Prawda

Wtorek, 30 kwietnia 2024 - 00:05

« Poprzedni Następny »


Grona rozproszonego gniewu


Andrzej Koraszewski 2021-01-18


Żyjemy w czasach, ale warto pamiętać, że robili to również nasi przodkowie. Podejrzewam, że czeka nas wiosna ludów. Nie jest jeszcze pewne których, ale zdenerwowanych jest wielu i to z różnych powodów. Stowarzyszenia zagniewanych założyć nie można ze względu na trudności ustalenia celu. Potrzeba nam charyzmatycznego wodza, któremu moglibyśmy powiedzieć „Wodzu prowadź”. Nieustający kasting jak dotąd nie przyniósł rezultatów. Nie ma już żadnego „my, naród”, jest „my, jurorzy”, podzieleni w naszym marzeniu o jakiejś wykluczającej jedności.

Osięgnięcie jedności może być po części utrudnione z powodu braku zdolności dyskutowania o czymkolwiek, trudności ustalenia o czym mówimy i co właściwie chcielibyśmy ustalić. Dręczy nas „polski sejm”. Nie, nie ten z ulicy Wiejskiej w Warszawie, ten z szwedzkiego idiomu, oznaczający bezładną paplaninę, z której nie tylko nic nie wynika, ale z której nic wyniknąć nie może. Używają go Szwedzi od stuleci, od czasów kiedy byliśmy pawiem i papugą, staczając się w tej naszej nieustającej sejmowej impotencji w nicość.

 

Dręczy nas niepewność, na co gniewać się dziś. Czy na to co wczoraj, czy może iść za podszeptem przesłanych na telefon nowości? Była wicepremier pojechała z synami na narty. Szturmujemy Bastylię? A Janda? Słyszeliście już, że w tej sprawie to sam Tusk powiedział, że PiS się trzyma metody. Obawiam się, że wszyscy trzymają się tej samej metody.

 

Trudno powiedzieć, czego się trzymać. Można powiedzieć, że to nie my się trzymamy, tylko nieustający dziennikarski onanizm trzyma nas. Fakt, w tym szaleństwie jest metoda. Wiadomości, które mogłyby być notką na dziesiątej stronie, lecą na czołówkę, budząc świeżutki gniew, gniewek właściwie, który za kilka godzin zastąpimy nowym. Magla już nie ma. Przestarzała technologia, teraz jest prasa. Znaczy się media, bo plotki i oburzenie to teraz, raczej cyfrowo się puszczają. Została tylko baba z magla. (Z tą babą to lepiej ostrożnie, bo to jakaś dyskrymninacja dziadów i ktoś się oburzy.)

 

Pewnie, że nas wszystko wkurza. Jak niby ma nas nie wkurzać? Przecież wszyscy widzą, że nic nie jest dobrze. Nawet za komuny było lepiej. A najlepiej to było przed wojną Alina Kwapisz-Kulińska wrzuca od czasu do czasu na swoją stronę FB wycinki z przedwojennej prasy. Są pełne uroku, pozwalają odpocząć. Pod datą 11 stycznia 2021 znajdujemy wycinek z „Robotnika” z 1931 roku.



Czy aby rzeczywiście są to ”kwiatki jakie mogą wyrosnąć tylko na sanacyjnej glebie”? Prezentując tę notkę sprzed 90 lat AKK pisze, że policyjne państwo PiS kojarzy się nie tylko z milicyjnym PRL-em. Astronomiczna głupota nie tylko oburza, oburzenie przeradza się w radość, jest jak świeży śnieg, z którego można ulepić bałwana. Dowcipy o milicjantach ratowały życie, były szczepionką uodparniającą na komunistyczny debilizm. Głupota komunistów pozwalała mówić, że takie iditotyzmy to „tylko w komunizmie”. Mieliśmy widome dowody własnej racjonalności i mądrości. No, bo przecież my, tacy głupi? Nigdy w życiu.      

 

Czas pandemii dostarcza ciekawych informacji. Doniesienia prasowe z (niemal) całego świata zdumiewają swoim podobieństwem. Gdyby tylko walkę z pandemią powierzyć dziennikarzom, już byśmy dawno o zarazie zapomnieli. Krytyka ministrów zdrowia, premierów i prezydentów prezentowana na marginesie walki z pandemią może być ciekawym ostrzeżeniem. Nie można wykluczyć, że na innych polach pracownicy przemysłu informacyjnego działają podobnie, ale umyka to naszej uwadze.

 

Sukces Izraela na polu masowych szczepień jest prawie tak ciekawy, jak bezlitosna krytyka polityków europejskich czy amerykańskich. Jedni zasadnie podkreślają, że to nie jest sukces premiera, a systemu i ludzi na wszystkich szczeblach tego systemu, inni zauważają, że to  jednak rząd po konsultacjach z lekarzami podjął na bardzo wczesnym etapie badań klinicznych dedcyzję o wyborze szczepionki oraz o zamówieniach i przedpłatach, kiedy jeszcze nikt inny się na to nie decydował. Tak, ale przepłacili. Owszem, jednak nawet skrócenie zamknięcia gospodarki o dwa dni zwróci to z nawiązką, a przecież, jeśli się powiedzie, skrócą o znacznie więcej. Może to i prawda, ale premier robi to wyłącznie, żeby poprawić swój wizerunek. Zarzut mało wyszukany, chciałbym mieć polityków dbających o swój wizerunek mądrymi decyzjami. Tymczasem świat (oraz izraelska lewica) nie byłby sobą, gdyby przy tej okazji nie odkrył kolejnej żydowskiej zbrodni przeciw ludzkości, ponieważ Izrael nie szczepi obywateli innych państw nie będących członkami ich kas chorych. Udawane współczucie dla Palestyńczykow osiągnęło nowe wyżyny. (Nie sięga jednak Palestyńczyków w Libanie, gdzie jak zapowiedział rząd, żadnych szczepień w palestyńskich obozach nie będzie, ale nie oczekujmy protestów ze strony AI czy HRW. W Libanie Palestyńczycy nie mają ani swojego ministerstwa zdrowia, ani swojego prezydenta, więc jak im współczuć?)

 

Takie uczone dyskusje o pandemii i politykach to w tych naszych czasach klasyka. Izrael niby daleko (ale przecie wszystkich żywo obchodzi), u nas jesteśmy na etapie problemów z możliwością zgłoszenia chęci zaszczepienia się przeciw zarazie. Nasze problemy są nieco inne. Na wystaczającą ilość szczepionek poczekamy długo, zagospodarowanie tego, co udało się kupić, to poważny problem logistyczny, medialny i polityczny.          

 

Nie jest prawdą, że wszyscy chcą się przeciw zarazie zaszczepić, ale ci co chcą, zbyt często nie mogą się dodzwonić, a rejestracja internetowa podobno załamuje nawet najsprawniejszych. (Mnie to akurat nie dotyczy, bo mieszkając w małym miasteczku, dodzwoniłem się bez trudu, otrzymałem rzeczową informację, że nikt nie wie, kiedy szczepionki do nas dotrą oraz zapewnienie, że mogę teraz spokojnie czekać na telefon z wezwaniem na szczepienie.)        

 

Tymczasem wicepremier Kaczyński orzekł po sobotniej mszy (16/01), że: "Zło atakuje nasz kraj, naszą ojczyznę, nasz naród, atakuje instytucję, która jest centrum naszej tożsamości, atakuje Kościół, Kościół katolicki". Nie należy się dziwić tej wypowiedzi. Z pewnością polityk jest przekonany, że jest to najlepszy argument mogący powstrzymać ucieczkę wyborców. Zna historię, wie, że taki argument działał już wielokrotnie. Czy może być w błędzie? Może. Osiemnastoletnia uczennica szkoły zawodowej zadała niespodziewane pytanie, jak to właściwie jest z tą orientacją seksualną, zboczenie, czy biologia? Wyjaśnienie, że biologia, chociaż nadal nie wszystko rozumiemy, wywołało szeroki uśmiech na twarzy i wyjaśnienie, że w jej szkole chyba nikt by tego zboczeniem nie nazwał. Dodaje szybko, że szkolny kolega dawno temu powiedział, że jest gejem i nikomu to nie przeszkadza. (Krótko mówiąc, w tej szkole zawodowej nie wiadomo jeszcze jak inni uczniowie reagowaliby na ateistkę, ale bycie gejem nie jest uważane za jakieś zboczenie. Uczennica chce wiedzieć czy sędzia miał rację, uniewinniając Kaję Godek. Moim zdaniem miał. Być może warto by było w motywacji wyroku napisać, że jej słowa są sprzeczne z nauką, medycyną i moralnością, ale mówienie rzeczy niemądrych nie jest jeszcze przestępstwem, nawet jeśli kogoś obrażają.)

 

Czy jest związek między rozmową z (jedną) uczennicą szkoły zawodowej a wypowiedzią jednego polityka? Wicepremier może być częściowo w błędzie. Argument o rzekomym ataku zła na Kościół może wśród wielu wierzących (a nawet wyborców PiS-u) wywołać niezamierzone reakcje. Podejrzenia, że wicepremier jest zboczony, że z żądzy władzy próbuje zamazać powody głęboko uzasadnionej krytyki Kościoła, już się pojawiły. Tak więc, jednym podbije bębenka i ponownie poszczuje na swoich krytyków, innych zniesmaczy, albo i wręcz obudzi, skłoni do myślenia. Bilans chwilowo pozostaje niejasny i mało prawdopodobne, by kolejny sondaż pokazał nam nagle jakąś nową rzeczywistość.               

 

Nigdy nie wiadomo, co może skłonić do myślenia, ponieważ w wojnie o dusze opinowytwórcy zabiegają o efekt zgoła odwrotny. Obowiązuje zasada: po pierwsze nie myśl, słuchaj, co ci mówią. W Ameryce jest ruch przebudzonych. Czort wie jak to ich „woke” tłumaczyć - obudzeni, przebudzeni, postępowi? Wydaje się ich łączyć wspólny klaster skorelowanych paternów. (Przepraszam, ale słuchałem przez chwilę TOK-FM i coś paskudnego musiałem złapać.) No więc, czym są ci „woke” i po czym ich poznać?           


Na portalu NaTemat przybliża nam to Aleksandra Gersz ostrzegając przed oszustami, którzy mogą udawać, że są „woke”, a oni wręcz przeciwnie:

„Jest feministą, walczy o prawa osób LGBT, promuje weganizm, nienawidzi dyskryminacji i społecznej niesprawiedliwości. Przynajmniej tak ma w profilu. Kiedy umawiacie się na randkę, okazuje się, że to mizogin, rasista i homofob, który nie wierzy w kryzys klimatyczny. To zjawisko, które na Tinderze i innych portalach randkowych zatacza coraz szersze kręgi, ma nawet swoją nazwę. To wokefishing, czyli... podryw na poglądy.”

Kto wie, czy nie należałoby tego „wokeizmu” opisać dokładniej, ponieważ w amerykańskich mediach (i to nie tylko tych prawicowych) spotyka się obawy, że ten ruch może odcisnąć swoje piętno na nowej administracji. Ponieważ unikam przewidywania przyszłości, więc odnotowuję tylko, że i za oceanem ostrzeżenia przed wokefishing widziałem i to w zupełnie innych miejscach niż portale randkowe i wydawały się zapowiadać sabat czarownic już polujących na nie dość przebudzonych.   

 

Chwilowo nasze media donoszą, że prezydent Biden zapowiedział, że w piewszych dniach będzie zamiatał. Cofnie niektóre kontrowersyjne decyzje. Wystraszyłem się, że cofnie decyzje związane z błędną interpretacją prawa bądź merytorycznie zdaniem nowej admnistracji  niesłuszne, ale cofnie „kontrowersyjne”, czyli takie, na temat których różni ludzie mają odmiennne poglądy, więc szafa gra.

 

Z tych zapowiedzi wynika, że prezydent szybciutko zniesie restrykcje ograniczające imigrację z krajów muzułańskich, powróci do porozumienia klimatycznego i każe zasłaniać usta w obiektach federalnych. (Amerykańska prasa kładzie nacisk na planowane posunięcia związane z gospodarką, my otrzymaliśmy zapewnienie, że te wspomniane wyżej działania przyniosą ulgę milionom i odwrócą największe szkody.)

 

Podczas gdy w polskiej prasie cieszy mnie jedność przynajmniej w sprawie tego, co za oceanem, tam takiej jedności nie widać. Zgoła przeciwnie. Najmniej mnie porusza fakt, że Trump pójdzie w ślady Adamsa, który obraził się i uciekł przed inauguracją Jeffersona. Bardziej niepokoi taniec chochołów. Zwycięskie media oskarżają 74 miliony rodaków, którzy głosowali na Donalda Trumpa, o faszyzm, wyborcy Trumpa nadal oskarżają zwycięzców o liczne fałszerstwa wyborcze. Optymiści zapewniają, że amerykańska demokracja dawała sobie już radę z gorszymi kryzysami, pesymiści twierdzą, że ta demokracja jest już na łóżu śmierci. Walka o rząd dusz, nadal pcha do rzucania coraz bardziej radykalnych haseł i do podbechtywania do gniewu. W naszym zaścianku również, ale nasz zaścianek nie wpływa na losy świata. Marzy mi się w Dobrzyniu nad Wisłą, żeby już w tej Ameryce skończyli z tym polskim sejmem i żeby żadnej wiosny ludów nie było, ale chochoły już tak się roztańczyły, że chyba nic ich nie zatrzyma. Wylewanie oliwy na grona rozproszonego gniewu może nie przynieść żadnych rezultatów. Gwałtowne nasilenie się mocnej wiary dobrze nie wróży.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. miast ukojenia jeszcze więcej gniewu Leszek 2021-01-18


Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk