Prawda

Poniedziałek, 6 maja 2024 - 09:46

« Poprzedni Następny »


Kiedy ajatollah rozgrywa swojego  dżokera


Amir Taheri 2019-05-15

Pierwszy tydzień niedawnych powodzi w Iranie, z chaosem i zamieszaniem, pokazał, że mimo przechwałek jego dowódców Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) nie był w stanie zorganizować wiarygodnej operacji ratowniczej. Na zdjęciu: Powódź w Sziraz w  Iranie 25 marca 2019. (Zdjęcie: Fars News/Wikimedia Commons)
Pierwszy tydzień niedawnych powodzi w Iranie, z chaosem i zamieszaniem, pokazał, że mimo przechwałek jego dowódców Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) nie był w stanie zorganizować wiarygodnej operacji ratowniczej. Na zdjęciu: Powódź w Sziraz w  Iranie 25 marca 2019. (Zdjęcie: Fars News/Wikimedia Commons)

Przez lata "irańscy eksperci" na Zachodzie uważali Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) za ukryty rząd, "państwo w państwie" w Republice Islamskiej. Jednak wydarzenia ostatnich tygodni z powodziami, które siały zniszczenie w 22 z 31 prowincji Iranu, mogą pokazywać potrzebę powtórnego przyjrzenia się tej teorii. Powodzie pokazały, że w rzeczywistości Iran nie ma żadnego rządu i że IRGC jest bardziej konglomeratem biznesu i bezpieczeństwa niż rządem, czy to ukrytym, czy jawnym.

Pierwszy tydzień chaosu i zamieszania pokazał, że mimo przechwałek jego dowódców, IRGC nie był w stanie zorganizować wiarygodnej operacji ratowniczej. Szef IRGC, generał Muhammad-Ali Aziz-Dżaafari nie był nawet w stanie dotrzeć do zalanych prowincji. Potem przyszły niewielkie, ale złowieszcze protesty powodzian przeciwko IRGC, obwiniając go, słusznie lub nie, za spowodowanie powodzi przez tandetne budowanie tam i linii kolejowych.


Generał Muhammad Bakeri, szef sztabu Sił Zbrojnych w Islamskiej Republice Iranu, zaniepokojony możliwością, że ludowy gniew może wywołać starcia między IRGC a ludnością, zadekretował, że członkowie IRGC nie mogą nosić broni w miejscach publicznych. To znaczy, że nie będą mogli prowadzić operacji ratunkowej, ryzykując ataki rozgniewanego tłumu. Dodatkowym ryzykiem było to, że lokalne jednostki IRGC mogą stanąć po stronie protestujących, którzy są z nimi spokrewnieni. Doradzono także najwyższym rangą mułłom, by unikali dotkniętych powodzią obszarów, gdzie nie można zagwarantować ich bezpieczeństwa. Stworzona próżnia umożliwiła jednostkom regularnej armii na przypomnienie ludziom, że istnieją, przez dostarczenie pomocy humanitarnej. 


Sceny ludzi bratających się z armią, uważaną za niektórych za pozostałość z ”dawnych dobrych dni”, zanim mułłowie przechwycili władzę, wywołały niepokój w świecie ”Najwyższego Przywódcy”, Alego Chameneiego.


W sytuacji zagrożeń dla IRGC i z armią nie w pełni godną zaufania, Chamenei postanowił rozegrać swojego dżokera w postaci generała Kassema Soleimaniego, którego właśnie odznaczył najwyższym medalem chomeinistycznego reżimu, medalem Zulfikar (obosieczny miecz).


Oficjalna propaganda, którą powtarzają źle poinformowane zachodnie osobistości i media,  przedstawia Soleimaniego jako skrzyżowanie Scarlet Pimpernel [„Szkarłatny kwiat”] i Napoleona Bonaparte. Jak gdyby tego nie było dosyć, apologeci reżimu opisują Soleimaniego w absurdalnych superlatywach. Massoud Behnoud z perskiej sekcji BBC  wychwala Soleimaniego jako jednego z "tajemnych dowódców", którzy odznaczają się w historii Iranu. Emerytowany dyplomata Dżalil Bahar widzi Soleimaniego jako potencjalnego „zbawcę” w ten sam sposób, w jaki Reza Szach uratował podupadający Iran w zeszłym stuleciu. Gazeta „Kayhan”, odzwierciedlająca poglądy Chameneiego, twierdzi, że Soleimani, niemal samodzielnie utrzymał syryjskiego despotę Baszara al-Assada przy władzy, pokonał ISIS i Al-Kaidę w Iraku i w Syrii, zmiażdżył Izraelczyków w zastępczych wojnach i przechwycił dużą część kontroli nad Jemenem.  

Magazyn ”Time” umieścił Soleimaniego na okładce, a CNN nazwała go ”najpotężniejszym człowiekiem na Bliskim Wschodzie”. Fani Soleimaniego cytują amerykańskiego generała Stanleya McChrystala, określającego ich idola jako „wielkiego stratega”.  


Tak więc, kiedy Soleimani pojawił się w telewizji, by oznajmić, że przejmuje kierowanie pomocą powodzianom, wielu widziało go jako "Supermana" pędzącego na ratunek w ostatniej minucie.


Wkrótce jednak stało się jasne, że ten ”najdzielniejszy żołnierz islamu od czasów Imama Alego" zawdzięcza część swojej reputacji blefowaniu i talentowi do autokreacji. Zebrał kilku kumpli i wybrał się do południowozachodniej prowincji Chuzestanu, żeby pokazać, że może pojechać tam, gdzie ani prezydent Rouhani, ani szef IRGC Aziz-Dżaafari nie ośmielają się iść.


Wtedy zaczęły się kłopoty, które przypominały epizody z „Keystone Kops” [nieme filmy z lat 1912-17 o niekompetentnych policjantach. MK] .


Dziedzic Imama Alego i Napoleona Bonaparte utknął w Andimeszk, gdzie powódź odcięła kolej trans-irańską. Musiał złapać okazję helikopterem Czerwonego Krzyża i wylądował w  Malaszieh, gdzie zrobił sobie selfie z lokalnymi plemionami arabskimi. Tam również utknął, aż podwiozła go lokalna firma transportowa, która zazwyczaj przewozi owce i krowy. Ponieważ nie chciał polegać na IRGC i/lub islamskich jednostkach bezpieczeństwa, generał wezwał irackie jednostki swojego legionu cudzoziemskiego w postaci Ludowej Mobilizacji   (Haszd al-Szaabi).


Wezwanie irackich najemników pokazało, że Chamenei nie jest całkiem pewien aparatów militarnych i bezpieczeństwa swojego reżimu i – kiedy przychodzi co do czego – polega na swoim legionie cudzoziemskim. Szef Islamskiego Sądu Rewolucyjnego Teheranu, Mussa Ghozanfar-Abadi tak to ujmuje:

"Kiedy ludzie nie pomagają rewolucji, iracki Haszd al-Szaabi, afgański Fatimjoun, pakistański Zajnbijoun, jemeńscy Huti i libański Hezbollah przyjdą i obronią rewolucję”.  

Przygody Soleimaniego w Chuzestanie przypomniały mi podobnie farsowy epizod z udziałem Adolfa Hitlera w marcu 1938 roku, kiedy rozkazał swojej armii najechać Austrię (Anschluss).


Planowano, że jednostki Panzer przekroczą granicę w Braunau12 marca o świcie i przybędą do Wiednia przed zachodem słońca. Fuhrer miał dołączyć do nich wkrótce potem na wieczór świętowania. Austriackie SS i grupy faszystowskie zorganizowały liczne uczty po drodze, czekając na przetestowanie w praktyce teorii Blitzkrieg generała Heinza Guderiana.


Jednak wieczór zapadał coraz głębszy, a nie było ani śladu niemieckiej armii lub Fuhrera. Okazało się, że wiele niemieckich czołgów i pojazdów opancerzonych miało problemy z silnikami, tworząc gigantyczny korek, za którym – mimo jego wściekłości – utknął także   Fuhrer. W końcu austriackie SS musiało zarekwirować wagony kolejowe używane do przewożenia bydła, żeby przetransportować „kaput” czołgi i pojazdy opancerzone Fuhrera do Wiednia. Hitler i jego świta dotarli do miasta dużo później, głodni i wściekli.


Magazyn ”Time” w owym czasie wychwalał armię Hitlera, że „działa jak w zegarku”. Okazało się, że zegarek może stanąć, choć blef działał, ponieważ łatwowierni mędrcy na Zachodzie nabrali się na propagandę dyktatora i ostrzegali przeciwko jakiejkolwiek akcji, by powstrzymać nazistowskiego potwora w zarodku.  


Oczywiście Islamska Republika Iranu nie jest nazistowskimi Niemcami i nieszczęsny Kassem Soleimani nie jest Adolfem Hitlerem. W obu jednak wypadkach zachodnia łatwowierność przyczyniała się do przecenienia brutalnego reżimu i pośledniego przywódcy, pomagając w ten sposób szerzyć strach, na którym polegają takie reżimy i tacy przywódcy dla swojego przetrwania.


When the Ayatollah Plays His Joker

Gatestone Institute, 21 kwietnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk