Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 22:06

« Poprzedni Następny »


Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie


Phillis Chesler 2014-05-11


14 kwietnia 2014 r. organizacja Boko Haram, (której nazwa znaczy albo “edukacja zachodnia jest zabroniona”, albo “oszustwo kolonialne popełniane wobec nas”) uprowadziła trzysta nigeryjskich uczennic, chrześcijanek i muzułmanek, żeby zostały ich niewolnicami seksualnymi i domowymi. Muzułmańscy fundamentaliści zgarnęli je, kiedy uczyły się w „zabronionej” świeckiej szkole rządowej. Kilku dziewczynkom udało się uciec. Nadal nie ma dwustu siedemdziesięciu sześciu dziewczynek.


Media światowe nazywają to “porwaniem” w Nigerii. To nie jest „porwanie”. To jest oblicze Dżihadu, sposób działania Dżihadu. Boko Haram nie trzymają tych dziewczynek dla okupu i nie są skłonni oddać ich za pieniądze. Już uważają te dziewczynki za dany im przez Boga łup i własność, którą można sprzedać na targu.


Dziewczynki mają między dwanaście a piętnaście lat. Chrześcijanki zostaną zgwałcone, nawrócone na islam, a potem, tak jak dziewczynki muzułmańskie, „wydane za mąż” za jednego ze swoich porywaczy. Niektóre zostaną sprzedane jako seksualne niewolnice, w ramach handlu kobietami, który jest pandemiczny w całej Afryce i na muzułmańskim Bliskim Wschodzie. Prawo szariatu pozwala mężczyznom na kupowanie usług seksualnych dziecka lub młodej kobiety na godzinę, tydzień lub miesiąc. Istnieją także prywatne i publiczne burdele.


Czas zrozumieć, że Boko Haram są nigeryjskimi talibami. Podobnie jak ich pakistańscy i afgańscy towarzysze, sprzeciwiają się edukacji dziewczynek i zamiast tego wolą żenić się z nimi i je zapładniać – na rzecz Allaha.


To zachowanie jest w pełni zgodne z islamską tradycją. Każdy, kto jest zdziwiony lub zaszokowany tym najnowszym aktem przemocy w Nigerii, po prostu przyznaje, że nie zna faktów.


Zachowanie Boko Haram jest typowe dla każdej muzułmańskiej siły zbrojnej, poczynając od czasów Mahometa. Wojownicy Proroka dokonywali napadów i systematycznie masakrowali plemiona żydowskie w Arabii. Mężczyznom, którzy odmawiali nawrócenia się, obcinano głowy – a potem Prorok rozdzielał kobiety, dzieci, domy i dobytek między muzułmanów. Kobiety nawracano przymusowo i trzymano jako „żony” lub niewolnice.


Od tego czasu wojownicy muzułmańscy szukający władzy, ziemi i złota robili to samo.


Wbrew politycznie poprawnej inteligencji, która skupia się tylko na grzechach Zachodu, także islam ma długą i nadal trwającą historię imperializmu, kolonializmu, nawracania mieczem, niewolnictwa seksualnego (dziewczynek i chłopców), poligamii, handlu kobietami i brutalnego podporządkowywania oraz regularnych masakr mniejszości religijnych.


Ludzie Zachodu albo o tym nie wiedzą i nie chcą wiedzieć, nie obchodzi ich to, albo tego nie rozumieją. 


Niektórzy, włącznie z dziennikarzami, nadal wierzą, że grupy takie jak Boko Haram występują przeciwko niesprawiedliwości i biedzie, przeciwko korupcji i niekompetencji rządu – które faktycznie istnieją.


Nie to jednak jest główną troską Boko Haram. Chcą oni zaprowadzić w Nigerii państwo islamskie, podobne do tego, jakie istnieje w Arabii Saudyjskiej, Iranie, Afganistanie, a teraz także w Brunei. Ci ekstremiści muzułmańscy, zarówno sunnici, jak szyici, chcą, by prawo szariatu dominowało życie publiczne i prywatne. Znaczy to, że państwo będzie miało prawo kamienować ludzi za cudzołóstwo i apostazję, amputować kończyny za kradzież, chłostać i wsadzać do więzienia za „bluźnierstwo”, nakładać podatki, brać jako zakładników, więzić, mordować lub wyganiać niewiernych.


Oczywiście męska poligamia będzie legalna, małżeństwo będzie przymusowe, kobiety będą zakwefione, regularnie bite i gwałcone bez możliwości ucieczki, zabijane w imię honoru za najlżejsze prawdziwe lub wyimaginowane nieposłuszeństwo. Kobiety są inkubatorami i sługami domowymi – edukacja je zrujnuje.


Niemniej, po raz pierwszy, świat mobilizuje się. Podpisuje się petycje, wysyła tweety, pisze artykuły, oferuje wsparcie militarne. Milczałam dotąd, bo nie podoba mi się, jak wiele mediów wskoczyło na ten najnowszy przykład barbarzyństwa, żeby propagować własny, wykrzywiony obraz rzeczywistości.


Porwanie dziewczynek jest przerażające – mówią – ale pamiętajmy, że Boko Haram i inne grupy im podobne prześladują także mniejszości religijne w świecie muzułmańskim i arabskim; nie zapominajmy, że jest wielu umiarkowanych muzułmanów, którzy wierzą w prawa kobiet i inne wartości zachodnie; pamiętajmy, że jest to tylko jeszcze jedno oblicze Dżihadu przeciwko Zachodowi itd.


Wszystko prawda – ale w ten sposób odsuwa się uwagę od sposobu, na jaki islam jako religia patrzy na kobiety i traktuje kobiety.


W 1971 r. setki tysięcy kobiet zgwałcono podczas wojny wyzwoleńczej w Bangladeszu. Pakistańscy żołnierze muzułmańscy publicznie i wielokrotnie gwałcili zbiorowo i torturowali muzułmańskie kobiety (z przyszłego Bangladeszu). Te kobiety otrzymały przydomek „Birangona” czyli „odważne kobiety”. Tymczasem wiele z nich popełniło samobójstwo lub, jeśli zaszły w ciążę, zabiły ich rodziny w imię honoru. Czterdzieści lat później te, które przeżyły, nadal żyją w traumie i hańbie tego, co im zrobiono. Wiele z nich poniżają krewni, wiele zostało odrzuconych przez ich mężów.


W owym czasie Zachód nie zwracał na to żadnej uwagi.

Od 1992 r. islamskie oddziały paramilitarne zniewalają młode dziewczyny muzułmańskie w Algierii – zarówno jako niewolnice seksualne, jak sługi domowe; po prostu porywają je z ulicy. Jeśli próbują uciec, zabijają je; robią to także, kiedy zachodzą w ciążę. Historia nie pamięta ich imion, nikt ich nie spisuje.


Zachód nie zwraca na to żadnej uwagi.


A potem był rok 2004 w Sudanie, długa i okropna wojna, w której etniczni Arabowie muzułmanie zajmowali się tym, co nazywam „czystką płci”, kiedy publicznie i wielokrotnie gwałcili zbiorowo głównie czarne kobiety afrykańskie: muzułmanki, chrześcijanki i animistki. Zwrócono się do mnie o poradę i zaproponowałam ustanowienie Namiotów Rozmawiających Kobiet, gdzie zgwałcone dziewczynki i kobiety mogłyby przyjść i mówić o swoim bólu, zobaczyć, że nie są same, dowiedzieć się, że to nie ich wina.


Ale rządy zachodnie nie zrobiły niczego.


Zastanawiam się, co stanie się tymi nieszczęśliwymi dziewczynkami z Nigerii, które przeżyją ten koszmar. Czy zostaną uratowane i przyjęte z powrotem? Czy będą w stanie, któregoś dnia, zobaczyć siebie jako bohaterki, a nie ofiary? Czy w ogóle zostaną odnalezione?


I czy świat wreszcie zajmie zdecydowaną postawę przeciwko takim barbarzyńskim grupom islamskim, które nie tylko gwałcą i trzymają w niewoli muzułmańskie dziewczynki i kobiety, ale także masakrują cywilów muzułmańskich i „niewiernych”, jak popadnie?

 

Boko Haram and the History of Child Rape in Jihad

breitbart.com,  9 maja 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Phyllis Chesler

Emerytowana profesor psychologii City University of New York, współzałożycielka Association for Women in Psychology oraz National Women's Health Network.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk