Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 21:42

« Poprzedni Następny »


Powody, by obawiać się Eboli


Matt Ridley 2014-08-15

Doktor Szejk Umar Chan z Sierra Leone (zdjęcie w prawym górnym rogu), który leczył pacjentów chorych na Ebolę.
Doktor Szejk Umar Chan z Sierra Leone (zdjęcie w prawym górnym rogu), który leczył pacjentów chorych na Ebolę.

Po raz pierwszy Ebola weszła do miast. Po raz pierwszy szerzy się na obszarach z „płynnym ruchem populacji przez nieszczelne granice”, jak mówiła w zeszły piątek Margaret Chan, dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia. Po raz pierwszy rozprzestrzenia się przez podróże lotnicze. Po raz pierwszy doszła to takiej masy krytycznej, że trudno jest prześledzić kontakty jej ofiar.

Jak pewnie wiecie, zajmuję się seryjnym obalaniem alarmów i na ogół bardzo mi się to przydaje. W sprawie zagrożeń ze strony chorób byłem zdecydowanie sceptyczny wobec przesadnego straszenia ptasią grypą, a kiedyś wygrałem zakład, że choroba szalonych krów nigdy nie pochłonie więcej niż 100 ofiar ludzkich rocznie, podczas gdy niektórzy „eksperci” przepowiadali dziesiątki tysięcy (szczyt wynosił 28 zgonów w 2000 r.). Wskazywałem również na systematycznie spadającą umieralność z powodu malarii i AIDS.

 

No cóż, tym razem, w sprawie gorączki krwotocznej Ebola, jestem zaniepokojony. Nie niepokoję się o Wielką Brytanię , Europę lub Amerykę i nie o rasę ludzką jako całość. To nie chodzi o nas mieszkających w bogatych krajach i nie ulega wątpliwości, że nasz kraj może osiągnąć niezbędny poziom izolacji i higieny, by opanować każdy przypadek, który dostanie się do nas drogą lotniczą, zanim zarazi więcej niż kilka innych osób – i to w najgorszym wypadku. Przerażająca natomiast jest sytuacja w Liberii, Sierra Leone i Gwinei. Tam może być znacznie gorzej zanim zacznie być lepiej.

 

Po raz pierwszy Ebola weszła do miast. Po raz pierwszy szerzy się na obszarach z „płynnym ruchem populacji przez nieszczelne granice”, jak mówiła w zeszły piątek Margaret Chan, dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia. Po raz pierwszy rozprzestrzenia się przez podróże lotnicze. Po raz pierwszy doszła to takiej masy krytycznej, że trudno jest prześledzić kontakty jej ofiar.

 

Jedną z najbardziej niebezpiecznych cech Eboli jest to, że zabija tak wielu ludzi spośród personelu medycznego. Ponieważ wymaga bezpośredniego kontaktu z płynami ustrojowymi pacjentów i ponieważ pacjenci są tak bardzo chorzy, pielęgniarki i lekarze są szczególnie narażeni. Obecna epidemia już pochłonęła życie 60 pracowników służby zdrowia, włącznie z dwoma wybitnymi lekarzami, Samuelem Brisbane w Liberii i Szejkiem Umarem Chanem w Sierra Leone. Odwaga medyków w tych warunkach, kiedy pracują w duszącej odzieży ochronnej, napawa nas pokorą.

 

Jak było do przewidzenia, niektórzy lekarze uciekają z dotkniętych chorobą terenów i jak było do przewidzenia, wiele rodzin ofiar uznaje izolowane oddziały za miejsca śmierci, do których nie chcą oddać swoich bliskich. Nie pomaga fakt, że lekarze i szpitale są obecnie tak kojarzeni z chorobą, że wymachujący maczetami mieszkańcy wsi w Gwinei odmawiają lekarzom wstępu na pewne obszary, podejrzewając, że to właśnie oni przynoszą chorobę.

 

Nic więc dziwnego, że doctor Chan mówi, iż epidemia “rozszerza się szybciej niż nasze możliwości kontrolowania jej. Jeśli sytuacja będzie się nadal pogarszać, konsekwencje mogą być katastrofalne pod względem liczby ofiar, ale także poważnych zakłóceń społeczno-ekonomicznych”. Nie ulega wątpliwości, że epidemia Ebola będzie miała olbrzymie efekty pośrednie z powodu przerwanego leczenia i prewencji pacjentów cierpiących na inne poważne choroby, jak również przez dezorganizację gospodarki w Afryce zachodniej.

 

Spójrzmy na jeden tylko przypadek, kobiety, która prawdopodobnie przyniosła w marcu wirus do Liberii, kiedy wróciła chora z Gwinei. Opiekowała się nią jej siostra, aż kobieta zmarła. Siostra zachorowała i wsiadła do taksówki wiozącej pięć innych osób do stolicy Liberii, Monrowii, czego rezultatem była śmierć wszystkich pięciu pozostałych pasażerów taksówki. Przez część drogi podwiózł ją jakiś motocyklista i nie został on odnaleziony. I takie rzeczy dzieją się cały czas.

 

Nadal twierdzę, że jest bardzo mało prawdopodobne, by Ebola spowodowała globalną pandemię. Jako choroba jest dla ludzi zbyt szybka, zbyt zjadliwa i zbyt łatwa do powstrzymania. Dotyczy to nie tylko Eboli, ale wszystkich wywoływanych wirusami gorączek krwotocznych, takich jak Lassa, Hanta i Marburg.

 

Pochwyciły one wyobraźnię scenarzystów, ponieważ śmierć, jaką powodują, jest tak krwawa, a prognoza dla zarażonych tak ponura. Jednak nigdy nie udało im się stworzyć pandemii – chyba że słuszna jest teoria, że plaga opisana przez Tucydydesa w 430 r. p.n.e., która podobno przyszła wzdłuż Nilu z Afryki, była Ebolą. Lassa (przenoszona przez gryzonie) i Marburg (przenoszona przez nietoperze) wybuchają od czasu do czasu w Afryce, a Hanta (także przenoszona przez gryzonie) zabiła 121 żołnierzy podczas wojny koreańskiej.

 

Pierwszy i (do dziś) najgorszy zanotowany wybuch Eboli, w Yambuku w Kongo w 1976 r., pogorszyły zakonnice o dobrych intencjach, które prowadziły odległy ośrodek zdrowia. Wielokrotnie używały tych samych igieł do wstrzykiwania chininy ludziom z objawami malarii, a wczesne objawy Eboli są podobne do objawów malarii. Trzy czwarte tych, którzy zmarli, w ten sposób zaraziło się wirusem; zmarły także cztery zakonnice. Dzisiaj, niebezpieczeństwo, że pracownicy służby zdrowia pogorszą sytuację, jest bardzo niewielkie.

 

Bardziej rozgorączkowany gatunek dziennikarzy piszących o nauce poddał się sugestii, że Ebola jest rodzajem zemsty zdewastowanych lasów deszczowych za zniszczenie, jakiego dokonaliśmy. Jest to nonsens. Próbki krwi pobrane od Pigmejów i zwierząt sugerują, że wybuchy Eboli zdarzały się sporadycznie od bardzo długiego czasu, zabijając ludzi i małpy człekokształtne. Jak już, to groźne są nienaruszone lasy, pełne owoców pożywnych dla nietoperzy, które stanowią największy rezerwuar wirusów. Nietoperze są nosicielami wirusa Ebola, który bardzo skutecznie się w nich rozmnaża, ale same są nim dotknięte w znacznie mniejszym stopniu i niemal z pewnością są jego naturalnymi gospodarzami.

 

Naprawdę musimy traktować nietoperze z wielką ostrożnością. Już dały nam wściekliznę, wirusa Marburg i wirusa Morbilli w Australii, który jest śmiertelny dla koni. Ebola jest ich najbardziej śmiercionośnym darem. Biorąc pod uwagę, że jedną czwartą wszystkich gatunków ssaków stanowią nietoperze, że często dzielą z nami przestrzeń mieszkalną i że żyją, podobnie jak my, w dużych koloniach, istnieje niebezpieczeństwo, że mają więcej wirusów do przekazania. W latach 1990. pewna kobieta w schronisku dla zwierząt w Australii zmarła z powodu przenoszonego przez nietoperze wirusa lyssa. (Zabroniłbym zoo i sanktuariom zwierzęcym zajmowania się nietoperzami w regionach tropikalnych.)

 

Liberia i Sierra Leone to dwa z zaledwie sześciu krajów na świecie, których przeciętny dochód na głowę jest niższy dzisiaj niż był 50 lat temu i dlatego są tak podatne na epidemię. Kluczową lekcją tutaj nie jest spowolnienie lub odwrócenie rozwoju na wiejskich terenach Afryki. Wręcz odwrotnie. Im szybciej wciągniemy więcej obywateli Liberii, Gwinei i Sierra Leone w globalną gospodarkę, by mogli znaleźć pracę w miastach, by stać ich było na przyzwoitą opiekę zdrowotną i by zaczęli jeść żywność ze sklepów zamiast z buszu, tym lepiej.

 

Pierwsza publikacja w Times

 

Reasons to be fearful about Ebola

Rational Optimist, 12 sierpnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk