Prawda

Wtorek, 21 maja 2024 - 04:07

« Poprzedni Następny »


Magiczne myślenie Palestyńczyków


Jonathan Spyer 2014-05-21


Minął więc 29 kwietnia i dziewięciomiesięczny okres wyznaczony przez administrację USA na jej wysiłki rozwiązania sporu izraelsko-palestyńskiego.  Jak łatwo było przewidzieć, całkowicie spełzły na niczym.


Czego można nauczyć się z tej porażki? I czego można oczekiwać teraz?


Niepowodzenie rozmów było do przewidzenia przede wszystkim z powodu nie dających się pogodzić stanowisk obu stron. Nie jest to kwestia drobnych szczegółów, jak to się czasami utrzymuje. Nie chodzi o to, że Palestyńczycy chcą 99% Zachodniego Brzegu, podczas gdy Izrael oferuje tylko 98%.


Nacjonalizm palestyński zarówno w jego odmianach Fatahu, jak Hamasu odrzuca możliwość trwałego zaakceptowania państwowości żydowskiej na jakiejkolwiek części obszaru na zachód od rzeki Jordan.


Dla Autonomii Palestyńskiej dziewięciomiesięczny okres negocjacji pojawił się jako bardzo niechętnie widziane przerwanie zupełnie innej strategii, do której teraz powraca. Ta strategia składa się z próby nacisku na Izrael przez akcje na forach międzynarodowych zmierzające do izolowania i delegitymizowania państwa żydowskiego. Przypuszczalnie zamierzonym wynikiem jest zmuszenie Izraela do uczynienia ustępstw, nie dając nic w zamian. Walka będzie następnie kontynuowana o dalsze ustępstwa.


Jest mało prawdopodobne, by ta strategia była owocna, ale jej przyjęcie idzie w ślady znanego wzoru w polityce palestyńskiej – mianowicie, nieustannych prób znalezienia alternatywy do wynegocjowanego pokoju opartego na kompromisie.


U podstaw palestyńskiego postrzegania sytuacji leży bardzo znany optymizm strategiczny.


Palestyńczycy widzą siebie jako część regionalnej większości mówiących po arabsku muzułmanów sunnitów. Z tego punktu widzenia ustanowienie nie-muzułmańskiej suwerenności w Izraelu było nie tylko niesprawiedliwością, ale także anomalią. Izrael, jako anomalia, musi więc w końcu zostać pokonany i zniknąć. Nie ma więc potrzeby pogodzenia się z nim i z całym upokorzeniem z tym związanym.


Ta podstawowa percepcja prowadzi do chwilowego przyjęcia wszelkiego rodzaju nieprawdopodobnych strategii, w które inwestuje się olbrzymie nadzieje.


Taki wzór panuje już od długiego czasu.


W latach 1970., w swojej pierwszej inkarnacji jako niezależny ruch narodowy, Palestyńczycy wierzyli, że strategia długiej wojny palestyńskich organizacji terrorystycznych posłuży do podkopania i zniszczenia znienawidzonego tworu syjonistycznego na wzór FLN w Algierii.


W latach 1990/91, o czym niemal zapomniano dzisiaj, Palestyńczycy en masse uwierzyli pustym obietnicom Saddama Husajna, że „spali połowę Izraela”. Arafat pojechał do Bagdadu, by uścisnąć irackiego dyktatora.


W roku 2000, po krótkim okresie Oslo, Palestyńczycy patrzyli na Hezbollah i jego ideologię oporu jako na model tego, co zgodnie z ich nadziejami będzie pomyślną kampanią militarną i kampanią terroru przeciwko Izraelowi.


Wszystkie te strategie zawiodły. Wszystkie okazały się oparte na złudzeniu.


Tymczasem państwo żydowskie stawało się coraz silniejsze – absorbując miliony nowych imigrantów, skokowo rozwijając się ekonomiczne, dyplomatycznie i militarnie.


Kampania nacisków na Izrael przez aktywizm na scenie międzynarodowej jest najnowszym przykładem palestyńskiego myślenia magicznego. Prawdopodobnie podzieli los swoich poprzedników. Mimo hałaśliwego ruchu BDS pozycja Izraela na scenie globalnej pozostaje silna.


Sojusz z USA, mimo całkowitego braku życzliwości ze strony obecnej administracji, pozostaje silny u podstaw, znajdując odzwierciedlenie na wielu poziomach, zarówno w dziedzinie wojskowej, jak ekonomicznej.


Izrael rozwija się dynamicznie, budując pozytywne stosunki z wyłaniającymi się mocarstwami Indii i Chin. Utrzymuje bardzo bliskie i ciepłe stosunki z Kanadą, Australią, Niemcami i innymi ważnymi graczami zachodnimi. Nic z tego nie jest zagrożone przez automatyczną większość, jaką dzięki blokowi państw arabskich i muzułmańskich cieszą się Palestyńczycy w ONZ.


Trudno więc zrozumieć optymizm palestyński w sprawie modelu działania do pokonania Izraela. Ale wiara umieszczana w poprzednie próby, o których pisałem powyżej, też miała niewiele sensu.


Znajdujemy się więc w okresie, w którym obecna mrzonka musi zostać odegrana. Patrząc na jasną stronę tego, znaczy to, że powrót do przemocy politycznej na dużą skalę jest mało prawdopodobny. Palestyńczycy ponieśli ciężkie porażki w okresie 2000-4 i nie mają energii na powrót do wojny.


Elita palestyńska i ich dzieci żyją wygodnym i uprzywilejowanym życiem w Ramallah i gdzie indziej w regionie i poza nim. Połączenie tego z działalnością dyplomatyczną i polityczną może być przyjemne i dające satysfakcje W odróżnieniu od tego, połączenie z działalnością militarną, może być szkodliwe i już zostało dowiedzione, że nie działa.


Możemy się więc spodziewać więcej wściekłych i pełnych patosu potępień zbrodni izraelskich ze strony różnych komisji ONZ, na ogół obsadzonych przez przedstawicieli rozmaitych dyktatur.


Oczekujmy, że Saeb Erekat i inni przedstawią jeszcze więcej pomysłowych powodów, dla których islam i język arabski są „rdzenne” dla Jerozolimy, podczas gdy judaizm i język hebrajski stanowią obcy przeszczep. I tak dalej, i tak dalej.


Na koniec tego wszystkiego możemy spodziewać się więcej porażek, więcej konsternacji i przerwę, aż wynajdzie się kolejną alternatywę do negocjacji pokojowych. Taka jest natura myślenia magicznego, które leży u podstaw  polityki Arabów palestyńskich.


Ta polityka w jej najróżniejszych przejawach istnieje, by odwrócić werdykt wojny 1948 r. Nie ma żadnego innego celu.


Jej kredo zostało doskonale oddane w słowach uczonego marokańskiego, Abdallaha Larouiego, jak je cytuje Fouad Ajami: „Pewnego dnia wszystko zostanie unicestwione i natychmiast zrekonstruowane, i nowi mieszkańcy odejdą, jakby dzięki magii, z ziemi, którą splądrowali; w ten sposób sprawiedliwość zostanie przyznana ofiarom tego dnia, kiedy znowu będzie odczuwana obecność Boga”.


Język jest elegancki. Przesłaniem jest zniszczenie państwa i fizyczna eliminacja jego ludności i dewastacja. Jak długo to kredo pozostaje podstawą polityki palestyńskiej, tak długo pokój między Izraelczykami a Palestyńczykami będzie nieosiągalny. Wszystko inne to zaledwie szczegóły.


Palestinian magical thinking

PJMedia, 7 maja 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan Spyer

Pracownik naukowy w Global Research in International Affairs Center. Autor książki The Transforming Fire: The Rise of the Israel-Islamist Conflict.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk