Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 05:39

« Poprzedni Następny »


Problemy na Wzgórzu Świątynnym


Simon Plosker 2017-07-21


W zeszły piątek trzech Arabów izraelskich dokonało zamachu terrorystycznego na Starym Mieście Jerozolimy, zabijając dwóch policjantów, Druzów izraelskich. Fakt, że terroryści otworzyli ogień ze środka kompleksu Wzgórza Świątynnego, wyróżnia ten zamach od innych, które w ostatnich miesiącach miały miejsce na Starym Mieście.


Jak to jest, że po kilku dniach media nie skupiają się już na samym zamachu terrorystycznym ani na pytaniu, jak można było wnieść broń palną na teren Wzgórza Świątynnego? Zamiast tego, Izrael jest raz jeszcze na ławie oskarżonych i zarzuca mu się, że chce zmienić status quo na Wzgórzu Świątynnym kosztem wiernych muzułmanów.


Dołączenie do wycieczki dziennikarzy dało mi możliwość bezpośredniego obejrzenia sytuacji, jaka rozgrywa się na oczach mediów w pełnym świetle jupiterów. Informacja przekazana przez rzecznika policji pokazuje powody izraelskich niepokojów o bezpieczeństwo. Izraelskie siły bezpieczeństwa są obecne przy wejściach na Wzgórze Świątynne jako część status quo, zgodnie z którym powierza się bezpieczeństwo tego terenu w ręce Izraela, podczas gdy na samym Wzgórzu Świątynnym rolę kustosza sprawuje jordańska monarchia haszymidzka, a administruje nim Islamski Wakf. 


Materiał filmowy z zamachu terrorystycznego pokazuje wyraźnie, że policjanci izraelscy stali tyłem do Wzgórza Świątynnego. W oczach izraelskich potencjalne zagrożenie mogło być na zewnątrz. Ci policjanci izraelscy bronili wejścia na Wzgórze Świątynne przed jakimikolwiek zamachowcami, którzy chcieliby wejść na ten teren. W zeszły piątek to założenie zostało roztrzaskane gradem kul.



Rzecznik policji powiedział, że po dochodzeniu policyjnym w sprawie zamachu terrorystycznego niektóre bramy na Wzgórze Świątynne zostały ponownie otwarte po zainstalowaniu wykrywaczy metalu.


Wykrywacze metalu przy wejściu na Wzgórze Świątynne przez Bramę Lwów (Zdjęcie: Simon Plosker)
Wykrywacze metalu przy wejściu na Wzgórze Świątynne przez Bramę Lwów (Zdjęcie: Simon Plosker)

Według rzecznika setki wiernych muzułmańskich przeszły przez te wykrywacze metalu mimo wezwań kierownictwa palestyńskiego, by “zbojkotować” Wzgórze Świątynne w proteście przeciwko ich zainstalowaniu. Jak przypomniano, wiele miejsc świętych na całym świecie, włącznie z Watykanem i Mekką, mają kontrole bezpieczeństwa, które, niestety, są w dzisiejszym świecie koniecznością. Żydzi i turyści, którzy chcą podejść do Ściany Zachodniej, muszą przechodzić przez wykrywacze metalu i kontrole, i robią to od lat bez skarg. Według władz izraelskich te nowe wykrywacze metalu pozostaną na miejscu tak długo, jak to będzie konieczne.   


Bezpieczeństwo jest jednak ostatnią rzeczą, o jakiej myślą muzułmanie odpowiedzialni za modlitwy muzułmańskie na Wzgórzu Świątynnym. Widać to było wyraźnie w wypowiedziach funkcjonariuszy Wakf, którzy przyszli rozmawiać z dziennikarzami.


Usłyszałem pouczająca lekcję tego, jak rzecznicy palestyńscy potrafią przekonywać media.


Zamach terrorystyczny, który doprowadził do obecnej sytuacji został ledwie wspomniany. Zamiast tego powiedziano dziennikarzom, że Izrael próbuje zmienić status quo i że wolność muzułmańskich wiernych jest poważnie zagrożona. Nie ma mowy, by władze Wakf poszły na kompromis. Bezpieczeństwo jest problemem izraelskim i ich nie obchodzi.


Kiedy jednak do dziennikarzy zaczynała docierać ta bezkompromisowa postawa, funkcjonariusze Wakf zaczęli rozpływać się lirycznie o tym, jak to Żydzi są ich braćmi i ozdabiali to uwagami o pokoju i braku przemocy. To, co w rzeczywistości było nieustępliwą reakcją na wydarzenia, nagle stało się patetyczną próbą kumbaya. Czy dziennikarze dali się na to nabrać? Nie da się tego stwierdzić, ale trwałym wrażeniem było to, że Palestyńczycy są umiarkowanymi i prześladowanymi ofiarami.


O 12:45 zbliżał się czas wczesnej modlitwy popołudniowej. Poszliśmy do Bramy Lwów, jednego z głównych wejść na Stare Miasto i Wzgórze Świątynne. Około dwustu Palestyńczyków zebrało się przed Bramą, obserwowani przez grupę izraelskiej policji granicznej.


To był prawdziwy cyrk medialny. Około pięćdziesięciu dziennikarzy i ekip telewizyjnych, wszyscy nastawieni na to, żeby coś zaczęło się dziać. Istnieje symbiotyczny związek między Palestyńczykami a mediami. W wielu wypadkach, kiedy wybuchają kłopoty, obecność mediów podsyca płomienie. Dziennikarze potrzebują przykuwającej opowieści, fotografowie chcą dramatycznych zdjęć, a Palestyńczycy są aż nazbyt skłonni by je dostarczyć w zamian za nagłośnienie swojej sprawy.  


Palestyńczycy modlą się przed Bramą Lwów. (Zdjęcie: Simon Plosker)
Palestyńczycy modlą się przed Bramą Lwów. (Zdjęcie: Simon Plosker)

Tak było z pewnością dzisiaj.  Przed zgromadzonymi mediami Palestyńczycy skandowali modlitwy i bili czołami w asfalt ulicy, zamiast przejść przez wykrywacze metalu, by wejść na Wzgórze Świątynne. Napięta sytuacja zaogniła się jeszcze bardziej, kiedy modlitwy zamieniły się w protesty. Agresywne skandowanie „Duchem i krwią obronimy meczet Al-Aksa!”, jak również “Chajbar, Chajbar, Ja Jahud! Dżaisz Muhammad Sawfa Ja’ud!” (“Chajbar, Chajbar, O Żydzi! Armia Mahometa powróci!”) nawiązując do masakry Żydów w Arabii w 628 r. z rąk Mahometa.  


To skandowane hasło jest powszechnie uważane za antysemickie wezwanie do rozlewu krwi. Czy dziennikarze poproszą o przekład, nie mówiąc już o tym, czy będzie im się chciało o tym napisać?


Była to z pewnością wybuchowa atmosfera przy podżegających hasłach, obecności wzmocnionych izraelskich sił bezpieczeństwa i intensywnym upale izraelskiego lata. I, oczywiście, przy obecności mediów. Zaledwie minutę po odejściu z tego miejsca dwa głośne huki przeszyły powietrze. Spojrzałem do tyłu i zobaczyłem dym wydostający się spod łuków Bramy Lwów. Najwyraźniej policja izraelska użyła granatów ogłuszających, by rozproszyć tłum.  Chmara dziennikarzy, która była w samym środku akcji, z pewnością nie miała pozytywnych uczuć wobec policji izraelskiej i pokazała, jak łatwo jest relacjonować o sytuacji, która zdarza się w sekundę, niemniej rozwijała się w kontekście nabudowującym się znacznie dłużej. Czy obecni tam dziennikarze poinformują o podżeganiu przeciwko Żydom i o blokowaniu terenu przy Bramie Lwów przez protestujących?


Prawdopodobnie większość mediów dostała to, po co tam przyszła – zdjęcia izraelskich sił bezpieczeństwa zaangażowanych w pozornie agresywne działania przeciwko Palestyńczykom, tworząc rozgłos negatywny dla wizerunku Izraela i podsycając narrację palestyńską o rzekomo prześladowanych ofiarach. 



Przez cały czas tego “przedstawienia” władze izraelskie nie przeszkadzały Palestyńczykom w wejściu na Wzgórze Świątynne, by odprawili modły. Czy jest zbyt wielkim żądanie, by ci wierni przeszli przez szybką kontrolę bezpieczeństwa, przez jaką przechodzą Żydzi przy Ścianie Zachodniej lub odwiedzający inne miejsca święte? Izrael powiedział absolutnie jednoznacznie, że nie zamierza zmieniać status quo, jakie panuje na Wzgórzu Świątynnym.


Niemniej nagłówki w mediach będą mówiły o napięciach i konfrontacjach, spowodowanych  przez rzekome prowokacje izraelskie w muzułmańskim miejscu świętym. Fakt, że status quo zmienił się w momencie, kiedy terroryści otworzyli ogień i zbezcześcili najświętsze miejsce judaizmu, a także święte miejsce muzułmanów, zostanie zapomniany. Zamiast tego palestyńskie nieprzejednanie i prowokacje dostarczą mediom tego, czego one rzeczywiście chcą.


Nie będzie to jednak prawdziwa historia.


Temple Mount Troubles

Honest Reporting, 20 lipca 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Simon Plosker

 

Izraelski dziennikarz związany z Times of Israel i redaktor naczelny strony HonestReporting.

 

Od Redakcji:

17 lipca mufli Jerozolimy wydał edykt religijny dla wiernych:
Modlitwy muzułmanów, którzy idą na Wzgórze Świątynne, by modlić się w
meczetach i wchodzą przez syjonistyczne wykrywacze metalu,
nie będą "ważne" i Allah ich nie przyjmie.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk