Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 08:59

« Poprzedni Następny »


Czy politycy mogą być racjonalni?


Andrzej Koraszewski 2022-05-25

Laboratoryjna róża z szalki (Źródło: Wikipedia)       
Laboratoryjna róża z szalki (Źródło: Wikipedia)       

Putin wstrząsnął światem, nie wiemy jeszcze jak mocno. Konsekwencje rosyjskiego najazdu na Ukrainę będą się ujawniały przez długie lata.  Czy otrząśniemy się z naiwności nazbyt bliskich związków z tyranami i uzależnienia od ich dostaw? Pytanie jest zasadne, ale naiwnością jest nadzieja, że wyleczymy się z naiwności.      


Politycy i dziennikarze żyją nadzieją, że ich będziemy kochać, ci pierwsi chcą być wybierani, ci drudzy kupowani i wielbieni. W pogoni za popularnością rezygnacja z rozsądku przynosi obfite zyski.


Pierwsza związana z rosyjską agresją informacja o globalnym trzęsieniu ziemi przyszła z rynku paliwami. Jeszcze długo nie będziemy wiedzieli, kiedy i jak zakończy się ta wojna, ale wiemy już, że nieunikniona jest przebudowa zaopatrzenia Zachodu w gaz, ropę naftową i węgiel. W pogoni za dyktowanymi przez media intelektualnymi modami, politycy od lat wymuszali rezygnację z wydobywania własnych zasobów coraz bardziej uzależniając sektor energetyczny od importu z takich lub innych tyranii. Efekt był łatwy do przewidzenia, przy wysokim stopniu zależności musiał pojawić się szantaż. 

Reakcja jest niemal zabawna. Mimo oczywistości, że tzw. energia odnawialna jest na obecnym etapie znacznie droższa, mniej wydajna i przez długie dziesięciolecia nie będzie mogła pokrywać zapotrzebowania, pierwszą reakcją było pospieszne szukanie alternatywnych dostaw paliw kopalnych od innych tyranów, a równocześnie radosne wezwania, żeby nasilić astronomiczne subwencjonowanie nieopłacalnych technologii.


Rosyjską wojnę z Ukrainą poprzedziły lata rosnących cen energii, ale analizy pokazujące związek tego zjawiska z zamykaniem elektrowni atomowych, utrudnianiem wydobycia gazu i ropy naftowej z łupków, zamykaniem kopalń węgla i subwencjami wiatraków i paneli słonecznych, biopaliw, elektrycznych samochodów itp., kwitowane były głęboką niechęcią z dodatkiem ładunku otwartej wrogości. Czy był związek między wzrostem cen energii na Zachodzie a decyzją Putina o napaści na Ukrainę? Nie ma tu pewności, ale rosyjscy politycy nie kryli swojej wiedzy na temat poziomu uzależnienia Unii Europejskiej od rosyjskich dostaw.


W Polsce i nie tylko w Polsce na długo przed rosyjską napaścią na Ukrainę rolnicy sygnalizowali, że dramatycznie rosną koszty produkcji żywności. Rosły koszty nawozów, środków ochrony roślin, paliwa, wody. Rolników nikt nie lubi, bo jak donosiła swego czasu słynna gwiazda „Polityki”, oni tylko do kasy i w pole, a tam im wszystko samo rośnie.


Najazd na Ukrainę i blokada ukraińskich portów uświadomiła światu, że kraj, który był jednym z głównych eksporterów pszenicy, nie tylko będzie miał problemy z wyeksportowaniem swoich zbiorów, ale w tym roku  samych zbiorów będzie tyle, co kot napłakał, a powrót do poziomu sprzed najazdu zajmie kilka lat.


Jak pisał w zeszłym tygodniu „Economist”:

„Wojna na Ukrainie uderza w globalny system żywnościowy osłabiony przez covid-19, zmiany klimatyczne i szok energetyczny. Ukraiński eksport zbóż i roślin oleistych w większości ustał, a rosyjski jest zagrożony. Ceny pszenicy, które wzrosły o 53% od początku roku, podskoczyły 16 maja o kolejne 6%, po tym jak Indie ogłosiły, że wstrzymają eksport z powodu fali upałów.


Rosja i Ukraina dostarczają razem 28% światowych dostaw pszenicy, 29% jęczmienia, 15% kukurydzy i 75% oleju słonecznikowego. Ukraiński eksport żywności zwykle dostarcza chleba dla 400 mln ludzi na całym świecie.”

W bogatych krajach możemy się zmartwić, że uderzy to najmocniej w najbiedniejsze państwa, ale mogę wszystkich pocieszyć, że ten kryzys nikogo nie oszczędzi. Faktycznie Afryka się budzi i coraz częściej widzimy w afrykańskiej prasie artykuły z apelami, żeby przestać słuchać dobrych rad od przeżartych i bezmyślnych Europejczyków. Kraj za krajem decyduje się na zmianę polityki rolnej, akceptację GMO i całej biotechnologii, traktując europejską walkę z nauką tak, jak ona na to zasługuje, bo inaczej Afryka wyląduje tam, gdzie Ukraina wylądowała w latach dwudziestych ubiegłego wieku.

 

Ponieważ Afryka redaktorów naszych gazet zaczyna interesować dopiero, kiedy uciekinierzy z piekła topią się u naszych wybrzeży, pozostańmy na naszym podwórku. A tu, po staremu, miłość do rolnictwa organicznego i rzekomo ekologicznego. Powielamy sobie te mądrości ze stolic wielkiego świata niepomni na to, że i w wielkim świecie mody intelektualne skutecznie tłumią ochotę na obliczanie zysków i strat.

 

Jak szybko do naszych polityków dotrze, że pora przyjrzeć się uważnie modzie na rolnictwo ekologiczne i zauważyć, że nie jest ono wcale ekologiczne, że jest potwornie drogie, zabiera znacznie więcej ziemi i bazuje na kompletnie irracjonalnej tęsknocie do jakiejś wydumanej „naturalności”.

 

Jak 6 maja pisał Bjorn Lomborg na łamach Wall Street Journal:

Badania jednoznacznie wykazały, że rolnictwo ekologiczne produkuje mniej żywności na hektar niż rolnictwo konwencjonalne. Co więcej, rolnictwo ekologiczne wymaga częstego odłogowania ziemi ponieważ rezygnuje z korzystania z nawozów syntetycznych i pestycydów.


Rolnictwo ekologiczne produkuje od 29% do 44% mniej żywności na hektar niż metody konwencjonalne. W związku z tym wymaga aż o 78% więcej ziemi niż konwencjonalne rolnictwo, a wyprodukowana żywność kosztuje o 50% więcej – a wszystko to bez wymiernego wzrostu zdrowia ludzi i dobrostanu zwierząt.

Można było ignorować te fakty, kiedy wzrost cen żywności był dramatycznym problemem dla najmniej zarabiających, ale nie powodował wielkiego uszczerbku w kieszeniach klasy piszącej, jednak wojna w Ukrainie powinna uświadomić, że rolnictwo, podobnie jak wszystkie inne działy gospodarki, musi podlegać prawom ekonomii i korzystać z naukowego postępu. Obecny wzrost cen żywności jest tylko wstępem, Rosja dostarczała nie tylko gaz, ropę, węgiel i pszenicę, dostarczała również na rynki zachodnie surowce potrzebne do produkcji nawozów (a te zostaną prawdopodobnie objęte sankcjami).   

 

Lomborg porównuje rolnictwo organiczne z rolnictwem konwencjonalnym, tymczasem rolnictwo konwencjonalne jest w kleszczach biurokracji i nie korzysta z tego, co oferuje nauka. Dzisiejsza biotechnologia pozwala na radykalny wzrost plonów, na zmniejszenie zużycia pestycydów, nawozów i wody, a co więcej na zmniejszenie areału potrzebnego dla rolnictwa. Oznacza to nie tylko możliwość oddawania ziemi rolnej pod budownictwo i drogi, ale również powiększania obszarów dzikiej przyrody. To ostatnie, chwilowo nie jest największą troską, ponieważ teraz, w obliczu kryzysu, którego rozmiarów jeszcze nie znamy, najważniejsza jest szybka modernizacja rolnictwa pozwalająca na zatrzymanie wzrostu kosztów produkcji rolnej, na radykalny wzrost plonów i powstrzymanie tempa wzrostu cen żywności.

 

Nawet gdyby ta piekielna wojna zakończyła się jutro musimy zakończyć wojnę z nauką, jeśli chcemy złagodzić nieuniknione konsekwencje tej wojny. Obawiam się jednak, że Polski Bank Rezerw Intelektualnych wypuści nowe obligacje dla wsparcia miłego sercu irracjonalizmu. Politycy bez silnych nacisków ze strony wyborców na żaden racjonalizm nie dadzą się  namówić, gdzie jednak szukać wyborców wiedzących na jakim świecie żyją?


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk