Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 14:33

« Poprzedni Następny »


Dlaczego zachodni lewicowcy uwielbiają prawicowych ekstremistów za granicą?


Seth J. Frantzman 2019-08-26


Ludzie na Zachodzie dość konsekwentnie akceptują za granicą wartości, które w swoim kraju odrzucają. 

Jest to szczególnie dziwne i wewnętrznie sprzeczne wśród tych, którzy identyfikują się jako „lewica” i „liberałowie”, a potem akceptują zagraniczne ruchy, przywódców, ideologie i religie, które są jawnie nietolerancyjne i skrajnie prawicowe. Na przykład, amerykańska filozofka i teoretyczka gender, Judith Butler, powiedziała w 2006 roku, że ”rozumienie Hamasu i Hezbollahu jako ruchów społecznych, które są postępowe, które są na lewo, które są częścią globalnej lewicy, jest niezmiernie ważne”.  


Ten wewnętrznie sprzeczny pogląd jest symboliczny dla zjawiska obejmującego wszystko od entuzjazmu Michela Foucault dla Islamskiej Rewolucji w Iranie do tych ”antywojennych” aktywistów w Wielkiej Brytanii, którzy popierają bombardowanie cywilów przez syryjskiego prezydenta, Baszara Assada i Rosję.  


Dlaczego ludzie, którzy popierają prawa kobiet w USA lub Francji, znajdują wymówki dla irańskiego reżimu? Dlaczego ci, którzy nie lubią militaryzmu, uznają za romantycznych ludzi w mundurach w Pakistanie i w Moskwie?  

Dlaczego ci, którzy nie lubią prezydenta USA, Donalda Trumpa, uważają pompatycznych populistów, takich jak Hugo Chavez z Wenezueli, za tak ujmujących? 

Dlaczego wojna Assada z terrorem jest tak dobra, ale George’a W. Busha taka zła? 

Wielu komentatorów i intelektualistów zachodnich związanych z ”lewicą”, od 100 lat stowarzyszało się z totalitarnymi, ekstremistycznymi, bandyckimi, populistycznymi, militarystycznymi, skrajnie prawicowymi, religijnie fanatycznymi reżimami i ruchami za granicą.


Czy był to George Bernard Shaw jeżdżący po świecie i wychwalający Rosję Stalina, czy  Noam Chomsky, który twierdził, że uchodźcy z kambodżańskiego ludobójstwa są „niewiarygodni”, a „raporty o masakrach są fałszywe”, istnieje długa tradycja minimalizowania ludobójczych zbrodni za granicą, jakich ci ludzie nigdy nie usprawiedliwialiby u siebie w kraju.

Dla zrozumienia tego zjawiska musimy wyjaśnić, co to znaczy być „lewicowcem” na Zachodzie. Być na lewicy znaczy być dobrym, postępowym, opowiadać się za prawami kobiet, za prawami gejów, za ochroną środowiska, za sprawiedliwością społeczną, za prawami robotników i być przeciwko rasizmowi i dyskryminacji, często przeciwko energii jądrowej, zawsze przeciwko wojnie.

Lewica nie zawsze to znaczyła.

Przed pokonaniem nazizmu lewe skrzydło było dla rozmaitych ruchów w znacznej mierze ideologicznym wyborem bycia częścią „globalnej lewicy”.   

Lewicowe i prawicowe skrzydła populistycznych ruchów lat 1920., choć pozornie opowiadające się za prawami robotników, były zasadniczo takie same w swoich totalitarnych fantazjach. Ponieważ bycie „lewicą” było samookreśleniem, nie jest jasne, co czyniło Czerwonych Khmerów i ich ludobójstwo choć trochę bardziej „lewicowymi” niż ludobójczy Hutu w Ruandzie. 

Co czyniło arabskich nacjonalistów jednego rodzaju, takich jak Palestyńczycy, „lewicą”, podczas gdy ci innego rodzaju, tacy jak Siły Libańskie, „prawicą”? 

Lojalność dla tych lewicowych ruchów była w znacznej mierze ideologiczna i wewnętrznie sprzeczna. Tak więc, popierano Stalina po prostu dlatego, że pewni lewicowcy na Zachodzie akceptowali linię radzieckiej partii komunistycznej; inni lubili towarzysza Trockiego i dlatego nie lubili Stalina. Nie dlatego, że byli liberałami, ale dlatego, że tak im powiedziała ich partia.   

W owych czasach ideologiczna lewica chciała, by Zachód wyglądał jak Związek Radziecki: państwo jednej partii z nimi u władzy.

Kiedy dotarliśmy do lat 1990. i do upadku komunizmu, zniknęła potrzeba lojalności wobec upadającej i umierającej oficjalnej lewicy za granicą. 

Co jednak zrobić z pustką w środku, z potrzebą lojalności wobec fanatycznych, ekstremistycznych ruchów za granicą? Gdzie była romantyka „rewolucji”, jak nazywali ludobójstwo w Kambodży, rewolucja „chłopów” i „mas” i wychwalanie masowego morderstwa w imię populizmu?  

Dla zrozumienia ślepej i wewnętrznie sprzecznej lojalności ludzi, którzy nazywają siebie ”postępowymi”, ale opowiadają się za jawnie reakcyjną polityką za granicą, trzeba zrozumieć, że ludzie muszą wypełnić w sobie pustkę po wściekłości. 

Prawica na Zachodzie wypełnia tę pustkę krajowym nacjonalizmem. „Lewica” jednak wyrzekła się nacjonalizmu u siebie w kraju. Niemniej nacjonalizm „Innego” jest autentyczny i do przyjęcia. Odrzucenie własnej flagi jest de rigueur, ale zachwycanie się nacjonalizmem Innego jest akceptowalne.  

Tak więc, objęcie religijnego fanatyzmu i prawicowego, nacjonalistycznego ekstremizmu za granicą po latach 1990. intelektualnej lewicy na Zachodzie wypełniło pustkę pozostawioną przez upadek komunizmu. 

Spójrzmy na Chaveza jako na doskonały przykład; nadęty, terroryzujący ludzi militarysta w mundurze, były przywódca zamachu stanu zamieniony w „rewolucyjnego internacjonalistę” był wychwalany. Był „bezkompromisowo antyimperialistyczny” i zmobilizował „globalną jedność przeciwko głównemu wrogowi”.  

Jego „oddolne rady wspólnot” „angażowały masy i budowały mającą sens demokrację”. Alan Woods w „London Progressive Journal” ostrzegał przed “sabotażem” i “lumpenproletariacką hołotą”, przed ludźmi, którzy „wywoływali burdy” przeciwko biednemu Chavezowi.

Posłuchajmy, jak ludzie Zachodu opisują wielkiego przywódcę: „Chavez zawsze czerpał inspirację z kontaktu z rewolucyjnymi masami”. Dlaczego więc nie mają Chaveza w Wielkiej Brytanii lub w Ameryce? Mężczyzny paradującego w mundurze, głosu prezydenta grzmiącego na wszystkich kanałach telewizyjnych, szukającego „wrogów” i „sabotażu”?   

Takiego trochę jak Donald Trump, tylko znacznie bardziej.

Ponieważ ludzie Zachodu chcą swoich ”wielkich przywódców” w Wenezueli, nie w Londynie, chcą religijnej policji nękającej kobiety w Aceh, nie w Danii. Nacjonalizm za granicą, pragmatyzm w domu. Rewolucja boliwariańska za granicą, internacjonalizm w domu.   

Ponieważ to Wenezuelczycy płacą obecnie cenę masowym głodem, jak pokazano w nadanym  niedawno reportażu BBC, pustymi półkami sklepowymi, kobietami, które nie mają mleka w piersiach dla swoich niemowląt, bo kraj został zniszczony przez populistyczny, militarystyczny nonsens.  

Chavez nie był ”postępowy”, był prawicowym militarystą, który podawał się za lewicowca, podobnie jak dla nich  Hezbollah i Hamas, Baszar Assad i ajatollahowie są „lewicowi”.

Kiedy patrzy się na miłość i podziw, jaki niektórzy ludzie na Zachodzie mają dla skrajnej prawicy za granicą, widać, jak adorują skrajnie odwrotne wartości za granicą i u siebie w kraju. Nie lubią Jerry’ego Falwella, ale gdyby był ajatollahem Jerrym al-Falwellem, byłby wielbiony i szanowany. 

Rabin Brant Rosen, który popiera ”sprawiedliwość społeczną” w Chicago, udał się w 2008 roku do Iranu i spotkał mężczyzn w dziwacznych szatach i z brodami, którzy reprezentowali odwrotność sprawiedliwości społecznej. Pisał entuzjastycznie o etno-nacjonalizmie „Persji, kraju o dumnej i czcigodnej historii… wszyscy Irańczycy, młodzi i starzy, identyfikują się głęboko ze swoją starożytną historią… zjednoczeni w szacunku dla perskiej historii”.  

A co z irańskimi mniejszościami brutalnie dławionymi przez Persów, takimi jak Kurdowie, Arabowie, Azerowie i Beludżowie? Amerykański rabin nie wspomniał o nich, jego blog wydaje się mówić, że nie istnieją. 

W Ameryce sprawiedliwość społeczna oznacza uznanie mniejszości, ale ci, którzy nauczają sprawiedliwości społecznej w domu, opowiadają się za zaciekłym ekstremizmem religijnym za granicą. Nikt nie zaakceptowałby prawa zmuszającego kobiety do zakrywania włosów w Chicago, ale w Iranie kochają te narzucone praktyki religijne.

Dlaczego perski nacjonalizm lub jakikolwiek inny zagraniczny nacjonalizm jest tak powabny dla pewnych ludzi na Zachodzie? Bo amerykański, francuski lub niemiecki nacjonalizm nie jest.   

Zagranica jest miejscem do wylewania swojej miłości do „dumnych narodów”. Tam można otwarcie czcić jurnych, mocarnych mężczyzn; nacjonalizm, religijny ekstremizm, wojnę, chłostę i publiczne wieszanie, obcinanie głów, kamienowanie – można wypuścić z siebie całą agresję, jaką uwięziło życie na Zachodzie.    

Miłość do obcego narodu i religii, jaką znajduje się w tekstach tak wielu ludzi z „lewicy”, którzy rzekomo są przeciwnikami nacjonalizmu, jest zawsze ciekawa. Miłość do „dumy”, wiary, godności i korzeni w ziemi, do krzepy i flagi, miecza i karabinu, wskazuje na nacjonalistyczne tęsknoty, na które zachodnia lewica nie może pozwolić sobie w kraju.

Te same wartości u Trumpa lub u zwolenników brexitu, u pani Le Pen lub w Lidze Północnej, które lewica uważa za godne potępienia na Zachodzie, kiedy znajdują wyraz w Wenezueli, Syrii, Iranie lub wśród Palestyńczyków, są godne podziwu.   

Nie oszukujcie się i nie udawajcie, że ci postępowi ludzie po prostu nie słyszą swoich przyjaciół w Iranie, nazywających aborcję ”szatańską”, lub nie słyszą, jak mówią, że homoseksualiści są „rakiem” i nie słyszą, kiedy ich szowinistyczni przyjaciele z Bractwa Muzułmańskiego mówią, że „miejsce kobiety jest w domu”.   

Słyszą i popierają to. Kiedy otyli, brodaci przywódcy religijni w Iranie mówią: ”kobiety i mężczyźni różnią się; kobietami powodują emocje”, ci sami ludzie, którzy na Zachodzie mówią o „neutralności płci” potakują i mówią: „tak, zgadzam się, co za spostrzeżenie”, i nie pytają „gdzie jest transgenderowa toaleta?” 

Kiedy Hugo Chavez powiedział, że nie mógłby być homoseksualistą, ponieważ jest „wystarczająco męski, by rozbić w proch każde podobne oskarżenie”, orędownicy praw gejów nawet nie mrugnęli. Homofobia jest w porządku – tylko, że za granicą, nie w domu.

Jeśli weźmiesz przeciętnego miłośnika Hezbollahu i powiesz mu w Teksasie, że zanurzenie w fontannie spowoduje, że będzie ponownie narodzony, wyszydzi ”ignorancką religię” – ale weź go do doliny Beka’a i powiedz, by wychłostał się w dzień Aszura, a uzna to za piękne.

Całe to zjawisko powinno nazywać się „liberalizmem geograficznym”.  

Liberalizm geograficzny oznacza, że popierasz liberalizm tylko w jednym miejscu i popierasz jego diametralne przeciwieństwo gdzie indziej. W efekcie są zasadniczo dwie prawicowe siły, które walczą ze sobą na Zachodzie. Jedna popiera prawicowe, religijne, nacjonalistyczne siły za granicą, a druga popiera je w kraju.

Kruche liberalne wartości Zachodu, na osiągnięcie których potrzeba było tysiąca lat podważania władzy religii, nacjonalizmu, rasizmu, ksenofobii i szowinizmu, nie mają szansy przeciwko konkurującym siłom zagranicznego prawego skrzydła, wewnętrznego prawego skrzydła i wewnętrznych miejscowych liberałów, którzy zdradzają je w domu i popierają je za granicą. 

Kiedy zostanie napisana historia Zachodu, będzie tam stwierdzenie: nauczyli się nienawidzić siebie i kochać w innych to, czego nienawidzą w sobie.  


Why Western leftists adore right-wing religious extremists abroad

Jerusalem Post, 2 sierpnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk