Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 12:25

« Poprzedni Następny »


Mord w Stambule i walka o supremację w świecie sunnickim


Yigal Carmon 2018-11-08


Teraz, kiedy Arabia Saudyjska przyznała się do odpowiedzialności za zamordowanie Chaszodżdżiego, pora wyjaśnić rolę i odpowiedzialność Turcji w tej sprawie z perspektywy walki między Turcją Recepa Tayyipa Erdogana i Arabią Saudyjską Muhammada Bin Salmana (MBS) o przywództwo w świecie sunnickim.

Początkowe przecieki Turcji dla Al-Dżaziry, stacji telewizyjnej rządu katarskiego, którą władcy Kataru oddali do dyskpozycji rządu tureckiego i która od chwili morderstwa mówi o nich codziennie przez 24 godziny na dobę, starając się wplątać samego MBS, informowały, że Chaszodżdżi poprosił panią Hatice Cengiz, by zadzwoniła do doradcy Erdogana, Yasina Aktaya, jeśli nie wróci z saudyjskiego konsulatu[1]. Kilka dni później Turcy widocznie zorientowali się, że bezpośrednie połączenie z doradcą Erdogana tworzy niepożądany związek z samym Erdoganem i pan Aktay przestał pojawiać się w ich programach, a pani Cengiz przestała o nim mówić.  

 

Szczegółowe przecieki tureckie o tym, co działo się w konsulacie, wyraźnie wskazują na to, że turecki wywiad zainstalował w konsulacie urządzenia podsłuchowe, jak również kamery w kilku pokojach konsulatu i w domu konsula. Turecki wywiad – a więc także prezydent Erdogan – wiedział o napięciach między Chaszodżdżim a bin Salmanem, którego Chaszodżdżi atakował w swoich artykułach. Tureckie przecieki dla Al-Dżaziry ujawniają, że wiedzieli o przybyciu trzech wysokich rangą saudyjskich oficerów wywiadu do Stambułu na kilka dni przed morderstwem i o komunikacie, jaki wysłali do Rijadu po rozpoznaniu, jakiego dokonali w mieście. Turcy wiedzieli także o 18 saudyjskich „dyplomatach”, którzy przybyli w dwóch prywatnych samolotach w dniu morderstwa.  

 

Według tureckich przecieków ten liczny zespół rozmawiał swobodnie podczas dokonywania morderstwa i dlatego można założyć, że byli równie nieostrożni podczas przygotowywania go i turecki wywiad wiedział o przygotowaniach do tego morderstwa.  

 

Najprawdopodobniej zarówno turecki wywiad, jak Erdogan mieli czas na interwencję i mogli ostrzec Chaszodżdżiego i poradzić mu, by trzymał się z dala od konsulatu, ale pozwolili mu wpaść w pułapkę. Mogli także ostrzec saudyjskiego konsula, bez ryzyka odkrycia ich źródeł informacji z podsłuchu, po prostu przez powiedzenie, na przykład, że są zaniepokojeni nagłym przybyciem do Stambułu 18 saudyjskich oficerów wywiadu i bezpieczeństwa. Nie zrobili nawet tego. Wiedzieli o wszystkich przygotowaniach i mogli zapobiec morderstwu – ale woleli nie interweniować.    

 

Z takimi przyjaciółmi Chaszodżdżi właściwie nie potrzebował wrogów.

 

Saudyjski wywiad był wyraźnie zbyt pewny siebie. Nie przyszło im do głowy, że konsulat jest na podsłuchu i podglądzie. Najwyraźniej wierzyli, że kiedy Chaszodżdżi wszedł do konsulatu, mogą bezpiecznie popełnić zbrodnię na swoim „suwerennym terytorium” – w konsulacie, bez niczyjej wiedzy, a także zainscenizować wyjście Chaszodżdżiego przy użyciu sobowtóra, co pozwoliłoby im na twierdzenie, że Chaszodżdżi wyszedł i potwierdziłaby to zewnętrzna kamera turecka przed konsulatem. Dopiero kiedy zrozumieli, że wszystko było obserwowane i nagrywane w środku, Saudyjczycy przyznali się do morderstwa. Także sam Muhammad bin Salman nie mógł sobie tego wyobrazić i nie miał doradców, którzy ostrzegliby go, że w walce między nim a Erdoganem o przywództwo w świecie sunnickim Erdogan nie będzie się zastanawiał i złamie postanowienia  Konwencji Wiedeńskiej[2] i naruszając saudyjskie terytorium – konsulat – by zrobić to, co uważa za stosowne.

 

Dlaczego Turcja ucieka się do przecieków zamiast otwarcia dochodzenia kryminalnego i dlaczego nadal unika włączenia kompetentnych organów międzynarodowych?  

 

Użycie tajnych nagrań i kamer w procesie byłoby w tym wypadku wysoce problematyczne. Normalnie, strona przedstawiająca dowody zdobyte takimi metodami jest w pełni obnażona. Turcy wolą uniknąć przedstawienia swoich materiałów i sposobu, w jaki je zebrali, bo w takim procesie Turcja może przeistoczyć się z oskarżyciela w oskarżonego o różne grzechy[3]

 

Obecnie Turcy rozpaczliwie próbują zdobyć dowody, które nie są oparte na własnej inwigilacji, i żądają, by Saudyjczycy wydali Turcji morderców. Saudyjczycy oczywiście nie podporządkują się, żeby nie pozwolić Turcji na uniknięcie oficjalnego przyznania, że złamali Konwencję Wiedeńską. Gdyby wynikiem tego złamania konwencji było zapobieżenie zbrodni, mogłoby to ewentualnie  być uzasadnione, ale najwyraźniej Erdogan postanowił poświęcić Chaszodżdżiego, by upolować saudyjskiego króla. 

 

Mimo tych komplikacji, obecną rundę walki między Arabią Saudyjską z jednej strony, a Turcją i jej partnerem, Katarem, z drugiej, wygrała Turcja z pomocą Kataru. Nawet pierwszy etap formowania „arabskiego NATO”, które tworzy się obecnie ze szczodrym finansowaniem saudyjskim, nie może zmienić ogólnego obrazu na poziomie międzynarodowym.  

 

W wewnątrzsunnickiej walce o supremację w świecie sunnickim „Washington Post” bez namysłu przyjął rolę strony, zamiast rolę bezstronnych dziennikarzy, mimo faktu, że żadna ze stron w tej walce nie jest orędownikiem demokracji i wolności słowa. Ta gazeta umożliwiła Chaszodżdżiemu promowanie na swoich stronach antysaudyjskiego programu Bractwa Muzułmańskiego z przywłaszczeniem słownictwa demokracji i wolności słowa, jak gdyby Bractwo Muzułmańskie opowiadało się za tymi wartościami. Widocznie eksperci „Washington Post” oszczędzili redaktorowi naczelnemu istotnych informacji o Bractwie Muzułmańskim i o fakcie, że prezydent Erdogan także jest odpowiedzialny za brutalne represje wobec prasy i wolności słowa w Turcji, włącznie ze „znikaniem” dziennikarzy w stopniu nieporównywalnie większym niż w jakimkolwiek innym kraju na Bliskim Wschodzie.  

 

W konkluzji istotne jest powrócenie do tragicznych aspektów tej sprawy - człowiek został brutalnie zamordowany, a jego mordercy muszą stanąć przed sądem.

 

Próby Erdogana i emira Kataru obciążenia osobiście Muhammada bin Salmana o udział w tej zbrodni nie ostaną się w sądzie. Każdy człowiek jest odpowiedzialny za własne czyny; mordercy są odpowiedzialni za swoje czyny.

 

Odpowiedzialność Muhammada bin Salmana jest polityczna, podobnie jak odpowiedzialność rosyjskiego prezydenta Putina w niedawnej próbie otrucia Sergeja Skripala i jego córki i jak odpowiedzialność Xi Jin Pinga i  Erdogana za znikanie dziennikarzy w Chinach i w Turcji. Na szczeblu politycznym, jak Erdogan wie z własnego doświadczenia, reguły są inne.

  


[1] Aljazeera.com/news/2018/10/jamal-khashoggi-case-timeline-181017155740442.html, 17 października 2018.

[2] Artykuł 31 Konwencji Wiedeńskiej z 1963 roku gwarantuje nienaruszalność terenów konsularnych: Paragraf 1. Konsularne tereny mają być nienaruszalne w rozumieniu paragrafu 2 – Władze przyjmującego państwa nie mogą wkraczać na konsularne tereny, które są używane wyłącznie dla działalności konsularnej, z wyjątkiem otrzymania pozwolenia od kierującego placówką konsularną lub osoby upoważnionej przez kierującego misją dyplomatyczną wysyłającego kraju.      (Mfa.gov.tr/data/Kutuphane/MultilateralConventions/ViennaConventiononConsularRelations.pdf)

[3] Jak pamiętamy, w pierwszych dniach po morderstwie był przeciek z Turcji przekazany przez Al-Dżazirę, że informacja o tym, co się stało w konsulacie dotarła za pośrednictwem zegarka Apple, który Chaszodżdżi miał na ręku. Potem jednak okazało się,  że te zegarki nie mają takich możliwości.       

 

MEMRI, Daily Brief  Nr 170, 5 listopada 2018     
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska                                                    



Yigal Carmon 

Prezes i założyciel MEMRI,

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk