Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 18:07

« Poprzedni Następny »


Jak odstraszyć wystraszonego, że nie dość straszy?


Andrzej Koraszewski 2022-03-21


Idea wzajemnego odstraszania wydawała się niesłychanie racjonalna, w szczególności, kiedy ilość nagromadzonej broni nuklearnej dotarła do punktu pozwalającego na stworzenie teorii „wzajemnie zagwarantowanego zniszczenia”, co w języku angielskim ładnie nazwano Mutual Assured Destruction, czyli w skrócie MAD. Zakładano, że nikt nie jest tak szalony, żeby wdać się w konflikt, który zakończy historię naszego gatunku. Zapomniano, że istnieją ludzie autentycznie chorzy psychicznie, ludzie obłąkani wiarą w takiego lub innego boga, obłąkani ideologią i zwyczajni pokerzyści. Założenie racjonalności wroga, prowadzi do sytuacji, w której nuklearny parasol chroni szantażystę i praktycznie niweluje odstraszanie przez stronę bardziej racjonalną. Krótko mówiąc wariat lub boży człowiek dobrze wie, że po drugiej stronie jest goły i ciężko wystraszony rozsądek.      

Koniec wieku ideologii nie tylko nie nastąpił, ale wyznawcy nowych fanatycznych ideologii odkryli, że w  połączeniu z bronią masowego zniszczenia szaleństwo daje im niebywałą  przewagę, nawet nad teoretycznie silniejszym przeciwnikiem. 


Zastraszanie to taktyka stara jak świat, ale zastraszanie pod parasolem atomowym jest nowością. Czy strona odwołująca się do racjonalizmu ma możliwość skutecznego reagowania na pokerowe zagrania szaleńców? Nie znam na to pytanie odpowiedzi, ale zgadzam się z autorami przekonanymi, że niezbędne jest poważne traktowanie również tych ideologii, które odbieramy jako irracjonalne. Imperialne zakusy, zapowiedzi barbarzyńskich ataków, nie są pustosłowiem, jak to sobie wyobrażał niemiecki pisarz, autor słynnego grafomańskiego i antysemickiego wiersza oraz weteran Hitlerjugend.


Wczesna stanowczość, reagowania na słowa, zanim przyjdą za nimi czyny, wyjaśnianie znaczenia ideologicznej propagandy, mogą być czasem dla ludzi nazbyt abstrakcyjnie traktujących wartości demokracji bardzo trudne. Szanujemy wolność słowa, więc różne Facebooki, Twittery i Youtube, nie tylko nie blokują ideologów nienawiści, dostarczając im znakomitych platform szerzenia ich ideologii, ale traktują odsłanianie mechanizmów tej propagandy, jako mowę nienawiści naruszającą „zasady społeczności”.    


Tu oczywiście mamy osławioną „islamofobię”, czyli postrzeganie odsłaniania ideologii islamu jako wyrazu nieuzasadnionego lęku przed wyznawcami tej religii. Jeśli jednak ci wierni są ustawicznie przekonywani, że ich zadaniem jest podbój świata, podporzadkowanie świata islamowi, jeśli ustawicznie słyszą, że mają siać terror wśród niewiernych, że morderca jest męczennikiem, który pójdzie do nieba, to nie jest fobia, tylko racjonalna obawa, że ci wierni mogą chcieć robić to, do czego ich duchowni ich namawiają.


W obecnej chwili koncentrujemy się na napaści Rosji na sąsiedni kraj. Tu dla odmiany mamy nieskrywane marzenie o odbudowaniu rosyjskiego imperium od Archangielska do Odry, ale i intrygujące przekonywanie świata, że rosyjska armia tylko walczy z faszyzmem, bombardując miasta i zabijając ludzi stojących w kolejce po chleb.                    


Putin i jego propagandyści głosili, że Ukraina musi być zdenazyfikowana. To bardzo sprytna taktyka. Nie tylko towarzyszy jej świadomość, że bardzo wielu ludzi w Rosji da się na to nabrać, ale że również znajdą się klienci na tę propagandę na Zachodzie. Warto przypomnieć, że nie jest to nowa sztuczka. Związek Radziecki stosował ją podczas najazdu na Czechosłowację w sierpniu 1968 roku. Rok wcześniej Ambasador ZSRR przy Narodach Zjednoczonych, twierdził, że izraelska operacja obronna w czasie wojny sześciodniowej  była „faszystowską agresją”, kiedy uzbrojone przez ZSRR armie arabskie znów napadły na Izrael w 1973 roku, radziecki ambasador na forum ONZ porównał działania obronne Izraela do „agresji nazistów podczas II wojny światowej”.


Pod pozorem walki z faszyzmem i nazizmem widzimy całkowite odwrócenie znaczeń słów. Brutalni napastnicy na spokojną ludność, twierdzą, że są obrońcami  pokoju i demokracji i mimo całej absurdalności, to powiązanie barbarzyńskiej agresji z językiem antyfaszyzmu okazuje się, jeśli nie skuteczne, to zadawalające.       


Jak pisał amerykański historyk Jeffrey Herf                    

To odwrócenie i przekształcenie znaczenia antyfaszyzmu z tego, co oznaczał on w latach przed i podczas II wojny światowej oraz Holokaustu, miało konsekwencje. Nadało pozornej legitymacji temu, co w rzeczywistości było antysemickimi teoriami spiskowymi dotyczącymi polityki Izraela. Niestety Związek Radziecki odniósł wielki sukces dzięki swojej propagandzie pod hasłem „Izrael to państwo nazistowskie”. Powiązanie ataków na państwo żydowskie z językiem antyfaszyzmu stanowiło kluczowy rozdział w odrodzeniu się antysemityzmu i odnowieniu jego poważania przez międzynarodową radykalną lewicę w okresie zimnej wojny. Nic więc dziwnego, że Putin, którego korzenie sięgają sowieckich służb wywiadowczych KGB, potępił Ukrainę jako państwo nazistów i faszystów.

Wielkoruski nacjonalizm, w czasach carskich (ale również w Związku Radzieckim), wykorzystywał podobnie jak nazizm antysemityzm w podżeganiu do nienawiści do innego, a dzisiejsza putinowska ideologia stanowi mieszankę nacjonalizmu i imperializmu, której prawdziwe oblicze ukrywać ma walka z rzekomym nazizmem. 


Innym elementem putinowskiej propagandy jest rzekome gwałcenie praw rosyjskiej mniejszości w krajach niegdyś przez Rosję skolonizowanych. Można powiedzieć, że problem jest skomplikowany, bo faktycznie rosyjskojęzyczne mniejszości w krajach, które odzyskały niepodległość, utraciły swoją pozycję warstwy władczej, jednak bliższy ogląd zarówno propagandy, jak i działań pokazuje niedwuznaczne, że za tą „obroną praw mniejszości” kryje się pragnienie powrotu do stanu posiadania sprzed upadku ZSRR.          


Tymczasem w krajach demokratycznych przekonanie, że racjonalizm ekonomiczny wyprze ideologiczne pasje, prowadziło do udawania, że nie słyszymy ani oczywistych kłamstw, ani podżegania do nienawiści, ani wreszcie  otwarcie deklarowanych gróźb. Poważne rozmowy z dyktatorami w rodzaju Putina, czy z tyranami w rodzaju władców Islamskiej Republiki Iranu, czy wreszcie z ludźmi takimi jak politycy w Pekinie, charakteryzuje udawanie, że nie słyszymy, co oni właściwie mówią, w głębokim przekonaniu, że na tym właśnie polega dyplomacja. W efekcie majaczenia o „denazyfikacji Ukrainy”, czy o jednych Chinach nie natrafiają na stanowczy protest na polu dyplomatycznym i prowadzą do ustawicznego podbijania stawki.


W przywoływanym tu wcześniej artykule Herf pisał:

W tygodniach bezpośrednio poprzedzających rosyjską inwazję Putin wywrócił fakty i prawdę do góry nogami, ostrzegając przed zagrożeniem, jakie Ukraina rzekomo stanowi dla Rosji. Hitler rozpoczął swoją wojnę od podobnych dezinformacji i prognoz dotyczących Polski, absurdalnie twierdząc, że Polska stanowi militarne zagrożenie dla nazistowskich Niemiec. 1 września 1939 r. Hitler rozpoczął inwazję na Polskę słynnym kłamstwem. „Dziś rano o 5:45 my [Niemcy] odpowiedzieliśmy ogniem”. Polacy nie strzelali; Niemcy zorganizowali fałszywy atak na placówkę graniczną. 

Amerykański historyk stwierdza, że samo istnienie wolnej, niepodległej i demokratycznej Ukrainy stanowi zagrożenie dla Putina i putinizmu, choć nie dla jego wyobraźni. Jest to takie samo zagrożenie, jakie demokratyczna Europa Zachodnia stanowiła dla Związku Radzieckiego. To nie była groźba inwazji lub ataku wojskowego. Było to raczej istnienie społeczeństw wolnych, odnoszących sukcesy rynkowe w połączeniu z liberalną demokracją, rządami prawa, wolną prasą, autonomicznymi uniwersytetami i pokojowym przekazywaniem władzy poprzez wybory. To, czego się ludzie tacy jak Putin, Xi czy władcy Iranu boją, to jest atrakcyjność wolności.    


W swoim strachu przed wolnością tyrani są gotowi zrównywać miasta z ziemią, w strachu przed wolnością tyrani wynajmują zbirów z innych tyranii, ze strachu przed wolnością straszą bronią nuklearną. Czy można odstraszyć  tyrana wystraszonego, że jego własne społeczeństwo usłyszy zew wolności? Z pewnością drogą do tego celu nie jest dyplomacja, w której udajemy, że nie słyszeliśmy, co właściwie mówią tyrani, i odwoływanie się do ich rozsądku. Już wiemy, że ta taktyka nigdy ich nie odstraszała i potrzebny jest kaftan bezpieczeństwa.        


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk