Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 21:25

« Poprzedni Następny »


Palestyńska bieda: kto nie ma udziału w bogactwie?


Honest Reporting 2019-07-08

Gaza, której nie znamy
Gaza, której nie znamy

Kluczowym refrenem w izraelsko-palestyńskiej narracji jest kwestia palestyńskiej biedy, rzekomo efektu izraelskiej okupacji. Badania podają, że między 26 a 53 procent Palestyńczyków żyje w biedzie. W październiku 2018 roku ONZ ostrzegła, że pomoc humanitarna dla Palestyńczyków jest na rekordowo niskim poziomie, co jest powodem palestyńskiej biedy.

To nasuwa kilka istotnych pytań:

  1. Jak biedni są Palestyńczycy w stosunku do innych gospodarek na świecie?
  2. Czy palestyńska bieda jest równo rozdzielona w całym społeczeństwie?
  3. Co robi się, by zaradzić palestyńskiej biedzie i czy jest to skuteczne?  
  4. Czy są inne grupy, które są biedne, ale nie otrzymują tyle uwagi, ile otrzymują biedni Palestyńczycy?  
  5. Czy palestyńska bieda jest uprawnionym powodem wojowniczych działań ich przywódców?

 

Automatycznie podawaną przyczyną palestyńskiej biedy jest ”izraelska okupacja”. Z tego ma wynikać, że ponieważ Izrael chce przedłużać okupację, palestyńska bieda jest w interesie Izraela. Jak brzmi argument: Izrael chce zmusić swojego wroga do uległości i dlatego utrzymuje Palestyńczyków w biedzie. Ten argument pomija jednak coś kłopotliwego – bogactwo palestyńskich przywódców. Jeśli naród chce pokonać inny naród, stara się osłabić przywódców tego narodu. W wypadku Palestyńczyków

 

Profesor Ahmed Karima z uniwersytetu Al-Azhar w Egipcie twierdzi, że Hamas ma wśród swoich członków około 1200 milionerów, ale nie chce ujawnić swoich źródeł.


Potwierdzając to, choć na mniejsza skalę, Deborah Danan pisze:

 

Wychodząca w Londynie gazeta panarabska, ”Asharq al Awsat”, która uchodzi za wiarygodne źródło, niedawno opublikowała relację, według której w Gazie jest 600 milionerów.


Ponadto, jak podaje Ynet:

 

W 2010 roku egipskie pismo „Rose al-Yusuf” doniosło, że [przywódca Hamasu Ismael] Hanijja zapłacił 4 miliony dolarów za działkę o wielkości 2,500 metrów kwadratowych w Rimal, małej, nadbrzeżnej dzielnicy miasta Gaza.


Hanijja nie jest jedyny, jak pisze dr Moshe Elad:

 

„Według globalnych ocen (przywódca Hamasu Chaled) Maszaal ma majątek wartości 2,6 miliarda dolarów”, ale arabscy komentatorzy, opierając się na innych źródłach, mówią, że wart jest między 2 a 5 miliardów dolarów „zainwestowanych w egipskich bankach i krajach Zatoki, część w nieruchomościach”.


Gdyby ktoś przypuszczał, że Hamas jest jedynym ruchem palestyńskim z bogatymi przywódcami, brytyjski The Sun informuje nas, że w czerwcu 2018 roku wartość majątku netto prezydenta Autonomii Palestyńskiej, Mahmouda Abbasa, wynosiła 100 milionów dolarów. W tej sytuacji trudno twierdzić, że ma on kłopoty finansowe. W rzeczywistości, nawet Al Dżazira poinformowała, że synowie Abbasa mają osobiste majątki przekraczające to, co mają niemal wszyscy ich rodacy.  

 

Nie wygląda na to, by ci przywódcy byli zainteresowani w dzieleniu się swoim bogactwem. W rzeczywistości, BBC informowała w czerwcu 2019 roku, że dokumenty, które wyciekły, pokazywały wzrost miesięcznej płacy palestyńskich ministrów od 3000 dolarów w roku 2017 do 5000 dolarów (tj. podwyżka o 67%). Ta podwyżka była tak alarmująca, że wysłannik ONZ na Bliski Wschód, Nickolay Mladenov, powiedział, że jest to ”sprzeczne z logiką i gniewa ludzi w czasach, kiedy Palestyńczycy borykają się w trudnościami ekonomicznymi. Było to tuż po oznajmieniu przez AP (w marcu), że musi obniżyć o połowę płace wszystkim zatrudnionym poza najniżej zarabiającymi, czyli 40% siły roboczej, która otrzymuje 555 lub mniej dolarów miesięcznie.   

 

Finansowy rozziew był tak alarmujący, że nawet wspomniana Al Dżazira zastanawiała się ”czy te finansowe błogosławieństwa są jedynie rezultatem bycia ’biznesmanem pierwszej klasy’, jak kiedyś powiedział Jasser [Arafat]?” Dobre pytanie, bo jak informuje Ynet:

 

Według źródeł w Gazie bogactwo Hanijji, podobnie jak innych dygnitarzy Hamasu, pochodzi głównie z kwitnącego przemysłu tunelowego. Najwyżsi rangą funkcjonariusze Hamasu, włącznie z Hanijjem, nakładali 20 procent podatku na cały handel, którzy przechodził tunelami.


To jest pełne 20% (!), które zamiast pomóc ubogim Palestyńczykom, wypełniało kieszenie ich przywódców. Ponadto, oznacza to, że jeśli więcej datków płynie do Strefy Gazy, zanim ustali się, jak pomóc biednym Palestyńczykom, przywódcy zgarniają swój udział i stają się jeszcze bogatsi. Zatem, im bardziej przedstawia się Palestyńczyków jako nędzarzy, tym większe możliwości bogacenia się otwierają się dla ich przywódców.  


Chociaż przywódcy wyprowadzają znaczącą część funduszy, być może Palestyńczycy nadal są biedni i potrzebują pomocy? W porównaniu do innych krajów, nie za bardzo.  Jak pisze Ynet:

 

Według raportu Banku Światowego, opublikowanego w listopadzie (2013 r.) Strefa Gazy zajmuje trzecie miejsce w regionie arabskim pod względem ubóstwa, za Sudanem i Jemenem. Ponadto ze 144 krajów, jakie obejmował raport, Gaza był na 44 miejscu, a większość krajów o wyższej stopie ubóstwa mieściła się w Afryce.   


Sprawdźcie, czy ktokolwiek przypomina sobie demonstracje, by poprawić ciężkie warunki w którymkolwiek z tych ponad 40 krajów biedniejszych niż Palestyńczycy.


Nowsze dane z 2017 roku, dostarczone przez Narody Zjednoczone pokazują coraz bardziej alarmującą perspektywę palestyńskiej biedy. Używając ogólnego barometru  bogactwa kraju, Produktu Krajowego Brutto (PKB) dochód na głowę w państwie Palestyna (sic!) w wysokości 2946 dolarów, znacznie przekracza Sudan Południowy (453 dolarów) i Jemen (990 dolarów) i, co ciekawe, przekracza Egipt (2000 dolarów). Jeśli PKB kraju jest wysoki, niemniej zwykły człowiek jest nędzarzem, to jest to oznaką nierówności dochodów, co dalej potwierdza tezę, że utrzymywanie Palestyńczyków w biedzie służy eksploatowaniu Palestyńczyków dla osobistych zysków ich superbogatych przywódców.  

 

Istotnie, korupcja, brak przejrzystości finansowej, superbogaci przywódcy kosztem biednego społeczeństwa, to wszystko są oznaki bezwzględnych despotów, poza przypadkiem Palestyńczyków, gdzie winę łatwo można błędnie umieścić gdzie indziej. Wiele mówi fakt, że choć egipski PKB jest niższy niż palestyński, opisy biednych Egipcjan i wiece poparcia dla niech nie pojawiają się.


W 2006 roku Michael Lewis napisał bestseller „New York Timesa”, The Blind Side, gdzie szczegółowo opisał historię drogi z nędzy do bogactwa Michaela Ohera, bezdomnego, wynędzniałego Afro-Amerykanina, który dzięki miłości innych był w stanie przezwyciężyć trudności i stał się wysoko opłacanym graczem futbolu. Oprah Winfrey, która musiała nosić odzież z worków po ziemniakach, bo jej rodziny nie było stać na ubrania i musiała znosić molestowanie seksualne w szkole z internatem, podczas gdy jej niezamężna matka szukała pracy, przezwyciężyła swoje naznaczone nędzą dzieciństwo, by zostać pierwszą czarną kobietą na liście Forbes 400 najbogatszych ludzi w Ameryce. Te podnoszące na duchu historie są świętowane na całym świecie jako osiągnięcia tych, którzy są społecznie i ekonomicznie upośledzeni.


Niestety, w sprawie palestyńskiej, nędza jest zawołaniem bojowym ich przywódców, umożliwionym przez media i międzynarodowe organizacje jako mimowolnych współsprawców grabieży i ciągłego powiększania krezusowego bogactwa ich łajdackich przywódców.


Palestinian Poverty: Who Isn’t Sharing the Wealth

Honest Reporting, 27 czerwca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk