Prawda

Niedziela, 11 maja 2025 - 18:36

« Poprzedni Następny »


Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju


Fred Maroun 2016-10-16

Wrogość Libanu do Izraela trwa dziś wyłącznie dlatego, że stanowi wygodne usprawiedliwienie dla Hezbollahu do utrzymywania pokaźnego arsenału używanego do kontrolowania Libanu i do pomocy sojusznikom w Syrii.
Wrogość Libanu do Izraela trwa dziś wyłącznie dlatego, że stanowi wygodne usprawiedliwienie dla Hezbollahu do utrzymywania pokaźnego arsenału używanego do kontrolowania Libanu i do pomocy sojusznikom w Syrii.

Prawo libańskie zabrania swoim obywatelom kontaktów z obywatelami izraelskimi. Kiedy Miss Libanu 2014, Saly Greige (druga od lewej) została sfotografowana razem z Miss Izrael, Doron Matalon (po lewej) podczas  2015 Miss Universe w Miami, rząd libański wszczął śledztwo wobec tego, co uznał za incydent o znaczeniu państwowym.


Liban ma wiele problemów włączając w to podziały sekciarskie, wpływ Iranu, rozlewanie się konfliktu syryjskiego, słabość armii, nieefektywność polityków i samo istnienie Hezbollahu. Natomiast istnienie w sąsiedztwie Izraela nie jest jednym z problemów Libanu.


W Libanie obowiązuje prawo zabraniające jego obywatelom wchodzenia w kontakty z Izraelczykami.  Jak napisał Michael J. Totten:

„Libańskim obywatelom nie wolno wchodzić w jakiekolwiek kontakty jakiejkolwiek natury z Izraelczykami gdziekolwiek na świecie. Jeżeli obywatele tych dwóch krajów spotkają się, powiedzmy, na plaży na Cyprze lub w barze w Nowym Jorku, Libańczyk jest zagrożony więzieniem po prostu za powiedzenie: cześć.”

Libańska internetowa witryna informacyjna NOW szczegółowo wyjaśnia to prawo. Nawet jeżeli dana osoba ma podwójne obywatelstwo, powiedzmy libańskie i kanadyjskie, zagrożona jest więzieniem za najbardziej niewinny kontakt z Izraelczykiem.


Na przykład, libańska drużyna olimpijska odmówiła ostatnio, w czasie igrzysk w Rio, dzielenia autobusu z drużyną izraelską, co skłoniło izraelskiego Ministra Kultury i Sportu do opisania tego incydentu jako „antysemityzmu, zwykłego, najgorszego rodzaju rasizmu”. Niestety trudno uznać ten incydent za zaskakujący, gdy rozważy się historię libańskiej wrogości wobec Izraela.


To tylko jeden z wielu przypadków małostkowości i bigoterii


Incydent olimpijski niestety nie jest wyjątkowy.


Incydenty w przemyśle rozrywkowym były tak samo widoczne. W jedynej libańskiej próbie wzięcia udziału w konkursie Eurowizji jego przedstawicielka, Aline Lahoud, była zmuszona wycofać się w 2005 r. po tym gdy Liban nie zgodził się na transmisję programu z uwagi na występ Izraelczyka. Pomimo swojej ogromnej popularności w Libanie, żydowski komik pochodzenia francusko-marokańskiego – Gad Elmaleh - był zmuszony odwołać swoje występy na festiwalu w Libanie w 2009 r. z uwagi na (jak określiła to Reina Sarkis, libańska psycholog mieszkająca we Francji) „intelektualny terroryzm” Hezbollahu. W czerwcu 2010 r. bojkot skierowano przeciwko brytyjskiemu zespołowi rockowemu Placebo występującemu w Libanie, co spowodowało pozew libańskiego organizatora koncertu przeciwko grupom, które zorganizowały bojkot. Popularna belgijsko-włoska piosenkarka Lara Fabian odwołała swój koncert w Libanie w 2012 r. z powodu otrzymywania gróźb za popieranie Izraela.


W świecie akademickim takie incydenty też miały miejsce. W marcu 2010 r. palestyński naukowiec Sari Hanafi, pracujący na Amerykańskim Uniwersytecie w Bejrucie, został werbalnie zaatakowany na uniwersytecie przez tłum liczący ok. 300 osób za pracę z dwoma izraelskimi naukowcami nad książką, pomimo, że książka zajmowała stanowisko krytyczne wobec Izraela.


Także Miss Libanu w 2014 r., Saly Greige, była zamieszana w incydent tego typu w 2015 r., kiedy ukazało się jej zdjęcie w towarzystwie Miss Izraela, Miss Słowenii i Miss Japonii. Libański minister turystyki Michel Pharaon wszczął śledztwo odnośnie czegoś, co uznano za incydent o znaczeniu państwowym. Greige pozwolono zachować koronę dopiero po tym, gdy ogłosiła niewiarygodne wyjaśnienie, że zdjęcie zostało zrobione wbrew jej woli.


Duchowni też nie są z tego wyłączeni. W maju 2014 patriarcha Bechara al-Rahi z kościoła maronitów  spotkał się z wielką krytyką polityków oraz groźbami ze strony mediów kontrolowanych przez Hezbollah za swoją decyzję towarzyszenia papieżowi do Jerozolimy. I to pomimo tego, że maroniccy duchowni mogą podróżować legalnie do Izraela w celach religijnych.


Nieuzasadniona nienawiść


Liban nie ma usprawiedliwienia dla swej nienawiści wobec Izraela. Małe „Farmy Shebaa” na granicy z Izraelem, mające zaledwie 22 km długości, często są podawane jako uzasadnienie, ale Syria zgłasza pretensje do tego samego kawałka terytorium. Co więcej Izrael jest skłonny je ewakuować, gdyby przeszły pod zwierzchnictwo ONZ. „Farmy Shebaa” to wymówka a nie powód.


Liban doświadczył znaczących strat ludzkich i materialnych w rezultacie dwóch wojen z Izraelem po 1949 r. To z pewnością byłby powód do wrogości wobec Izraela, gdyby nie fakt, że to głównie Liban był odpowiedzialny za wybuch tych wojen.


Pierwsza wojna izraelsko-libańska w latach 1982-1985 była próbą zatrzymania ataków na obywateli Izraela przez kierowaną przez Jasera Arafata Organizację Wyzwolenia Palestyny (OWP). Gdyby Liban lepiej kontrolował działalność OWP na swoim terytorium wojna, ta nigdy by nie wybuchła.


Druga wojna izraelsko-libańska w 2006 r. była próbą Izraela zatrzymania ataków na swoich obywateli przez libańską szyicką partyzantkę – Hezbollah. Gdyby Liban rozbroił Hezbollah w czasie, gdy rozbrajał inne partyzantki, po wojnie domowej trwającej w latach 1975-1990, druga wojna izraelsko-libańska również by nigdy nie wybuchła.


Liban, którego armia jest słaba, mógłby być uważany za ofiarę okoliczności wykraczających poza jego kontrolę, ale nie w tym przypadku. Liban w ogromnym stopniu sam przyczynił się do powstania tych okoliczności.


Liban dobrowolnie przystąpił do koalicji arabskiej, która w 1947 r. odrzuciła plan podziału ONZ i zaatakowała Izrael w 1948 r. w ten sposób stwarzając problem uchodźców palestyńskich. Liban wciąż trzyma uchodźców w obozach znacząco ograniczając ich prawa zamiast integrować ich z libańskim społeczeństwem, hodując palestyńskie poczucie krzywdy i chęć „zemsty”. Liban również zgodził się na tworzenie przez Palestyńczyków na swoim terytorium zbrojnej partyzantki, która stała się katalizatorem prowadzącym do wybuchu wojny domowej w Libanie i ataków przez OWP na Izrael.


Liban dopiero musi spróbować osiągnąć pokój z Izraelem. Izrael miał nadzieję na podpisanie traktatu pokojowego z Baszirem Gamayelem wybranym na prezydenta Libanu w 1982 r., ale został on zamordowany wkrótce po swoim wyborze. Jego starszy brat, Amin Gamayel, wybrany w jego miejsce, osiągnął ograniczone porozumienie z Izraelem w maju 1983 r., dalekie od pełnego traktatu pokojowego, które oczywiście nie zatrzymało ataków Hezbollahu przeciwko Izraelowi.


Libańskie prowokacje


Kolejne libańskie rządy nie dość, że nie powstrzymały ataków, ale podsycały nienawiść i przemoc wobec Izraela.


W maju 2008 r. nowo wybrany prezydent Libanu – Michel Suleiman – wysławiał walkę Hezbollahu przeciwko Izraelowi. W lipcu tego samego roku libański rząd powitał jako bohatera Samira Kuntara, mordercę izraelskiego ojca i trojga jego małych dzieci. Kuntar został osobiście powitany przez trzech najważniejszych urzędników w libańskim rządzie: prezydenta Michela Suleimana, premiera Fouada Siniora oraz przewodniczącego parlamentu Nabiha Berri. Kuntar został dowódcą oddziału Hezbollahu i następnie został zabity w Syrii w operacji IDF.


Libański rząd uczynił nawet agresję przeciwko Izraelowi zasadą swojej polityki. W 2009 r. gabinet wydał oświadczenie polityczne uznające, że Hezbollahowi przysługuje „prawo do użycia broni przeciw Izraelowi” pomimo zastrzeżeń niektórych ministrów, którzy uważali, że posiadana przez Hezbollah „znacząca siła militarna… umniejsza władzę państwa”.


Ponownie, w 2014 r., libański rząd wydał oświadczenie polityczne twierdząc, że „libańscy obywatele mają prawo do opierania się izraelskiej okupacji i odparcia jakiegokolwiek izraelskiego ataku.”


Antyizraelska retoryka przepełnia również służbę cywilną Libanu. W 2013 r., gdy dyskutowano o napływie uchodźców syryjskich do Libanu spowodowanym przez morderczy reżim syryjski i terrorystów ISIS, Abbas Ibrahim,  dyrektor –generalny libańskiego Departamentu Bezpieczeństwa, twierdził uparcie, że „jedynym wrogiem Libanu jest Izrael”.


Także niektórzy chrześcijańscy politycy angażują się w taką mowę nienawiści. W 2015 r. Emile Lahoud, poprzedni prezydent Libanu, pojawił się w irańskiej telewizji PRESS, gdzie oświadczył, że „wszystkie nasze problemy pojawiają się z Izraela poprzez USA”. Poprzedniego dnia Michel Aoun, uprzedni dowódca libańskiej armii, zadeklarował w tym samym programie swoje poparcie dla Hezbollahu nazywając Izrael wrogiem.


Podzielony Liban bez niepodległości


Pomimo oficjalnego poparcia Libanu dla Hezbollahu wielu libańskich polityków chciałoby jego rozbrojenia, co mówili od długiego czasu. Jednakże potwierdzają zarazem prawo Hezbollahu do walki z Izraelem, osłabiając tym samym własny przekaz.


Saad Hariri
, zanim został libańskim premierem w 2009 r. po zabójstwie swojego ojca, wyrażał zaniepokojenie arsenałem Hezbollahu. Podejrzewano w tamtym czasie, że jego ojciec, Rafik Hariri, został zamordowany przez Hezbollah, podejrzenie poparte następnie przez trybunał działający z wsparciem ONZ. Sprawowanie urzędu przez młodego Hariri skończyło się w styczniu 2011 r. wskutek nacisków Hezbollahu. W marcu 2011 dziesiątki tysięcy libańskich demonstrantów domagało się  rozbrojenia Hezbollahu śpiewając „Ludzie chcą upadku broni”, ale w czerwcu powstał nowy rząd zdominowany przez Hezbollah.


Libańscy politycy ponownie dyskutowali nad arsenałem Hezbollahu w 2012 r. gdyż niektórzy z nich czuli, że „wielu Libańczyków jest bardzo podejrzliwych wobec broni Hezbollahu”.


W marcu i ponownie w czerwcu 2013 r. Ziad Al-Kadri, młody parlamentarzysta w sunnickiej partii Haririego, krytykował Hezbollah oskarżając go o „zamiar uczynienia z Libanu pola eksterminacji, aby wyrównać regionalne porachunki”.


W sierpniu 2013 r. libański przywódca chrześcijański Samir Geagea, przewodniczący Sił Libańskich (organizacji, której przywódcą był kiedyś Baszir Gemayel) zareagował na antyizraelską mowę dowódcy Hezbollahu oskarżając go o „wciąganie kraju w wojnę wbrew życzeniom przywódców”.


Od lutego 2014 r. Liban ma rząd jedności narodowej, który składa się z członków Hezbollahu oraz partii Haririego, ale w styczniu 2016 r. ówczesny Minister Sprawiedliwości Aszraf Rifi, członek partii Haririego, zrezygnował. Było to po wycofaniu się przez Arabię Saudyjską z wartej 4 miliardy dolarów umowy wspierającej libańską armię. Saudyjska decyzja wynikała z braku poparcia Libanu dla działań Arabii Saudyjskiej przeciwko Iranowi, sponsorowi Hezbollahu. Rifi powiedział, że Hezbollah jest „zbrojną partią dominującą decyzje rządu”.


W lutym 2016 Saad Hariri, który nie mieszka już w Libanie, oskarżył Hezbollah o chęć przekształcenia Libanu w „irańską prowincję”. Status Libanu jako irańskiego mięsa armatniego został potwierdzony w lipcu, kiedy Hossein Salami, zastępca dowódcy irańskich Korpusu Strażników Rewolucji powiedział: „w Libanie ponad 100 tysięcy rakiet kasam jest gotowych do odpalenia… gotowych do wymazania na zawsze jednego złego i czarnego punktu z geografii politycznej.”


Brak niepodległości Libanu potwierdził również Marwan Hamade, były minister i sojusznik Rafika Hariri, który powiedział, że Liban chciał negocjować pokój z Izraelem, ale wszelki dialog został zablokowany przez Syrię. Hamade powiedział: „Podczas gdy Hariri i jego blok chcieli znormalizować i zdemilitaryzować Liban po wycofaniu się przez Izrael z południowego Libanu w 2000 r., Hezbollah i Syria chcieli czegoś wręcz przeciwnego.”


Prawdziwe problemy Libanu


Przepaść pomiędzy frakcjami popierającymi Hezbollah i przeciwnymi mu rośnie i rozdziera Liban na części. Libański parlament nie był w stanie zgodzić się na nowego prezydenta po tym, gdy skończyła się kadencja Michela Suleimana w maju 2014 r. Ponieważ 3 najwyższe urzędy w Libanie są konstytucyjnie podzielone pomiędzy chrześcijańskiego prezydenta, sunnickiego premiera  oraz szyickiego przewodniczącego parlamentu, pat oznacza, że przez ponad dwa lata chrześcijanie nie mają reprezentanta na tym szczeblu.


Jednakże dysfunkcja polityczna Libanu sięga dużo dalej niż konstytucyjny kryzys i wpływa na codzienne życie jego mieszkańców. „New York Times” napisał:

„Z nowym rządem zdominowanym przez sojuszników Hezbollahu… wzrosła cenzura… libańscy sunnici – tradycyjnie umiarkowani – są w coraz większym stopniu prowokowani przez ekstremistów, włączając w to salafickich mułłów z Sidonu i Al-Kaidy  w Trypolisie… Chrześcijańskie grupy też przyłączają się do nawoływania do cenzury”.

To spowodowało „pochód artystów opuszczających kraj”. Dysfunkcja wpływa nawet na zdrowie publiczne; śmieci nie były wywożone w Libanie przez prawie rok, od lipca 2015 r. do marca 2016 r., kiedy w końcu wdrożono rozwiązanie tymczasowe.


W maju 2016 r. popularny libański dziennikarz Nadim Koteich ujawnił swoje poparcie dla aneksji przez Izrael Wzgórz Golan tweetując, że zrujnowane wojną miasto Aleppo miałoby się lepiej pod izraelską okupacją. Odważny tweet Koteicha (później usunięty) pokazuje, że pomimo dławiącego uścisku Hezbollahu wielu ludzi sprzeciwia się irracjonalnie antyizraelskiemu stanowisku Libanu.


Jest bardzo prawdopodobne, że niektórzy spośród dziewięciu zawodników z libańskiej drużyny olimpijskiej nie są antysemitami i nawet życzyliby sobie kontaktu z izraelskimi sportowcami. Znają oni jednak potęgę Hezbollahu i konsekwencje kwestionowania jego władzy.


Kłopoty Libanu są dużo większe niż zagadnienie czy jego sportowcy powinni, czy też nie powinni unikać Izraelczyków. Okupacja przez Izrael spornego kawałka terytorium, „Farm Shebaa”, stanowiącego 0,2% terytorium Libanu, z trudem uzasadnia istnienie niezależnej partyzantki potężniejszej od libańskiej armii, która ma nadmierny i nieproporcjonalny wpływ na kraj.


Gdyby państwa arabskie, wśród nich Liban, nie zaatakowały nowo utworzonego Izraela w 1948 r. i gdyby Liban zapobiegał atakom terrorystycznym ze swojego terytorium przeciwko Izraelowi, pomiędzy tymi dwoma krajami nie wymieniono by nawet jednego strzału. Dziś Liban cieszyłby się relacjami dyplomatycznymi z Izraelem i korzyściami z kwitnącej wymiany handlowej.


Lebanon’s Hatred of Israel A symopton of Dysfunction

Gatestone Institute, 18 września 2016

Tłumaczenie: Magdalena Kowalewska



Fred Maroun

Pochodzący z Libanu Kanadyjczyk. Wyemigrował do Kanady w 1984 roku, po 10 latach wojny domowej. Jest działaczem na rzecz liberalizacji społeczeństw Bliskiego Wschodu. Prowadzi stronę internetową fredmaroun.blogspot.com


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. bzdury E.R. 2021-04-24


Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk