Prawda

Środa, 22 maja 2024 - 17:33

« Poprzedni Następny »


Oświecenie: Rozum jest niezbywalny

 


Steven Pinker 2018-02-15

Obraz Immanuela Kanta i jego współczesnych, których praca, wiara i wartości leżą u podstaw oświeceniowego myślenia. Zdjęcie: Science History Images / Alamy S/Alamy Stock Photo
Obraz Immanuela Kanta i jego współczesnych, których praca, wiara i wartości leżą u podstaw oświeceniowego myślenia. Zdjęcie: Science History Images / Alamy S/Alamy Stock Photo

We wtorek, 13 lutego rozpoczęła się sprzedaż nowej książki Stevena Pinkera, Enlightenment Now. Poniżej za pozwoleniem Autora publikujemy jej fragment.   


Czym jest oświecenie? W eseju z 1784 r. z tym właśnie pytaniem jako tytułem, Immanuel Kant odpowiedział, że jest to “wyjście człowieka z niepełnoletności, w którą popadł z własnej winy”, jego “leniwego i tchórzliwego” poddania się “dogmatom i formułkom” władzy religijnej lub politycznej. Proklamowanym przez niego hasłem Oświecenia jest: „Odważ się myśleć!” a podstawowymi wymogami jest wolność myśli i słowa.


Czym jest Oświecenie? Nie ma oficjalnej odpowiedzi, bo epoka tak nazwana od eseju Kanta nigdy nie została, jak Olimpiady, oddzielona ceremoniami otwarcia i zamknięcia, a jego założenia nie zostały wpisane w jakąś przysięgę ani w credo. Oświecenie umieszcza się zwyczajowo w ostatnich dwóch trzecich XVIII wieku, chociaż wypłynęło z Rewolucji Naukowej i Wieku Rozumu w XVII wieku i przelało się do rozkwitu klasycznego liberalizmu w pierwszej połowie XIX wieku. Myśliciele Oświecenia, prowokowani przez tradycyjną mądrość nauki i badań, pamiętający rozlew krwi niedawnych wojen religijnych i wspomagani łatwym przepływem idei i ludzi, szukali nowego zrozumienia kondycji człowieka. Ta era była skarbnicą idei, czasem sprzecznych, ale cztery tematy wiążą je razem: rozum, nauka, humanizm i postęp.


Najważniejszy jest rozum. Rozum jest niezbywalny. Gdy tylko występujesz, by dyskutować kwestię tego, w co powinniśmy wierzyć (lub jakąkolwiek inną kwestię), jak długo twierdzisz, że twoje odpowiedzi, jakiekolwiek by one nie były, są rozsądne lub uzasadnione, lub prawdziwe i że dlatego inni ludzie też powinni tak uważać, zawierzasz siebie rozumowi i ocenie twoich przekonań według obiektywnych standardów.


Jeśli jest coś wspólnego dla myślicieli Oświecenia, to jest tym naleganie, aby stanowczo  stosować standardy rozumu dla zrozumienia naszego świata, nie zaś uciekać się do takich źródeł urojeń jak wiara, dogmat, objawienie, autorytet, charyzma, mistycyzm, wróżby, wizje, instynkt lub hermeneutyczna analiza świętych tekstów.


Wielu dzisiejszych autorów myli poparcie Oświecenia dla rozumu z nieprzekonującym twierdzeniem, że ludzie są istotami doskonale racjonalnymi. Nic nie mogłoby być dalsze od historycznej rzeczywistości. Myśliciele tacy jak Kant, Baruch Spinoza, Thomas Hobbes, David Hume i Adam Smith byli dociekliwymi psychologami, w pełni świadomymi naszych irracjonalnych pasji i dziwactw. Twierdzili, że tylko przez analizę powszechnych źródeł głupoty możemy mieć nadzieję na ich przezwyciężenie. Świadome stosowanie rozumu jest niezbędne właśnie dlatego, że nasze powszechne nawyki myślenia nie są szczególnie rozsądne.


To prowadzi nas do drugiego ideału, do nauki, do udoskonalania rozumu, by zrozumieć świat. Obejmuje to zrozumienie nas samych. Rewolucja Naukowa była rewolucyjna w sposób, który trudno docenić dzisiaj, kiedy jej odkrycia stały się dla większości z nas drugą naturą.


Potrzeba “nauki o człowieku” była tematem, który wiązał myślicieli Oświecenia, niezgadzających się w wielu innych sprawach, włącznie z Monteskiuszem, Humem, Smithem, Kantem, Nicolasem de Condorcetem, Denisem Diderotem, Jean-Baptiste d’Alembertem, Jean-Jacques Rousseau i Giambattista Vico. Ich przekonanie, że jest coś takiego jak uniwersalna natura ludzka i że można ją badać naukowo, uczyniła z nich wczesnych praktyków nauk, które zostaną nazwane dopiero stulecia później. Byli kognitywistycznymi neuronaukowcami, którzy próbowali wyjaśnić myśl, emocje i psychopatologię w kategoriach fizycznych mechanizmów mózgu. Byli ewolucyjnymi psychologami, którzy starali się scharakteryzować życie w stanie natury i zidentyfikować zwierzęce instynkty, które są „wtopione w nasze serca”. Byli społecznymi psychologami, którzy pisali o uczuciach moralnych, które przyciągają nas wzajem do siebie, o egoistycznych pasjach, które nas dzielą i o dziwactwach i krótkowzroczności, które krzyżują nasze najlepsze plany. I byli antropologami kulturowymi, którzy przekopywali się przez relacje podróżników i odkrywców w poszukiwaniu danych o ludzkich powszechnikach i o różnorodności zwyczajów i obyczajów w kulturach świata.


Idea uniwersalnej natury ludzkiej doprowadza nas do trzeciego tematu, do humanizmu. Myśliciele Wieku Rozumu i Oświecenia widzieli pilną potrzebę świeckich podstaw moralności, ponieważ prześladowała ich historyczna pamięć stuleci religijnych jatek: krucjaty, inkwizycja, polowanie na czarownice, europejskie wojny religijne.


Położyli fundamenty pod to, co teraz nazywamy humanizmem, a co przedkłada dobro indywidualnych mężczyzn, kobiet i dzieci nad chwałę plemienia, rasy, narodu lub religii. Nie grupy ale jednostki są obdarzone czuciem – odczuwają przyjemność i ból, spełnienie i katusze. Niezależnie od tego, czy było to ujęte jako cel dostarczania największego szczęścia największej liczbie ludzi, czy imperatyw kategoryczny traktowania człowieka jako celu, nie zaś jako środka, mówili, że uniwersalna zdolność człowieka do cierpienia i rozkwitania wzywa nas do moralnej troski.


Steven Pinker. Zdjhęcie: Scott Nobles
Steven Pinker. Zdjhęcie: Scott Nobles

Na szczęście natura ludzka przygotowuje nas do reakcji na to wezwanie. Jesteśmy bowiem wyposażeni w uczucie sympatii, które oni nazywali także życzliwością, w zdolność litości i współczucia. Ponieważ jesteśmy wyposażeni w zdolność współodczuwania z innymi, nic nie może przeszkodzić rozszerzeniu życzliwości od rodziny i plemienia na całą ludzkość, szczególnie, że rozum skłania nas do zdania sobie sprawy z tego, że nie ma niczego szczególnego w nas ani w grupie, do której należymy. Jesteśmy zmuszeni do kosmopolityzmu: do zaakceptowania naszego obywatelstwa w świecie.  


Humanistyczna wrażliwość skłaniała myślicieli Oświecenia do potępienia nie tylko przemocy religijnej, ale także świeckiego okrucieństwa tamtych czasów, włącznie z niewolnictwem, despotyzmem, egzekucjami za błahe przestępstwa jak drobne kradzieże ze sklepów i kłusownictwo, oraz sadystycznych kar, takich jak chłosta, amputacje, wbijanie na pal, wypruwanie wnętrzności, łamanie kołem i palenie na stosie. Oświecenie nazywa się czasami  Rewolucją Humanizmu, ponieważ doprowadziło do zniesienia barbarzyńskich praktyk, które były powszechne we wszystkich cywilizacjach przez tysiąclecia.


Jeśli zniesienie niewolnictwa i okrutnych kar nie jest postępem, to nic nim nie jest, co doprowadza nas do czwartego ideału Oświecenia. Z naszym rozszerzonym przez naukę zrozumieniem świata i z naszym rozszerzonym przez rozum i kosmopolityzm kręgiem współodczuwania, ludzkość może uczynić intelektualny i moralny postęp. Nie musi godzić się na nieszczęścia i irracjonalności teraźniejszości ani cofać zegara do utraconego złotego wieku.


Ideału postępu nie należy mylić z XX-wiecznym ruchem przeorganizowania społeczeństwa dla wygody technokratów i planistów, który politolog James Scott nazywa Autorytarnym Wysokim Modernizmem. Ten ruch zaprzeczał istnieniu natury człowieka z jej mglistą  potrzebą piękna, natury, tradycji i bliskości społecznej. Zaczynając od „czystego stołu” moderniści projektowali odnowę miast, gdzie zastępowali tętniące życiem dzielnice autostradami, wysokościowcami, smaganymi wiatrem placami i wypełnione architekturą brutalizmu.


“Ludzkość narodzi się na nowo – snuli teorie – i będzie żyła w uporządkowanej relacji do całości”. Chociaż wiązano to czasami ze słowem postęp, jego użycie było ironiczne: „postęp” który nie jest kierowany przez humanizm nie jest postępem.


Zamiast próbować przekształcić ludzką naturę Oświecenie miało nadzieję na postęp skoncentrowany na ludzkich instytucjach. Stworzone przez człowieka systemy, takie jak rządy, prawa, szkoły, rynki i organizacje międzynarodowe są naturalnym obiektem do stosowania rozumu dla ulepszenia ludzkiego życia.


Zgodnie z tym rozumowaniem rząd nie ma bożego namaszczenia do sprawowania rządów, nie jest też jednoznaczny ze „społeczeństwem” ani nie jest wcieleniem narodowej, religijnej lub rasowej duszy. Jest ludzkim wynalazkiem, uzgodnionym w kontrakcie społecznym, zaprojektowanym do polepszenia dobrostanu obywateli przez koordynowanie ich zachowania i zniechęcanie do egoistycznych czynów, które mogą być kuszące dla każdego indywidualnego człowieka, ale powodują pogorszenie sytuacji dla wszystkich. Jak ujmuje to najsłynniejszy wytwór Oświecenia, Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych, w celu zabezpieczenia prawa do życia, wolności i swobody ubiegania się o szczęście, wśród ludzi wyłonione zostały rządy, których władza wywodzi się ze zgody rządzonych.


Oświecenie także dokonało pierwszej racjonalnej analizy dobrobytu. Punktem wyjścia nie była dystrybucja bogactwa, ale kwestia tego, jak w ogóle powstaje bogactwo. Specjalizacja działa tylko na rynku, który pozwala specjalistom wymieniać towary i usługi i Smith wyjaśnił, że działalność gospodarcza jest rodzajem wzajemnie korzystnej współpracy (w dzisiejszym języku, grą o sumie pozytywnej): każdy dostaje z powrotem coś, co ma dla niego większą wartość niż to, co oddał. Dzięki dobrowolnej wymianie ludzie udzielają korzyści innym przez zdobywanie korzyści dla siebie; jak napisał: „Nie od przychylności rzeźnika, piwowara czy piekarza oczekujemy naszego obiadu, lecz od ich dbałości o własny interes. Zwracamy się nie do ich humanitaryzmu, lecz do egoizmu”. Smith nie mówi, że ludzie są bezwzględnymi egoistami, ani że powinni tacy być; był jednym z najżarliwszych w historii komentatorów ludzkiego współodczuwania. Powiedział tylko, że na rynku każda skłonność ludzi do dbania o siebie i swoje rodziny może działać dla dobra wszystkich.


Wymiana może uczynić całe społeczeństwo nie tylko bogatszym, ale sympatyczniejszym, ponieważ na skutecznym rynku lepiej jest kupować rzeczy niż je kraść, a inni ludzie są dla ciebie bardziej wartościowi żywi niż martwi. (Jak to w stulecia później napisał ekonomista Ludwig von Mises: „Jeśli krawiec idzie na wojnę przeciwko piekarzowi, musi od tego czasu sam piec sobie chleb”.) Wielu myślicieli Oświecenia, włącznie z Monteskiuszem, Kantem, Wolterem, Diderotem i Abbé de Saint-Pierre podpisywało się pod ideałem doux commerce, łagodnego handlu. Amerykańscy Ojcowie Założyciele – George Washington, James Madison a szczególnie Alexander Hamilton – zaprojektowali instytucje tego młodego narodu do pielęgnowania handlu.


Co doprowadza nas do kolejnego ideału Oświecenia – pokoju. Wojna była tak powszechna w historii, że było naturalne uważać ją za trwałą część kondycji człowieka i sądzić, że pokój przyjdzie dopiero w erze mesjańskiej. Teraz jednak o wojnie nie myślano dłużej jako o boskiej karze, którą trzeba znosić z ubolewaniem, ani jako o wspaniałym podboju prowadzącym do wygranej i świętowania zwycięstwa, ale jako o praktycznym problemie, który trzeba łagodzić i któregoś dnia rozwiązać. W Wieczystym pokoju Kant wyłożył posunięcia, które zniechęciłyby przywódców od wciągania ich krajów w wojnę. Wraz z międzynarodowym handlem zaleca republiki przedstawicielskie (które nazwiemy demokracjami), wzajemną przejrzystość, normy przeciwko podbojom i ingerencjom w sprawy wewnętrzne, swobodę podróżowania i imigracji oraz federację państw, które rozstrzygałyby spory między sobą.


Mimo całej dalekowzroczności założycieli i filozofów, Enlightenment Now nie jest hagiografią Oświecenia. Myśliciele Oświecenia byli ludźmi swojej epoki, ludźmi XVIII wieku. Niektórzy byli rasistami, seksistami, antysemitami, właścicielami niewolników i pojedynkowiczami. Niektóre z kwestii, jakie ich niepokoiły, są niemal niezrozumiałe dla nas i obok olśniewających mieli mnóstwo głupawych pomysłów. Ponadto, urodzili się zbyt wcześnie, by docenić pewne filary nowoczesnego zrozumienia rzeczywistości, włącznie z entropią, ewolucją i informacją.


Pierwsi by to przyznali. Jeśli wychwalasz rozum, to liczy się prawość myśli, a nie osobowość myśliciela. A jeśli jesteś oddany postępowi, nie możesz twierdzić, że już wszystko rozpracowałeś. Nie odbiera się niczego myślicielom Oświecenia, kiedy identyfikuje się pewne zasadnicze idee o kondycji człowieka i naturze postępu, o których my dziś wiemy, a oni jeszcze nie wiedzieli.


Reason is non-negotioable’: Steven Pinker on Enlightenment

Guardian, 11 lutego 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Jest nadzieja Leszek 2018-03-29


Notatki

Znalezionych 2610 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk