Prawda

Środa, 22 maja 2024 - 13:33

« Poprzedni Następny »


Następnym celem zastraszania przez Rosję może być Izrael


Ksenia Svetlova 2022-03-06

Putin z prezydentem Iranu Hassanem Rouhanim oraz prezydentem Turcji Erdoganem, wrzesień 2018r. (Źródło: Wikipedia)
Putin z prezydentem Iranu Hassanem Rouhanim oraz prezydentem Turcji Erdoganem, wrzesień 2018r. (Źródło: Wikipedia)

Kiedy Rosja bombarduje ukraińskie miasta i afiszuje się bronią jądrową, nie ma wątpliwości, że konsekwencje wojny między Rosją a Zachodem będą odczuwane wszędzie – i stosunki między państwami, jakie panowały zaledwie dwa tygodnie temu, nie pozostaną takie same. Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze może prowadzić dochodzenie w sprawie możliwych zbrodni wojennych popełnionych przez rosyjskie przywództwo, podczas gdy zachodnie rządy dorzucają coraz więcej bezprecedensowych sankcji ekonomicznych. W efekcie Rosja zacznie szukać alternatywnych rynków i sfer wpływów, szczególnie na Bliskim Wschodzie i w Afryce, gdzie bardzo zaangażowała się w ostatnim dziesięcioleciu.

Podczas gdy Moskwa nasila militarny i ekonomiczny nacisk na Ukrainę, używając zabronionych rodzajów broni i coraz częściej ognia skierowanego na cywilów, wielu ludzi w Izraelu obawia się, że następny ruch Moskwy będzie na Bliskim Wschodzie – gdzie Moskwa jest formalnym sojusznikiem najgorszych wrogów Izraela.  


15 lutego, kiedy cały świat nadal próbował odgadnąć rzeczywiste zamiary Władimira Putina w sprawie Ukrainy, jego minister obrony i zaufany człowiek, Siergiej Szojgu, pojechał do Syrii, gdzie spotkał się z prezydentem Baszarem Assadem i dokonał inspekcji manewrów rosyjskiej armii – największych, jakie Rosja przeprowadziła na wschodnim Morzu Śródziemnym od czasów zimnej wojny. Na tę okazję Rosja przetransportowała do swojej bazy lotniczej Chmeimim nowoczesną broń, włącznie z samolotami MiG-31 uzbrojonymi w hipersoniczne pociski, jak również strategiczne bombowce Tupolew Tu-22M, tworząc potężne nowe zagrożenie blisko granicy Izraela.  


Zaledwie kilka lat temu nie było praktycznie żadnej rosyjskiej obecności na wschodnim Morzu Śródziemnym. Od początku rosyjskiej interwencji w Syrii, ułatwionej przez administrację Obamy, by zrównoważyć Turcję i pomóc Iranowi, Moskwa radykalnie wzmocniła swoją militarną obecność w tym regionie. Chociaż rosyjskie siły na tym obszarze nadal są ograniczone w porównaniu z ich potencjałem na Morzu Czarnym, eksperci z George C. Marshall European Center for Security Studies uważają, że Rosja już ma tam wystarczająco dużo sił, by stanowić potencjalne wyzwanie wobec długotrwałej dominacji morskiej USA i NATO na tym obszarze.  


Kiedy czarne chmury zbierały się nad Ukrainą, Izrael zaniepokoił się. Izrael i Rosja zachowują taktyczną współpracę w Syrii i mają ośrodek zapobiegający konfliktom w celu nie dopuszczenia do starcia sił rosyjskich i izraelskich. Od początku militarnego zaangażowania Rosji w Syrii Izrael stąpał po cienkim lodzie, próbując balansować własne potrzeby bezpieczeństwa z koniecznością dobrych stosunków z Rosjanami, którzy teraz panowali nad syryjskim niebem. Zmiana w stanowisku Rosjan w Syrii, szczególnie kiedy Ameryka działa na rzecz przypieczętowania ponownego przystąpienia do Wspólnego Wszechstronnego Planu Działania (JCPOA) z Iranem, zapowiada znacznie mniej korzystne i znacznie bardziej niebezpieczne kalkulacje niż te, do których Izrael przyzwyczaił się od 2014 roku.


Przez pewien czas to balansowanie na linie nad przepaścią szło dobrze. Podczas gdy Rosjanie nie powstrzymywali Izraela przed polowaniami na irańskie cele wojenne w Syrii (jak o tym często informowano w zagranicznych mediach) Izrael powstrzymywał się od komentowania agresywnej postawy Rosji – nawet kiedy Stany Zjednoczone publicznie ogłaszały sprzeciw. W rzeczywistości było tak jeszcze zanim Rosja zaangażowała się w Syrii. W 2014 roku – na rok zanim Rosja stała się sąsiadem Izraela na północnej granicy – Izrael odmówił potępienia aneksji Krymu przez Rosję mimo nacisków ze strony administracji Obamy.  


Ale rok 2022 nie jest rokiem 2014. Izraelski minister spraw zagranicznych najpierw nieśmiało potępił zachowanie Rosjan w wywiadzie telewizyjnym. Potem oznajmił, że Izrael będzie głosował razem ze Stanami Zjednoczonymi i krajami UE przeciwko Rosji na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.


Jakie więc mogą być konsekwencje dla Izraela za jego publicznie zadeklarowane, antyrosyjskie stanowisko, (niezależnie jak łagodnie to zrobił)? Nie ulega wątpliwości, że Rosja chce prężyć muskuły w Syrii, gdzie zbudowała imponującą obecność militarną. Kiedy Rosja ześlizguje się do statusu pariasa na międzynarodowej arenie, chce rozszerzyć i podnieść znaczenie związków ze swoimi najbliższymi sojusznikami w regionie: Syrią i Iranem.


Na froncie militarnym już widać oznaki nowej regionalnej postawy Rosji. W ostatnich tygodniach, które poprzedzały wojnę w Ukrainie, Rosja ostro zganiła izraelską działalność na syryjskim niebie, podczas gdy Izraelczycy skarżyli się, że Rosja zagłusza sygnały GPS w izraelskiej przestrzeni powietrznej. Pod koniec stycznia Rosja i Syria rozpoczęły wspólne patrole na Wzgórzach Golan i nad Eufratem. W Izraelu interpretowano to jako stanowczy komunikat dla Izraela: sprawy w Syrii mogą zmienić się szybko i boleśnie. Ponieważ inne kraje, takie jak Stany Zjednoczone i Turcja, także działają na syryjskim niebie, rosyjski komunikat mógł być skierowany do wszystkich stron, by dać im znać, że Rosja jest zdecydowana wypchnąć ich z syryjskiej przestrzeni powietrznej i pomóc Damaszkowi w odzyskaniu nad nią suwerenności.


Niemniej inne rosyjskie komunikaty były wyraźnie skierowane do Izraela. Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, kiedy Izrael nadal zastanawiał się nad reakcją, zapracowani dyplomaci rosyjscy znaleźli czas, by zganić Izrael za budowanie nowych miast na Wzgórzach Golan – być może w reakcji na nieśmiałe izraelskie próby popierania Ukrainy bez zbyt silnego potępienia Rosji. Choć Moskwa od tego czasu dała sygnał, że współpraca z Izraelem będzie kontynuowana jak zwykle, wielu w Izraelu obawia się, że Rosja, ośmielona własną agresją na Ukrainę i rozwścieczona globalnymi sankcjami, stanie się jeszcze bardziej agresywna w ochronie swoich interesów w Syrii i będzie zwracała mniej uwagi na możliwe izraelskie reakcje.


Do niedawna niektórzy w Izraelu wierzyli, że Rosja może działać razem z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi, by wypchnąć Iran z Syrii – przy założeniu, że Rosja i Stany Zjednoczone podzielają to dążenie z Izraelem. Dzisiaj ten rodzaj scenariusza (jakby nie był wątpliwy w przeszłości) po prostu nie wchodzi w rachubę. Moskwa będzie potrzebowała Teheranu i Damaszku bardziej niż kiedykolwiek, być może nawet bardziej niż oni potrzebują Rosji. Taki rozwój sytuacji może oznaczać więcej współpracy między tymi trzema krajami i znacząco bardziej agresywny ton wobec Izraela. Z kolei, jeśli Izrael nie będzie mógł swobodnie działać na syryjskim niebie przeciwko irańskim celom wojskowym, ośmielony Iran może próbować rozszerzyć swoją militarną obecność na granicach Izraela, podnosząc stawki  w Syrii, Libanie i w Gazie.


Innym możliwym celem rosyjskiej armii jest wschodnie Morze Śródziemne. Jeśli dotąd to morze głównie było widziane jako teren UE i NATO, dzisiaj obecność rosyjskiej marynarki stanowi poważne wyzwanie dla Europejczyków i Amerykanów, a tym samym również, dla Izraela, którego gospodarka zależy w dużej mierze od otwartej żeglugi z jego portów. Turcja może wkrótce zobaczyć nową sytuację w syryjskim Idlib, gdzie protureccy wojownicy działają nadal i gdzie 3 miliony Syryjczyków znalazło schronienie, a to może prowadzić do pogłębienia niestabilności w regionie.


Choć rosyjsko-irańskie zbliżenie w Syrii wydaje się niemal nieuniknione, przyszłe strategiczne stosunki między tymi dwoma krajami nadal stanowią zagadkę.  


Do niedawna Rosja widziała Iran jako problematycznego sąsiada, czasami partnera (na przykład w Syrii), a na ogół jako kraj, który lepiej trzymać na odległość. Kiedy Iran zażądał akceptacji jako pełnego członka w Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (bloku kierowanym przez Rosję, który obejmuje Białoruś, Armenię, Kazachstan i Kirgistan), Rosja potrzebowała dużo czasu, by to „rozważyć”. A kiedy Iran zaoferował rozszerzenie współpracy w handlu i przemyśle, Rosja po prostu ignorowała te prośby. Podczas wizyty nowego irańskiego prezydenta w Rosji w styczniu tego roku nie podpisano żadnego ważnego traktatu ani porozumienia ku rozczarowaniu Irańczyków.


Teraz Rosja potrzebuje Iranu i jego rynków bardziej niż kiedykolwiek przedtem. Dla Moskwy może to być właściwa pora na rozszerzenie partnerstwa, tak jak żądali tego Irańczycy. Niemniej, jeśli Iran podpisze umowę nuklearną aranżowaną w znacznej mierze przez Rosję, role Rosji i Iranu mogą odwrócić się z Iranem (jeśli zostaną usunięte sankcje), silniejszym i bardziej zdecydowanym w tym związku.


W Iranie jest głośny obóz antyrosyjski, który dobrze pamięta, że Rosja przez długi czas ignorowała irańskie żądania. Niemniej nie ulega wątpliwości, że Teheran chętnie przyjmie najnowszą rosyjską broń. Wydaje się prawdopodobne, że Iran otrzyma systemy broni, których żądał od dawna, jeśli z jakiegoś powodu nie dojdzie do sfinalizowania umowy nuklearnej. Rosja nie ma nic więcej do stracenia i chwyci się każdej okazji sprzedania swojej broni każdemu, kto o nią poprosi.


Co znajduje się na irańskiej liście zakupowej? Według U.S. Defense Intelligence Agency, Iran jest zainteresowany myśliwcami SU-30, samolotami szkolno-treningowymi Jak-130, czołgami T-90 i – jako wisienka na torcie – systemem obrony przeciwrakietowej  S-400, od sprzedaży którego Rosja poprzednio powstrzymała się. Nawet jeśli Rosja spełni tylko część  zamówień z tej listy zakupowej, będzie to bardzo zła wiadomość dla Izraela. Do niedawna zaawansowane rosyjskie systemy rakietowe w Syrii były pod pełną rosyjską kontrolą. To może się także zmienić.


Największym zagrożeniem, jakie Rosja stanowi dla Izraela, może być rozszerzenie jej regionalnych wpływów, szczególnie pod nieobecność skutecznej struktury bezpieczeństwa pod przywództwem USA. Z wyjątkiem Libanu i Kuwejtu, które potępiły Rosję, oraz Syrii (pełnego klienta Rosji), która potępiła Zachód, państwa arabskie  są niezdecydowane, niechętne nadstawiania głowy albo za Stany Zjednoczone, albo za Rosję. Przez ostatnich kilka lat te kraje, zwłaszcza państwa Zatoki, nie ukrywały frustracji z powodu polityki bliskowschodniej USA, której celem zarówno za czasów administracji Obamy, jak administracji Trumpa było zmniejszenie amerykańskiej obecności w regionie – a które za prezydenta Baracka Obamy i prezydenta Joe’go Bidena uznały nuklearną umowę z Iranem  za najwyższy amerykański priorytet regionalny. W odpowiedzi Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska i Egipt zaczęły kupować rosyjską (i chińską) broń i pokazywać swoje związki z Moskwą.


Rosja znacząco rozszerzyła sieć stosunków na Bliskim Wschodzie, głównie z powodu obaw kilku krajów, że Zachód może je opuścić. Jeśli Stany Zjednoczone chcą, by te kraje dołączyły do sojuszu przeciwko Moskwie, będą musiały przemyśleć swoją regionalną politykę – lub też przemyśleć swoje stosunki z arabskimi krajami, które mogą chcieć kontynuowania obecnego balansowania na linie. Niemniej Egipt, Jordania, Maroko i Tunezja są bardzo zależne od dostaw pszenicy z Rosji i Ukrainy. Rosnące ceny podstawowej żywności i energii mogą zakłócić stabilność w wielu krajach w regionie, tworząc więcej zagrożeń i niepewności. Wszystko to może z kolei mieć negatywny wpływ na Izrael i jego próby budowania nowych sojuszy w regionie – szczególnie jeśli Rosja widzi Izrael jako amerykańskie narzędzie, a Amerykanie widzą Iran jako partnera.  


Nie ulega wątpliwości, że brzemienne w skutki wydarzenia w Ukrainie odwróciły szachownicę na Bliskim Wschodzie i w innych miejscach świata. Choć niebezpieczeństwa dla Izraela niewątpliwie wzrosną, będzie on potrzebował – teraz bardziej niż kiedykolwiek – stanowczego poparcia Ameryki i bardziej zdecydowanej polityki USA na Bliskim Wschodzie. Nowa amerykańska umowa z Iranem, która pozostaje regionalnym priorytetem Ameryki nawet podczas wojny w Ukrainie, nie dostarcza takich zapewnień.


This story originally appeared in English in Tablet Magazine, at tabletmag.com, and is reprinted with permission.


Russia’s Next Target for Intimidation Could Be Israel

Tablet, 2 marca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Ksenia Svetlova

Dyrektorka oddziału stosunków między Izraelem a krajami Bliskiego Wschodu w Mitvim Institute for Regional Foreign Policy, była posłanka do Knesetu.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Interesujące Marek Eyal 2022-03-06


Notatki

Znalezionych 2610 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk