Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 09:28

« Poprzedni Następny »


Co zobaczył Seward w Jerozolimie


Jeff Jacoby 2022-08-09

Żydzi modlący się przy Ścianie Zachodniej w Jerozolimie, Johann Martin Bernatz (1868)
Żydzi modlący się przy Ścianie Zachodniej w Jerozolimie, Johann Martin Bernatz (1868)

W sierpniu 1870 roku amerykański mąż stanu William H. Seward — były gubernator, senator i sekretarz stanu Abrahama Lincolna — wyruszył w 14-miesięczną podróż po świecie wraz ze swoją adoptowaną córką Olive Risley Seward. Odwiedzili Japonię, Chiny, Indonezję, Indie, Lewant i Europę, a po powrocie jesienią 1871 roku rozpoczęli pracę nad książką o swoich podróżach. Prawie 800-stronicowy tom — William H. Seward’s Travels Around the World  — został opublikowany w 1873 roku i stał się bestsellerem.

„Urok tej pracy polega na jej prostocie”– napisał wówczas recenzent „New York Timesa”. „Styl jest prosty i znajomy, a jednocześnie ma pewną godność, która przypomina męża stanu, a nie zwykłego odkrywcę czy zawodowego pisarza. W rozważaniach, jakie pan Seward czyni na temat instytucji krajów, które odwiedził, radosny optymizm jego charakteru jest tak oczywisty, jak przenikliwa intuicja i trafny osąd człowieka”.

Niedawno nabyłem egzemplarz książki Sewarda i z zainteresowaniem ją przeglądałem. Szczególnie poruszający wydał mi się jego opis tego, co zobaczył w Jerozolimie – opis tym stosowniejszy w tym tygodniu, którego kulminacją będzie najsmutniejszy dzień żydowskiego kalendarza.

W Tisza B'Aw — dziewiątego dnia miesiąca Aw, który przypada między końcem lipca a połową sierpnia — wydarzyło się wiele najgorszych nieszczęść w żydowskiej historii. W tym dniu, w 586 roku p.n.e., siły babilońskie zniszczyły Pierwszą Świątynię w Jerozolimie, która przez cztery stulecia była centrum życia żydowskiego. Ostatecznie wybudowano Drugą Świątynię, która została zniszczona przez legiony rzymskie tego samego dnia w 70 roku n.e. To zniszczenie wywołało najgorsze masowe mordy i zniewolenie Żydów aż do nazistowskiego Holocaustu w XX wieku.


Inne katastrofy wydarzyły się 9 Aw. Obejmują one wygnanie Żydów z Anglii w 1290 roku i znacznie bardziej katastrofalne wypędzenie z Hiszpanii w 1492 roku wszystkich Żydów, którzy odmówili przyjęcia chrztu. I wojna światowa rozpoczęła się na Tisza B'Aw w 1914 roku, uruchamiając ciąg wydarzeń, które doprowadziły do pojawienia Hitlera. I tego pamiętnego dnia w 1941 r. nazistowski dowódca Heinrich Himmler otrzymał pozwolenie na opracowanie „ostatecznego rozwiązania”, niemieckiej kampanii eksterminacji europejskiego żydostwa.

Żadna data w żydowskim życiu nie wywołuje tak głębokiego żalu. Od ponad 2000 lat pobożni Żydzi upamiętniają ten dzień wstrzymując się od jedzenia i picia wody przez 25 godzin. W synagogach na całym świecie rodziny zbierają się o zachodzie słońca, aby rozpocząć post od siedzenia na podłodze i czytania biblijnej Lamentacji Jeremiasza, zbioru bolesnych lamentów opłakujących (pierwsze) zniszczenie Jerozolimy i wynikającej z tego diaspory. Opowiada się historię o Napoleonie, który dziewiątego dnia Aw przechodził obok synagogi i pytał o powód płaczu, który słyszał z jej wnętrza. Kiedy powiedziano mu, że Żydzi pogrążyli się w żałobie z powodu rocznicy zburzenia Świątyni i zniszczenia miasta 18 wieków wcześniej, podobno zauważył, że naród zdolny, by tak długo opłakiwać swoją stratę, pewnego dnia znów rozkwitnie na swojej ziemi.

Opowieść o Napoleonie może być apokryficzna. Ale nie jest apokryficzna wizyta Sewarda w Jerozolimie latem 1871 roku ani to, jak wzruszył go smutek żydowskich mieszkańców miasta z powodu degradacji ich wiecznego miasta.

Jerozolima w czasach Sewarda była częścią Imperium Osmańskiego, islamskiego supermocarstwa i była nią od wieków. Jednak, jak zauważył Seward, Żydzi stanowili największą grupę mieszkańców.

„Mahometan [tj. muzułmanów] jest 4 tysiące i zajmują północno-wschodnią dzielnicę, w tym cały obszar meczetu Omara” – napisał. „Żydów jest 8 tysięcy i mają południowo-wschodnią dzielnicę. . . . Ormianie liczą 1800 ludzi i mają południowo-zachodnią dzielnicę; a pozostali chrześcijanie, w liczbie 2200, mają północno-zachodnią dzielnicę, która wychodzi na Dolinę Gehenny”. 

Dziś palestyńscy propagandyści pracują dniami i nocami, by przedstawiać Żydów jako intruzów w Jerozolimie. W rzeczywistości od 3000 lat w mieście istnieje prawie nieprzerwana obecność Żydów. Ludność Jerozolimy była głównie żydowska od co najmniej początku XIX wieku.


Ten były amerykański sekretarz stanu opowiadał, że on i jego towarzysze spędzili swój ostatni dzień w Jerozolimie „wśród i z Żydami, którzy byli budowniczymi i założycielami tego miasta, i którzy coraz bardziej trzymają się go z powodu jego nieszczęść i spustoszenia”. Było piątkowe popołudnie, jedyny dzień w tygodniu, kiedy Żydzi mieli dostęp do Ściany Zachodniej, a Seward widział ich „wylewających swoje lamenty nad upadkiem ich ukochanego miasta i modlących się o jego przywrócenie Panu”. Bez względu na to, czy pada deszcz, czy świeci słońce — kontynuował — są tam bez wątpienia w każdy piątek:

 Zbierają się o wczesnej godzinie, starzy i młodzi, mężczyźni, kobiety i małe dzieci – biedni i bogaci, w najlepszych strojach, kłótliwi jak różne narody, z których pochodzą.


Towarzyszą im ich rabini, z których każdy przynosi starannie zachowany i misternie oprawiony tekst Lamentacji Jeremiasza w swoich językach lub w oryginale hebrajskim. Przez wiele godzin wylewają swoje skargi, czytając i recytując poetycki język proroka, bijąc dłońmi o ścianę i obsypując kamienie pocałunkami i łzami. To nie jest tylko formalna ceremonia. W ciągu kilku godzin, kiedy byliśmy jej widzami, nie było ani jednego aktu lekceważenia czy obojętności.

Poruszony tym, co zobaczył, Seward napisał, że niewielu Amerykanów potrafi docenić „powagę i głębię żalu i pobożnych uczuć okazywanych przez Żydów, z którymi siedział. Czy mógłby uwierzyć, że w ciągu stulecia Żydzi będą suwerenną władzą w Jerozolimie, albo że Osmanowie, jak każde inne imperium, które rządziło Jerozolimą podczas długiej, długiej historii narodu żydowskiego – Hetyci, Babilończycy, Grecy, Persowie, Rzymianie, Mamelucy, Krzyżowcy — odejdą w zapomnienie? Prawdopodobnie nie. Ale nie ma wątpliwości, że Żydzi, których obserwował tego dnia, „obsypujących kamienie swoimi pocałunkami i łzami”, uwierzyliby w to.


Bowiem Żydzi nigdy nie przestali w to wierzyć. „Jeżeli zapomnę o tobie, Jeruzalem”, zabrzmią przerażające słowa Psalmu 137, „niech moja prawa ręka zapomni o swoich umiejętnościach”. Nikt nie miał tak trwałego związku z miastem. Więź między judaizmem a Jerozolimą jest starożytna i nierozerwalna, w najsmutniejszy dzień w roku i każdego innego dnia.  

 

Arguable, 1 sierpnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jeff Jacoby

Amerykański prawnik i dziennikarz, publicysta “Boston Globe” od 1994 roku. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk