Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 23:06

« Poprzedni Następny »


Prawo do wyboru obejmuje prawo do wyboru życia


Alan M. Dershowitz 2017-03-23

Sędziowie Sądu Najwyższego, którzy zadecydowali w sprawie Roe v. Wade, zdjęcie z 1972 r.
Sędziowie Sądu Najwyższego, którzy zadecydowali w sprawie Roe v. Wade, zdjęcie z 1972 r.

Konflikt między “prawem wyboru” a „prawem do życia” w kontekście aborcji jest pozorny, ponieważ to pierwsze obejmuje to drugie. Kiedy państwo zmusza kobiety w ciąży, by poddały się aborcji – jak to robiły w praktyce Chiny wprowadzając politykę „jednego dziecka” – jest rzeczywiście konflikt. Ale w Stanach Zjednoczonych prawo do wyboru obejmuje prawo do wyboru życia zamiast aborcji. Obejmuje także prawo kobiet do wybrania aborcji.

Na co więc uskarżają się antyaborcyjni orędownicy „prawa do życia”? Nie chcą, by jakakolwiek kobieta miała prawo wyboru aborcji. Chcą, by państwo decydowało za nią, chcą odmówić jej prawa wyboru między urodzeniem niechcianego dziecka a poddaniem się aborcji.


Ci ludzie wierzą, że aborcja jest dzieciobójstwem – morderstwem – nie ich dziecka, ale płodu kobiety, która wybrałaby aborcję. Ta kobieta nie uważa jednak płodu za swoje dziecko. Orędownicy „prawa do życia” odpowiadają więc: nie ma znaczenia co ty myślisz. Liczy się to, co myśli państwo. Jak podaje niedawny sondaż Pew, olbrzymia większość – 70% - obywateli Stanów Zjednoczonych uważa, że kobieta powinna mieć prawo do panowania nad własną rozrodczością, prawo do wyboru czy zarodek lub płód stanie się jej dzieckiem.


Jeśli kobieta zaszła w ciążę w wyniku gwałtu, może nie uważać płodu za „swoje dziecko”. To samo może dotyczyć innych niechcianych ciąż, takich jak ciąże nastolatek, które mogą być umysłowo lub fizycznie niezdolne do wychowania i dbania o dziecko przez resztę życia. Ten problem nieżyjący już senator Daniel Patrick Moynihan nazywał problemem „dzieci mających dzieci”.


Co daje ludziom prawo decydowania, skoro to nie oni będą musieli ponosić konsekwencje?


Kwestią tutaj nie jest więc pytanie czy pozwolić na wybór, ale kto ma dokonać tego wyboru. Jak na ironię optują za tym głównie konserwatyści, którzy wierzą, że państwo nie powinno dokonywać innych wyborów za swoich obywateli, ale tu nalegają, by państwo dokonywało tego, niezmiernie osobistego wyboru za wszystkie kobiety.


Ekstremiści “prawa do życia” argumentują oczywiście, że nikt nie ma prawa dokonywania jakiegokolwiek wyboru, którego wynikiem byłoby zniszczenie zarodka lub płodu. Twierdzą uparcie, że jest ich sprawą zapobieganie umyślnego „morderstwa” każdego potencjalnego życia, także tego, które nosi obca im kobieta, która szczerze wierzy, że jej niechciany płód nie jest jeszcze „życiem” – przynajmniej przez pierwszy trymestr – chyba, że wybierze urodzenie go.


Ci orędownicy “prawa do życia” posunęliby się tak daleko, że żądaliby, by dziewczynka zgwałcona przez swojego pijanego ojca, urodziła. Argumentują, że nie jest winą płodu, że został stworzony w wyniku kazirodczego gwałtu. Nie pozwólmy go zabić za grzech i zbrodnię ojca.


Ci zaś orędownicy “prawa do życia”, którzy czynią wyjątki dla tak skrajnych przypadków – a większość polityków wybranych na jakiś urząd, którzy twierdzą, że są zwolennikami prawa do życia, popiera ograniczone wyjątki – musi przyznać, że raczej popierają prawo ciężarnej dziewczynki niż prawo państwa do wybrania czy dokonać aborcji, czy urodzić. Dlaczego więc inne kobiety w ciąży, które mają przekonujące powody – medyczne, emocjonalne, rodzinne, religijne, finansowe – nie mają prawa wyboru? Dlaczego bezosobowe państwo ma odebrać im to prawo?


Kwestia “kto decyduje?” jest skomplikowana w demokracji rządzonej regułami prawa i respektującej podział władzy. W dodatku do pytania osobistego musimy także zadać pytanie prawnicze: „Kto decyduje o tym, kto ma decydować?” Czy ustawodawcy w naszych 50 stanach decydują o tym, kto ma prawo dokonywania wyboru: państwo czy jednostka? Czy może członkowie Kongresu? A może większość dziewięciu sędziów Sądu Najwyższego?


Nie jest to łatwe pytanie także dla tych z nas, którzy mocno popierają prawo kobiety do wyboru jako kwestię moralności, sprawiedliwości lub religii. Nie każde prawo moralne lub religijne jest prawem konstytucyjnym, dającym się egzekwować przez Sąd Najwyższy. W naszej Konstytucji nie ma niczego explicite o aborcji. Są tam niewyraźne odniesienia do prawa jednostki do bycia „bezpiecznym osobiście”, co sugeruje prawo do prywatności. Są jednak równie niewyraźne odniesienia do „prawa do życia”. Każde uczciwe czytanie słów, historii i zamierzonego znaczenia Konstytucji musi prowadzić do wniosku, że jej autorzy nie rozważali kwestii aborcji. Nie włączyli explicite ani prawa do wyboru, ani prawa do życia w kontekście debaty o aborcji: nie było jej bowiem w owych czasach. Ale niemal z pewnością włączyli oni kompetencje przyszłych sądów do nadawania aktualnego znaczenia słowom, jakie wybrali do tego dokumentu, co do którego mieli nadzieję, że przetrwa przez wieki – co się faktycznie stało.


W 1973 r. Sąd Najwyższy podał interpretację Konstytucji, by przyznać ciężarnym kobietom prawo do wyboru aborcji, przynajmniej w pewnych okolicznościach. Ta decyzja, Roe v. Wade, nie była najwspanialszą chwilą Sądu Najwyższego, jeśli chodzi o interpretacje konstytucyjne. Wielu uczonych, włącznie ze mną, krytykowało zastosowane rozumowanie i metodologię. Stała się ona jednak prawem w kraju. Przez minione 44 lata została nieznacznie zmieniona przez kolejne sprawy sądowe, ale jej trzon pozostaje ten sam: kobieta w ciąży ma prawo wybrać, czy usunąć płód, czy urodzić dziecko. Debata trwa dalej wokół szczegółów: kiedy zaczyna się „życie”? Kiedy podczas ciąży kończy się prawo wyboru? Jednak w swej podstawie: prawa kobiety do wyboru – aborcja lub życie – pozostaje solidnie zakorzeniona w naszej praktyce sądowej.


The Right to Choose Includes the Right to Choose Life

Gatestone Institute, 16 marca 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Alan M. Dershowitz

Amerykański prawnik i komentator spraw międzynarodowych. Emerytowany wykładowca prawa konstytucyjnego (w 1967 roku w wieku lat 28 został najmłodszym profesorem zwyczajnym prawa w historii Harvard Law School).

Dershowitz jest autorem wielu książek, wśród których najgłośniejszą jest The Case for Israel (2003). Jest to książka, z którą można się zgadzać lub nie, ale która jest obowiązkową lekturą dla każdego, kto próbuje zrozumieć zawikłany obraz konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz sposobu postrzegania Izraela przez resztę świata.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk