Prawda

Wtorek, 30 kwietnia 2024 - 02:35

« Poprzedni Następny »


Czarna rozpacz egipskiego dysydenta


Andrzej Koraszewski 2020-03-09

Kairskie slumsy, wylęgarnia islamizmu.

Kairskie slumsy, wylęgarnia islamizmu.



Gdzieś na drugim roku studiów przeczytałem teorię Maxa Webera o protestantyzmie jako etyce kapitalizmu, równolegle czytałem wspaniały esej Stefana Czarnowskiego o reakcji katolickiej w końcu XVI i na początku XVII wieku, co skierowało moją uwagę na związki między religią a rozwojem społecznym i gospodarczym. Fascynowało mnie pytanie, jak reformacja wpływała na zmianę struktury społecznej i sposobu myślenia elit, ale również jak kontrreformacja unowocześniła i umocniła feudalne struktury i feudalną mentalność. Z czasem porzuciłem socjologię dla historii gospodarczej, co pozwalało koncentrować się raczej na faktach niż na spekulacjach. Nie jest prawdą, że protestantyzm zmieniał ludzi w anioły, zaledwie poluzował stanowe bariery, pozwalał na większą ruchliwość społeczną, dawał więcej wolności i więcej partnerstwa w relacjach między ludźmi.

Katolicyzm i prawosławie nie mogły wykorzystywać potencjału intelektualnego swoich społeczeństw w takim stopniu, w jakim udawało się to krajom protestanckim. Rosła przewaga cywilizacyjna i militarna. Protestantyzm nie zmieniał ludzkiej natury, zmieniał relacje między ludźmi. Pamiętam moje zdumienie,kiedy natrafiłem na prace Arthura W. Lewisa, brytyjskiego ekonomisty pochodzącego z Karaibów, który poświęcił swoją karierę poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, dlaczego w jednych krajach reformy ekonomiczne się udają, a w innych nie.  Jego zdaniem główną przyczyną jest władza ziemiaństwa, feudalna struktura społeczna, ziemiaństwo dominujące w armii, w administracji, w oświacie. Ucieczka w wyjaśnianie zapaści cywilizacyjnej przez kolonializm, obcą przemoc, monopole.


We wszystkich krajach opóźnionych w rozwoju powtarza się ten sam wzór niskiej wydajności w rolnictwie i wysiłków budowania nowoczesności, w oparciu o zyski z eksportu prymitywnie produkowanych płodów rolnych oraz prymitywnie wydobywanych surowców naturalnych. Niska innowacyjność, niski poziom wdrażania innowacji, ucieczka talentów, tyrania biurokracji i poczucie beznadziei oraz nieustające pretensje elit do ludu i ludu do elit. Jednym z efektów takiego modelu jest urbanizacja przez pauperyzację, miasta slumsy i ciągłe rewolucyjne wrzenie. Lewis dostał nagrodę Nobla w 1979 roku, ale częściej cytowano go w Chinach niż w Ameryce Łacińskiej czy w Afryce.  


Rolnictwo w Egipcie wymaga radykalnej reformy.
Rolnictwo w Egipcie wymaga radykalnej reformy.

Powróciłem myślami do czasów, kiedy zajmowałem się historią gospodarczą, czytając esej  egipskiego autora podpisującego się Luqman El-MasryDowiadujemy się, że jest to pseudonim kogoś z Kairu, kto zawodowo zajmuje się analizą stosunków między Arabami a Izraelem. Przypomniałem sobie, jak w 1975 roku byłem w  Polsce i spotkałem Jakuba Karpińskiego, który znaczącym głosem szepnął mi, żebym koniecznie przeczytał wydaną w Paryżu książkę Marka Tarniewskiego. Polscy autorzy nie mają już powodu ukrywania się za pseudonimami, ale egipski autor ma poważne powody, żeby nie ujawniać swojego nazwiska, chociaż prawdopodobnie egipska bezpieka nie ma żadnego problemu z ustaleniem, kim jest autor.           


El-Masry zaczyna od pytania, jak Egipt, który kiedyś był wielką i zachwycającą świat cywilizacją, osunął się do statusu zacofanego kraju bez znaczenia. Co właściwie definiuje Egipcjan jako naród, co ukształtowało wierzenia i przekonania społeczeństwa, dlaczego Egipcjanie postrzegają Palestyńczyków jako przyjaciół, a Izraelczyków jako wrogów? Autor pisze, że Egipt ma strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi, ale Egipcjanie, podobnie jak Arabowie uważają, że USA to wstrętne państwo spiskujące z Izraelem przeciwko nim. Zastanawia się nad paradoksem, że Egipt ma traktat pokojowy z Izraelem, ale wizyta w Izraelu uważana jest za akt państwowej zdrady.          


Próbując wyjaśnić te sprzeczności, El-Masry pisze, że egipska tożsamość została Egipcjanom narzucona, że Egipcjanie czują się najsilniej związani z tymi, którzy zniszczyli ich przeszłość, powodując, że Egipt stał się własnym cieniem. Pisze: „musimy odrzucić wierzenia, które zostały nam narzucone podczas stuleci arabskiej okupacji.”     


W tym miejscu czytelnik unosi brwi, bo przecież dzisiejsi Egipcjanie to Arabowie. Autor twierdzi jednak, że najnowsze badania DNA pokazują, że Egipcjanie mają zaledwie 20 procent domieszki arabskich genów. Jakie to ma znaczenie? Wydaje się, że bardzo ograniczone. Dla egipskiego autora istotny jest fakt, że podbój Egiptu przez Arabów około roku 640 pozbawił Egipcjan ich pierwotnej tożsamości i zmusił do przyjęcia tożsamości arabskiej. Tę arabską tożsamość cechuje, między innymi, umiłowanie teorii spiskowych, które jest obecne we wszystkich krajach arabskich. Oczywiście miłośników teorii spiskowych spotyka się wszędzie na świecie, ale te teorie stanowią samą podstawę panarabskiej kultury.


Przekleństwem Egiptu jest determinizm, przekonanie, że ludzie nie mają wpływu na losy swojego kraju, że państwo może zaledwie reagować na zewnętrzne zagrożenia wsparte przez wewnętrzną piątą kolumnę. Rewolucja 1952 roku przebiegała pod hasłami zaczerpniętymi z niezwykle popularnych w Egipcie Protokołów Mędrców Syjonu. Egipcjanie – pisze El-Masry zadawalają się przekonaniem, że są bezsilnymi ofiarami podstępnych „innych”, którzy na tajnych zebraniach decydują o ich losie i o losie całego świata. Egipcjanie są przekonani, że mogą tylko modlić się i prosić Allaha, żeby miał ich w swojej opiece.           


Egipski autor zwraca uwagę na fakt, że panarabizm nie prowadzi do współpracy, że ani wspólny język, ani wspólna religia nie pomagają, ponieważ nie ma wspólnych interesów. Politycy, którzy najgłośniej nawoływali do jedności, tacy jak prezydent Egiptu Gamal Naser, prezydent Syrii Haqfez Assad, Saddam Husajn czy Muammar Kaddafi, byli dbającymi wyłącznie o własne interesy krwawymi dyktatorami, bez żadnych zdolności przywódczych.      


Kiedy w 1958 roku z inicjatywy Nasera doszło do połączenia Egiptu i Syrii, Egipt po raz pierwszy od pięciu tysięcy lat przestał istnieć. Ta unia rozpadła się po trzech latach, raz jeszcze pokazując, że cała idea panarabizmu opiera się na złych przesłankach.  


El-Masry przekonuje, że pora porzucić podwójne standardy, irracjonalny lęk przed jakimś Judeo-Egiptem, utopijne marzenia, że islamizm wyprowadzi kraj z  biedy i skorzystać z okazji, by wejść z Zachodem i z izraelskim sąsiadem w sojusz, tak żeby można było z nim współpracować bez obawy prześladowań ze strony służb bezpieczeństwa. (Daje do zrozumienia, że Zachód mógłby zawrzeć z Egiptem jakąś Umowę stulecia.) „Kiedy Egipcjanie nauczą się więcej o otaczającym ich świecie, docenią wartości, które pozwalają strzec praw człowieka i ludzkiej godności. To może skłonić ich do stowarzyszania się z krajami takimi jak Izrael, których obywatele są bardziej szczęśliwi i bardziej bezpieczni, i którzy są chronieni przez rządy prawa.”      


Ten tekst zatytułowany „Problem egipskiej tożsamości” uświadomił mi raz jeszcze, jak trudnym zadaniem jest wyciągnięcie społeczeństwa z feudalnej mentalności, jak uporczywie powtarzane błędy pogłębiają cywilizacyjne opóźnienie, jak bardzo religijna tożsamość może okazać się kajdanami uniemożliwiającymi reformy gospodarcze pozwalające na przebudowę struktury społecznej. Generał Sisi daje więcej głasnosti, powtarza swoje apele, żeby instytucje religijne zreformowały nauczanie religii i łaskawie zechciały porzucić wychowanie do nienawiści, uderza w organizacje terrorystyczne, ale traktuje wyrozumiale tych, którzy do terroryzmu zachęcają, nie ma żadnej koncepcji pierestojki, bo na nią nie ma zgody właścicieli ziemskich, ani zrozumienia dla takich działań ze strony marzącej o wolności inteligencji.


W eseju egipskiego dysydenta wyczuwa się rozpacz i przekonanie, że „tu się nigdy nic nie zmieni”. Doskonale wie, że wszystko, czego może się spodziewać, to zarzutu, że jest sprzedawczykiem działającym na rzecz Judeo-Egiptu.


W 1968 roku Władysław Gomułka wrzeszczał, że Polak ma mieć tylko jedną ojczyznę. Antoni Słonimski odpowiedział kpiąco, że on to rozumie, ale dlaczego to musi być Egipt? Moglibyśmy powiedzieć – Polak i Egipcjanin - dwa bratanki.        


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk