Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 00:09

« Poprzedni Następny »


Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu


Elder of Ziyon 2023-10-06


Trzy lata po podpisaniu Porozumień Abrahamowych jasne jest, że zmieniły się reguły gry w regionie, mimo że wielu „ekspertów Bliskiego Wschodu” próbowało to bagatelizować, ignorować lub dyskredytować.


W miarę jednak jak Saudyjczycy przygotowują się do zawarcia jakieś rodzaju porozumienia z Izraelem, widzimy bardziej fundamentalną zmianę zachodzącą w świecie arabskim, taką, która nie została zbadana, a jest nawet ważniejsza niż normalizacja stosunków z Izraelem.


Od czasu uzyskania niepodległości po dzień dzisiejszy większość narodów arabskich ugrzęzła we własnej pułapce: patrzenia na świat przez pryzmat honoru/hańby. Zamiast przyznawać się do błędów, przerabiają porażki w zwycięstwa. Zamiast iść na kompromis, nalegają na „honor”, nawet jeśli skutkuje to większym nieszczęściem dla ich własnego narodu. Zamiast szukać rozwiązań, w których obie strony zyskują, patrzą na świat jak na grę o sumie zerowej, w której jeśli wróg wygra, to oni z definicji tracą. 


Izrael był główną częścią tego myślenia grupowego. Samo istnienie Izraela jest definicją hańby – niewielka liczba historycznie słabych Żydów, ludzi drugiej kategorii, pokonała połączone armie potężnego świata arabskiego, a dalsze istnienie Izraela uważano za ciągłe przypomnienie głębokiej hańby, jaką odczuwali, i bodziec do tego, by pewnego dnia naprawić tę niesprawiedliwość. Pokój był niemożliwy z narodem, którego samo istnienie przypomina im o ich haniebnej klęsce.


Ten autodestrukcyjny sposób myślenia był tak powszechny, że Zachód zamiast podważać myślenie w kategoriach honoru/hańby jako największą przeszkodę na drodze do pokoju, zaakceptował je jako niezmienne, a nawet do pewnego stopnia przyjął je. Kiedy w 2016 roku sekretarz stanu John Kerry upierał się, że nie jest możliwy pokój między Izraelem a narodami arabskimi bez państwa palestyńskiego, akceptował myślenie w kategoriach honor/hańba jako politykę USA. 


Kiedy ogłoszono Porozumienia Abrahamowe, byłem jednym z nielicznych, którzy zauważyli, że był to poważny cios wymierzony w mentalność honoru/hańby i gry o sumie zerowej, uważaną za integralną część świata arabskiego. Co więcej, kultura honoru/hańby była główną przeszkodą w postępie w świecie arabskim. 


Zjednoczone Emiraty Arabskie i Bahrajn ujawniły, że „twarda rzeczywistość” Kerry'ego jest całkowicie błędna. Ujawnili światu arabskiemu prawdziwą „twardą rzeczywistość”: że Izrael istnieje i nie zostanie zniszczony militarnie, gospodarczo ani politycznie. 


Jednak pokazali także reszcie świata arabskiego, że nie muszą już być krępowani mitem, że mentalność typu „honor/hańba” jest zaszczytna. Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn i Maroko skorzystały na normalizacji stosunków z Izraelem, a obelgi ze strony Palestyńczyków i Iranu – zwykle skupiające się na próbie zawstydzenia ich – nie trafiły do odbiorców. 


Palestyńczycy w dalszym ciągu próbują odwoływać się do koncepcji hańby, by nakłonić świat arabski do działania wedle ich woli, ale to już nie działa. Sukces Porozumień Abrahamowych utorował drogę innym krajom arabskim, od Libanu przez Irak po Arabię Saudyjską, do umożliwienia rozmów na temat tego, czy bardziej sensowne jest zaakceptowanie Izraela niż prowadzenie wojny. Nawet ci, którzy sprzeciwiają się, jak Algieria, Libia i Tunezja, czują się bardziej niepewni, upierając się przy myśleniu w kategoriach honoru/hańby, publicznie nalegając lub ustanawiając prawa przeciwko normalizacji – co pokazuje, że obawiają się rozpadu ich światopoglądu. 


Emiratczycy i Saudyjczycy zdali sobie sprawę, że jeśli ich kraje mają osiągnąć postęp i przetrwać w świecie po wyczerpaniu się ropy naftowej, muszą zmienić swoje myślenie. Pojęcie „honoru” było używane od dziesięcioleci jako pretekst do represjonowania własnego narodu i utrzymania władzy. To nie zadziała w połączonym świecie, w którym konkurują nie tylko między sobą, ale z wszystkimi innymi krajami i regionami. Zaakceptowanie Izraela jako siły gospodarczej i militarnej zintegrowanej z ich własnym Bliskim Wschodem ma większy sens niż marnowanie zasobów na próby zniszczenia Izraela i zastąpienia go kolejną nieudaną arabską kleptokracją.


Mówiąc szerzej, nie można sobie wyobrazić żadnego arabskiego przywódcy w dziedzinie technologii lub innych dziedzin bez umiejętności przyznawania się do błędów i uczenia się na nich, czego nie może zaakceptować mentalność honoru/hańby. 


W tym sensie Porozumienia Abrahamowe były dopiero początkiem radykalnej zmiany w myśleniu Arabów, nie tylko o Izraelu, ale o wszystkim. 


A co z Palestyńczykami? Ich przywódcy, podobnie jak wszyscy przywódcy arabscy, mają wybór: naprawdę zaakceptować istnienie Izraela i znormalizować stosunki z nim, co pod wieloma względami polepszyłyby ich życie, albo pozostać pułapce mentalności honoru/hańby. To nie tak, że kraje Zatoki Perskiej ich porzuciły; kraje Zatoki Perskiej po prostu zostawiają ich w tyle z powodu ich własnych, samobójczych wyborów.


Nie oznacza to, że przyszłość rysuje się w różowych barwach. Jest mnóstwo rzeczy, które mogą pójść nie tak. Ale w tym czasie Porozumienia Abrahamowe były iskrą, która powoli odwraca świat arabski od średniowiecznego sposobu myślenia honoru/hańby i już samo to jest powodem do świętowania. 


Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2023/09/the-most-important-change-in-arab-world.html

Elder of Ziyon, 29 września 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Elder of Ziyon
– blog amerykańskiego badacza antysemityzmu w mediach i organizacjach.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk