Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 16:34

« Poprzedni Następny »


"Muzułmańska Jerozolima": Tureckie przesłanie “pokoju” dla Izraela


Uzay Bulut 2016-04-02

Przymilanie się do Hamasu: Premier turecki Ahmet Davutoglu pozuje z Chaledem Maszaalem, przewodniczącym Biura Politycznego Hamasu (po lewej). Prezydent turecki Recep Tayyip Erdogan pozuje z przywódcą Hamasu w Gazie, Ismailem Haniją (po prawej).
Przymilanie się do Hamasu: Premier turecki Ahmet Davutoglu pozuje z Chaledem Maszaalem, przewodniczącym Biura Politycznego Hamasu (po lewej). Prezydent turecki Recep Tayyip Erdogan pozuje z przywódcą Hamasu w Gazie, Ismailem Haniją (po prawej).


Próby Turcji “znormalizowania stosunków z Izraelem” najwyraźniej nie mają rzeczywiście na celu normalizacji stosunków.


Jak to często dzieje się na Bliskim Wschodzie, równocześnie idą dwie ścieżki dźwiękowe – jedna, po angielsku, do Izraela i druga, po turecku, do obywateli Turcji. Obie ścieżki dźwiękowe nie mogą być poprawne na raz.


1 lipca 2010 r. premier Turcji, Ahmet Davutoglu przemawiał do parlamentu:

"Jerozolima jest naszą sprawą. Wbrew temu, co zakładacie, nie jest to terytorium Izraela. Według prawa międzynarodowego Jerozolima Wschodnia jest częścią państwa Palestyna i jest jednym z terytoriów pod okupacją. Także meczet Al-Aksa jest w Jerozolimie Wschodniej. Al-Aksa nie jest terytorium izraelskim i nie będzie. Jeśli któregoś dnia przyjdzie pokój – i to mam na myśli – Jerozolima Wschodnia będzie stolicą Palestyny i tam odbędzie się spotkanie Ligi Arabskiej. Przekazujemy tutaj przesłanie pokoju. Tak, będzie pokój i Jerozolima Wschodnia będzie stolicą Palestyny”.

Jerozolima, powiedział, jest sprawą turecką z powodu okresu rządów osmańskich:

"Także miejsca religijne w Jerozolimie Wschodniej są administrowane zgodnie z precedensem osmańskim. Nie ma innej praktyki. Nie ma innego prawa. Precedens osmański nadal obowiązuje”.

Następnie, odnosząc się do incydentu Mavi Marmara, w którym Izrael przechwycił flotyllę turecką, próbującą złamać blokadę morską Strefy Gazy, powiedział:

"Po raz pierwszy Izrael w takim wymiarze został izolowany przez świat. Widzimy olbrzymią solidarność. To dlatego rząd Izraela zaczął załamywać się. Załamie się. Naszym honorem narodowym jest przestrzeganie prawa obywateli tureckich”. 

Davutoglu, minister spraw zagranicznych w czasie incydentu Mavi Marmara, dodał, że Turcja będzie nadal izolowała Izrael na platformach międzynarodowych.  


Stanowisko Davutoglu wobec Izraela nie zmieniło się po tym, jak w sierpniu 2014 r. został premierem.


26 kwietnia 2015 r. na wiecu partii AKP w prowincji Erzincan, obrał za cel Kemala Kilicdaroglu, przewodniczącego Republikańskiej Partii Ludowej (CHP) i twierdził, że  Kilicdaroglu pytał: "Dlaczego nie mamy ambasadorów w Syrii, Egipcie i Izraelu?"

"Kilicdaroglu zadaje nam to pytania, stając po stronie Izraela. Baliby się pytać Izrael. Bowiem ci panowie dostają od nich [Izraelczyków] instrukcje”. 

Potem wyjaśnił kryteria jego rządu do tworzenia przyjaźni międzynarodowych:

"Jedno: nie możemy być przyjaciółmi z tyranami. Drugie: nie możemy być przyjaciółmi z tymi, którzy [czynią lub popierają] coup d'état. Trzecie: nie możemy być przyjaciółmi z tymi, którzy depczą godność ludzką. Po pierwsze: jesteśmy przyjaciółmi uciskanych. Po drugie: bronimy swobód. Po trzecie: zawsze mówimy o sprawiedliwości.

Jak długo Izrael prześladuje Gazę, jak długo wkracza do Jerozolimy i Al-Aksy żołnierskimi butami, nasza przyjaźń z Izraelem nie wchodzi w rachubę. Nie będziemy [ich przyjaciółmi]”.

Nieco wcześniej, 18 lipca 2014 r., Kilicdaroglu, przewodniczący CHP, krytykował Erdogana za niedotrzymanie obietnic w sprawie Gazy:

"Erdogan ogłosił po incydencie Mavi Marmara: 'W kwietniu pojadę do Gazy', Potem powiedział:  ‘Pojadę do Gazy nie w kwietniu, ale w maju’. Ale to też się nie zdarzyło. Potem John Kerry powiedział mu: 'Nie jedź do Gazy’. Wtedy Erdogan wydał kolejne oświadczenie: 'Wypowiedź Kerry’ego nie była uprzejma. Data została ustalona. Pojadę do Gazy’. Jak wiele czerwców minęło? Czy słowo premiera republiki tureckiej jest tak tanie?"

Nawet jeśli dołączysz do chóru publicznego pastwienia się nad Izraelem, żadne pastwienie się nie wygląda na wystarczające dla władz rządowych. Jeszcze tragiczniejsze jest to, że tureckie partie polityczne, a historie ich wszystkich pełne są masakr i kampanii czystek etnicznych przeciwko mniejszościom, wydają się konkurować ze sobą w potępianiu, naciskaniu lub karaniu Izraela za bronienie się.


26 maja 2015 r. Davutoglu uczestniczył w ceremonii otwarcia lotniska imienia Salaha al-Din al-Ajjubi ("Saladyna"), sułtana muzułmańskiego o pochodzeniu kurdyjskim i założyciela dynastii Ajjubich Egiptu i Syrii, który najechał Jerozolimę w 1187 r. "Postanowiliśmy nazwać to lotnisko od Salaha al-Dina al-Ajjubi, żeby powiedzieć, że Jerozolima na wieczność należy do muzułmanów – powiedział Davutoglu. – Ci, którzy mówią, że ‘Jerozolima jest świętym miejscem Żydów’ powinni się wstydzić”.


Te uwagi były skierowane do Selahattina Demirtasa, współprzewodniczącego prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP), który wcześniej powiedział publicznie, że Jerozolima należy do Żydów. Następnie zwrócił się do Sułtana Saladyna:

"Tak jak powiedziałeś: 'Jerozolima nie należy do krzyżowców’, bądź nam świadkiem, że będziemy powtarzać, że Jerozolima należy do muzułmanów. Nie jesteśmy przyjaciółmi  tych, którzy weszli do Al-Aksy żołnierskimi butami. I nie będziemy ich przyjaciółmi”.

W Stambule 30 maja 2015 r., dla setek tysięcy ludzi, którzy świętowali 562. rocznicę upadku Konstantynopola, Davutoglu wygłosił przemówienie wycelowane w dwie tureckie partie opozycyjne i ich przywódców: Selahattina Demirtasa, współprzewodniczącego Ludowej Partii Demokratycznej (HDP), i Kemala Kilicdaroglu, Przewodniczącego Republikańskiej Partii Ludowej (CHP).

"Jutro jest rocznica [incydentu]Mavi Marmara. Demirtas prosi o wasze głosy. Ja wzywam moich kurdyjskich braci z wiarą i sumieniem. Demirtas zdradza męczenników z Mavi Marmara i zdradza Salaha al-Dina al-Ajjubi, i mówi ‘Jerozolima należy do Żydów’. Jak może ten, który głosuje na taką osobę, znaleźć spokój? Pytam także szczerych wyborców CHP, którzy zawsze wysoko trzymają głowę przeciwko imperializmowi: jak zagłosujecie na  Kilicdaroglu, który robi interesy z Izraelem i z tymi, którzy przeprowadzili zamach stanu w Egipcie?”  

A potem, 22 grudnia 2015 r., Davutoglu "nagle" mówił o trwających negocjacjach z Izraelem: "Rozmowy z Izraelem toczą się pozytywnie – powiedział – ale jeszcze nie ma ostatecznego rozwiązania”. W sprawie przeproszenia wystosowanego do Turcji Davutoglu powiedział:

"Zerwanie naszych stosunków z Izraelem dotyczy incydentu Mavi Marmara i męczeństwa naszych drogich obywateli. Po tym wydarzeniu ogłosiliśmy, że mamy trzy warunki w celu normalizacji naszych stosunków z Izraelem. Izrael przeprosi Turcję; zapłaci zadośćuczynienie rodzinom męczenników i zniesie blokadę Gazy. Pierwszy warunek został spełniony w 2013 r., kiedy premier izraelski Netanjahu wystosował przeprosiny. Przeprosiny były otwarte i wyraźne i potwierdzone pisemnie tego samego dnia. Republika Turcji miała honor bycia pierwszym państwem, które zmusiło Izrael do przeproszenia za taki incydent.


Negocjacje w sprawie spełnienia pozostałych dwóch warunków toczą się między stronami [Turcją i Izraelem]… Spekulacji w tej sprawie nie należy traktować poważnie. Jakie było nasze stanowisko wczoraj, takie jest dzisiaj i takie pozostanie jutro. Turcja nalega na żądania rekompensaty i usunięcia blokady z Gazy”.

Z punktu widzenia Izraela zdjęcie blokady morskiej pozwoliłoby Hamasowi, który rządzi Gazą i jest otwarcie oddany idei zniszczenia Izraela, importowanie broni przeznaczonej do tego celu – co właśnie było powodem założenia blokady morskiej.


W sprawie zaś spotkania 20 grudnia 2015 r. z Chaledem Maszaalem, przewodniczącym Biura Politycznego Hamasu, Davutoglu dawał do zrozumienia, że Turcja jest po stronie swoich palestyńskich braci zawsze i wszędzie:

"Turcja będzie nadal dostarczać nieograniczonego poparcia dla ludu Palestyny. Nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości, że aż do chwili ustanowienia wolnego państwa Palestyny z Jerozolimą jako jego stolicą, nasze poparcie będzie trwało.


Nikt nie może ośmielić się kwestionować naszej wrażliwości wobec sprawy palestyńskiej. Ktokolwiek mówi, że ‘Turcja zapomina o ludziach Gazy i zbliża się do Izraela przez ignorowanie poparcia dla Palestyny’, popełnia przeciwko nam największe oszczerstwo. Nie zapominamy Gazy i Palestyny nawet podczas snu, nie mówiąc już o negocjacjach. Nikt nie może pouczać nas o Palestynie. Cokolwiek jest złe dla Palestyny, jest także złe dla nas. Omawialiśmy te kwestie szczegółowo podczas spotkać z moim drogim przyjacielem, Chaledem Maszaalem. To jest główny cel w rozmowach o normalizacji stosunków z Izraelem. Nigdy nie podejmiemy kroku, który byłby na szkodę Palestyny, Gazy, i nigdy nie zawahamy się podjąć kroku, który przyniesie im [Palestyńczykom] korzyść”.

Turcja – po uszkodzeniu lub wręcz zniszczeniu stosunków z niemal wszystkimi swoimi sąsiadami – stoi teraz u drzwi Izraela, którego rząd turecki potępiał wiele razy, mówiąc o nim, że jest "bardziej barbarzyński niż Hitler", a także wyrażał pragnienie ustanowienia „muzułmańskiej Jerozolimy”.  


Z powodu tak negatywnych wypowiedzi o Izraelu społeczeństwo tureckie ma wyprane mózgi i pełnie jest intensywnych uprzedzeń do Izraela. Pozbycie się ich będzie niezmiernie trudne.


Przywódcy tureccy zrobiliby dobrze, gdyby przestali postrzegać Izrael jedynie jako “źródło zakupu broni i handlu”, ignorując jego interesy i nadal zastraszając oraz prześladując swoich sąsiadów i swoje mniejszości.


Przywódcy tureccy zrobiliby także dobrze publicznie uznając suwerenność państwa Izrael. Właściwie może być nawet za późno dla rządu tureckiego na pozytywne wypowiedzi o Izraelu. Politycy tureccy tak bardzo polegali na antyizraelskiej retoryce, by zdobyć poparcie społeczne, że wielu wyborców dostałoby prawdopodobnie szału, gdyby usłyszeli swoich przedstawicieli politycznych mówiących coś dobrego o Izraelu.


Zrobiliby także dobrze, gdyby przestali demonizować państwo żydowskie i nie mówili czegoś zupełnie innego do swoich izraelskich kolegów, a czegoś innego społeczeństwu tureckiemu.


Niestety, nie wydaje się, by obecny rząd turecki miał możliwość zrobienia tego.


Próba Turcji “normalizacji stosunków z Izraelem” wydaje się mieć na celu zdobycie większego poparcia izraelskiego – ekonomicznego, dyplomatycznego i wojskowego – z którego może czerpać korzyści; bez pohamowania “niezbyt przyjacielskich” wypowiedzi dygnitarzy tureckich o Izraelu.


Czy przedstawiciele rządu tureckiego mówią także swoim izraelskim kolegom, że Chaled Maszaal jest ich “drogim przyjacielem”? Czy wyjawiają, że jedynym celem negocjacji jest otrzymanie rekompensaty za incydent Mavi Marmara i zniesienie „blokady” Gazy, być może po to, by znowu mogła tam dotrzeć broń przeciwko Izraelowi? Co ważniejsze, czy przedstawiciele tureccy mówią otwarcie Izraelczykom, że ich ostatecznym celem jest zobaczenie „muzułmańskiej Jerozolimy”?


Żadne miasto w Anatolii nie jest dla Turków tym, czym Jerozolima jest dla Żydów – historycznie, kulturowo i teologicznie. Tym, co jest głęboko zakorzenione w Anatolii, jest chrześcijaństwo. Co pomyśleliby dygnitarze tureccy, gdyby przedstawiciele Izraela mówili swoim obywatelom o „odrodzeniu miast chrześcijańskich w Anatolii”?


Prawdopodobnie ani żydowskie korzenie w Jerozolimie, ani chrześcijańskie korzenie w Anatolii nic nie znaczą dla Davutoglu i jego przedstawicieli; wielu ekstremistów islamskich uważa, że islam od początków świata był jedyną prawdziwą religia i odmawiają oni autentyczności innym religiom.


Gdyby władze tureckie miały na celu uczciwą i produktywną umowę z Izraelem, jak również pokój między Arabami i Żydami, zajęłyby stanowisko wobec problemu przemocy arabskiej wobec Żydów w Izraelu i powiedziały, że będą dążyć do jej zmniejszenia.


A także, zamiast prób legitymizowania Maszaala, ludobójczego przywódcy terrorystów, Davutoglu mógłby powiedzieć: “Aby pokój zapanował w Izraelu, Hamas powinien zmienić swoje pełne przemocy zachowanie i dążyć do pokojowej koegzystencji z Izraelem. Jesteśmy gotowi zrobić wszystko, by zbliżyć obie strony w sposób wykluczający przemoc”.


Niestety, Davutoglu niczego takiego nie powiedział. Mówił o „dumie ze zmuszenia Izraela do przeprosin”, ujawniając tym, że dygnitarze rządowi nie widzą tych przeprosin jako gestu dyplomatycznego na rzecz kompromisu; widzą je jako jeden z swoich triumfów, dzięki którym obrazili i podporządkowali swojej woli państwo żydowskie.


Skoro Turcja jest nadal tak przywiązana do Hamasu i tak oddana marzeniom o “muzułmańskiej Jerozolimie”, co dobrego może wyniknąć z rozmów z Izraelem?


Do czasu, kiedy w Turcji zapanuje inna postawa, wydaje się, że te rozmowy i porozumienia mogą tylko wyrządzić wielkie szkody Izraelowi.


”Muslim Jerusalem”: Turkey’s Message of „Peace” to Israel

Gatestone Institute, 17 marca 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Uzay Bulut

Publicystka turecka mieszkająca w Ankarze. Pisze o sobie, że urodziła się jako muzułmanka.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk