Prawda

Wtorek, 30 kwietnia 2024 - 06:25

« Poprzedni Następny »


Światowa Wojna Środowiskowa


Daniel Greenfield 2014-04-05


Monarchia saudyjska i Putin nie boją się Baracka Obamy ani nawet F-35; boją się szczelinowania. Saudyjski książę Alwaleed Bin Talal powiedział, że “północnoamerykańska produkcja gazu łupkowego jest nieuchronną groźbą”. Putin zaś zamienił się nagle w działacza ochrony środowiska w sprawie szczelinowania i ostrzegał, że powoduje to, iż “czarne paskudztwo  płynie w domach z kranów”.


I Rosjanom, i Saudyjczykom amerykańska produkcja energii zagraża z przyczyn ekonomicznych i politycznych. Amerykański import ropy naftowej zamienił Arabię Saudyjską z zacofanego kraju pasterzy kóz, nie bardziej rozwiniętego niż Afganistan, w mocarstwo światowe, którego armiami są legiony muzułmańskich misjonarzy i terrorystów rozprzestrzeniających się po świecie.


Bez saudyjskiej ropy mogłoby w ogóle nie być „zderzenia się cywilizacji z islamem”. Energia pozwoliła także Putinowi na podparcie chwiejącego się rządu i powrotu na drogę ekspansjonistycznego imperium. W rzeczywistości jednak to nie tylko oligarchia byłych funkcjonariuszy KGB ani monarchia saudyjska spowodowała te zdarzenia.


W niemałej mierze dokonali tego zachodni środowiskowcy.


Napędzany pieniędzmi za ropą naftową i marzeniami o globalnym kalifacie islam szerzy terror na całym świecie. Kraje azjatyckie stoją przed groźbą wojny z Chinami o ropę z morza południowochińskiego. Rosja odbudowuje Związek Radziecki przy pomocy karabinów i gazu. W miarę jak Rosja, Chiny i polityczny islam będą zyskiwały więcej pewności siebie skala ich podbojów będzie się powiększać. A wszystkie trzy stały się poważnymi zagrożeniami z powodu źle rozumianej walki o ochronę środowiska.


Walka o ochronę środowiska doprowadziła kraje zachodnie do wyeksportowania brudnych prac i przemysłu za granicę. Chiny pochłonęły amerykańską produkcję przemysłową, a Arabia Saudyjska, Kuwejt, Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie przejęły amerykańską produkcję energii. Putin przybył na ucztę dość późno, niemniej udało mu się zrobić w Europie to, co Saudyjczycy zrobili w USA. Europa nie zrobi niczego wobec rosyjskiego ekspansjonizmu, bo uzależniła się od Rosji.


Między 1970 a 1980 rokiem import ropy naftowej do USA zwiększył się czterokrotnie, podczas gdy nieustannie spadała krajowa produkcja ropy. Jeszcze niedawno Stany Zjednoczone importowały 60 procent ropy naftowej. Wraz z innymi czynnikami ekonomicznymi i społecznymi wzrost importu ropy zbiega się w czasie z wzrostem ruchu środowiskowców. W latach siedemdziesiątych obłęd środowiskowy został wpisany w prawo federalne.


Saudyjskie PKB wzrosło z 4,2 miliarda dolarów w 1968 r. do ponad stu miliardów dolarów w roku 1980 i blisko 600 miliardów dolarów dzisiaj. Część tych pieniędzy poszła na jachty, prostytutki i pałace, ale więcej poszło na rozbudowę saudyjskiej „miękkiej siły” poprzez międzynarodowe instytucje islamskie i na międzynarodowy terror.


Między 1978 a 1991 r. Saudyjczycy dali terrorystom Arafata niemal miliard dolarów. Nie mogli być tak hojni w 1968 r., ale w latach 1980. mogli sobie na to pozwolić.


Arabia Saudyjska jest dzisiaj głównym fundatorem sunnickich grup terrorystycznych na całym świecie, ale zaczęła skromnie od finansowania Organizacji Wyzwolenia Palestyny, która była pionierem wielu taktyk, jakimi posługują się dziś grupy takie jak Al-Kaida, których źródła finansowania nieodmiennie prowadzą do królestwa Saudów. Co jeszcze bardziej znamienne, Saudyjczycy pomogli zbudować ramy kulturowe i polityczne islamizacji Zachodu.


Siła i stopień zagrożenia ze strony Putina także rosły wraz z rosnącą falą środowiskowców. Produkcja europejskich odnawialnych źródeł energii wzrosła o 70% między 2002 a 2010 rokiem, podczas gdy produkcja ropy naftowej spadła o 40%, a gazu o 24,9%. Jedynym sposobem uzupełnienia braków między Zieloną Energią a prawdziwą energią bez podnoszenia krajowej „brudnej” produkcji energii, był znacznie brudniejszy import z zagranicy.


Między rokiem 2000 a 2010 Wielka Brytania przestała być eksporterem energii i zaczęła ją  importować. W Europie w tym czasie import gazu wzrósł od poniżej 50 procent zużycia do 62% zużycia. Choć spadł ogólny udział Rosjan, niska produkcja pozostawiła Europę bardziej zależną niż kiedykolwiek. A różnicę uzupełnił Katar, kolejny fundator islamskiego terroru na całym świecie, odpowiedzialny, między innymi, za syryjską wojnę domową.


Reagan sprzeciwiał się rurociągowi transsyberyjskiemu przy pomocy wszystkiego, od sankcji do sabotowania wyposażenia, by powstrzymać Związek Radziecki od zdobycia możliwości nacisku na Europę Zachodnią. Jego rozwiązaniem dla problemu groźby uzależnienia od energii radzieckiej było jednak poleganie na Saudyjczykach i teraz Europa Zachodnia, powtarza ten błąd w obliczu gróźb Putina przez zwrócenie się do Kataru, który stał się nawet większym od Arabii Saudyjskiej sponsorem terroru.


Słychać trochę przyciszonych rozmów o energii jądrowej, ale chociaż energia jądrowa jest popierana przez takich środowiskowców jak teoretyk Gai James Lovelock, czy nieżyjący już Paul Newman, jako bezpieczniejszą opcję polityczną wskazuje się wzrost nakładów na „energię odnawialną”, wypełniając równocześnie rzeczywiste potrzeby energetyczne importem z takiego lub innego wrogiego państwa.


Rurociąg transsyberyjski, pozwala Zielonym na zabawy pięknoduchów w ekologiczną filozofię odnawialnych źródeł energii, podczas gdy rzeczywiste potrzeby zaspokajają Rosja i Katar, kraje których siła oparta jest na zasobach naturalnych i niewolniczej sile roboczej.


Przesłuchania Komitetu Sacharowa, którym przewodniczył były pomocnik prokuratora z procesów norymberskich, wykazały, że więźniowie w obozach budujących rurociąg transsyberyjski byli głodzeni, chorowali, kobiety były zmuszane do pracy przy rurociągu i były gwałcone przez strażników.


Robotnicy, wśród nich więźniowie polityczni, jedli z głodu porosty. Pisarka Julia Wozniesienskaja mówiła Komisji, że z powodu braku żywności „większość z nas wychodziła z obozu bezpłodna”.


To był rurociąg, który Reagan starał się powstrzymać, który kraje europejskie finansowały i o który walczyły, a do którego teraz są przykute. Europejczycy wybrali dziś Katar, ale Katar również opiera swoją gospodarkę na pracy niewolniczej.


Europa rozpaczliwie poszukuje moralnej polityki energetycznej, ale jedyną prawdziwie moralną polityką energetyczną jest produkcja krajowa. Uniemożliwiają to jednak środowiskowcy, przez sabotowanie krajowej produkcji elektryczności i ograniczanie się do tak zwanych odnawialnych źródeł, które są kosztowne, niepewne i których nieekonomiczność  prowadzi do uzależnienia od energii zagranicznej.


Ale także ta Zielona Energia często polega bezpośrednio na wyposażeniu z Chin lub inwestycjach z Kataru.


Zielona Energia znaczy tylko, że rzeczywista energia musi przyjść z krajów, które są mniej wybredne w kwestii zanieczyszczeń i ignorują prawa człowieka, co prowadzi do pracy niewolniczej, ucisku, terroru i wojny. Ideologiczna ochrona środowiska doprowadziła nas na skraj wojny światowej przez oddanie produkcji przemysłowej Chinom i produkcji energii Rosji i Arabii Saudyjskiej.


Chiny i islam stały się poważnymi zagrożeniami z powodu polityki prowadzonej w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Rosja stała się poważnym zagrożeniem z powodu polityki prowadzonej w latach dziewięćdziesiątych i w pierwszym dziesięcioleciu tego stulecia. Może zabrać dziesięć lat zanim konsekwencje złej polityki ochrony środowiska zaczynają się w pełni ujawniać, ale kiedy to robią, okazują się straszliwe.


Outsourcing produkcji energii i produkcji przemysłowej nie powoduje, że świat staje się bardziej czysty. Wojny w Zatoce i inne konflikty związane z krajami produkującymi ropę naftową, wypluły wielokrotnie więcej zanieczyszczeń do atmosfery niż wszystkie samochody w Los Angeles.


Trudno też powiedzieć, że świat jest lepszy, kiedy islam, Rosja i Chiny ciągną świat ku wojnie.


Zielona energia nie prowadzi do niezależności energetycznej. Zamiast tego wpycha pieniądze do kieszeni tyranów i terrorystów. W nowym stuleciu nasilają się zbrojne konflikty, ponieważ działacze środowiskowi perwersyjnie prowadzą kampanię o czystszy świat.


Zamiast zielonego świata dają nam perspektywę Zielonej Światowej Wojny.


The environmentalist world war

Frotpagemag.com, 26 marca 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Daniel Greenfield

Amerykański pisarz i publicysta, mieszka w Nowym Jorku. Prowadzi stronę internetową Sultan Knish.

Od redakcji

 

Autor wydaje się przykładać nadmierną wagę do działań ugrupowań zielonych, nie ulega jednak wątpliwości, że wybory strategii zaopatrzenia w energię stanowią jeden z najbardziej istotnych elementów kształtujących zarówno zmiany polityczne na świecie, jak i finansowanie konfliktów zbrojnych.     

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk