Prawda

Wtorek, 7 maja 2024 - 19:11

« Poprzedni Następny »


Kolonialne pochodzenie sympatii do ”Żon ISIS”


Seth J. Frantzman 2019-03-25

Członek ISIS powiewa flagą tej grupy w Rakka. (zdjęcie: REUTERS)
Członek ISIS powiewa flagą tej grupy w Rakka. (zdjęcie: REUTERS)

Obsesyjne zainteresowanie „żonami bojowników ISIS” kosztem opowiedzenia o ofiarach ISIS jest dziedzictwem ery kolonialnej

Europejczycy, którzy dołączyli do ISIS, a teraz poddali się w Syrii, otrzymują wiele uwagi i często są humanizowani, podczas gdy ich ofiary są zapomniane lub dehumanizowane. W tym trendzie zwracania większej uwagi na sprawców niż na ich ofiary zdumiewające jest szczególne zainteresowanie „żonami bojówkarzy ISIS” – kobiet, które popierały ISIS i często podróżowały tysiące kilometrów, by dołączyć do tej grupy. Wiele z tych kobiet, jak ta, której wywiad był bardzo popularny w mediach społecznościowych, nie kryją nawet, że popierają ISIS i popierają branie do niewoli i gwałcenie w imię ISIS.

Szczególnie dużo uwagi poświęcono europejskim członkom ISIS – słyszeliśmy zapewnienia, że mają oni prawo powrotu do domu i że nie powinni stawać przed sądami miejscowych władz irackich lub syryjskich na Bliskim Wschodzie. Takie stanowisko jest dziedzictwem kolonializmu, kiedy kraje europejskie odmawiały przekazywania swoich sprawców lokalnym sądom w przekonaniu, że są one gorsze. Koncepcja, że Europejczycy mogą sobie wstąpić do ludobójczych organizacji, popełnić zbrodnie przeciwko ludzkości i spotkać się z małą lub żadną odpowiedzialnością karną, wypływa z braku pociągania do odpowiedzialności za zbrodnie epoki nazizmu i kolonializmu.

 
Przykładem jest Shemima Begum, która pojechała do Syrii, by dołączyć do ISIS i spotkała się z tak wieloma wyrazami współczucia i sympatii w Zjednoczonym Królestwie, że niemal wydaje się, jakby to ona i inni Europejczycy, którzy wstąpili do grupy terrorystycznej, byli głównymi ofiarami w tej historii. Diane Abbott, minister spraw wewnętrznych w gabinecie cieni Labour Party, tweetowała, że było bezduszne i nieludzkie ze strony rządu Wielkiej Brytanii odebranie Begum brytyjskiego obywatelstwa.   


Nie wszyscy okazują aż taką życzliwość, ale obsesyjne zainteresowanie „żonami ISIS” kosztem opowiedzenia o ofiarach ISIS jest dziedzictwem ery kolonialnej, które przedstawia Europejczyków jako lepszych od reszty świata. Zasadniczą różnicą dzisiaj jest to, że podczas gdy nazizm i kolonializm opierały się na białej supremacji, tożsamość przypisywana członkom ISIS z Europy jest głównie „europejska” lub „zachodnia”, niezależnie od tego, czy członek ISIS jest biały, czy kolorowy, jak długo ma obywatelstwo europejskiego kraju.


Brytyjscy członkowie ISIS są chwaleni za ich brytyjskość, czy mówią, że chcą „fish and chips” czy też, że chcą “być z mamą”. Końcowy rezultat jest taki sam -  jeśli człowiek ma szwedzkie, niemieckie lub francuskie obywatelstwo, jest przedstawiany jako lepszy od cudzoziemców, nawet jeśli uczestniczył w ludobójczych działaniach przeciwko tym cudzoziemcom. 

ISIS systematycznie mordowało członków jazydzkiej mniejszości w Iraku, potem porwali, sprzedali i zgwałcili ponad 5 tysięcy jazydzkich kobiet i dzieci. Około 3 tysiące nadal są zaginione. ISIS zepchnęło jazydzkie ofiary do 69 znanych masowych grobów w Iraku w scenach przypominających Einsatzgruppen mordujące Żydów i wrzucające ich do rowów w 1941 roku. 

Europejscy obywatele aktywnie uczestniczyli w zbrodniach ISIS, tak samo jak to robili w zbrodniach nazistów. Ponad 5 tysięcy ludzi z całej Europy dołączyło do ISIS, łącznie z wieloma nawróconymi na islam z Finlandii, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i innych krajów. Wielu z tych członków ISIS należało do uprzywilejowanej warstwy średniej i entuzjastycznie chełpili się w 2014 roku, że jadą do Syrii gwałcić, mordować i popełniać ludobójstwo na mniejszościach.   

SS zachwycałby się ich zapałem do ludobójstwa. Podczas gdy naziści próbowali ukryć zbrodnie Auschwitz i nie rozgłaszali tego, co robią, członkowie ISIS, szczególnie Europejczycy tweetowali po angielsku, przechwalając się kupowaniem niewolnic i obcinaniem głów ludziom. 

Kiedy skończyło się zbrodnicze szaleństwo ISIS, ponad tysiąc tych europejskich zbrodniarzy poddało się w Syrii i zostali zatrzymani przez Syryjskie Siły Demokratyczne, głównego sojusznika dowodzonej przez USA koalicji. W wielu wypadkach, w odróżnieniu od członków ISIS z miejsc tak odległych jak Azja Środkowa lub Czeczenia, europejscy członkowie raczej uciekli od bitew i czekali, by się poddać, oczekując dobrego traktowania. 

W wywiadach żądali ”prawa” powrotu do miejsc takich jak Holandia i Nowa Zelandia. Żaden z nich nie wyraził skruchy za zbrodnie ISIS, za ludobójstwo, niewolnictwo i masowe gwałty. Wyrażali tylko poczucie przywileju, używając zwrotów takich jak „wolność słowa”, żeby zaznaczyć, że są ludźmi Zachodu i oczekują specjalnego traktowania jako ludzie Zachodu. Jak kolonizatorzy w dawnych czasach, którzy wyjeżdżali z miejsc takich jak Indie lub Kenia, by powrócić do Europy, uważają, że ich europejskie obywatelstwo daje im nietykalność w Syrii i że nie są poddani lokalnym prawom.   

Ta koncepcja bycia ponad prawem w Syrii lub Iraku jest zakorzeniona w kontraktach ery kolonialnej, jakie mocarstwa europejskie podpisały z Imperium Osmańskim, które były nazywane “kapitulacjami osmańskimi”. Były sformułowane tak, by obywatele europejskich krajów nie byli poddawani lokalnemu prawu osmańskiemu, a więc unikali odpowiedzialności karnej, podatków i innych nieprzyjemnych spraw. Kolonizatorzy, którzy pojechali, by dołączyć do ISIS, również tego oczekiwali. Wierzyli, że nigdy nie będą musieli stanąć przed sądem irackim lub syryjskim z Arabem lub Kurdem irackim lub syryjskim jako sędzią.   
Europejscy członkowie ISIS i ich sympatycy zazwyczaj argumentują, że ich europejskie obywatelstwo powinno czynić ich nietykalnymi dla lokalnego prawa, które przedstawiają w kolonialnym języku jako prymitywne lub barbarzyńskie. Jest to szczególnie ironiczne, biorąc pod uwagę, że ci członkowie ISIS wierzyli w niewolnictwo i barbarzyńskie okrucieństwo, niemniej są przedstawiani jako europejskie ofiary.

W dodatku do tego, że są przedstawiani jako ofiary – a co najmniej humanizowani bojownicy – członków ISIS porównuje się także do innych grup w historii, które cierpiały. Centrum Edukacyjne im. Anne Frank we Frankfurcie tweetowało o tym, jak Żydom odebrano obywatelstwo w epoce Szoah. To pojawiło się w związku z odbieraniem obywatelstwa przez Niemcy członkom ISIS „bo jest to historyczny precedens odbierania obywatelstwa w Niemczech”.  

Nagle i perwersyjnie członkowie ISIS są przedstawiani jako ofiary podobne do Żydów uciekających przed nazizmem, kiedy w rzeczywistości członkowie ISIS zachowywali się jak naziści i dokonali ludobójstwa w nazistowskim stylu na mniejszościach w Iraku i Syrii. Ta próba zamiany ludzi ISIS w ofiary jest ignorowaniem i dehumanizowaniem ofiar ISIS. Podczas gdy często podaje się nazwiska europejskich członków ISIS, media nazywają ich ofiary „seksualnymi niewolnicami”. Podczas gdy dzieci członków ISIS  obdarza się współczuciem i mówi, że mają „prawo” powrotu do Europy, ofiary ISIS nie mają żadnych praw w Europie. 

Jest to równie wygodne jak sposób, w jaki kraje kolonialne porzuciły w latach 1960. swoje imperia i nie kłopotały się płaceniem ofiarom imperializmu jakiegokolwiek odszkodowania.   Na przykład, Niemiec nie obchodziły byłe kolonie niemieckie i skolonizowani nie otrzymali niemieckiego obywatelstwa. Również Belgia nie zadośćuczyniła za swoje zbrodnie popełnione w Kongo. Ignorowanie przestępstw swoich obywateli w Syrii i Iraku jest jedynie najnowszym wyrazem uchylania się od odpowiedzialności. Ta sama tradycja ucieczki od popełnionych przez siebie zbrodni rozgrywa się w Syrii i Iraku. 

Ofiary ISIS, szczególnie ofiary europejskich członków ISIS, zasługują na rekompensatę. Zamiast jednak dbać o własne dzieci lub dzieci ofiar, wygląda na to, że dzieci europejskich członków ISIS mają pierwszeństwo. Dlaczego nie postawić jazydzkich dzieci, które były niewolnikami, na początku kolejki tych, o których zadba Europa? Jazydzi także mieli dzieci i te dzieci były gwałcone i sprzedawane. Udawanie, że ich cierpienie jest mniej ważne, jest postawieniem sprawiedliwości na głowie. 

Przez cały okres działalności ISIS istniała tendencja do idealizowania zwolenników ISIS z Europy, przedstawianie ich jako „jednego z nas”, niesforne dusze, które zbłądziły, i do dehumanizowania i czynienia uogólnień o ofiarach ISIS. Jest to szczególnie skandaliczne. Trudno nie zauważyć paraleli z erą nazistowską, kiedy byłym nazistom pozwolono na powrót do domu i normalnego życia. Tylko przez przypadek odkryto Eichmanna i sprowadzono do Izraela na proces. Nikt nie sądziłby go w Niemczech ani w krajach, w których popełnił zbrodnie. 

Ponadto, żydowscy ocalali z Szoah rzadko otrzymywali po wojnie wyrazy współczucia i poparcia. Podobnie jak Jazydzi, musieli uciekać do obozów uchodźców, czasami nawet zmuszani do przebywania obok byłych sprawców. Ocalałych Żydów, traktowanych jako Żydzi przez nazistów, Amerykanie i Brytyjczycy często widzieli  jako obywateli niemieckich (jeśli byli z Niemiec), nie zaś jako żydowskie ofiary. 

W znacznej mierze zapomniano o ich położeniu w 1946 roku, kiedy kraje starały odbudować się po nazizmie i pozostawić przeszłość za sobą. Kraje, w których było wielu kolaborantów, po cichu zintegrowały ich w społeczeństwie, traktując równocześnie Żydów jak złe wspomnienie. Nic dziwnego, że w większości tych krajów nigdy nie zwrócono własności skradzionej Żydom lub zwrócono ją dopiero, kiedy ofiary już nie żyły, ani że pomniki żydowskiego cierpienia zaczęto stawiać dopiero 50 lat później.   

Nie wyciągnięto nauki z lekcji z epoki kolonialnej, nazizmu i ISIS. Zamiast tego ekstremizm, rasizm i impulsy ludobójcze nadal istnieją w pewnych europejskich krajach. Śmierć dziecka Begum nazwano „plamą na sumieniu rządu brytyjskiego”, ale prawdziwą plamą jest śmierć Jazydów z rąk ISIS, zamordowanie ich dzieci i zaginione trzy tysiące Jazydów. Oni są plamą na naszym sumieniu.    

Mieli takie samo prawo do życia jak każdy europejski członek ISIS. Jedyną różnicą jest to, że nie mieli obywatelstwa w żadnym z krajów Unii Europejskiej.


Colonial origins of sympathy for ’ISIS brides’

Jerusalem Times, 12 marca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk