Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 22:22

« Poprzedni Następny »


Turcja bombarduje ziemię ojczystą Jazydów


Uzay Bulut 2017-05-16


Zaledwie kilka godzin po obchodach z okazji 102 rocznicy ludobójstwa Ormian, 24 kwietnia 2017 r., tureckie samoloty wojskowe zrzuciły bomby na ziemię ojczystą Jazydów w Sindżar (Szingal), 25 kwietnia około godziny 2 w nocy czasu miejscowego, według informacji z tego regionu.  


Naloty zabiły co najmniej 70 ludzi, a jedna z bomb trafiła w posterunek kurdyjskiej Peszmergi w Sindżarze, zabijając co najmniej pięciu żołnierzy i poważnie raniąc jeszcze kilku.


Jazydzi mówią, że byli poddani 72 masakrom ludobójczym. Najnowsze ludobójstwo, popełnione przez ISIS, jest 73. i nadal trwa. Dziesiątki tysięcy Jazydów jest wysiedleńcami i uchodźcami w kilku krajach. Terroryści z ISIS nadal kupują, sprzedają i gwałcą setki jazydzkich dziewcząt i kobiet – ci sami mężczyźni, którzy zamordowali ich mężów i ojców.


Podczas gdy na Jazydów nadal spadają te potworności, Turcja, ewidentnie nadal nieprzyjazna wobec nie-muzułmanów, zaatakowała ich znowu.


3 sierpnia 2014 r. terroryści Państwa Islamskiego najechali na Sindżar, ziemię ojczystą Jazydów w Iraku, i zaczęli mordować Jazydów; wielu ocalałych uciekło na górę Sindżar.


W przemówieniu do Kongresu USA, Mirza Ismail, założyciel i przewodniczący Yezidi Human Rights Organization-International, opisał ludobójstwo w Sindżar i błagał o pomoc:  

"Cała populacja Jazydów została wygnańcami w ciągu kilku godzin, 3 sierpnia 2014 r.! Jazydzi i chrześcijanie chaldeo-asyryjscy też stoją w obliczu ludobójstwa. Dlaczego? Ponieważ nie jesteśmy muzułmanami i ponieważ jesteśmy ludźmi pokoju. Za to jesteśmy paleni żywcem. Za życie jako mężczyźni i kobiety pokoju”.

Jazydzi, mówiąca po kurdyjsku, niemuzułmańska, rdzenna populacja z Mezopotamii północnej, sprzeciwia się przemocy. Ich wiara łączy aspekty starożytnych religii mezopotamskich, w tym zaratusztrianizmu.  


Doniesienie z Fox News
o ataku:

"Jazydzi z góry Szingal są przerażeni. Czują się zagrożeni i w niebezpieczeństwie. Sądzili, że dni ISIS niemal minęły i że mogą wrócić do swoich wsi i miast, ale teraz stoją przed większym problemem” -  mówi Jachi Hamza, dyrektor New Allied Expeditionary Force, organizacji humanitarnej dostarczającej pomoc medyczną najbardziej narażonym Jazydom.

...

"Bomby uderzyły w jedyną cywilną klinikę na górze Szingal - powiedział Hamza – Klinikę prowadziła dr Khansa, która altruistycznie służyła społeczności uciekinierów jazydzkich na górze od pierwszego dnia”.


Przed zbombardowaniem... klinika składała sie z jednego pomieszczenia z sześcioma łóżkami i garścią lekarstw, a zarządzała nią 36-letnia kobieta, którą ludzie miejscowi z miłością nazywali “bohaterka, doktor Khansa”.

W obliczu ataków ISIS Jazydzi utworzyli siły obronne[1].


Funkcjonariusze tureccy widocznie uważają te grupy za “terrorystów”. Sztab generalny armii tureckiej wydał oświadczenie w sprawie nalotów bombowych, mówiąc: “operacja będzie trwała, aż terroryści zostaną całkowicie zlikwidowani”.  


W 1915 r. 1,5 miliona Ormian wygnano z ich ziemi rodzinnej w Turcji osmańskiej. Celem byli nie tylko Ormianie. Między 1914 a 1923 rokiem chrześcijanie asyryjscy i greccy także byli masakrowani, według raportu International Association of Genocide Scholars (IAGS). Raport opisuje sytuację jako „zorganizowaną i sponsorowaną przez państwo kampanię destrukcji i ludobójstwa w celu wymazania rdzennej populacji chrześcijańskiej w wyłaniającej się Republice Tureckiej”.


Podczas ludobójstwa Ormian również Jazydów i chrześcijan obierano za cel. Profesor Israel Charney pisze w raporcie: „rząd turecki zaprzecza popełnieniu ludobójstwa”. W rzeczywistości, Turcja nie tylko zaprzecza ludobójstwu, ale także oddaje honory sprawcom.


Talaat Pasza, Enver Pasza i Dżemal Pasza, znani jako “trzej Paszowie”, rządzili Imperium Osmańskim podczas I wojny światowej. Byli także organizatorami ludobójstwa Ormian. Wiele szkół, dzielnic i ulic w całej Turcji nadal nosi ich nazwiska, jak również nazwiska innych funkcjonariuszy, którzy byli odpowiedzialni za ludobójstwo.


 W 1915 r. 1,5 miliona Ormian wygnano z ich ziemi rodzinnej w Turcji osmańskiej. Celem byli nie tylko Ormianie. Między 1914 a 1923 rokiem chrześcijanie asyryjscy i greccy także byli masakrowani, według raportu International Association of Genocide Scholars. Powyżej: cywile ormiańscy eskortowani przez żołnierzy osmańskich maszerują przez Harput do więzienia w pobliskim Mezireh (dzisiaj Elazig), Kwiecień 1915. (Zdjęcie: American Red Cross/Wikimedia Commons)

 

W 1915 r. 1,5 miliona Ormian wygnano z ich ziemi rodzinnej w Turcji osmańskiej. Celem byli nie tylko Ormianie. Między 1914 a 1923 rokiem chrześcijanie asyryjscy i greccy także byli masakrowani, według raportu International Association of Genocide Scholars. Powyżej: cywile ormiańscy eskortowani przez żołnierzy osmańskich maszerują przez Harput do więzienia w pobliskim Mezireh (dzisiaj Elazig), Kwiecień 1915. (Zdjęcie: American Red Cross/Wikimedia Commons)



24 kwietnia Komitet Przeciwko Rasizmowi i Dyskryminacji stambułskiego oddziału Stowarzyszenia Praw Człowieka (IHD) obchodził 102. rocznicę ludobójstwa Ormian przed Turecko-islamskim Muzeum Sztuki, byłym więzieniu, gdzie trzymano intelektualistów ormiańskich przed ich deportacją.

W ich oświadczeniu czytamy, między innymi:

"Zaprzeczanie ludobójstwu nie jest tylko mówieniem’ ‘nie zrobiliśmy tego’. Jest czymś znacznie, znacznie gorszym. Jest przenoszeniem tego ludobójstwa na wnuki ofiar, codziennie, raz za razem, niezliczonymi drobnymi szczegółami życia. Jest ogłaszaniem morderców za bohaterów. Jest oddawaniem honoru sprawcom ludobójstwa... [i] mówieniem wnukom ofiar ludobójstwa: ‘Mordercy waszych dziadków i babć są naszymi bohaterami; dobrze zrobili, niech im Bóg błogosławi. Jeśli będzie trzeba, zrobimy to znowu’”.

Według profesora Gregory’ego H. Stantona, prezesa Genocide Watch:

"Badania uczonych, studiujących ludobójstwa, dowodzą, że najlepszym czynnikiem prognostycznym przyszłego ludobójstwa jest zaprzeczanie minionemu ludobójstwu w połączeniu z bezkarnością sprawców. Zaprzeczający ludobójstwu mają trzykrotnie większe prawdopodobieństwo popełnienia kolejnego ludobójstwa niż inne rządy”.

Tymczasem w niedawnym przemówieniu prezydent turecki Recep Tayyip Erdoğan mówił o działaniach militarnych Turcji w Iraku i w Syrii:  

"Teraz ujawniło się, kto działa w posłuszeństwie obcym siłom, a kto działa w posłuszeństwie Allahowi… Jesteśmy zdecydowani całkowicie wyplenić gangi zdrajców, a także nigdy nie zapomnimy, że muzułmanów nie można gryźć w tą samą ranę raz za razem”.

Turcja nie bombardowała Sindżaru, kiedy ISIS atakował i najeżdżał ten region w 2014 r. Turcja także nie poszła na pomoc Kurdom irackim i syryjskim, kiedy byli atakowani przez ISIS. Turcja jednak zbombardowała Sindżar po wyzwoleniu regionu od ISIS, w czasie, kiedy tysiące Jazydów nadal szuka schronienia.


Wielu ocalałych z ludobójstwa Jazydów pragnie powrócić do ojczyzny. Proszą tylko o infrastrukturę i obronę po tym, jak ISIS w znacznej mierze zniszczyło ich ojczyznę.  

Matthew Karanian, autor książki wydanej w 2015 r. Historic Armenia After 100 Years, wyjaśnił w niedawnym przemówieniu w Pasadena City College, dlaczego Ormianie nadal walczą o uznanie ich ludobójstwa. Powiedział: “Alternatywą jest świat, w którym zbrodnie przeciwko ludzkości są popełniane bezkarnie, pozostawiając ofiary – i świat – w wiecznym zagrożeniu”.  


Erdogan’s Crimes agains Humanity

Gatestone Institute, 9 maja 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Uzay Bulut

Publicystka turecka z ankary, która obecnie przebywa w USA. Pisze o sobie, że urodziła się jako muzułmanka.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk