z DIA i FBI antysemityzm. Oni z kolei oskarżyli go o to, że jest ukrytym Żydem i otwarli przeciwko niemu śledztwo o szpiegostwo.  


W połowie 2004 roku 30 agentów eskortowało Franklina do jego domu i przeprowadzili 10-godzinną rewizję. Przesłuchiwali jego starego ojca i jego 15-letniego syna. Znaleźli poufne dokumenty, które pułkownik Franklin zabrał do domu z pracy, by móc je czytać nocą, kiedy opiekował się swoją chorą żoną.   

Pułkownik Franklin, wraz dwoma przedstawicielami AIPAC, został oskarżony o „szpiegostwo na rzecz Izraela”. Choć oskarżenia wobec przedstawicieli AIPAC zostały odrzucone pięć lat później, pułkownik Franklin przyznał, że zabrał do domu poufne dokumenty i miał “nieautoryzowane rozmowy” z ludźmi z AIPAC o „poufnym temacie” – mimo faktu, że nie dzielił się z nimi żadnymi poufnymi informacjami.


Chcąc uczynić z pułkownika Franklina przykład, prokuratorzy żądali od sędziego wyroku 12 lat więzienia. Jednak po odrzuceniu oskarżeń wobec przedstawicieli AIPAC i po otrzymaniu listów poparcia dla pułkownika Franklina od ludzi z najwyższego szczebla służb bezpieczeństwa narodowego USA, którzy zaświadczali o jego niezachwianym patriotyzmie i olbrzymim wkładzie w bezpieczeństwo narodowe USA, sędzia skazał Franklina na 10 miesięcy półotwartego więzienia, żeby umożliwić mu podjęcie pracy i opiekę nad żoną. Z powodu skazania pułkownikowi Franklinowi odebrano jednak wszystkie jego wojskowe świadczenia i emeryturę, zostawiając go bez środków do życia i bez możliwości utrzymywania rodziny.


Czas dowiódł prawdziwości ostrzeżeń Franklina. Iran jest dziś o krok od zdobycia arsenału jądrowego. Podsyca wojny w Syrii, Libanie, Gazie, Iraku, Afganistanie i Jemenie. Jak ostrzegał pułkownik Franklin, Pentagon w zeszłym roku ujawnił wcześniej utajnione szczegóły o bezpośredniej roli Iranu w zabijaniu żołnierzy USA w Iraku. Według danych Pentagonu, Iran był bezpośrednio odpowiedzialny za setki żołnierzy zabitych w walkach w Iraku od 2003 do 2011 roku.


Osobiste cierpienia pułkownika Franklina pokazują główny cel jego prześladowców. Faktem jest, że jego “przestępstwo” zdarza się nieustannie w Waszyngtonie. Pracownicy rządowi cały czas zabierają poufne dokumenty z miejsca pracy. Czy jest to serwer Hillary Clinton, przekazanie przez byłego dyrektora CIA, Johna Deutcha, poufnych informacji do swojego niechronionego komputera w domu, czy tysiące biurokratów średniego szczebla, którzy drukują dokumenty (jak to zrobił pułkownik Franklin), żeby pracować nad nimi w domu, decyzja oskarżenia pułkownika Franklina o przestępcze obchodzenie się z poufnymi dokumentami – zamiast zdegradowania go, udzielenia mu nagany lub oskarżenia go o wykroczenie - była działaniem wybiórczym i szkodliwym. Również jego rozmowy z przedstawicielami AIPAC nie były w żadnym razie przestępstwem. Departament Sprawiedliwości zrezygnował z oskarżenia przeciwko przedstawicielom AIPAC, ponieważ nie można było dowieść ani przestępczego zamiaru, ani szkody wyrządzonej rządowi USA. Ponadto Departament Sprawiedliwości musiał przyznać, że rozmowy z pułkownikiem Franklinem nie różniły się od rozmów z niezliczonymi pracownikami administracji na znacznie wyższych stanowiskach niż to, jakie zajmował pułkownik Franklin.  


Problem z losem pułkownika Franklina nie polega po prostu na tym, że jest to od dawna cierpiący, niewinny patriota. Problemem jest to, że pułkownik Franklin został zaatakowany i postawiony przed sądem, a jego życie zostało zniszczone, tylko po to, by promować antysemicką agendę polityczną. Chciano uczynić przykład z biurokraty średniego szczebla w celu zasygnalizowania szerszej publiczności pracowników publicznych, że nie powinni sprzeciwiać się polityce ugłaskiwania Iranu i że nie wolno im mieć nic wspólnego z Żydami w rządzie i z ludźmi, którzy uważają Iran za zagrożenie dla Ameryki.


Na początku tego tygodnia pro bono adwokat pułkownika Franklina, Allen Lowy, przedstawił oficjalną prośbę prezydentowi Donaldowi Trumpowi o ułaskawienie pułkownika Franklina i przywrócenie mu jego cywilnej i wojskowej emerytury i świadczeń. Kiedy USA i ich sojusznicy spoglądają na administrację Bidena, która zmierza do przywrócenia polityki Obamy ugłaskiwania Iranu i – w najlepszym wypadku – obojętności wobec Izraela, ułaskawienie Franklina powiedziałoby wyraźnie, że niepokój o zachowanie Iranu, wroga USA i przyjazne traktowanie Izraela i amerykańskich Żydów nie są przestępstwem.

 

A Call for Late Justice for Col. Larry Franklin

Nesweek, 27 listopada 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Caroline Glick 

Znana dziennikarka izraelska, pracuje w „Jerusalem Post”. Urodzona w Stanach Zjednoczonych, gdzie ukończyła studia z nauk społecznych. Emigrowała do Izraela w 1991 roku, wstępując natychmiast do IDF, w 1996 roku zakończyła karierę w wojsku w stopniu kapitana. Występuje często w izraelskiej telewizji, jest również zapraszana przez różne stacje telewizyjne w USA.     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2978 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk