Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 14:31

« Poprzedni Następny »


Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty


Matt Ridley 2015-01-23


Parlament Europejski podjął 13 stycznia 2015 roku uchwałę pozwalającą krajom członkowskim podejmować samodzielnie decyzje w kwestii upraw GMO. Tak więc, to poszczególne rządy będą teraz decydowały o przyzwoleniu bądź zakazie stosowania nauki w rolnictwie. O kulisach tej uchwały, na dzień przed głosowaniem, pisał na łamach londyńskiego „Timesa” Matt Ridley.

Parlament Europejski będzie jutro głosować, czy pozwolić krajom na decydowanie o własnej polityce w sprawie upraw genetycznie modyfikowanych roślin. Pozwoliłoby to krajom takim, jak Wielka Brytania na swobodę działania, ponieważ istnieją silne dowody, że takie uprawy są dobre dla środowiska, dobre dla konsumentów i dobre dla farmerów; i pozwolić takim krajom, jak Austria, na wzmocnienie zakazu upraw GMO, mimo istnienia takich dowodów. Jest to sojusz racjonalizmu i zabobonu przeciwko biurokracji.

 

Przemilczaną historią jest tu fakt, że jest to triumf subtelnej dyplomacji Owena Patersona – eurosceptycznego byłego ministra środowiska, który wie, jak działać w systemie brukselskich labiryntów. Po tym jak ostro postawił sprawę poparcia dla upraw GMO w dwóch demaskatorskich przemówieniach w 2013 r., zwrócił się do niego jego hiszpański odpowiednik, który rozpaczliwie pragnął odblokować biurokrację niekończących się procesów aprobowania nowych upraw przez Brukselę.

 

Hiszpania, jedyny kraj europejski uprawiający modyfikowaną genetycznie kukurydzę, chciała wypróbować nową odmianę. Procedury akceptacji zostały zaprojektowane przez zielone giganty międzynarodowe - Friends of the Earth, Greenpeace i podobne – które mają olbrzymie wpływy w Brukseli. Przepchanie nowych odmian przez ten labirynt może trwać do dziesięciu lat, co skutecznie odstrasza wnioskodawców.

 

Tak więc, Wielka Brytania i Hiszpania po cichu zaczęły lobbować inne kraje. Te, które były przeciwne GMO, przekonano argumentem, że przekazanie decyzji poszczególnym krajom oznacza, iż mogą kultywować swój zabobonny sprzeciw i żadne światowe reguły handlu nie zmuszą ich do zaakceptowania upraw GMO.  W efekcie, na spotkaniu ministrów w Brukseli w czerwcu ubiegłego roku pan Paterson i jego anty-GMO austriacki odpowiednik, chodzili razem wokół stołu, przekonując inne kraje, by poparły tę propozycję niezależnie od tego, czy podobają im się uprawy GMO, czy nie.

 

Sprawie pomogło to, że propozycję przedłożyli Grecy, którzy są przeciwni uprawom GMO. Uśpiło to podejrzenia Francuzów, którym podoba się istniejący system de facto zakazu przez biurokratyczną mitręgę trwającą tak długo, aż będzie za późno. Tylko Belgia i Luksemburg wstrzymały się od głosu. Teraz ostatnią przeszkodą jest parlament.

 

Z naukowego punktu widzenia spór o uprawy GMO jest właściwie rozstrzygnięty. Przy niemal pół miliarda akrów z uprawami GMO na całym świecie, istnieją niezbite dowody. Uprawy biotechnologiczne są przeciętnie rzecz biorąc bezpieczniejsze, tańsze i lepsze dla środowiska niż uprawy konwencjonalne. Ich korzyści zwiększają się nieproporcjonalnie dla farmerów w ubogich krajach. Najlepszy dowód pochodzi z „meta-analizy” – badania badań – przeprowadzonej przez dwóch naukowców uniwersytetu Göttingen w Niemczech.

 

Zaletą takiej analizy jest, że unika ona wybiórczości i dowodów anegdotycznych. W tej analizie stwierdzono, że uprawy GMO zredukowały ilości pestycydów  używanych przez farmerów o przeciętnie 37 procent i zwiększyły plony o 22 procent. Największe przyrosty plonów i zysków były w świecie rozwijającym się.

 

Gdyby Europa przyjęła te uprawy 15 lat temu: farmerzy uprawiający rzepak użyliby znacznie mniej środków owadobójczych pyretroidów i neonikotynidów do zwalczania stonkowatych, a więc byłoby znacznie mniejsze zagrożenie dla pszczół; farmerzy uprawiający ziemniaki nie musieliby spryskiwać środkami grzybobójczymi do 15 razy w roku, żeby zwalczyć zarazę ziemniaczaną; a farmerzy uprawiający pszenicę nie staliby wobec stagnacji wielkości plonów i rosnącej odporności na pestycydy wśród mszyc, co oznaczałoby wzrost populacji ptaków polnych.

 

A co z tym całym nonsensem o uprawach GMO, które dają kontrolę nad nasionami wielkim firmom amerykańskim? Patent na pierwsze uprawy GMO właśnie wygasł, możesz je więc hodować z własnych nasion, jeśli tak wolisz, a zresztą, konwencjonalne odmiany także są kontrolowane przez pewien okres przez tych, którzy je produkują.

 

Machinacje kościołów i zielonych, wspieranych przez żądanie Unii Europejskiej, by import nie był ulepszony przez inżynierię genetyczną, w zasadzie nie pozwoliły farmerom afrykańskim na uprawianie roślin modyfikowanych genetycznie. Gdyby nie to, farmerzy afrykańscy mogliby obecnie lepiej walczyć z suszą, szkodnikami, niedoborami witamin i toksycznymi zanieczyszczeniami, nie musząc równocześnie kupować tak wiele chemikaliów do oprysków i ryzykować życiem przy ich stosowaniu.

 

Powiedziałem o tym niedawno organizacji charytatywnej, która pracuje z farmerami w Afryce i nie sprzeciwia się uprawom GMO, ale jak dotąd nie odważyła się tego powiedzieć głośno. Namawiałem ich, by zdobyli się na odwagę. Nie możemy tego zrobić, odpowiedzieli, bo musimy współpracować z innymi, większymi organizacjami zielonych, a ukarałyby nas bezlitośnie za wyłamanie się z szeregów. Czy zastraszanie jest naprawdę tak poważne? Odpowiedzieli, że tak.

 

Niemniej Zielona Klucha (Greenpeace i inni) zdaje sobie sprawę z tego, że popełniła tutaj błąd. Nie błąd finansowy – zbiła majątek na donacjach podczas złotego okresu podsycania paniki o uprawach GMO pod koniec lat 90. ubiegłego wieku – ale że wszystko, co osiągnęła, to przedłużenie stosowania oprysków i spowolnienie tempa redukowania głodu.

 

Także ruch farmerów organicznych popełnił błąd. Dla nich uprawy GMO były potencjalnym podarunkiem niebios, które mogły uczynić uprawy organiczne naprawdę konkurencyjnymi, zamiast być małą niszą dla bogatych. Tutaj była technologia organiczna, jako że używa biologii zamiast chemii. W jednym wypadku używa nawet tej samej substancji, by zwalczać owady, której farmerzy organiczni używają od dziesięcioleci – o nazwie Bt.

 

Ruch upraw organicznych postanowił jednak sprzeciwić się uprawom GMO i zapłacił za to skurczeniem się do nieistotnego marginesu: tylko 2 procent żywności sprzedawanej w Wielkiej Brytanii jest obecnie organiczna, a w niedawnym sondażu troski etyczne były najmniej ważącym czynnikiem z dziesięciu, którymi kierują się ludzie kupując żywność. Jak na ironię, ruch upraw organicznych chętnie używa roślin, których materiał genetyczny został zmodyfikowany w znacznie mniej ostrożny sposób – promieniami gamma lub mutagenami chemicznymi – bo są one zaklasyfikowane jako uprawy „konwencjonalne” i podlegają łagodnej regulacji. Na przykład, jęczmień Golden Promise, używany przez organicznych warzelników, został stworzony w reaktorze jądrowym.

 

W praktyce, w Europie, ominęła nas pierwsza fala rewolucji GMO, bo kolejne technologie są inne. Przyszłość leży w kombinacji konwencjonalnego hodowania z precyzyjnym redagowaniem genów, zamiast przeszczepów genów od innych gatunków. Powinno to umożliwić ostatnim krytykom GMO na zlezienie ze swoich wysokich koni bez tego, by ktokolwiek to zauważył.

 

Zwolennicy upraw GMO w żaden sposób nie pragną zakazu konwencjonalnych lub organicznych odmian. Chcą tylko pozwolenia również na uprawy GMO. Ich oponenci jednak nalegają na całkowitą nietolerancję dla rzeczy, do których czują odrazę. Są w tym echa bitwy o wolność słowa.

 

 

Pierwsza publikacja na łamach The Times.

 

GM crops the scientific argument's over

Rational Optimist, 20 stycznia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley

Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Tipsa en vn Wydrukuj



Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk