Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 20:08

« Poprzedni Następny »


Igrzysk, igrzysk, pal diabli chleb


Andrzej Koraszewski 2018-05-07


Odgłosy wojennych werbli docierały przez cały czas, od zakończenia drugiej wojny światowej nie było ani jednego dnia bez wojny. Z odległych frontów dochodziły informacje o milionach ofiar. Miliony ofiar nie robią jednak wrażenia, czasem jakieś zdjęcie porusza ludzi na pięć albo i na dziesięć minut. Tu, nad Wisłą, żyliśmy zimną wojną, ciesząc się pokojem i martwiąc tym, że inni mogli rozwijać się szybciej. Dziś również odległe fronty wydają się abstrakcyjne. Wojna na Ukrainie z natury rzeczy niepokoi bardziej niż wojna w Syrii, nie wspominając już o ludobójstwach w Sudanie lub w Nigerii.


Wojownicze odgłosy z Teheranu lub Ankary kwitowane są wzruszeniem ramion, media zazwyczaj je ignorują, bo ile razy można słuchać słów o dawnej osmańskiej chwale, opowieści o wyczynach tureckiej armii w Syrii, czy o kolejnych incydentach na Morzu Egejskim.  Co innego Putin. Putin porusza wyobraźnię. W tym przypadku lepiej rozumiemy zagrożenie płynące z tęsknoty do minionej chwały.


W kwietniu minął czwarty rok wojny na Ukrainie. Wojny zastępczej, gdzie Rosja uporczywie zapewnia, iż nie jest jej stroną. Zdaniem zastępcy dowódcy ukraińskich służb specjalnych, Viktora Kononenko Rosja planuje kolejną inwazję na Ukrainę. Ukraiński minister obrony, Stepan Połtorak, powiedział, że na granicy Rosji z Ukrainą skoncentrowano 77 tysięcy żołnierzy, tysiąc czołgów, artylerię i wyrzutnie rakietowe. Przewodniczący Narodowej Komisji Obrony i Bezpieczeństwa, Oleksander Turczynow podaje inne dane twierdząc, że przy granicy Rosja rozmieściła 260 tysięcy żołnierzy, 35 tysięcy stacjonuje w Donbasie i 30 tysięcy na Krymie.     


Institute for the Study of War
opublikował w marcu raport stwierdzający, że Rosja jest obecnie gotowa tak do wojny konwencjonalnej, jak i do wojny hybrydowej z Ukrainą. Administracja amerykańska od wielu miesięcy zapowiadała zmianę decyzji prezydenta Obamy w sprawie sprzedaży broni Ukrainie. Ostatecznie obecnie prezydent Trump podjął decyzję o sprzedaży broni, w tym przede wszystkim pocisków antyczołgowych Javelin. Wywołało to gwałtowne protesty ze strony Kremla i twierdzenia, że spowoduje to wzrost napięcia i groźbę wybuchu konfliktu. Argument, że chodzi tu o sprzedaż broni defensywnej, najwyraźniej nie robi na Moskwie żadnego wrażenia.


Dyskusja, czy taka decyzja o sprzedaży broni groźbę wojny oddala, czy przybliża, jest czysto akademicka, chociaż historia pokazuje, że taktyka ustępstw częściej zagrożenie wzmacnia niż je łagodzi. Zarówno w przypadku Iranu, jak i Rosji (a prawdopodobnie niebawem również w stosunku do Turcji), obecna administracja amerykańska postanowiła zrezygnować z udawania, że nic się nie dzieje. Prawdopodobieństwo zerwania umowy nuklearnej z Iranem jest coraz większe, reakcje na wojenne werble Rosji są znacznie ostrożniejsze, ale zdecydowanie odmienne od polityki poprzedniego prezydenta Stanów Zjednoczonych.


Jakie jest tło agresywnej polityki krajów takich jak Iran, Rosja czy Turcja? W przypadku Rosji w analizach bardzo często widzimy koncentrację uwagi na osobie prezydenta Putina.  Interesującą analizę przedstawił niedawno  w „New Republic” urodzony w Petersburgu kanadyjski badacz, Seva Gunitsky, który zastanawia się, czy jest jakiś klucz pozwalający na zrozumienie polityki Rosji i dochodzi do wniosku, że tym kluczem jest jedno słowo, dzierżawnost. To słowo oznaczające zarówno bycie mocarstwem, jak i uznanie przez innych, że jest się mocarstwem, uznanie niekwestionowanej strefy wpływów, a wreszcie zapewnione miejsce w gronie tych, którzy decydują o losach świata. (Ciekawe jak to słowo tłumaczy się na turecki oraz chiński?)

 

Putin to zaledwie kolejny rozdział w długiej historii rosyjskiego marzenia o wielkości. Wielkość i prestiż są ważniejsze niż dobro mieszkańców kraju.

Sen o wielkości wpędza w paranoję. Putin – pisze Gunitsky, osiągnął kilka taktycznych sukcesów, odbudowując dominację Rosji w regionie, ale próba odzyskania pozycji światowego supermocarstwa jest jak dotąd kompletnym fiaskiem. Efektem jest poczucie zagrożenia i narastająca paranoja.  


Komunizm przegrał w starciu z demokracją i w rezultacie dwubiegunowy system zmienił się w jednobiegunowy. Zimna wojna – pisze dalej Gunitsky – była jednak nie tylko ideologiczną  wojną komunizmu z demokracją, ale wojną o rosyjską dzierżawnost. Katastrofa ideologii była równoczesną katastrofą dla rosyjskiej wielkości. Rosyjskie społeczeństwo nie tęskni do komunizmu, ale odzyskanie wielkości Rosji jest imperatywem. W 1991 roku dla Rosjan załamał się geopolityczny porządek świata i zaczęło się wielkie upokorzenie. 

„Z rosyjskiej perspektywy to nie działania Rosji, ale działania Zachodu są prowokacyjne, poczynając od zjednoczenia Niemiec na warunkach Zachodu, poprzez ekspansję NATO, do antyrosyjskich ruchów w Trzecim Świecie. To okrążenie głęboko niepokoi rosyjskie elity, które od wieków mają paranoidalne lęki przed zagrożeniem zewnętrznym i wewnętrznym.” 

Psychologiczny wymiar tego poczucia zagrożenia i upokorzenia przez arogancki Zachód – pisze Gunitsky – jest trudny do zrozumienia.

„Rosjanie mogą burczeć na politykę Putina, ale nawet jego oponenci chwalą jego dążenie do dzierżawnosti i reagują gniewnie na ignorowanie tego dążenia przez Zachód. To po części dlatego przedstawiciele Rosji oburzają się na mówienie o ‘karaniu’ Rosji. Nie karze się partnerów, karze się niegrzeczne dzieci.”

Zdaniem kanadyjskiego analityka, Putin jest tylko symptomem systemowych sił, które dominują stosunki amerykańsko-rosyjskie od upadku Związku Radzieckiego i które będą działały nadal, niezależnie od tego, kto po nim przejmie władzę. Działania na rzecz poszerzenia demokracji są automatycznie uznawane jako prozachodnie, zaś tendencje autorytarne jako z natury przeciwstawiające się Zachodowi.

„Putin – pisze Gunitsky – nie jest mózgiem sieci, ale głową coraz bardziej zdezorganizowanego i skorumpowanego systemu klientowskiego. Kraj nie odradza się, jest słaby i prawdopodobnie słabnący. Nie jest to jednak dobre dla globalnej stabilności, pod wieloma względami Rosja jest zagrożeniem właśnie ze względu na swoją słabość, ponieważ ta słabość jeszcze bardziej podważa jej geopolityczne dążenia będące podstawą jej polityki zagranicznej.”

Ciekawe, że kanadyjski analityk nie wspomina tu Chin, gdzie ciche zastąpienie komunizmu kapitalizmem przez stopniowe rozszerzanie swobody przedsiębiorczości pozwoliło nie tylko na radykalną poprawę sytuacji mieszkańców tego kraju, ale również na radykalne wzmocnienie pozycji Chin w świecie. (Co oczywiście nie wyklucza ich ambicji geopolitycznych, ale może zmniejszać skłonność do działań irracjonalnych.)


Chińska droga od komunizmu do kapitalizmu zapewne jest obecna w świadomości rosyjskich elit, chociaż nic nie wskazuje na to, aby próbowano ją zrozumieć, a tym bardziej naśladować. Jak się wydaje, nie widać również refleksji na temat tego, dlaczego pójście podobną drogą wydaje się w Rosji niemal niemożliwe.


Chiński sukces wymagał autorytarnej, dyktatorskiej władzy, stonowania antyzachodniej retoryki i ściśle kontrolowanego rozszerzania swobód ekonomicznych. Chińczycy zrozumieli, że wzrost siły gospodarczej związany jest z rynkiem i swobodą przedsiębiorczości, a wzrost siły gospodarczej prowadzi do wzrostu znaczenia w świecie. Rosja (i nie tylko Rosja) swój sen o potędze chce realizować przez siłę militarną, groźby i szantaże.


Dla nas ideałem byłaby silna Rosja, budująca swoją potęgę przez troskę o własnych mieszkańców i przez handlową współpracę z innymi krajami. Chwilowo jednak nic takiej drogi rozwoju naszego sąsiada nie zapowiada. 


Kiedy duma podpowiada politykom oferowanie narodowi wojennych igrzysk, a naród zaczyna podskakiwać w takt werbli mówiąc: pal diabli chleb, najpierw musimy wstać z kolan, inne narody mają poważny powód do niepokoju.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk