Prawda

Piątek, 11 lipca 2025 - 22:16

« Poprzedni Następny »


Rozwiązanie w postaci 50 państw


Andrzej Koraszewski 2017-01-13

Zapożyczone od EoZ z tekstem dostosowanym do potrzeb tego artykułu.
Zapożyczone od EoZ z tekstem dostosowanym do potrzeb tego artykułu.

Chwilami trudno pozbyć się wrażenia, że świat kręci się wokół Izraela i konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Rada Bezpieczeństwa gwiżdże na wojny i zagrożenia, zajmuje się osiedlami (oczywiście żydowskimi osiedlami, bo jakimi ma się zajmować), Rada Praw Człowieka z Arabią Saudyjską na czele, zajmuje się taśmowym potępianiem praw człowieka przez Żydów, odchodzący prezydent największego mocarstwa świata obwieszcza, że Izrael nie może być równocześnie państwem demokratycznym i żydowskim, że musi coś wybrać.

Nikt nie pyta, czy Francja może być państwem francuskim i demokratycznym równocześnie, ale w przypadku Żydów wiadomo, że sprawy mają się przecież zupełnie inaczej. Francuzi właśnie organizują wielką konferencję na rzecz rozwiązania w postaci dwóch państw. Gdzie? Jak to gdzie? Każde dziecko wie gdzie. Unii Europejskiej grozi rozpad, ale konferencji o rozwiązaniu w postaci 28 państw jakoś nikt nie zapowiada. Kto wie, może powinna to być najpilniejsza sprawa dla nas, Europejczyków, ale wymagałoby to naruszenia chrześcijańskich tradycji naszej europejskiej cywilizacji, a na to zgody nie ma.


Przeczytałem właśnie artykuł amerykańskiego przedsiębiorcy z Ohio o rozwiązaniu w postaci 50 państw. W amerykańskiej publicystyce pod takim tytułem czytelnik oczekuje rozważań o strategii wyborczej (obliczonej na rozłożenie sił na 50 stanów), albo planów rozwoju gospodarki, zmierzających do wyrównania poziomu gospodarczego we wszystkich stanach, albo reformy oświatowej lub czegokolwiek dotyczącego spraw wewnętrznych Stanów Zjednoczonych.


Larry Levine w swoim tak dziwnie zatytułowanym artykule  pisze jednak o sprawach poważniejszych, czyli o tym, co frapuje cały świat. Już w pierwszym zdaniu przypomina, że schodzący ze sceny sekretarz stanu, John Kerry, właśnie obwieścił, iż żydowskie osiedla są źródłem wszystkich problemów naszej planety. Sekretarz stanu sam tego nie wymyślił (nikt go o to nie podejrzewa), jest to bowiem stanowisko jego pryncypała i całej odchodzącej administracji amerykańskiej. Autor przypomina, że niedawna Arabska Wiosna nie miała nic wspólnego z osiedlami i zmieniała się w Arabską Zimę również bez widocznego związku z żydowskimi budynkami stojącymi w Jerozolimie czy w Judei.       


Dlaczego zatem Organizacja Narodów Zjednoczonych jest zjednoczona nienawiścią do jednego maleńkiego państwa, które bez szkła powiększającego trudno wypatrzeć na mapie (i to nawet takiej, na której jest zaznaczone).


Amerykański przedsiębiorca z Ohio zwraca uwagę na fakt, że jest 50 krajów, w których muzułmanie stanowią zdecydowaną większość i które reprezentują ponad miliard wyznawców islamu, że mamy 22 państwa arabskie, co jak pisze oznacza, że te państwa automatycznie zajmują stanowisko antyizraelskie w każdym głosowaniu w ONZ. Zachowania pozostałych krajów z większością muzułmańską też są pewne jak w banku. W krajach zachodnich muzułmanie stanowią coraz większą część elektoratu i pamiętajmy o interesach - świat muzułmański to ogromny rynek zbytu i rynek ważnych surowców. Więc jeśli nas dziwi ta koncentracja uwagi Organizacji Narodów Zjednoczonych na Izraelu, to może niesłusznie. Autorytet ONZ powinien każdego przekonać, że Izrael to największy na świecie grzesznik, jeśli idzie o pogwałcenia praw kobiet, nawet nie wspominając o prawach człowieka.


Jak przypomina Larry Levine, w Radzie Praw Człowieka wydaje się siedmiokrotnie więcej rezolucji potępiających Izrael niż całej reszty świata. Ten organ, w którym rej wodzi Arabia Saudyjska, Filipiny (których prezydent chwalił się niedawno, że osobiście wyrzucał ludzi z helikoptera do morza), Wenezuela, Chiny, Kuba i wiele innych, od rana do nocy zajmuje się niemal wyłącznie Izraelem. 


Jest ponad miliard muzułmanów – pisze dalej amerykański autor – w 50 muzułmańskich krajach, Arabowie (22 kraje i 350 milionów muzułmanów) mają ropę naftową i góry pieniędzy. Izraelczycy mają... Izraelczyków. Czy Arabowie rzeczywiście potrzebują tego maciupkiego kawałka ziemi pod nazwą Judea? Levine nie jest przekonany.    


Zadaje naiwne pytanie ilu Żydów mieszka w Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie, Libanie, Syrii, Egipcie, Jemenie, czy Sudanie. No cóż, zero, nie ma tam Żydów, kiedyś byli. Więcej Żydów uciekło z tych krajów do Izraela niż Arabów uciekło z Izraela.      


Wrogowie Izraela powtarzają mantrę, że Izrael musi zrobić więcej ustępstw, by osiągnąć pokój. (Czasem dodają, że będzie to sprawiedliwy i trwały pokój gwarantujący bezpieczeństwo.) Ze zdaniami, w których jest słowo „pokój” nie dyskutuje się – przypomina Levine.


Być może dla Arabów słowo pokój ma zupełnie inne znaczenie, może oznacza daj i wtedy powiedzenie, że islam jest religią pokoju staje się bardziej zrozumiałe.


Przez lata próbuje się nas przekonać, że mamy do czynienia z jakimś konfliktem między Izraelczykami i jakąś lokalną grupką Arabów, przez lata jesteśmy oszukiwani, chociaż jest zupełnie oczywiste, że jest to arabska i muzułmańska wojna Arabów i reszty muzułmanów z Izraelem.


Larry Levine ma propozycję rozwiązania: 50 krajów dla Arabów i innych muzułmanów i jeden dla Żydów. Żydzi (w odróżnieniu od Arabów), nie mają nic przeciwko posiadaniu arabskiej mniejszości.       


Amerykański przedsiębiorca, publicysta (okazjonalnie również aktor komediowy) w rzeczywistości nie daje rozwiązania problemu arabskiej ludności Zachodniego Brzegu i Gazy. Proponuje zaledwie zmianę perspektywy, uświadamia to, co w gruncie rzeczy wszyscy doskonale wiedzą. W Gazie rządzi fanatyczna terrorystyczna organizacja, sama Gaza jest bazą terrorystyczną zaopatrywaną w broń i pieniądze przez Iran, Turcję, Katar i innych. Ameryka i Europa udają, że istnieje jakieś społeczeństwo palestyńskie, które ma demokratyczną reprezentację mającą mandat tego społeczeństwa do rozmów o pokoju.


„Palestyna” ma prezydenta, którego mandat wygasł osiem lat temu, co ani w Paryżu, ani w Waszyngtonie nikomu nie przeszkadza. Wszyscy wiedzą, że ten „partner pokojowy” albo  zostałby natychmiast zabity, albo tylko odsunięty od władzy z chwilą powstania państwa.


Niestety rozwiązanie w postaci 50 państw oznacza zachowanie status quo i rozpoczęcie od zera drogi do pokojowych negocjacji, przy założeniu, że Zachód przestanie otwarcie tolerować terror, przestanie ulegać terrorystom, będzie domagać się reform systemu oświatowego, będzie rozliczał pomoc finansową z tego, co jest robione przez władze Autonomii dla społeczeństwa palestyńskiego, a nie dla wzmocnienia infrastruktury i ducha terroru.


Rozwiązanie w postaci 50 państw jest dobrym punktem wyjściowym do zakończenia udawania, że żydowski dom jest centralnym problemem naszej planety. Chwilowo jednak nikt nie planuje konferencji na temat rozwiązania w postaci 50 państw.


W niedzielę 15 stycznia zacznie się trzydniowa konferencja w Paryżu na temat rozwiązania w postaci dwóch państw. Głównymi uczestnikami będzie nadal (do 20 stycznia) amerykański sekretarz stanu John Kerry i nadal „prezydent” Autonomii Palestyńskiej Abbas (Abu Mazen). Francuscy organizatorzy tej konferencji postanowili nie przemęczać jej uczestników i przygotowali końcowe oświadczenie (które niestety wyciekło do prasy). W tym końcowym oświadczeniu czytamy:

“... Uczestnicy [konferencji] spotkali się w Paryżu 15 stycznia 2017 roku by potwierdzić swoje poparcie dla sprawiedliwego, trwałego i wszechstronnego rozwiązania izraelsko-palestyńskiego konfliktu. Potwierdzili, że wynegocjowane rozwiązanie z dwoma państwami, Izraelem i Palestyną, żyjącymi obok siebie w pokoju i bezpieczeństwie, jest jedyną drogą do osiągnięcia trwałego pokoju.”

Mógłby ktoś pomyśleć, że autorzy tego „projektu” oświadczenia końcowego pisali je w dobrej wierze, to znaczy z autentyczną nadzieją, że działają na rzecz pokoju. Okazuje się, że nawet w redakcji osławionej gazety izraelskiej lewicy „Haaretz” nie było aż tak naiwnych, żeby w to uwierzyć i opublikowano ten dokument jako kompromitujący.


Izrael dawno zapowiedział, że nie zamierza w tym cyrku brać udziału, a mieszkająca w Stanach Zjednoczonych  egipska działaczka na rzecz faktycznego uznania Izraela przez kraje arabskie, Nonie Darwish, napisała nawet,  co Donald Trump powinien zrobić, aby przybliżyć perspektywę pokoju między Arabami i Żydami.  


Ja bardzo Państwa przepraszam, ale mam nadzieję, że przedstawiciel rządu z ramienia PiS może mnie tym razem pozytywnie zaskoczyć i oświadczyć, że proponowane oświadczenie jest produktem chorych umysłów. Nie zmieni to mojej ogólnej niechęci do tego rządu. Trumpa też nie lubię, ale ostatecznie politycy nie są od lubienia, a swoje sympatie plasuję zupełnie gdzie indziej.


Swoją drogą paryska konferencja w sprawie rozwiązania w postaci dwóch państw (z wyłączeniem Gazy, która pozostanie Międzynarodowym Obiektem Nadzwyczajnej Miłości Wszystkich Bojowników o Sprawiedliwy i Trwały Pokój)  powinna naprawdę skłonić do przedstawienia propozycji rozwiązania w postaci 28 państw. Po Brexicie i w obliczu innych kłopotów, najwyższa pora zastanowić się nad własnymi problemami, a nie tylko nad cudzymi.  


Dwanaście lat temu pisałem o książce Larry Siedentopa pod tytułem Democracy in Europe. Siedentop uważa, że Unia Europejska jest nieprawdopodobnym sukcesem, liberalizacja handlu, koordynacja polityki ekonomicznej, a wszystko w drodze wzajemnych porozumień prowadzących do stopniowej integracji. Ceną jednak okazał się elefantiasis brukselskiej biurokracji. Sidentop twierdził, że powodem tego nieszczęścia jest brak solidnej konstytucji. Amerykańską konstytucję można sobie wsunąć do kieszeni koszuli, a jednak bardzo precyzyjnie definiuje, co wolno rządowi Stanów Zjednoczonych, a co pozostaje w kompetencji poszczególnych stanów. Unijne traktaty to cała ciężarówka papierzysk i nie ma na świecie człowieka, którzy rzeczywiście wie, co jest w środku. W efekcie króluje woluntaryzm urzędasów prowadzący do coraz silniejszych ruchów odśrodkowych.

A ponieważ nikt nie ma odwagi zaproponowania sprzątania w tej stajni Augiasza, więc różne konferencje na rzecz rozwiązania w postaci dwóch państw wydają się być najlepszym rozwiązaniem. Coś się dzieje, niczego tak naprawdę nie trzeba rozwiązywać, a przynajmniej Żydom można przy okazji dokopać.       


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. 50 panstw L. Szperling 2017-01-15


Notatki

Znalezionych 2986 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk