Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 22:26

« Poprzedni Następny »


Cywilizacja zachodnia upadnie, jeśli nie staniemy w jej obronie


Barry Rubin 2017-01-26

Karykatura z Daily Miror
Karykatura z Daily Miror

Wrzaskliwy tytuł w „Gazecie Wyborczej” ma nas przekonać o straszliwym bezeceństwie Donala Trumpa. Prezydent podpisał dekret o budowie rurociągów. Dekret niczego jeszcze nie rozwiązuje, ale przewiduje rozpoczęcie ponownych przetargów z zainteresowanymi. Polska gazeta, oczywiście odnosi się z pietyzmem do zastrzeżeń ekologów oraz indiańskich plemion „obawiających się, że inwestycja zbezcześci „świętą ziemię”, w której spoczywają szczątki ich przodków.” Od dziesiątków lat obserwujemy marsz irracjonalizmu i radosne poparcie tego irracjonalizmu przez postmodernistycznych postępowców. Zmarły przed dwoma laty amerykański badacz, Barry Rubin, próbował uchwycić istotę tego obłędu na jednym przypadku.  Przypominamy dziś jego tekst z 2012 roku.   

Studium jednego przypadku 

"Dobre intencje nie zastępują umiejętności posługiwania się piłą tarczową"
-Robert Heinlein, Time Enough for Love.

Drobny incydent w podrzędnej sprawie sądowej w Minnesocie pokazuje, dlaczego musimy lepiej zrozumieć debatę wokół islamu, islamizmu i islamofobii.


Pozwólcie, że najpierw przedstawię podstawowe fakty, tak jak zostały wyłożone w artykule w lokalnej gazecie. Kobieta o nazwisku Amina Farah Ali, pochodząca z Somalii, stanęła przed sądem (została później skazana) za zbieranie pieniędzy na radykalną grupę terrorystyczną al-Szabaab. Grupa ta popełniła setki morderstw, rozpoczynając wojnę, która doprowadziła do głodu w Somalii, a następnie blokując dostawy żywności od zachodnich organizacji pomocowych.


Amina Farah Ali odmówiła wstania, kiedy sędzia wszedł na salę. Sędzia uznał ją za winną obrazy sądu i skazał na 100 dni więzienia. Prawnik Ali wniósł apelację i wyższy sąd stwierdził, że odmowa okazania szacunku sądowi przez powstanie „była zakorzeniona w szczerze żywionych przekonaniach religijnych", a więc decyzja sędziego naruszała „swobodne praktykowanie religii". Według prawa, orzekł sąd wyższej instancji, przekonania religijne mogą zostać zignorowane, tylko jeśli istnieje „istotny powód".


Skupmy się na rozumowaniu Aminy Farah Ali, które zostało zaakceptowane przez system prawny USA. Ali powiedziała, że odmawia wstania z powodu własnej interpretacji nauczania islamskiego. Dlaczego? Ponieważ, jak donosi artykuł w gazecie, „Prorok Mahomet powiedział kiedyś grupie wyznawców, że nie muszą oddawać mu honoru przez wstanie. Powiedziała, że jeśli nie musi wstawać przed założycielem jej religii, to nie musi wstawać przed nikim".


Pozostali muzułmanie na sali sądowej najwyraźniej nie podzielali jej poglądu na to, czego wymaga od nich islam. Wstali. Okazuje się także, że pewni duchowni muzułmańscy doradzali jej później, by wstała. Sędzia podkreślił, że w tej regule nie chodzi o jakąkolwiek dyskryminację muzułmanów, ponieważ wszyscy na sali sądowej muszą wstać. Także adwokat, który popierał działania Ali, przyznał: „Po prostu nie ma rozsądnego sposobu, na utrzymanie porządku na sali sądowej, jeśli ona nie zrezygnuje ze swoich przekonań religijnych". Oczywiście jednak ten adwokat nie dba o skuteczne funkcjonowanie sądu. Przedkłada więc przekonania religijne klientki nad znaczeniem porządku na sali sądowej i równego traktowania wszystkich obywateli.


A przecież w tym wypadku nie mamy nawet do czynienia z powszechnie uznanymi muzułmańskimi zasadami religijnymi. Ta decyzja sądu wyższej instancji praktycznie rzecz biorąc stwierdza, że każdy może stworzyć sobie jakiekolwiek przekonanie religijne i — jeśli zostanie ono uznane za szczere - robić, co chce.


Na przykład, w Księdze Estery powiedziane jest, że Mordechaj odmówił pokłonienia się premierowi króla. Każdy Żyd lub chrześcijanin może twierdzić, że uprawnia go to — wręcz zobowiązuje — do nie wstawania w sądzie przed sędzią, ponieważ kłania się tylko Bogu.


Amina Farah Ali dostaje zatem pozwolenie na tworzenie własnej religii. W rzeczywistości można przekonująco argumentować, że normatywny islam wymaga, by decyzje religijne podejmowali wykwalifikowani duchowni i — chociaż na ten temat trwają dyskusje — że bramy idżtihadu, tj. prawo do własnej interpretacji także przez duchownych, zostały zamknięte stulecia temu. Ali ignoruje więc prawo islamskie. To samo dotyczy na przykład muzułmańskiego taksówkarza, który odmawia przewozu niewidomego z psem-przewodnikiem lub ludzi niosących alkohol — w ten sposób naruszając licencję taksówkarza — albo muzułmańskiego kasjera w sklepie, który twierdzi, że islam wymaga od niego odmowy dotykanie żywności nie-halal w supermarkecie.


Jest to zdumiewające. Naginanie reguł prawa, stosującego się do innych, z powodu rzeczywistych praktyk normatywnego islamu już budzi olbrzymie wątpliwości, ale sprawy zaszły jeszcze dalej: muzułmanin może wymyślić nowe obowiązki religijne i żądać, by nie-muzułmańskie społeczeństwo akceptowało je!


Pod pewnym względem tym właśnie jest islamizmem, radykalną interpretacją islamu jako rewolucyjnego ruchu politycznego, który w 2012 r. musi zdobyć władzę państwową, gdzie to tylko jest możliwe. Czy islamiści mogą cytować święte teksty i wielkich teologów, by uzasadnić swoje działania? Tak. Ale dlaczego demokratyczne państwa zachodnie miałyby akceptować tę interpretację jako wiążącą dla własnych praw i społeczeństw? Dlaczego miałyby okazywać najmniejszą choćby sympatię lub usprawiedliwienie dla doktryny wyraźnie zamierzającej do zniszczenia ich kultury, a równocześnie odmawiać informowania o tym fakcie własnych żołnierzy i instytucji antyterrorystycznych?


Rzekomą klauzulą pozwalającą  na uniknięcie tego dylematu jest w systemie sądownictwa Stanów Zjednoczonych zwrot „istotny powód". Istnieje „istotny powód" wsadzenia do więzienia człowieka, który próbuje wysadzić w powietrze innych ludzi, nawet jeśli sprawca twierdzi, że jego działanie jest obowiązkiem religijnym.


Niemniej orzeczenie sądu apelacyjnego stwarza inny precedens.


-Według tego orzeczenia sądu apelacyjnego, każde przekonanie religijne żywione przez pojedynczą osobę, nawet jeśli jej współwyznawcy tego nie akceptują, może zostać użyte w celu zignorowania prawa lub przepisu, a przynajmniej tych przepisów, które sędzia uznaje za znajdujące się poniżej pewnego poziomu ważności dla interesów publicznych! To nie jest wolność religijna, to jest anarchia.


-Teraz, kiedy Amina Farah Ali ma prawo nie wstawać w sądzie, jest to sygnał dla innych muzułmanów, że mogą być bardziej wojowniczy i pełni inwencji twórczej w interpretacji swojej religii. Jest to korzystne dla islamizmu, który nieustannie przedstawia się muzułmanom jako właściwą formę pobożności. Przeciwko temu działa oczywiście siła asymilacji do wartości amerykańskich, strach przed karą i troska o to, by nadmierna wojowniczość nie odrzuciła potencjalnych zwolenników. Jeśli jednak sądy USA zgadzają się, że skromny ubiór wymaga zakrywającego wszystko stroju islamskiego, czy nie pomaga to piętnować każdego muzułmanina, który nie podporządkowuje się temu, jako niepobożnego lub nie sankcjonuje dalej idących nacisków?


-Kiedy właściwie zachodzi ten czynnik „istotnego powodu" i czy będzie nadal spychany na margines? W kilku krajach europejskich poligamia jest obecnie oficjalnie uznana i wiele żon otrzymuje pomoc społeczną. Najwyraźniej nie jest to dość „istotne", by przestać płacić. Czy muzułmańska kobieta która nie pokazuje jej twarzy może zażądać prawa jazdy? Wystarczy, by jeden sędzia przestał egzekwować prawo bojąc się odwołania do „istotnego powodu". 


— Jeśli muzułmanom mówi się, że państwo akceptuje argument, iż prawo islamskie jest uznane za nadrzędne nad prawem państwowym (czego nie ma nawet w wielu krajach z muzułmańską większością!), uczy się ich, by byli politycznymi islamistami. Dlaczego zatem mordowanie krewnych w imię „honoru rodziny" — inna interpretacja normatywnego islamu — lub zabicie muzułmanina za przejście na chrześcijaństwo — co jest wyraźnie nakazywane w świętych tekstach — nie jest obowiązkiem nadrzędnym nad prawem?


-Kiedy, jak to się już dziś dzieje, szkoła islamska, która  jest finansowana z pieniędzy podatników — co samo w sobie jest raczej szokujące w kontekście amerykańskim — uczy dzieci, że chrześcijanie i Żydzi są gorszymi ludźmi, którymi powinien rządzić islamski rząd stosujący szariat, czy to nie stanowi „istotnego" powodu do odebrania im funduszy i możliwości przyznawania dyplomów, mimo że jest to ich szczere przekonanie religijne?


Powtarzam: każdy muzułmanin ma prawo do równego z innymi traktowania, na przykład nie można odmówić mu pracy lub innych korzyści z powodu jego tożsamości religijnej. Według tych samych standardów nie można zmusić instytucji katolickiej, by oferowała środki antykoncepcyjne lub aborcję, chociaż poszczególni katolicy mogą być zmuszeni do płacenia podatków, które w części mogą iść na takie rzeczy, tak samo muzułmanie i Żydzi muszą płacić podatki, które mogą pokrywać koszty kupowania szynki dla żołnierzy (ale tylko dla tych, którzy chcą ją jeść!).


Nie znaczy to jednak, że ktoś ma prawo do otrzymania pracy, którą częściowo odmawia wykonywać z powodu realnych lub rzekomych konsekwencji dla jego tożsamości religijnej, tak samo jak radiostacja nie powinna być zmuszana do zatrudnienia jąkał jako prezenterów ani instytucja religijna do zatrudniania ateistów jako pastorów.


Taksówkarz, który domaga się prawa dyskryminowania niektórych pasażerów, nie powinien otrzymywać licencji. Ludzie, którzy odmawiają wbicia do kasy ceny produktów wieprzowych w supermarketach, powinni być wyrzuceni z posady kasjerów. (Osobiście zetknąłem się z tym problemem, kiedy finansowałem swoje studia pracą w supermarkecie.) To samo dotyczy wymogów wobec ubioru w pewnych rodzajach pracy. Oczywiście wielu muzułmanów wykonuje takie prace, ponieważ wiedzą, że jak długo nie piją alkoholu i nie jedzą wieprzowiny, nie łamią rzeczywistych nakazów religijnych. Definiują te zadania jako takie, które nie są sprzeczne z ich przekonaniami religijnymi, a więc nie ma żadnego problemu.


Tę sprzeczność można wyrazić prosto: kto musi ustąpić, społeczeństwo jako całość, czy osoba, która żąda reorganizacji społeczeństwa, by pasowało do jej osobistych poglądów?


Sprawiedliwe traktowanie nie oznacza specjalnych przywilejów. Znaczy to, że ludzie nie dostają specjalnych, płatnych urlopów na pielgrzymki religijne (mogą do tego celu użyć normalnych świąt i urlopów); państwo nie płaci za budowę pomieszczeń religijnych (to znaczy tam, gdzie ludzie mogą pójść, gdzie chcą, co innego np. kaplica w więzieniu); ludzie nie mają prawa do zachowania pracy i jednocześnie nie wypełniania swoich obowiązków (ponieważ człowiek może podjąć inną pracę); i nie ma prawa religijnego pozwalającego na odrzucenie reguł demokratycznych instytucji państwowych.


Jest zadziwiające, jak rzadko ta debata jest prowadzona na Zachodzie, gdzie okrzyk „Islamofobia" dławi uczciwą dyskusję. Wynikiem jest zamieszanie, z którego rodzą się bardzo niebezpieczne koncepcje. Jedną z najbardziej mrożących krew w żyłach rzeczy, jakie widziałem w tej kwestii, był wywiad telewizyjny z trzema naprawdę inteligentnymi prawnikami muzułmańskimi w Kanadzie, którzy szczerze i wymownie twierdzili w sprawie Marka Steyna [ 1 ], że mają prawo nie dopuścić do publikacji każdego artykułu, który im się nie podoba, ponieważ ich uraża. Najwyraźniej nic, czego nauczyli się w jednej z najlepszych szkół prawniczych, nie dało im powodu do myślenia inaczej. Jak w takich warunkach może kwitnąć demokracja?


If You Don’t Stand Up for Western Civilization

PJMedia, 9 czerwca 2012 r.
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


 Przypisy:

[ 1 ] Mark Steyn, pisarz kanadyjsko-amerykański, którego artykuł "The Future Belongs to Islam" został w 2007 roku zaskarżony do Komisji Praw Człowieka w Ontario. Komisja odrzuciła zaskarżenie stwierdzając, że nie ma uprawnień do rozpatrywania zawartości periodyków, podkreślając równocześnie, że stanowczo potępia islamofobiczne prezentowanie muzułmanów. - A.K.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Analogie Jan 2017-01-26


Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Do skandującego chłopca w kefijiPrzestań skandować i przeczytaj to.   Finlayson   2024-05-13
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk