Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 15:43

« Poprzedni Następny »


Igrzysk, igrzysk, pal diabli chleb


Andrzej Koraszewski 2018-05-07


Odgłosy wojennych werbli docierały przez cały czas, od zakończenia drugiej wojny światowej nie było ani jednego dnia bez wojny. Z odległych frontów dochodziły informacje o milionach ofiar. Miliony ofiar nie robią jednak wrażenia, czasem jakieś zdjęcie porusza ludzi na pięć albo i na dziesięć minut. Tu, nad Wisłą, żyliśmy zimną wojną, ciesząc się pokojem i martwiąc tym, że inni mogli rozwijać się szybciej. Dziś również odległe fronty wydają się abstrakcyjne. Wojna na Ukrainie z natury rzeczy niepokoi bardziej niż wojna w Syrii, nie wspominając już o ludobójstwach w Sudanie lub w Nigerii.


Wojownicze odgłosy z Teheranu lub Ankary kwitowane są wzruszeniem ramion, media zazwyczaj je ignorują, bo ile razy można słuchać słów o dawnej osmańskiej chwale, opowieści o wyczynach tureckiej armii w Syrii, czy o kolejnych incydentach na Morzu Egejskim.  Co innego Putin. Putin porusza wyobraźnię. W tym przypadku lepiej rozumiemy zagrożenie płynące z tęsknoty do minionej chwały.


W kwietniu minął czwarty rok wojny na Ukrainie. Wojny zastępczej, gdzie Rosja uporczywie zapewnia, iż nie jest jej stroną. Zdaniem zastępcy dowódcy ukraińskich służb specjalnych, Viktora Kononenko Rosja planuje kolejną inwazję na Ukrainę. Ukraiński minister obrony, Stepan Połtorak, powiedział, że na granicy Rosji z Ukrainą skoncentrowano 77 tysięcy żołnierzy, tysiąc czołgów, artylerię i wyrzutnie rakietowe. Przewodniczący Narodowej Komisji Obrony i Bezpieczeństwa, Oleksander Turczynow podaje inne dane twierdząc, że przy granicy Rosja rozmieściła 260 tysięcy żołnierzy, 35 tysięcy stacjonuje w Donbasie i 30 tysięcy na Krymie.     


Institute for the Study of War
opublikował w marcu raport stwierdzający, że Rosja jest obecnie gotowa tak do wojny konwencjonalnej, jak i do wojny hybrydowej z Ukrainą. Administracja amerykańska od wielu miesięcy zapowiadała zmianę decyzji prezydenta Obamy w sprawie sprzedaży broni Ukrainie. Ostatecznie obecnie prezydent Trump podjął decyzję o sprzedaży broni, w tym przede wszystkim pocisków antyczołgowych Javelin. Wywołało to gwałtowne protesty ze strony Kremla i twierdzenia, że spowoduje to wzrost napięcia i groźbę wybuchu konfliktu. Argument, że chodzi tu o sprzedaż broni defensywnej, najwyraźniej nie robi na Moskwie żadnego wrażenia.


Dyskusja, czy taka decyzja o sprzedaży broni groźbę wojny oddala, czy przybliża, jest czysto akademicka, chociaż historia pokazuje, że taktyka ustępstw częściej zagrożenie wzmacnia niż je łagodzi. Zarówno w przypadku Iranu, jak i Rosji (a prawdopodobnie niebawem również w stosunku do Turcji), obecna administracja amerykańska postanowiła zrezygnować z udawania, że nic się nie dzieje. Prawdopodobieństwo zerwania umowy nuklearnej z Iranem jest coraz większe, reakcje na wojenne werble Rosji są znacznie ostrożniejsze, ale zdecydowanie odmienne od polityki poprzedniego prezydenta Stanów Zjednoczonych.


Jakie jest tło agresywnej polityki krajów takich jak Iran, Rosja czy Turcja? W przypadku Rosji w analizach bardzo często widzimy koncentrację uwagi na osobie prezydenta Putina.  Interesującą analizę przedstawił niedawno  w „New Republic” urodzony w Petersburgu kanadyjski badacz, Seva Gunitsky, który zastanawia się, czy jest jakiś klucz pozwalający na zrozumienie polityki Rosji i dochodzi do wniosku, że tym kluczem jest jedno słowo, dzierżawnost. To słowo oznaczające zarówno bycie mocarstwem, jak i uznanie przez innych, że jest się mocarstwem, uznanie niekwestionowanej strefy wpływów, a wreszcie zapewnione miejsce w gronie tych, którzy decydują o losach świata. (Ciekawe jak to słowo tłumaczy się na turecki oraz chiński?)

 

Putin to zaledwie kolejny rozdział w długiej historii rosyjskiego marzenia o wielkości. Wielkość i prestiż są ważniejsze niż dobro mieszkańców kraju.

Sen o wielkości wpędza w paranoję. Putin – pisze Gunitsky, osiągnął kilka taktycznych sukcesów, odbudowując dominację Rosji w regionie, ale próba odzyskania pozycji światowego supermocarstwa jest jak dotąd kompletnym fiaskiem. Efektem jest poczucie zagrożenia i narastająca paranoja.  


Komunizm przegrał w starciu z demokracją i w rezultacie dwubiegunowy system zmienił się w jednobiegunowy. Zimna wojna – pisze dalej Gunitsky – była jednak nie tylko ideologiczną  wojną komunizmu z demokracją, ale wojną o rosyjską dzierżawnost. Katastrofa ideologii była równoczesną katastrofą dla rosyjskiej wielkości. Rosyjskie społeczeństwo nie tęskni do komunizmu, ale odzyskanie wielkości Rosji jest imperatywem. W 1991 roku dla Rosjan załamał się geopolityczny porządek świata i zaczęło się wielkie upokorzenie. 

„Z rosyjskiej perspektywy to nie działania Rosji, ale działania Zachodu są prowokacyjne, poczynając od zjednoczenia Niemiec na warunkach Zachodu, poprzez ekspansję NATO, do antyrosyjskich ruchów w Trzecim Świecie. To okrążenie głęboko niepokoi rosyjskie elity, które od wieków mają paranoidalne lęki przed zagrożeniem zewnętrznym i wewnętrznym.” 

Psychologiczny wymiar tego poczucia zagrożenia i upokorzenia przez arogancki Zachód – pisze Gunitsky – jest trudny do zrozumienia.

„Rosjanie mogą burczeć na politykę Putina, ale nawet jego oponenci chwalą jego dążenie do dzierżawnosti i reagują gniewnie na ignorowanie tego dążenia przez Zachód. To po części dlatego przedstawiciele Rosji oburzają się na mówienie o ‘karaniu’ Rosji. Nie karze się partnerów, karze się niegrzeczne dzieci.”

Zdaniem kanadyjskiego analityka, Putin jest tylko symptomem systemowych sił, które dominują stosunki amerykańsko-rosyjskie od upadku Związku Radzieckiego i które będą działały nadal, niezależnie od tego, kto po nim przejmie władzę. Działania na rzecz poszerzenia demokracji są automatycznie uznawane jako prozachodnie, zaś tendencje autorytarne jako z natury przeciwstawiające się Zachodowi.

„Putin – pisze Gunitsky – nie jest mózgiem sieci, ale głową coraz bardziej zdezorganizowanego i skorumpowanego systemu klientowskiego. Kraj nie odradza się, jest słaby i prawdopodobnie słabnący. Nie jest to jednak dobre dla globalnej stabilności, pod wieloma względami Rosja jest zagrożeniem właśnie ze względu na swoją słabość, ponieważ ta słabość jeszcze bardziej podważa jej geopolityczne dążenia będące podstawą jej polityki zagranicznej.”

Ciekawe, że kanadyjski analityk nie wspomina tu Chin, gdzie ciche zastąpienie komunizmu kapitalizmem przez stopniowe rozszerzanie swobody przedsiębiorczości pozwoliło nie tylko na radykalną poprawę sytuacji mieszkańców tego kraju, ale również na radykalne wzmocnienie pozycji Chin w świecie. (Co oczywiście nie wyklucza ich ambicji geopolitycznych, ale może zmniejszać skłonność do działań irracjonalnych.)


Chińska droga od komunizmu do kapitalizmu zapewne jest obecna w świadomości rosyjskich elit, chociaż nic nie wskazuje na to, aby próbowano ją zrozumieć, a tym bardziej naśladować. Jak się wydaje, nie widać również refleksji na temat tego, dlaczego pójście podobną drogą wydaje się w Rosji niemal niemożliwe.


Chiński sukces wymagał autorytarnej, dyktatorskiej władzy, stonowania antyzachodniej retoryki i ściśle kontrolowanego rozszerzania swobód ekonomicznych. Chińczycy zrozumieli, że wzrost siły gospodarczej związany jest z rynkiem i swobodą przedsiębiorczości, a wzrost siły gospodarczej prowadzi do wzrostu znaczenia w świecie. Rosja (i nie tylko Rosja) swój sen o potędze chce realizować przez siłę militarną, groźby i szantaże.


Dla nas ideałem byłaby silna Rosja, budująca swoją potęgę przez troskę o własnych mieszkańców i przez handlową współpracę z innymi krajami. Chwilowo jednak nic takiej drogi rozwoju naszego sąsiada nie zapowiada. 


Kiedy duma podpowiada politykom oferowanie narodowi wojennych igrzysk, a naród zaczyna podskakiwać w takt werbli mówiąc: pal diabli chleb, najpierw musimy wstać z kolan, inne narody mają poważny powód do niepokoju.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk