Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 00:11

« Poprzedni Następny »


Gdyby Izrael był normalnym krajem


David Gerstman 2017-12-11

<span>Rakieta wystrzelona z Gazy spadła na terenie przedszkola w Sderot, 9 grudnia 2017, (Zdjęcie „Times of Israel\
Rakieta wystrzelona z Gazy spadła na terenie przedszkola w Sderot, 9 grudnia 2017, (Zdjęcie „Times of Israel"). 

Gdyby Izrael był normalnym krajem, to fakt, że Stany Zjednoczone umieszczą swoją ambasadę w jego stolicy, nie byłoby wiadomością wartą nagłaśniania.


Gdyby Izrael był normalnym krajem, fakt, że jego partner do negocjacji systematycznie grozi przemocą, wywołałby oburzenie.


Gdyby Izrael był normalnym krajem, fakt, że jego wrogowie przechwytują międzynarodowe organizacje, by zaprzeczyć jego historii, stanowiłby obrazę dla każdego bezstronnego człowieka.


Gdyby Izrael był normalnym krajem, każdy byłby oburzony, że inny kraj nakazuje swoim sportowcom poddanie się w meczach, by nie musieli stawać do zawodów z izraelskimi sportowcami. Ludzie byliby także oburzeni, że w niektórych państwach sportowcy izraelscy nie mogą podać kraju, który reprezentują. Tak jest zazwyczaj dla krajów, które łamią reguły zawodów, nie dla kraju, którego największym grzechem jest to, że istnieje.


Gdyby Izrael był normalnym krajem, jego lekarze, którzy leczą tysiące obywateli wrogiego kraju, podczas gdy reszta świata pozwala setkom tysięcy na śmierć z powodu przemocy, otrzymaliby pokojową Nagrodę Nobla.


Gdyby Izrael był normalnym krajem, jego krytycy uznaliby, że trzy razy, kiedy uczynił ustępstwa terytorialne na rzecz pokoju – wycofanie się z głównych ośrodków populacyjnych na Zachodnim Brzegu w 1995 r., po którym nastąpiła seria zamachów terrorystycznych w lutym i w marcu 1996 r.; wycofanie się w 2000 r. z południowego Libanu, po którym Hezbollah zwiększył swoją siłę i arsenał; wycofanie się z Gazy w 2005 r. ośmieliło kierownictwo Hamasu do rozpoczęcia trzech wojen w ciągu kolejnego dziesięciolecia – zapłacił za to wysoką cenę. Mimo tego, że wycofanie się z Synaju doprowadziło do stabilnego pokoju z Egiptem, Synaj stał się bazą dla zajadłej frakcji ISIS.  


Gdyby Izrael był traktowany jak normalny kraj, uzyskałby uznanie za starania dzielenia się rolniczym know-how i wodną technologią z ubogimi krajami.  


Ale Izrael nie jest traktowany jak normalny kraj. W Radzie Bezpieczeństwa ONZ odbyło się spotkanie, by przedyskutować to, co Autonomia Palestyńska nazywa „skrajnie niebezpieczną sytuacją, która stanowi zagrożenie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa”. Przez „niebezpieczną sytuację” rozumieją to, że prezydent Donald Trump ogłosił w środę, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela i że zamierza przenieść ambasadę do Jerozolimy – innymi słowy, powiedział, że będzie traktował Izrael tak jak każdy inny kraj na świecie.


Sądząc po oburzonej wrzawie podniesionej przez wrogów Izraela – a także kilku domniemanych przyjaciół, jak Wielka Brytania i Francja – można by pomyśleć, że Trump rozkazał zrzucenie bomb na cywilów. Wrzask nie dotyczył jednak utraty czyjegoś życia, ale zamiaru przeniesienia siedziby ambasady i normalnego traktowania Izraela.


Jest ironią, że członkowie Rady Bezpieczeństwa osądzają teraz Izrael. Gdyby Izrael miał dołączyć do Rady Bezpieczeństwa, musiałby zrobić to jako członek regionu Europy lub jakiegoś innego kontynentu, nie jako członek regionu Azji i Afryki, do którego należy, ponieważ świat muzułmański sprzeciwia się jego członkowstwu w tej grupie. Rada Bezpieczeństwa, zamiast służyć jako “ośrodek harmonizowania działań narodów”, przez samą swoją strukturę służy legitymizacji uprzedzeń i podziałów.


Co gorsza, Rada Bezpieczeństwa nie obroniła setek tysięcy zabitych syryjskich cywilów ani  milionów ludzi, wysiedlonych w brutalnej wojnie domowej prowadzonej przez reżim prezydenta Baszara Assada z pomocą Iranu i Rosji. Rada Bezpieczeństwa zachowała się gorzej niż tylko nie broniąc Syryjczyków.


Niemal dwa lata temu zatwierdziła umowę nuklearną z Iranem. Ta umowa uwolniła miliardy dolarów, z czego Iran użył wielkie sumy dla poparcia Assada. Tak więc Rada Bezpieczeństwa nie tylko nie broniła ludzi w Syrii, ale poważnie zaszkodziła „międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu” przez przyspieszenie śmierci i zniszczenia w Syrii.


Ta Rada Bezpieczeństwa, która tak sromotnie zawiodła w Syrii, siedzi teraz jako sędzia przeciwko Izraelowi, krajowi, który rzeczywiście uratował tysiące Syryjczyków, swoich wrogów. I siedzi jako sędzia w momencie, kiedy pojawia się wiadomość, że Izrael założył szpital położniczy na terytorium Syrii, a osądza go dlatego, że amerykański prezydent zauważył, że Izrael powinien być traktowany jak normalny kraj.


Francuski prezydent Emmanuel Macron powiedział, że istnieje potrzeba działania, ponieważ wypowiedź Trumpa jest “sprzeczna z prawem międzynarodowym i rezolucjami Rady Bezpieczeństwa ONZ”.  


Dwa lata temu ta sama Rada Bezpieczeństwa wymazała listę wielu przypadków złamań „prawa międzynarodowego i wszystkich rezolucji Rady Bezpieczeństwa” przez Iran, mimo że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej potwierdziła, że Iran miał program broni jądrowej co najmniej do roku 2009 – sześć lat dłużej niż sądzono poprzednio.


Także kiedy karta Iranu została wyczyszczona w związku z umową nuklearną, rezolucje zakazywały Iranowi produkowania pocisków balistycznych zdolnych do przenoszenia głowic jądrowych, które to żądanie Iran nadal lekceważy bez żadnych konsekwencji.


Hezbollah, podobnie jak jego patron, Iran, przysiągł zniszczenie Izraela i zgromadził olbrzymi arsenał broni oraz praktycznie przejął panowanie nad Libanem, wszystko to sprzecznie z rezolucją 1701 Rady Bezpieczeństwa ONZ, która mówiła, że żadna inna grupa poza rządem libańskim nie może posiadać broni.


Tak więc wrogowie Izraela nadal nabierają sił, zagrażając “międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu” ogólnie – a Izraelowi całkiem konkretnie – ale Macron jest oburzony tylko deklaracją prezydenta Trumpa, że Izrael powinien być traktowany jak normalny kraj.


Na koniec, prawdziwym niebezpieczeństwem dla Autonomii Palestyńskiej jest obalenie jej fałszywej narracji, że “Twierdzenia o historycznych lub religijnych związkach Żydów z Palestyną są niezgodne z faktami historycznymi i prawdziwym pojęciem tego, co stanowi państwowość”. Jest to wypaczona historia, którą lansują w międzynarodowych organizacjach, takich jak UNESCO, gdzie uzyskali rezolucje zaprzeczające 3000 lat żydowskiej historii, zamiast z dobrą wolą prowadzić negocjacje z Izraelem. Były ambasador izraelski w Stanach Zjednoczonych, Michael Oren, powiedział niedawno na konferencji z Israel Project, że przez ostatnie 8+ lat AP spędziła sześć godzin na negocjacjach z Izraelem.  


Porzucenie tych części ideologii, które odmawiają Izraelowi prawomocności, było warunkiem wstępnym zaakceptowania przez Izrael Palestyńczyków jako partnerów do negocjacji. Starania AP o napisanie na nowo 3000-letniej historii żydowskiej powinny prowadzić do potępienia ze strony oświeconych narodów, takich jak Wielka Brytania, Francja, Włochy i Szwecja. Zamiast tego jednak wspierają one Autonomię Palestyńską w odpowiedzi na krok, który mówi, że Izrael powinien być traktowany jak normalny kraj.


If Israel Were a Normal Country

The Tower, 8 grudnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



David Gerstman

Jest publicystą „The Tower” @soccerdhg


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk