Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 16:41

« Poprzedni Następny »


Kolonialne pochodzenie sympatii do ”Żon ISIS”


Seth J. Frantzman 2019-03-25

Członek ISIS powiewa flagą tej grupy w Rakka. (zdjęcie: REUTERS)
Członek ISIS powiewa flagą tej grupy w Rakka. (zdjęcie: REUTERS)

Obsesyjne zainteresowanie „żonami bojowników ISIS” kosztem opowiedzenia o ofiarach ISIS jest dziedzictwem ery kolonialnej

Europejczycy, którzy dołączyli do ISIS, a teraz poddali się w Syrii, otrzymują wiele uwagi i często są humanizowani, podczas gdy ich ofiary są zapomniane lub dehumanizowane. W tym trendzie zwracania większej uwagi na sprawców niż na ich ofiary zdumiewające jest szczególne zainteresowanie „żonami bojówkarzy ISIS” – kobiet, które popierały ISIS i często podróżowały tysiące kilometrów, by dołączyć do tej grupy. Wiele z tych kobiet, jak ta, której wywiad był bardzo popularny w mediach społecznościowych, nie kryją nawet, że popierają ISIS i popierają branie do niewoli i gwałcenie w imię ISIS.

Szczególnie dużo uwagi poświęcono europejskim członkom ISIS – słyszeliśmy zapewnienia, że mają oni prawo powrotu do domu i że nie powinni stawać przed sądami miejscowych władz irackich lub syryjskich na Bliskim Wschodzie. Takie stanowisko jest dziedzictwem kolonializmu, kiedy kraje europejskie odmawiały przekazywania swoich sprawców lokalnym sądom w przekonaniu, że są one gorsze. Koncepcja, że Europejczycy mogą sobie wstąpić do ludobójczych organizacji, popełnić zbrodnie przeciwko ludzkości i spotkać się z małą lub żadną odpowiedzialnością karną, wypływa z braku pociągania do odpowiedzialności za zbrodnie epoki nazizmu i kolonializmu.

 
Przykładem jest Shemima Begum, która pojechała do Syrii, by dołączyć do ISIS i spotkała się z tak wieloma wyrazami współczucia i sympatii w Zjednoczonym Królestwie, że niemal wydaje się, jakby to ona i inni Europejczycy, którzy wstąpili do grupy terrorystycznej, byli głównymi ofiarami w tej historii. Diane Abbott, minister spraw wewnętrznych w gabinecie cieni Labour Party, tweetowała, że było bezduszne i nieludzkie ze strony rządu Wielkiej Brytanii odebranie Begum brytyjskiego obywatelstwa.   


Nie wszyscy okazują aż taką życzliwość, ale obsesyjne zainteresowanie „żonami ISIS” kosztem opowiedzenia o ofiarach ISIS jest dziedzictwem ery kolonialnej, które przedstawia Europejczyków jako lepszych od reszty świata. Zasadniczą różnicą dzisiaj jest to, że podczas gdy nazizm i kolonializm opierały się na białej supremacji, tożsamość przypisywana członkom ISIS z Europy jest głównie „europejska” lub „zachodnia”, niezależnie od tego, czy członek ISIS jest biały, czy kolorowy, jak długo ma obywatelstwo europejskiego kraju.


Brytyjscy członkowie ISIS są chwaleni za ich brytyjskość, czy mówią, że chcą „fish and chips” czy też, że chcą “być z mamą”. Końcowy rezultat jest taki sam -  jeśli człowiek ma szwedzkie, niemieckie lub francuskie obywatelstwo, jest przedstawiany jako lepszy od cudzoziemców, nawet jeśli uczestniczył w ludobójczych działaniach przeciwko tym cudzoziemcom. 

ISIS systematycznie mordowało członków jazydzkiej mniejszości w Iraku, potem porwali, sprzedali i zgwałcili ponad 5 tysięcy jazydzkich kobiet i dzieci. Około 3 tysiące nadal są zaginione. ISIS zepchnęło jazydzkie ofiary do 69 znanych masowych grobów w Iraku w scenach przypominających Einsatzgruppen mordujące Żydów i wrzucające ich do rowów w 1941 roku. 

Europejscy obywatele aktywnie uczestniczyli w zbrodniach ISIS, tak samo jak to robili w zbrodniach nazistów. Ponad 5 tysięcy ludzi z całej Europy dołączyło do ISIS, łącznie z wieloma nawróconymi na islam z Finlandii, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i innych krajów. Wielu z tych członków ISIS należało do uprzywilejowanej warstwy średniej i entuzjastycznie chełpili się w 2014 roku, że jadą do Syrii gwałcić, mordować i popełniać ludobójstwo na mniejszościach.   

SS zachwycałby się ich zapałem do ludobójstwa. Podczas gdy naziści próbowali ukryć zbrodnie Auschwitz i nie rozgłaszali tego, co robią, członkowie ISIS, szczególnie Europejczycy tweetowali po angielsku, przechwalając się kupowaniem niewolnic i obcinaniem głów ludziom. 

Kiedy skończyło się zbrodnicze szaleństwo ISIS, ponad tysiąc tych europejskich zbrodniarzy poddało się w Syrii i zostali zatrzymani przez Syryjskie Siły Demokratyczne, głównego sojusznika dowodzonej przez USA koalicji. W wielu wypadkach, w odróżnieniu od członków ISIS z miejsc tak odległych jak Azja Środkowa lub Czeczenia, europejscy członkowie raczej uciekli od bitew i czekali, by się poddać, oczekując dobrego traktowania. 

W wywiadach żądali ”prawa” powrotu do miejsc takich jak Holandia i Nowa Zelandia. Żaden z nich nie wyraził skruchy za zbrodnie ISIS, za ludobójstwo, niewolnictwo i masowe gwałty. Wyrażali tylko poczucie przywileju, używając zwrotów takich jak „wolność słowa”, żeby zaznaczyć, że są ludźmi Zachodu i oczekują specjalnego traktowania jako ludzie Zachodu. Jak kolonizatorzy w dawnych czasach, którzy wyjeżdżali z miejsc takich jak Indie lub Kenia, by powrócić do Europy, uważają, że ich europejskie obywatelstwo daje im nietykalność w Syrii i że nie są poddani lokalnym prawom.   

Ta koncepcja bycia ponad prawem w Syrii lub Iraku jest zakorzeniona w kontraktach ery kolonialnej, jakie mocarstwa europejskie podpisały z Imperium Osmańskim, które były nazywane “kapitulacjami osmańskimi”. Były sformułowane tak, by obywatele europejskich krajów nie byli poddawani lokalnemu prawu osmańskiemu, a więc unikali odpowiedzialności karnej, podatków i innych nieprzyjemnych spraw. Kolonizatorzy, którzy pojechali, by dołączyć do ISIS, również tego oczekiwali. Wierzyli, że nigdy nie będą musieli stanąć przed sądem irackim lub syryjskim z Arabem lub Kurdem irackim lub syryjskim jako sędzią.   
Europejscy członkowie ISIS i ich sympatycy zazwyczaj argumentują, że ich europejskie obywatelstwo powinno czynić ich nietykalnymi dla lokalnego prawa, które przedstawiają w kolonialnym języku jako prymitywne lub barbarzyńskie. Jest to szczególnie ironiczne, biorąc pod uwagę, że ci członkowie ISIS wierzyli w niewolnictwo i barbarzyńskie okrucieństwo, niemniej są przedstawiani jako europejskie ofiary.

W dodatku do tego, że są przedstawiani jako ofiary – a co najmniej humanizowani bojownicy – członków ISIS porównuje się także do innych grup w historii, które cierpiały. Centrum Edukacyjne im. Anne Frank we Frankfurcie tweetowało o tym, jak Żydom odebrano obywatelstwo w epoce Szoah. To pojawiło się w związku z odbieraniem obywatelstwa przez Niemcy członkom ISIS „bo jest to historyczny precedens odbierania obywatelstwa w Niemczech”.  

Nagle i perwersyjnie członkowie ISIS są przedstawiani jako ofiary podobne do Żydów uciekających przed nazizmem, kiedy w rzeczywistości członkowie ISIS zachowywali się jak naziści i dokonali ludobójstwa w nazistowskim stylu na mniejszościach w Iraku i Syrii. Ta próba zamiany ludzi ISIS w ofiary jest ignorowaniem i dehumanizowaniem ofiar ISIS. Podczas gdy często podaje się nazwiska europejskich członków ISIS, media nazywają ich ofiary „seksualnymi niewolnicami”. Podczas gdy dzieci członków ISIS  obdarza się współczuciem i mówi, że mają „prawo” powrotu do Europy, ofiary ISIS nie mają żadnych praw w Europie. 

Jest to równie wygodne jak sposób, w jaki kraje kolonialne porzuciły w latach 1960. swoje imperia i nie kłopotały się płaceniem ofiarom imperializmu jakiegokolwiek odszkodowania.   Na przykład, Niemiec nie obchodziły byłe kolonie niemieckie i skolonizowani nie otrzymali niemieckiego obywatelstwa. Również Belgia nie zadośćuczyniła za swoje zbrodnie popełnione w Kongo. Ignorowanie przestępstw swoich obywateli w Syrii i Iraku jest jedynie najnowszym wyrazem uchylania się od odpowiedzialności. Ta sama tradycja ucieczki od popełnionych przez siebie zbrodni rozgrywa się w Syrii i Iraku. 

Ofiary ISIS, szczególnie ofiary europejskich członków ISIS, zasługują na rekompensatę. Zamiast jednak dbać o własne dzieci lub dzieci ofiar, wygląda na to, że dzieci europejskich członków ISIS mają pierwszeństwo. Dlaczego nie postawić jazydzkich dzieci, które były niewolnikami, na początku kolejki tych, o których zadba Europa? Jazydzi także mieli dzieci i te dzieci były gwałcone i sprzedawane. Udawanie, że ich cierpienie jest mniej ważne, jest postawieniem sprawiedliwości na głowie. 

Przez cały okres działalności ISIS istniała tendencja do idealizowania zwolenników ISIS z Europy, przedstawianie ich jako „jednego z nas”, niesforne dusze, które zbłądziły, i do dehumanizowania i czynienia uogólnień o ofiarach ISIS. Jest to szczególnie skandaliczne. Trudno nie zauważyć paraleli z erą nazistowską, kiedy byłym nazistom pozwolono na powrót do domu i normalnego życia. Tylko przez przypadek odkryto Eichmanna i sprowadzono do Izraela na proces. Nikt nie sądziłby go w Niemczech ani w krajach, w których popełnił zbrodnie. 

Ponadto, żydowscy ocalali z Szoah rzadko otrzymywali po wojnie wyrazy współczucia i poparcia. Podobnie jak Jazydzi, musieli uciekać do obozów uchodźców, czasami nawet zmuszani do przebywania obok byłych sprawców. Ocalałych Żydów, traktowanych jako Żydzi przez nazistów, Amerykanie i Brytyjczycy często widzieli  jako obywateli niemieckich (jeśli byli z Niemiec), nie zaś jako żydowskie ofiary. 

W znacznej mierze zapomniano o ich położeniu w 1946 roku, kiedy kraje starały odbudować się po nazizmie i pozostawić przeszłość za sobą. Kraje, w których było wielu kolaborantów, po cichu zintegrowały ich w społeczeństwie, traktując równocześnie Żydów jak złe wspomnienie. Nic dziwnego, że w większości tych krajów nigdy nie zwrócono własności skradzionej Żydom lub zwrócono ją dopiero, kiedy ofiary już nie żyły, ani że pomniki żydowskiego cierpienia zaczęto stawiać dopiero 50 lat później.   

Nie wyciągnięto nauki z lekcji z epoki kolonialnej, nazizmu i ISIS. Zamiast tego ekstremizm, rasizm i impulsy ludobójcze nadal istnieją w pewnych europejskich krajach. Śmierć dziecka Begum nazwano „plamą na sumieniu rządu brytyjskiego”, ale prawdziwą plamą jest śmierć Jazydów z rąk ISIS, zamordowanie ich dzieci i zaginione trzy tysiące Jazydów. Oni są plamą na naszym sumieniu.    

Mieli takie samo prawo do życia jak każdy europejski członek ISIS. Jedyną różnicą jest to, że nie mieli obywatelstwa w żadnym z krajów Unii Europejskiej.


Colonial origins of sympathy for ’ISIS brides’

Jerusalem Times, 12 marca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk