Prawda

Sobota, 5 lipca 2025 - 18:51

« Poprzedni Następny »


Ku politycznemu wymarciu


Yigal Carmon 2018-05-11

Statek palestyńskiego państwa tonie pod falami (Źródło: Alghad.com, 2 maja 2018)
Statek palestyńskiego państwa tonie pod falami (Źródło: Alghad.com, 2 maja 2018)

Palestyński ruch narodowy zapada się w wewnętrznej walce o prawo do reprezentowania Palestyńczyków – w walce, która jest pozbawiona jakiegokolwiek znaczenia politycznego w kategoriach rozwiązania konfliktu z Izraelem. Ponad 80-letni przywódca tego ruchu, tracąc do reszty kontakt z rzeczywistością, bluznął rynsztokowym antysemityzmem, obwiniając Żydów za Holocaust (patrz MEMRI Specjalny komunikat Nr 7452, https://www2.memri.org/polish/prezydent-autonomii-palestynskiej-mahmoud-abbas-holocaust-masakry-europejskich-zydow-byly-spowodowanie-ich-funkcjonowaniem-w-spoleczenstwie-jako-lichwiarzy-hitler-zawarl-umowe-z-zydami/10781 2 maja 2018) i ściągnął na siebie międzynarodowe potępienie.  


Jak dotarliśmy do tego punktu?

W 1993 r. w Oslo, po niemal stuleciu zbrojnej walki, OWP, ówczesny reprezentant palestyńskiego ruchu narodowego, poparł proces polityczny. Była to jednak tylko taktyczna zmiana, bo nie towarzyszyło jej żadne przekształcenie ideologiczne, bez którego proces polityczny jest deklaracją bez treści. Jaka ideologiczna zmiana uczyniłaby proces pokojowy autentyczną drogą do pokojowego rozwiązania? Odpowiedź jest prosta: rezygnacja z „prawa powrotu”. Zabrało 25 lat, by wyłoniła się krystalicznie wyraźna prawda: Palestyńczycy nie są gotowi do zrezygnowania z „prawa powrotu”.


Od dnia założenia instytutu 7 lutego 1998 r., badania MEMRI pokazują,  że Palestyńczycy nie są skłonni wyrzec się „prawa powrotu”[1]. W rzeczywistości pokazały dużo więcej: palestyńska dwulicowość i dwójmowa (podżeganie do dżihadu po arabsku również podczas negocjacji z Izraelem), udział OWP w atakach terrorystycznych i niechęć Arafata do porzucenia roli rewolucjonisty na rzecz roli człowieka pokoju i męża stanu. Ale jedną z najważniejszych rzeczy, ważniejszą niż cokolwiek innego, był upór OWP na rzecz prawa powrotu, co skazywało cały proces na niepowodzenie.


Przez wszystkie te lata tylko jedna postać z palestyńskiej elity zgodziła się na wymianę: rezygnację z prawa powrotu za pełne wycofanie się Izraela do granic z 1967 r. Tą postacią był profesor Sari Nusseibeh, który stworzył wspólny ruch z izraelskim partnerem. We własnym obozie Nusseibeh był poddany ostracyzmowi i w końcu porzucił politykę.


Saudyjski Plan Pokojowy z 2002 r. mógł stanowić podstawę rozwiązania opartego na podziale, ponieważ w oryginalnej wersji nie zawierał „prawa powrotu”. Jednak po poprawieniu go przez Ligę Arabską i wszczepieniu w niego „prawa powrotu”, był skazany na niepowodzenie (patrz MEMRI TV Clip No. 6031, Former Lebanese President Émile Lahoud Reveals How The Right Of Return Was Forced Into The Saudi Peace Plan In The 2002 Arab Summit (Archival), 11 grudnia 2014 do 22 maja 2017 r.; patrz także analiza profesora Itamara Rabinovicha z tego szczytu, The Warped Saudi Initiative, Haaretz.com, 7 kwietnia 2002).


W ciągu 25 lat od Oslo konflikt pogorszył się jeszcze bardziej, kiedy Izraelczycy o dobrej woli dali się nabrać na palestyńską taktykę procesu pokojowego – z usuniętymi, konkretnymi, politycznymi warunkami koniecznymi dla osiągnięcia pokoju. Izrael nawet łudził się, że opóźnianie dyskusji o „prawie powrotu” spowoduje, że problem zniknie. Stało się inaczej.  Palestyńczycy interpretowali to jako milczącą akceptację „prawa powrotu”, które w końcu jednak zostanie przyznane, a czegoś takiego nie przewidywał żaden przywódca izraelski.


W kolejnych latach, przez odrzucenie propozycji izraelskich premierów Baraka i Olmerta o wycofaniu się izraelskim z niemal wszystkich okupowanych terytoriów i przez odmowę w minionym półtora roku choćby powrotu do stołu negocjacyjnego, Palestyńczycy powrócili do punktu wyjścia: do sytuacji z 1947 r.


Dla syjonistycznego przywództwa testem była zawsze gotowość zaakceptowania podziału – i wielokrotnie zdali ten test. Dla palestyńskiego przywództwa testem było odstąpienie od „prawa powrotu” – i wielokrotnie oblali ten test.


To prawda, znaczna część społeczeństwa izraelskiego była wroga wobec podziału, ale ci, którzy reprezentowali większość populacji Izraela, byli gotowi go zaakceptować. Przez uporczywe trzymanie się „prawa powrotu” Palestyńczycy oszczędzili Izraelowi konieczności  dokonania tego wyboru z wszystkimi potencjalnie niszczącymi konsekwencjami wewnętrznymi.


Palestyńskie naleganie na „prawo powrotu” i odrzucenie go przez Izrael – odrzucenie wspólne niemal wszystkim częściom izraelskiego spektrum politycznego, od prawicy do lewicy – stanowi prawdziwą tragedię w tym konflikcie. Przeważająca większość krajów zachodnich nie oczekuje od Izraela zgody na „prawo powrotu”. Problem osiedli, na którym wielu się koncentruje, jest problemem, który mógłby zostać rozwiązany na rozmaite sposoby, ale naleganie na „prawo powrotu” od początku skazuje na fiasko rozwiązanie w postaci dwóch państw.


Syjonistyczną drogę do państwowości charakteryzował kompromis i pragmatyzm. Nie zawsze tak było w żydowskiej historii. W latach 65-135 n.e. Żydzi wierzyli, że mogą zmiażdżyć rzymskich legionistów i wysłać ich z powrotem do Rzymu – podobnie jak Hamas dzisiaj wierzy, że może wysłać Żydów z powrotem tam, skąd przyszli. Zamiast tego jednak, to Żydzi musieli odejść na dwa tysiąclecia wygnania i zagłady. Ten katastrofalny wynik wrył się głęboko w psychikę większości Żydów i skłaniał większość przywódców syjonistycznych do akceptowania niemal każdego podziału ze względu na mentalność „odmowy odmawiania”. W czasie, kiedy Brytyjska Flota Królewska zawracała żydowskich uchodźców i odsyłała ich z powrotem, by ginęli w Europie, Ben Gurion apelował do hebrajskiej młodzieży, by zaciągali się do armii brytyjskiej, która dokonywała tych potworności.


Dokąd zmierza dzisiaj palestyński ruch narodowy?


Przy braku składników niezbędnych do politycznego rozwiązania i niezdolny do wytrwania nawet w udawanym procesie politycznym ten ruch może powrócić do walki zbrojnej. Chwilowo tego nie zrobił. Nawet Hamas popiera – obecnie – strategię „ludowej walki” zamiast prowadzenia ataków rakietowych na Izrael.


Alternatywnym scenariuszem dla palestyńskiego ruchu narodowego jest szukanie swojej przyszłości w Jordanii. To prawda, że takiego rozwiązania nie ma na horyzoncie. Biorąc jednak pod uwagę palestyńską większość w Jordanii, na długą metę nie można całkowicie ignorować tego demograficznego imperatywu.


Trzecim scenariuszem byłoby dla Palestyńczyków zintegrowanie się, choć niechętne i spowodowane brakiem wyboru, z Izraelem (tak zwane rozwiązanie jednego państwa), przy nieustannej walce o wszystkie prawa, jakie mogą zdobyć – zarówno obywatelskie, jak narodowe. Ten scenariusz także się nie spełnia.


Dlatego jedynym obecnym rozwojem sytuacji jest dalszy rozpad i polityczne unicestwienie.


Przy palestyńskiej niezdolności do zrezygnowania z „prawa powrotu” można zadać pytanie: czy istniały kiedykolwiek potencjalne punkty wyjścia z konfliktu?


Na myśli przychodzą dwa hipotetyczne scenariusze:


Gdyby król Hussein zaakceptował traktat pokojowy w zamian za izraelskie wycofanie się bezpośrednio po wojnie 1967 r., kwestia „prawa powrotu” mogłaby zblaknąć, stopniowo, ale znacząco.


Gdyby Izrael trwał w odmowie uznania OWP, chorążych „prawa powrotu”, i próbował osiągnąć stopniowe rozwiązanie z przywódcami miejscowych Palestyńczyków, mógłby rozpocząć się bardziej realistyczny, choć krwawy, proces. To mogło otrzymać znaczące poparcie polityczne Egiptu, gdyby przeżył Sadat.


Wszystko to jest jednak hipotetyczne i dyskusyjne.


Jak długo Palestyńczycy nie dokonają historycznej zmiany ideologicznej i nie zrezygnują z „prawa powrotu” jako składnika ich narodowej tożsamości i walki, nie mają żadnych szans na zrealizowanie żadnego realnego celu narodowego.                              



Można mieć nadzieję, dla dobra Palestyńczyków, że ni e zabierze im dwóch tysiącleci – jak zabrało Żydom – zaakceptowanie potrzeby umiarkowania i pragmatyzmu. Przekonanie Abbasa i OWP, że Izrael jest kolonialnym projektem, który w sposób nieubłagany jest skazany, tylko przedłuża ich cierpienia.


*Yigal Carmon jest założycielem i prezesem MEMRI.

 


[1] Patrz: Washingtonpost.com/archive/opinions/1998/02/07/on-fire-with-hate/ccaf6175-e047-40fb-a8ad-d9e450b7309d/?utm_term=.79fcd5f44afa, 7 lutego 1998;  Washingtonpost.com/archive/opinions/1998/01/23/where-the-talk-is-of-hate/1ec1bc8b-2c23-4368-9384-b420c761ecaa/, 23 stycznia 1998.


MEMRI, Daily Brief
  Nr 157, 4 maja 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska                                                      


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2978 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk