Prawda

Środa, 1 maja 2024 - 13:37

« Poprzedni Następny »


Dyskusja o antysemityzmie wymaga uczciwości


Jonathan S. Tobin 2021-09-17

Ludzie przed synagogą Tree of Life*Or L’Simcha w dzielnicy Squirrel Hill w Pittsburghu oddają hołd 11 żydowskim ofiarom masowej strzelaniny, która miała miejsce tydzień wcześniej, 4 listopada 2018. Zdjęcie: Wikimedia Commons.
Ludzie przed synagogą Tree of Life*Or L’Simcha w dzielnicy Squirrel Hill w Pittsburghu oddają hołd 11 żydowskim ofiarom masowej strzelaniny, która miała miejsce tydzień wcześniej, 4 listopada 2018. Zdjęcie: Wikimedia Commons.

Brak reakcji na kłamstwo prezydenta Bidena o jego wizycie w synagodze w Pittsburghu po masowej strzelaninie, przypomina, że kiedy dyskurs o nienawiści do Żydów splamiony jest stronniczością, Żydzi są przegranymi.  

 

Parę lat temu po wygłoszeniu pogadanki, otrzymałem pytanie, które uderzyło mnie jako całkowicie dziwaczne. Zapytano mnie, dlaczego ówczesny prezydent, Donald Trump, nigdy nie wyraził współczucia ani nie złożył kondolencji po masowej strzelaninie, która miała miejsce w synagodze Tree of Life*Or L’Simcha w Pittsburghu w październiku 2018 roku? Moje zdumienie nasiliło się na widok wielu głów na sali potakujących w zgodzie z zadanym pytaniem.


W odpowiedzi wyjaśniłem, że cokolwiek sądzą na temat prezydenta Trumpa, w rzeczywistości wystosował formalne wyrazy kondolencji po tej zbrodni – z największą liczbą ofiar śmiertelnych w historii amerykańskich Żydów. Biały nacjonalista, antysemita, 46-letni bandyta, wdarł się do synagogi w żydowskiej dzielnicy Squirrel Hill podczas porannego nabożeństwa w szabat i zabił 11 modlących się (w większości ludzi w starszym wieku) oraz ranił sześć innych osób.


Co więcej, w kilka dni po tej tragedii Trump odwiedził synagogę razem ze swoją żoną Melanią, córką Ivanką i zięciem oraz doradcą, Jaredem Kushnerem, jak również sekretarzem skarbu, Stevenem Mnuchinem. Podczas gdy byli gorąco witani przez rabina synagogi Tree of Life, Jeffreya Myersa, przywitał ich także masowy protest, który ściągnął kilka tysięcy ludzi nie tylko po to, by wyrazić przerażenie z powodu morderstw, ale by obwinić o nie Trumpa – niektórzy uczestnicy tego protestu przynieśli plakaty porównujące prezydenta do Adolfa Hitlera i nazistów.

 

Nie było tak bardzo zaskakujące, że cały ten dramat najwyraźniej zniknął z pamięci wielu ludzi. Znaczna część organizacji żydowskich pomogła w tworzeniu przekłamań o zachowaniu Trumpa z oskarżeniami o antysemityzm lub o torowanie drogi antysemitom. Choć jego zamiłowanie do podburzających wypowiedzi i tweetów powiązało go ze skrajną retoryką, podczas całej prezydentury konsekwentnie sprzeciwiał się antysemityzmowi, włącznie z zastosowaniem bezprecedensowej polityki przeciwko propagowaniu nienawiści do Żydów na campusach uniwersyteckich oraz cechowało go zdecydowane poparcie Izraela.


Nic z tego jednak — ani też jego zachowanie po strzelaninie w Pittsburghu — nie miało znaczenia dla amerykańskich Żydów, którzy uznawali, że osoba, której polityka i styl bycia były dla nich tak odrażające, musi także być antysemitą. Uwierzyli w fałszywe twierdzenia, że na wiecu “Unite the Right” na rok przed sierpniem 2017 roku powiedział, że neonaziści, którzy wykrzykiwali antyżydowskie hasła w Charlottesville, byli  “bardzo porządnymi ludźmi”, i uważali za oczywiste, że należy widzieć w nim człowieka, który ułatwił drogę mordercy, mimo że morderca w tyradach wypisywanych w internecie potępiał Trumpa za to, że jest sojusznikiem Żydów.

 

To wszystko przypomniało mi się, kiedy czytałem sprawozdanie z dorocznej rozmowy prezydenta Joego Bidena z reformowanymi rabinami przed Rosz Haszana.

 

Przez poprzednie cztery lata lewicowe grupy żydowskie bojkotowały podobne rozmowy z Trumpem. Nie było jednak żadnego takiego bojkotu Bidena ze strony przedstawicieli ruchu, który jest tak wyraźnie zgodny z polityka Partii Demokratycznej i który był bardzo chętny do pogodnej wymiany pozdrowień i błahych pytań.


Niemniej podczas tej rozmowy Biden powiedział coś, co powinno było doprowadzić jego słuchaczy do zdecydowanej reakcji.


Wyrażając niepokój o narastający antysemityzm, powiedział: “Pamiętam czas spędzony w – no wiecie, jazdę do – wiecie, synagogi Tree of Life Synagogue, rozmowę z – właśnie – to jest właśnie zdumiewające, że te rzeczy dzieją się – dzieją się w Ameryce”.


Biden nigdy jednak nie był na miejscu morderstwa. Potwierdzono to, kiedy reporter zapytał o to Boba Faige, dyrektora synagogi. Faige potwierdził, że słowa Bidena były kłamstwem. Później Biały Dom próbował ratować sytuację, kiedy rzeczniczka Białego Domu powiedziała, że Biden w rzeczywistości chciał powiedzieć, że rozmawiał z rabinem Myersem przez telefon w 2019 roku. Nawet jednak przyjazne źródło, takie jak CNN zauważyło; „Rozmowa telefoniczna nie jest tym samym. A jeśli chciał poprawić swoje słowa o ‘spędzaniu czasu w’ i ‘jeździe do’ synagogi przez dodanie o ‘rozmowie z’ kimś, mógł to jasno powiedzieć”. 

 

Oczywiście nie zrobił tego. I tu ten brak reakcji ze strony rabinów i wiodących grup żydowskich, które były najbardziej zaangażowane w próbę pociągania Trumpa do odpowiedzialności za jego uniki, mówi niezmiernie dużo o tym, do jakiego stopnia partyjna stronniczość rządzi żydowskim dyskursem o antysemityzmie.  


Biden miał zawsze przyjazne stosunki ze społecznością żydowską. Jest jednak równie dobrze znany ze swojej tendencji do konfabulacji. Ma długą historię przesadnej i podburzającej retoryki (jego twierdzenie z 2012 roku, że Republikanie wpakują czarnych “z powrotem w kajdany”), plagiatorstwa (jak posłużenie się życiorysem Neala Kinnocka i jego standardowym przemówieniem, i przedstawienie tego jako własne, mimo że Biden nie jest ani pierwszą osobą w swojej rodzinie, która ukończyła uniwersytet, ani nie jest potomkiem górników). Opowiadał inne nieprawdziwe historie o swoich osiągnięciach uniwersyteckich, był jeszcze inny wypadek, kiedy przywłaszczył sobie pracę kogoś innego i sprawa jego zaangażowania w ruch praw obywatelskich. Ani nie są to sprawy z odległej przeszłości, jak pokazał zaskakująco szczery artykuł w „New York Times” o kłamstwach i dezinformacji Bidena w sprawie jego wycofania się z Afganistanu.

 

Odpowiedź na to ze strony zwolenników Bidena jest oczywista: A Trump? Mają rację. Trump miał to, co najłagodniej można określić jako wątłe stosunki z prawdą i nigdy nie wahał się  przed odrzuceniem jej, jeśli mógł wyostrzyć tym przytyk pod adresem przeciwnika, lub jeśli przeszkadzała w przechwałce, która postawiłaby go w lepszym świetle. Ponieważ jednak jednym z głównych argumentów Bidena było to, że przywróci uczciwość i prawość do Białego Domu, jego fałszywe twierdzenie o Pitttsburghu wraz z innymi sytuacjami, kiedy mijał się z prawdą, podważa tę wątpliwą narrację.     


Nie chodzi tu jednak o to, kto wygrywa ten wyścig na dno między dwoma mężczyznami, którzy – niezależnie od reputacji – nigdy nie byli wzorami uczciwości.


Chodzi raczej o to, że traktowanie Trumpa i Bidena przez zorganizowaną społeczność żydowską i tych, których zadaniem jest monitorowanie nienawiści, jak Anti-Defamation League, jest nie tylko pełne hipokryzji; ma wyraźny i negatywny wpływ na zdolność społeczności żydowskiej do walki z antysemityzmem.


Jest jasne, że wobec Trumpa stosowano inne standardy. Nigdy nie chwalił i często potępiał ekstremizm, niemniej twierdzono, że jego styl w jakiś sposób zachęca do antysemityzmu, nieustannie atakowali go za umożliwianie nienawiści. W odróżnieniu od tego, nie tylko brak pociągania Bidena do odpowiedzialności za jego skandalicznie fałszywe twierdzenie o jego wizycie w Pittsburgu, ale nie ma żadnych nacisków na niego w sprawie jego bardzo realnych związków z jawnymi antysemitami.  


Chodzi mi tu o grupę lewicowych izraelożerców, znaną jako “Squad”, której dwie członkinie - Ilhan Omar (D-Minn.) i Rashida Tlaib (D-Mich.) szerzą antysemickie stereotypy i oszczerstwa. I, jak widzieliśmy wiosną, taką retorykę można z łatwością uznać za pomoc w wywoływaniu antyżydowskiej przemocy, jaka pojawiła się na naszych ulicach po ostatnich walkach w maju między Izraelem a Hamasem. Od tego czasu szczególnie Tlaib jest winna szerzenia teorii spiskowych o Żydach i o zwolennikach Izraela jako o tych, którzy są odpowiedzialni za cierpienia Afro-Amerykanów.  

 

Co powiedział o tym wieloletni przyjaciel społeczności żydowskiej, Joe Biden? Nic. Ani też jego słuchacze podczas rozmowy przed Rosz Haszana nie zapytali go o to lub o jego poparcie dla Tlaib, którą chwalił jako “bojowniczkę”.

 

Do czasu, kiedy Biden będzie gotowy potępić tych antysemitów, którzy są jego politycznymi sojusznikami, nie zasługuje na pochwały za przeciwstawianie się nienawiści, nie mówiąc już o puszczaniu mimo uszu jawnego kłamstwa o Pittsburghu. I jak długo żydowski dyskurs na ten temat jest tak splamiony nieuczciwością wynikającą z politycznej stronniczości, wspólne wysiłki przeciwstawienia się nienawiści nie mogą się powieść.


In addressing anti-Semitism, honesty matters

JSN.Org., 5 września 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2595 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk