Prawda

Poniedziałek, 6 maja 2024 - 03:31

« Poprzedni Następny »


Kiedy pamięć staje się więzieniem narodów


Amir Taheri 2020-08-18

Utrzymując przy życiu narrację o cierpiętnictwie, kolejni algierscy przywódcy próbowali odwrócić uwagę od własnych braków, by nie powiedzieć występków. Na zdjęciu: algierski prezydent, Abdul-Madżid Tebboune.
Utrzymując przy życiu narrację o cierpiętnictwie, kolejni algierscy przywódcy próbowali odwrócić uwagę od własnych braków, by nie powiedzieć występków. Na zdjęciu: algierski prezydent, Abdul-Madżid Tebboune.

Czy pisanie historii powinno być traktowane jako rządowy projekt? Francuski prezydent, Emmanuel Macron i algierski prezydent, Abdul-Madżid Tebboune, wydają się uważać, że tak. Nakazali stworzenie wspólnej komisji do napisania historii stosunków między tymi dwoma krajami od czasu anektowania przez Francję tego obszaru Afryki Północnej w 1832 roku.  


Macron i Tebboune nie są pierwszymi władcami, którzy oficjalnie sprawdzają i aprobują narrację naszej ludzkiej historii. Ich wypadek jest jednak wyjątkowy, ponieważ inni władcy chcieli tylko opowiedzieć swoją stronę wydarzeń, podczas gdy Macron i Tebboune żądają dwugłosowej, przypuszczalnie paralelnej, narracji.


Jest jeszcze jedna różnica między starymi oficjalnymi historiami, a tym, co prawdopodobnie zobaczymy tym razem. Stare oficjalne historie przedstawiano często ze skromnością, nazywając je chronologiami. A ponieważ niosły ciężki ładunek hagiografii, nigdy nie udawały, że są naukowe. Macron i Tebboune oczywiście nie szukają rekwizytów do budowania kultu jednostki. Mogą jednak szukać czegoś jeszcze mniej szacownego: przedstawienia historii w barwach obecnej, z konieczności przejściowej mody politycznej poprawności.


Macron już pokazał te barwy oznajmiając, że kolonializm był “zbrodnią wobec ludzkości”. Benjamin Stora, historyk wybrany do reprezentowania francuskiej strony, idzie jeszcze dalej, określając kolonializm jako „pełen przemocy, nierówny i nielegalny”.


Tebboune, ze swojej strony, ustawił Algierię w roli bezradnej i niewinnej ofiary imperializmu.  


Z czego Macron nie zdaje sobie sprawy, a może świadomie ignoruje, to, że kolonizacja była stałym zjawiskiem w historii od samego początku, więc moglibyśmy twierdzić, że ludzkość zawsze żyła w kontekście zbrodni przeciwko ludzkości. Kiedy Frankowie, niemieckie plemię, najechali Galię, byli kolonizatorami, którzy siłą podporządkowali sobie miejscową ludność, narzucili im swój język i kulturę, i skończyli, nadając własne imię krajowi, który skolonizowali. Jeszcze na początku Rewolucji Francuskiej zaledwie 12 procent populacji miało francuski jako język ojczysty, chociaż większość posługiwała się nim jako lingua franca.


W każdym razie, pojęcie zbrodni przeciwko ludzkości jest nowe, przybrawszy obecne kształty w następstwie II wojny światowej i retroaktywne stosowanie go jest w najlepszym wypadku mylące, a w najgorszym nieuczciwe.


Prezydent Tebboune mógłby także zechcieć przemyśleć ponownie swoją narrację ofiary. Mówienie, że Algierczycy w ich bogatej różnorodności, byli niczym tylko przedmiotem działań innych przez 130 lat, nie jest zbyt pochlebne.


Francuzi nie byliby w stanie skolonizować Algierii bez uczestnictwa znacznych grup, może nawet większości populacji. Dziesiątki tysięcy Algierczyków rozmaitego pochodzenia etnicznego pomogło Francuzom w budowaniu infrastruktury potrzebnej do kolonialnej obecności. Algier, piękne miasto w francuskim stylu, zbudowali Algierczycy nadzorowani przez Francuzów.


Przez dziesięciolecia bardzo wielu Algierczyków, którzy służyli we francuskiej armii, walczyło w dwóch wojnach światowych i w licznych wojnach kolonialnych, głównie w Indochinach. Tymczasem Algierczycy wszystkich narodowości przyjęli francuski jako swoją lingua franca, tworząc bogatą literaturę i prasę. Algierscy przyjaciele mówią mi, że uważają język francuski za “łup wojenny”, przypuszczalnie podobnie do angielskiego, który uczynił z Indii największy angielskojęzyczny kraj na świecie.


Pisanie lub przepisywanie na nowo historii nie powinno być narzędziem wzbudzania w dzisiejszych Francuzach poczucia winy ani do poniżania dzisiejszych Algierczyków.  


Stora mówi, że projekt Macron-Tebboune ma na celu pojednanie pamięci. To znaczy narzucenie jednej, jednobrzmiącej narracji, która zamiast tworzyć pojednanie może zranić pamięć wszystkich. Pełni nostalgii patrioci Algérie française (francuskiej Algieria), Harkis wygnani ze swoich domów i przez dziesięciolecia bezpaństwowi, osadnicy Pied-noir (czarne stopy), urodzeni i wychowani w Algierii przez pokolenia, nie będą mieli tych samych wspomnień, co tysiące algierskich wojowników o wolność, których Francuzi torturowali, lub jeszcze więcej kabylskich i arabskich chłopów, których wsie spalili kolonialiści.  


Utrzymując przy życiu narracji o cierpiętnictwie, kolejni algierscy przywódcy próbowali odwrócić uwagę od własnych braków, by nie powiedzieć występków. Kiedy relacjonowałem z zamieszek w Algierii w latach 1990., często słyszałem od algierskich polityków wszystkich barw, że problem ich kraju, włącznie z terroryzmem w imię religii i brutalnością policji, były wynikiem francuskich rządów kolonialnych. Po pewnym czasie, kiedy zmęczyły mnie te slogany, zacząłem proponować moim algierskim rozmówcom, by wyznaczyli datę, do której wszystko było winą Francuzów, ale po tej dacie uznali Algierczyków za odpowiedzialnych za własne problemy.   


Niemal dwadzieścia lat później ta propozycja nadal nie przyjęła się. Nowy projekt jest częściowo zaplanowany, by “zbadać kolonialne korzenie socjoekonomicznych problemów Algierii”, jak gdyby sześćdziesiąt lat niepodległości nie liczyły się.  


Czy rządy mogą odgrywać rolę w pisaniu historii?


Odpowiedź brzmi “tak”. Pierwszą rzeczą, którą muszą zrobić, jest powstrzymanie się od dyktowania historii. Następnie muszą udostępnić archiwa badaczom. Mogliby także poluzować reguły “tajemnicy państwowej”, by ułatwić dostęp do tak wielu “drażliwych” dokumentów, jak to możliwe.


Wywiady z dygnitarzami państwowymi mogłyby także pomóc, pod warunkiem, że mają swobodę wypowiedzi. W niektórych wypadkach, szczególnie w zamkniętych społeczeństwach, przyznanie historykom wizy wjazdowej także może pomóc.


Nade wszystko, rządy nie powinny używać pisania historii jako środka do wspierania swoich celów politycznych, niezależnie od tego, czy są szlachetne, czy haniebne. Powiedzenie, że celem projektu Macron-Tebboune jest “pojednanie” jest nadużywaniem historii do godnego pochwały celu politycznego. Jeśli Francja i Algieria potrzebują pojednania, Macron i Tebboune powinni znaleźć sposoby osiągnięcia tego celu, pozostawiając historię w spokoju.  


W każdym razie, jako outsider, ale przyjaciel obu stron, nie sądzę, by Francja i Algieria potrzebowały pojednania. Miliony francuskich obywateli algierskiego pochodzenia dostarczają ludzkiej więzi, jaka jest rzadka między dwoma narodami.  


Dzisiejsi Francuzi, z których wielu jest potomkami Europejczyków z różnych nacji i innych imigrantów z ostatniego stulecia, których przodkowie w żaden sposób nie brali udziału w podboju Algierii czy jakiegokolwiek innego miejsca, nie mają za co przepraszać, chyba że dzisiejsi Niemcy także przeproszą za inwazję Franków na Galię. Dzisiejsi Algierczycy nie mają powodu przebierać się cierpiętników, bo patrząc w przyszłość nie chcą stać się więźniami przeszłości.  


When Memory Becomes a Prison of Nations

Gatestone Institute, 9 sierpnia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk