Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 16:56

« Poprzedni Następny »


Kogo Żydzi powinni bać się najbardziej podczas „powstania”?


Jonathan S. Tobin 2020-09-06



Podsycanie paniki o milicjach i antysemityzmie podczas miejskich rozruchów jest psychologiczną manipulacją. Prawdziwym zagrożeniem dla Żydów i dla wszystkich Amerykanów jest załamanie się rządów prawa.

 

To było lato gniewu w czasach pandemii. Śmierć George’a Floyda, która rozpoczęła sezon protestów przeciwko brutalności policji i rasowej dyskryminacji, jeszcze zwiększyła brzemię niedoli narodu, kiedy wiele demonstracji zamieniło się w rozruchy z zastraszaniem, przemocą i grabieżą. Jakby tego było mało, teraz musimy także bać się uzbrojonej samozwańczej straży obywatelskiej, która w kilku wypadkach starała się interweniować w miejskich zamieszkach  z dającymi się przewidzieć, ponurymi rezultatami, jak w zeszłym tygodniu pokazała to strzelanina z ofiarą śmiertelną w Kenosha, Wisconsin.


Widmo uzbrojonych ekstremistów naprzeciwko pełnej przemocy tłuszczy jest receptą nie tylko na rozlew krwi, ale na chaos z nieprzewidywalnymi konsekwencjami. Jak można było przewidzieć, Anti-Defamation League przytakuje temu, by rozdmuchać obawy, że obecność milicji w tej wybuchowej mieszance doda do niej także antysemityzm. Pytanie brzmi: czy mówią nam coś, co powinniśmy wiedzieć, czy też (a wydaje się, że o to właśnie chodzi) działacze ADL też wsiedli na swojego ulubionego konika, by propagować preferowaną przez nich polityczną agendę i odciągnąć naszą uwagę od rzeczywistej groźby dla zarówno Żydów, jak całego narodu.


Tak się składa, a przyznał to także jeden z analityków ADL, grupy samozwańczej straży obywatelskiej, które powstały w miastach, gdzie były rozruchy, nie wyrażały żadnego antysemityzmu, kiedy wystąpiły, by – jak twierdzą – bronić własności zagrożonej zniszczeniem przez „głównie pokojowych” demonstrantów. 

 

Niemniej sama wzmianka o milicji – niezależnie od tego, czy samozwańcza straż obywatelska jest związana z jakąś znaną grupą, czy nie – wystarcza, by wzbudzić niepokój Żydów. Jak można się było spodziewać, doprowadziło to niektórych ludzi do przekonania, że prawdziwym problemem nie są rozruchy ani to, do czego dążą przywódcy i apologeci ruchu Black Lives Matter, ale znany, wywołujący strach czynnik związany z białym nacjonalizmem i antysemityzmem.

 

Powiedzmy wyraźnie, że obecność samozwańczej straży obywatelskiej jest niemal zawsze czymś złym. Takie osoby nie są zastępstwem dla sił porządkowych i nieodmiennie pogarszają i bez tego złą sytuację.


Niemniej, po trzech miesiącach rozruchów (które niektórzy ludzie na lewicy uczciwie nazwali  powszechnym “powstaniem”), jest tylko jedna nazwa na scharakteryzowanie prób przedstawienia jako głównego antysemickiego zagrożenia samozwańczej straży obywatelskiej, zamiast tych, którzy otwarcie głoszą radykalne stanowisko w celu udaremnienia demokratycznych rządów: psychologiczna manipulacja.


Nigdy nie powinniśmy lekceważyć antysemityzmu, który przychodzi ze skrajnej prawicy. Udawanie jednak, że masowe zniszczenia w miastach Ameryki są dziełem kogokolwiek innego poza skrajną lewicą związaną z anarchistami i pewnymi elementami ruchu Black Lives Matter, jest nie tylko fałszywe, ale jest  ewidentnie politycznie motywowanym szalbierstwem.


Choć Żydzi nie byli głównym celem uczestników zamieszek – mimo wypadków wandalizmu  w Los Angeles i Kenosha – związek między ideologią intersekcjonalizmu, którą ideolodzy BLM oficjalnie przyjęli, a antysemityzmem i antysyjonizmem jest udokumentowany.

 

Od śmierci Floyda 25 maja dziesiątki ludzi zginęły w wyniku przemocy, która w taki lub inny sposób była związana z protestami, liczba policjantów, którzy odnieśli rany, wynosiła według doniesień 700 osób w pierwszym tygodniu i niewątpliwie wspięła się znacznie wyżej od tego czasu. Także wielu protestujących odniosło rany z powodu ich zaangażowania się w przemoc wobec policji. Incydenty zorganizowanych ataków na policję, włącznie ze skandalicznym wypadkiem lewicowych prawników rozdających cotajle Molotowa do rzucania na nowojorskich policjantów, przykładały się do pogłębienia ekscesów.

 

Udawanie, że te czyny były w jakiś sposób popełniane w równej mierze przez małą liczbę prawicowych prowokatorów, lub że to wszystko było inspirowane przez administrację Trumpa (która bez powodzenia starała się powstrzymać przemoc wbrew życzeniom swoich politycznych przeciwników, którzy rządzą targanymi konfliktem miastami), także jest psychologiczną manipulacją.


Nie jest zaskakujące, że lewicowe i liberalne grupy, które wbrew interesom żydowskiej społeczności udzielają poparcia ruchowi BLM, kupiły ten mit, żeby poprzeć swoich sojuszników w partii Demokratycznej. Jest to jednak nadal zapierająca dech w piersiach przewrotność.  

 

Przez trzy miesiące wiele mediów głównego nurtu albo minimalizowało przemoc związaną z protestami, albo wręcz usprawiedliwiało ją.  


Prezenter CNN, Chris Cuomo raz za razem utrzymywał: “Pokażcie mi, proszę, gdzie jest powiedziane, że protestujący mają być uprzejmi i pokojowi”.


Dziennikarka “New York Times”, Nikole Hannah-Jones, zwolenniczka teorii spiskowej i główna autorka wprowadzającej w błąd i pełnej przekłamań inicjatywy, “1619 Project”, w której twierdziła, że Ameryka jest krajem nieodwracalnie rasistowskim, była dumna z podpalania i szabru. Powiedziała, że “byłoby honorem”, gdyby przemoc otrzymała nazwę “1619 riots”.

 

Program w NPR oferował forum marksistowskiej autorce, Vicky Osterweil, która w książce, In Defense of Looting [W obronie rabunku] broniła przemocy jako usprawiedliwionej taktyki, oraz masowych kradzieży jako “redystrybucji własności w społeczeństwie nierówności”.

 

Kiedy jednak na horyzoncie zamajaczyły jesienne wybory, część lewicy zorientowała się, że “niepokoje” i mowa o zmniejszeniu finansowania lub wręcz zlikwidowaniu policji, do czego zachęcali, może spowodować ponowny wybór Trumpa. W rezultacie, starają się teraz przerzucić winę na niego lub na niejasne zagrożenie antysemityzmem białych nacjonalistów  zamiast na ludzi, którzy brali udział w rozruchach i tych, którzy ich do tego zachęcali.


Wnioskiem, jaki wynika z tego podłego szwindlu, nie jest obrona dyskursu Trumpa ani żadnej konkretnej agendy prawicy lub lewicy.  Raczej musimy przypominać, że głównym zagrożeniem dla Żydów i wszystkich Amerykanów, jakie wynika z ostatnich wydarzeń, nie jest epidemia rasistowskiej przemocy, na którą nie ma dowodów, ani zagrożenie ze strony prezydenta. Rzeczywistym niebezpieczeństwem jest załamanie się rządów prawa powodowane przez tych, którzy wychwalali rozruchy i żądali bezkarności dla ruchu, który je  podsycał.  


Kraj, w którym nie respektuje się ani życia, ani prawa własności – i gdzie siły porządkowe są tak zastraszone przez krytyków, że nikt, komu zagrażają uczestnicy rozruchów, nie może oczekiwać policyjnej ochrony – nie jest bezpieczny dla Żydów ani dla nikogo innego.  


Who should Jews fear most during an ‘uprising’?

JNS.Org, 2 września 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Kupuję to! yamata 2020-09-11


Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk