Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 13:42

« Poprzedni Następny »


Główny nurt i władczyni pierścionka


Andrzej Koraszewski 2022-10-03

Giorgia Meloni (Źródło zdjęcia: Wikipedia)
Giorgia Meloni (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Dawno, dawno temu byłem wyznaczonym przez sąd opiekunem księcia Górnej Wolty (później Burkina Faso). Książę był skazany za drobne kradzieże towarów technicznych, które jego żona wymieniała z polskimi turystami na polską wódkę. Książę był absolwentem uniwersytetu im. Patryka Lumumby w Moskwie, powrót do jego kraju utrudnił mu wojskowy zamach stanu w Górnej Wolcie, gdzie rodzina straciła majątek oraz życie, dla Związku Radzieckiego był już bezużyteczny, więc goły jak święty turecki wylądował wraz z żoną w Szwecji. Nie byłem pewien, czy jego żona, która w Moskwie była jego opiekunką z ramienia KGB, wyszła za niego z miłości, czy w nadziei, że będzie żoną władcy afrykańskiego kraju, teraz jednak przeklinała afrykańskich generałów, topiła smutki w alkoholu, w czym książę jej dzielnie pomagał, zmieniła również orientację ideologiczną i modliła się często do Boga, żeby sprawił jakiś cud, bo do nauki nie miała głowy, a na pracę żadnej ochoty.

Ciekawy był stosunek do księcia panienek z szwedzkiej opieki społecznej. Wyszkolone w marksizmie-leninizmie odczuwały sympatię do czarnego przedstawiciela narodu walczącego z kolonializmem i imperializmem, ale czuły, że jako książę był jednak przedstawicielem klasy wyzyskiwaczy, chociaż jako absolwent moskiewskiej uczelni jakby nieco mniej, więc trudno go było zakwalifikować, szczególnie, że książę nigdy nie opanował języka tubylców, a one ani rosyjskim, ani francuskim nie władały.          


Wyciągnięcie księcia z jego nieszczęść nie było w mojej mocy, ale odczuwałem do niego pewną sympatię, jako że stanowił odpoczynek od rodaków z kryminalnym dorobkiem na szwedzkiej ziemi, nad którymi opieka nie dawała na ogół żadnej intelektualnej stymulacji.    


Tsunami uciekinierów z biednego do zamożnego świata było jeszcze odległe o dziesiątki lat, ale już wtedy można było zauważyć, że większość mieszkańców planety marzy o przeniesieniu się do miejsc, w których organizacją życia społecznego, gospodarczego i politycznego nie zajmują się ich rodacy.                  


Już wtedy artyści układali piosenki o wspaniałym świecie bez granic, a realiści zaczynali sobie wyobrażać, jak też by on wyglądał. Urzędy imigracyjne nadal preferowały rozpatrywanie indywidualnych podań. Oczywiście spotykało się wzniosłe lub marginalne rozważania na temat tego, co może być zrobione, żeby kraje, w których większość mieszkańców wolałaby mieszkać gdzieindziej, były bardziej przyjazne dla swoich obywateli. Wzniosłe prezentowali w świątek i w piątek biurokraci z ONZ, a marginalne klecili różni dysydenci, którzy czasem marzyli, żeby radziecka walka z imperializmem i kolonializmem w Trzecim Świecie była trochę mniej skuteczna, a jakość polityków w ich ojczyznach nieco lepsza. Dziś wiemy, że walka z kolonializmem pod przewodem Związku Radzieckiego nie wyszła najlepiej, a budowa świata bez granic pod przewodem Angeli Merkel i papieża Franciszka przynosi wyniki inne niż w piosenkach.   


Książę Górnej Wolty przypomniał mi się w związku z oglądaniem prasowych komentarzy na marginesie wyborów w Szwecji i we Włoszech. Z różnych stron dowiaduję się, że Europie grozi faszyzm i próbuję się zorientować, co mam o tym myśleć. Szwecję znam nieco lepiej, na temat włoskiej areny politycznej wiem tyle co nic, więc staram się pamiętać, że garść informacji o świecie mamy z drugiej ręki, a resztę z trzeciej, czwartej i piątej.


We włoskich wyborach Bracia Włosi pod wodzą Giorgii Meloni zdobyli 26 procent głosów, a ogólnie prawica przygniotła lewicę. Giorgia Meloni występuje pod sztandarem z napisem „Bóg, Ojczyzna i Rodzina”, więc nawet jak człowiek nie wie nic więcej, to już może dostać dreszczy. Jak jednak dowiedzieć się tego „więcej”, bo wygląda na to, że ten prawicowy wiatr zaczyna się rozpędzać i kto wie, czy nie okaże się huraganem?


Twierdzenia, że na zwycięstwo prawicy w Szwecji i we Włoszech pracowała głównie lewica, mogą nie być pozbawione pewnych podstaw. Tak, czy inaczej, i tu, i tam sprawa masowej i niechcianej imigracji odegrała w tych wyborach kluczową rolę.


Kim jesteście Bracia Włosi i kto wam przewodzi? Czytam w naszej „Gazecie Wyborczej”: "The New York Times": pani premier Meloni i hobbici, czyli jak Tolkien uformował nową skrajną prawicę, a Wieszcz mi podstępnie szepcze do ucha „Aż ręka w ładownicy długo i głęboko/szukała, i nie znalazła”. Faktycznie, pomyślałem, chyba zabrakło im amunicji. Z innych źródeł dowiedziałem się, że polityczka podobno faktycznie lubi Tolkiena, a w młodości podobno była na obozie dla miłośników tego pisarza. Zapachniało Tubisiami i torebką wskazującą na propagandę gejostwa.


Jako się rzekło, wiem mało, a za tymi co mają  na sztandarze „Bóg, Ojczyzna i Rodzina” to ja stanowczo  nie przepadam. Co ona jeszcze zapowiada prócz tego, że nie jest zwolenniczką świata bez granic? Niby zwolenniczka tradycyjnej rodziny, ale podobno sama żyje z chłopem na kocią łapę. Przeciwniczka aborcji, ale jakiego gatunku, czy tylko później, czy wszelkiej, bo to może być istotna różnica. (Podobno jest zwolenniczką już istniejącego prawa do aborcji na żądanie przez pierwsze 90 dni ciąży.) Czytałem gdzieś, że ona twierdzi, że są lepsze metody planowania rodziny niż aborcja i trudno się z takim stwierdzeniem sprzeczać, ale gdzie szukać rzetelnej informacji o tym, co ta kobieta myśli i co na to Bracia Włosi?

 

Na miesiąc przed wyborami we Włoszech brytyjski „Spectator” zastanawiał się czy Meloni jest Mussolinim w spódnicy i autor doszedł do wniosku, że chyba jednak nie. Tak, sprawa imigracji wydaje się dla niej najważniejsza. Autor, Nicholas Farell pisał, że ma po temu dobry powód:   

„W ciągu ostatnich ośmiu lat około 750 000 migrantów pokonało 300 mil Morza Śródziemnego, które oddzielają Libię od Sycylii – wielu z nich zostało przetransportowanych statkami organizacji pozarządowych będącymi w stałym pogotowiu”. 

Ponadto wierzy w obniżkę podatków, większą swobodę dla przedsiębiorców i ograniczenie państwowej biurokracji. Czy była podczas pandemii przeciwniczką szczepień?


Chyba nie, ale przeciwstawiała się szczepionkowym paszportom.

 

Natomiast (co wydaje się cieszyć naszych pisowskich polityków), Meloni wypowiadała się krytycznie o Unii Europejskiej, domagając się ograniczenia władzy biurokratów.

 

Gdzie zatem ten faszyzm i czy rzeczywiście można to bractwo zaklasyfikować  jako „skrajną prawicę”?  Zbyt mało wiem, Bracia Włosi nie mają zdrowych korzeni ale Orwell ostrzegał przed rzucaniem oskarżeniami o faszyzm na prawo i lewo, więc chwilowo się powstrzymam.


Jeśli idzie o panią Meloni, to bardziej od zainteresowania Tolkienem interesują mnie jej lektury prac ekonomistów. Chwilowo wiemy, że jest wielbicielką brytyjskiego konserwatywnego filozofa Rogera Scrutona. Zmarły przed dwoma laty pisarz i filozof lubił powtarzać, że „ilekroć zezwalasz, by przestępstwo nie zostało właściwie ukarane, stajesz po stronie zła. Ogólnie rzecz biorąc był konserwatystą w bardzo brytyjskim sensie (czyli tym najbardziej odległym od konserwatyzmu polskiego Kościoła). Nad Wisłą zauważono go swego czasu w związku z jego poparciem dla antykomunistycznej opozycji (był nawet w Pradze aresztowany, a następnie wydalony z Czechosłowacji.) Scruton z pewnością z poglądami Mussoliniego nie miał wiele wspólnego, chociaż nie znalazłem informacji, co właściwie z idei Scrutona przeniknęło do programu przywódczyni Braci Włochów. (Był zwolennikiem palenia i często o tym pisał, a jak się potem okazało pobierał za to lewe pieniądze od japońskich producentów papierosów, ale nie sądzę, żeby to właśnie zafascynowało włoską polityczkę.)


Chorwaci, (których korzonki też nie są takie zdrowe), popisali się w jednym ze swoich popularnych tygodników okładką z tytułem „Jesteśmy między trzema minifaszyzmami”.  Mało to eleganckie, chociaż może należy pogratulować tego „mini”, bo w dzisiejszym świecie mało kto jest skłonny do precyzyjnego posługiwania się językiem.


Pozostaje pytanie o przyszłość, czy Szwecja i Włochy to taki wybryk, czy zapowiedź tego, co nas czeka? A jeśli tak, to czy mamy się bać i jak bardzo?


Dalszych losów księcia Górnej Wolty nie znam, natomiast tak się składa, że właśnie Burkina Faso doświadcza kolejnego zamachu stanu, (to chyba już ósmy od czasu uwolnienia się od francuskich kolonialistów), od wielu lat kraj jest nękany wojną domową z islamistami, co oznacza, że z tego kraju (podobnie jak z bardzo wielu innych), więcej ludzi chciałoby za wszelka cenę wyjechać, niż w nim zostać i budować lepszą przyszłość.


Wiele wskazuje na to, że nacisk na kraje nieco lepiej zarządzane będzie wzrastał, zapewne ten nacisk będzie wspomagany przez polityków takich jak prezydent Turcji i kilku innych, wcześniejsza polityka imigracyjna spotyka się z wzrastającą krytyką i trzęsienie ziemi na europejskiej scenie politycznej może okazać się silniejsze niż mogliśmy się spodziewać. W tej sytuacji rzetelna informacja o tym, kto jest kto, jest na wagę złota, ale ponieważ główny nurt przemysłu informacyjnego woli opowieści o władczyni pierścionków, więc pewnie ludzie będą nadal skazani na plotki i lojalności plemienne.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk