Prawda

Poniedziałek, 13 maja 2024 - 03:32

« Poprzedni Następny »


Kiedy Ameryka porzuci Afganistan, zapłacą za to kobiety


Phyllis Chesler 2019-02-13

Donald Trump przemawia na spotkaniu z dowództwem wojskowym w październiku 2017 roku. Getty Images
Donald Trump przemawia na spotkaniu z dowództwem wojskowym w październiku 2017 roku. Getty Images

Wezwanie prezydenta Trumpa do wycofania się z Afgaanistanu podnosi kłopotliwe pytania: Czy Zachód ma moralny obowiązek trwania w walce, której nie można wygrać? Ilu żołnierzy  i majątku mamy stracić, by ratować ofiary barbarzyństwa?


W końcu, nikomu i nigdy nie udało się zdobyć lub zmienić Afganistanu. To jest przegrana gra. Kiedy jednak Stany Zjednoczone odejdą, dziewczęta i kobiety zostaną na łasce bezlitosnych fanatyków religijnych.  


Powinnam to wiedzieć: byłam kiedyś panną młodą, schwytaną w pułapkę w Kabulu na początku lat 1960. Widziałam tam wielkie piękno i doświadczyłam niezwykłej uprzejmości. Ale widziałam także z bliska apartheid płci i religii. 


Choć żyłam w wytwornym purdah (odosobnieniu), w domu ze służącymi, wkroczyłam w średniowieczny świat kobiet w burkach, poligamii, małżeństw dzieci, przemocy w imię honoru, honorowego zabijania, endemicznej, ale zaprzeczanej pederastii, rozdzierającej serce nędzy, nienawiści do niewiernych i religijnego fanatyzmu. Wówczas, mimo istnienia kilku nadzwyczajnych książek o Afganistanie, ludzie Zachodu nie wiedzieli właściwie niczego o kulturze wojowniczości tego kraju, nieustannych waśniach, chorobliwej podejrzliwości i nienawiści do kobiet.  


Po powstaniu Talibanu, szczególnie po 9/11, Amerykanie dowiedzieli się, że afgańskie kobiety są publicznie bite, jeśli obsunie im się burka i pokaże kostka lub pasmo włosów i że są kamienowane na śmierć za rzekome cudzołóstwo, kiedy zostaną zgwałcone.


Mężowie i teściowe poniżają i niewolą żony, a czasami torturują je na śmierć. Dowiedzieliśmy się, że przemoc domowa jest uważana za normalność i że kobiety rutynowo popełniają samobójstwo jako jedyne wyjście.  


Amerykańskie kobiety musiały zabrać głos. Była pierwsza dama, Laura Bush, mówiła o ”brutalnym traktowaniu afgańskich kobiet, zamkniętych w domach, z zakazem wychodzenia na zewnątrz”. Kobiety, powiedziała „karano za śmiech. Dziewczynkom zabraniano chodzenia do szkoły”.  


Feministki przemawiały w radio, organizowały wiece, podczas których mówiły o okrucieństwach Talibów. Zachodni działacze społeczni, lekarze, organizacje pomocowe pospieszyli do Afganistanu. Niektórych z nich zabito.    


Niemniej ratowano także życie Afganek – i polepszano je. Według pani Bush, liczba dziewczynek w szkołach podstawowych skoczyła z 5 tysięcy za rządów talibów do niemal 2,5 miliona w 2016 roku. Ponad 120 tysięcy ukończyło szkołę średnią. Obecnie jest ponad trzy tysiące przedsiębiorstw, których właścicielkami są kobiety.


Organizacja Kobiety dla Kobiet Afgańskich także informuje, że od 2001 roku kształciła i chroniła ponad milion afgańskich kobiet.


Oczywiście, Ameryka i nasi sojusznicy nie najechali na Afganistan z powodu praw kobiet. Zrobiliśmy to w pościgu za Osamą bin Ladenem, któremu talibowie dali schronienie. Obecnie bin Laden nie żyje, niemniej nadal jesteśmy w Afganistanie.


Zbyt wielu amerykańskich żołnierzy zginęło (2400) i zostało rannych (20320) — nie mówiąc już i ponad 100 tysiącach afgańskich cywilów martwych i rannych. Biliony wydano na ten nowy rodzaj wojny religijnej, w której walczymy z żołnierzami bez mundurów, którzy chowają się za cywilami, i na wspieranie skorumpowanych i niekompetentnych przywódców, którzy nie potrafią zjednoczyć własnych watażków.   


To nie może trwać. Trump wydaje się teraz być zdecydowany na wycofanie się, chociaż kraj pozostaje podzielony, chaotyczny, skorumpowany, wybuchowy i jest bezpieczną przystanią dla terrorystów. Zwlekanie, by wykuć i zaprowadzić traktat pokojowy z Talibanem, jest prawdopodobnie przegraną sprawą, nie różniącą się od prób zawierania traktatów z  ISIS, Boko Haram, Hezbollahem lub Autonomią Palestyńską.  

 

Trump broni decyzji wycofania sił USA z Syrii i Afganistanu.   

 

Nie jestem strategiem militarnym. Boję się jednak o Afgańczyków, szczególnie o afgańskie kobiety i dziewczynki, kiedy Amerykanie odejdą – szczególnie te, które okazały tyle odwagi, by walczyć o własne prawa wobec takich niewiarygodnych przeciwności.


Po prostu nie możemy zabrać mostem powietrznym wszystkich kobiet, dziewczynek i dysydentów, by dać im życie w wolności. (Czy w ogóle wszyscy oni zechcieliby wyjechać?) Nie ma też w pobliżu żadnej bezpiecznej enklawy, do której mogliby uciec.  


Nie, odejście Ameryki będzie monumentalną tragedią dla afgańskich dziewczynek i kobiet. W momencie, kiedy odejdzie ostatni żołnierz, talibowie i dobrane grupy paramilitarne spalą każde istniejące schronienie dla maltretowanych kobiet i każdą szkołę dla dziewczynek. Nieustający strach będzie na porządku dziennym.


Może jednak istnieje jakiś sposób, by zapewnić przynajmniej trochę bezpieczeństwa i godności dla tych, których zostawimy. Oby tak było: to byłby nasz największy triumf.

 

When America gives up on Afghanistan, its women wil pay

New York Post, 1 lutego 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2602 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk