Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 08:02

« Poprzedni Następny »


Biafra kiedyś i w przyszłości?


Hugh Fitzgerald 2019-07-24


Etniczne i religijne napięcia w nowoczesnej Nigerii zaczynają się co najmniej w 1945 roku, kiedy muzułmanie Hausa-Fulani zabili w Jos 300 chrześcijańskich Ibo. Tak to opisano: „W Jos w 1945 roku nagły i barbarzyński atak ludzi Północy całkowicie zaskoczył ludzi Wschodu [chrześcijańskich Ibo] i zanim opanowano sytuację, ciała wschodnich kobiet, mężczyzn i dzieci zalegały ulice, a ich własność warta tysiące funtów, leżała w ruinie”. Podobny, niesprowokowany atak ze strony  muzułmanów zdarzył się w 1953 roku w Kano. Muzułmańskie starcia z chrześcijanami trwały po tym, jak Nigeria zdobyła niepodległość od Wielkiej Brytanii w 1960 roku. W 1964 roku chrześcijanie na południu gwałtownie protestowali przeciwko wynikom wyborów, które ich zdaniem niesprawiedliwie utrwalały polityczną dominację muzułmańskiej Północy. W styczniu 1966 roku był wojskowy zamach stanu, kierowany przez oficerów Ibo, w którym zabito 30 dygnitarzy politycznych, w tym premiera i szefa Północy. W lipcu tego samego roku był kolejny zamach stanu, który wyniósł do władzy oficerów muzułmańskich, a we wrześniu tego roku była masakra 30 tysięcy Ibo na Północy dokonana przez muzułmanów.

Ta masakra doprowadziła chrześcijańskich oficerów, głównie Ibo, do ogłoszenia niepodległego państwa Biafry. Muzułmanie natychmiast wypowiedzieli wojnę i pierwsza wojna o Biafrę trwała od 1967 do 1969 roku, kiedy Biafra poddała się. Blisko dwa miliony cywilnych mieszkańców Biafry zginęło z powodu głodu i chorób. Podczas wojny najważniejsza pomoc z zewnątrz dla muzułmanów pochodziła od Gamala Abdel Nassera, który wysłał egipskie samoloty, radzieckie Migi i pilotów, którzy wielokrotnie ostrzeliwali i bombardowali wsie Ibo, zabijając dziesiątki tysięcy bezbronnych wieśniaków.


Kraje zachodnie zachowały się haniebnie. Stany Zjednoczone nie zrobiły niczego, żeby pomóc Biafrze; Wielka Brytania była jeszcze gorsza – pomagała stronie muzułmańskiej w narzuceniu blokady Biafry. W pewnych kręgach polityków panowało przekonanie, że Nigerię trzeba utrzymać w całości za wszelką cenę. Nigeria była najliczniejszym państwem w Afryce i uważano, że gdyby biały Zachód pomógł w jej rozpadzie, byłby to cios dla afrykańskiej dumy i źródło niechęci wobec Zachodu.  


Biafrę formalnie uznały Gabon, Haiti, Wybrzeże Kości Słoniowej, Tanzania i Zambia. Inne kraje, które nie ogłosiły oficjalnego uznania, ale dostarczyły pomocy i wsparcia cywilom z Biafry. Ta grupa obejmowała Izrael (który także dostarczył – jako jedyny kraj, który to zrobił – znaczącego wsparcia militarnego), Francja, Hiszpania, Portugalia, Norwegia, Rodezja, Afryka Południowa i Miasto Watykan. Biafra otrzymywał także pomoc od organizacji, w tym Joint Church Aid, Holy Ghost Fathers of Ireland, Caritas International i U.S. Catholic Relief Services.


To było zbyt mało. Biafrze brakowało broni, podczas gdy muzułmanie mieli dobrze zaopatrzoną w broń armię narodową, której oficerami byli głównie muzułmanie. Egipskie samoloty i piloci terroryzowali chrześcijan. Haniebnym aspektem brytyjskiej polityki była blokada, którą Wielka Brytania pomagała utrzymać przeciwko Biafrze, co doprowadziło do masowego umierania z głodu cywilów w Biafrze. Jakie było rozumowanie w Whitehall? Polityka mogła opierać się na interesie własnym: cała ropa naftowa Nigerii była na południu, w regionach zamieszkałych przez chrześcijan. Im dłużej trwała wojna, tym było bardziej prawdopodobne, że produkcja ropy naftowej przez Nigerię spadnie gwałtownie z powodu niszczenia odwiertów, rurociągów i rafinerii. Wielkiej Brytanii zależało więc na tym, by szybko zakończyć wojnę. Brytyjczycy wybrali jednak przyspieszenie końca wojny nie przez pomoc Biafrze w zdobyciu niepodległości, ale przez pomoc mieszkańcom Północy w zmiażdżeniu nowonarodzonego państwa. Brytyjczycy nie rozumieli wówczas, jakim moralnym i militarnym błędem było opowiedzenie się po stronie muzułmanów przeciwko chrześcijanom w Biafrze. A przecież, gdyby Brytyjczycy pomogli Biafrańczykom, na przykład, przez zestrzelenie egipskich Migów, które swobodnie bombardowały biafrańskich cywilów, i złamały blokadę, zamiast pomagać ją utrzymywać, mogliby równie szybko doprowadzić do zakończenia wojny, ale chrześcijańskim zwycięstwem. A wtedy Biafrańczycy najprawdopodobniej poprosiliby brytyjskie wojska o pomoc w zabezpieczeniu pól naftowych i rurociągów na południu, i ropa płynęłaby. Uratowano by dziesiątki milionów chrześcijan przed muzułmańską dominacją i prześladowaniami. Takie zwycięstwo miałoby wielką wartość symboliczną, mogłoby dodać otuchy innym chrześcijanom w Afryce, zaniepokojonym szerzeniem się islamu. Zamiast tego przegrana Biafry w wojnie, którą pamięta niewielu ludzi na Zachodzie, świadczy o bojaźliwym porzuceniu chrześcijan przez Zachód, jako że wielkie mocarstwa stanęły po stronie muzułmańskiej, tak jak to zrobiła Wielka Brytania, lub pozostały niezaangażowane w konflikcie poza pewnymi dostawami pomocy humanitarnej. Nie było oburzenia w mediach wobec masowej śmierci biafrańskich cywilów. Tylko dwóch zachodnich reporterów pisało życzliwie i obszernie o Biafrańczykach - Frederick Forsyth w Wielkiej Brytanii i Renata Adler in the USA.


Po dwóch i pół latach wojny, podczas której niemal dwa miliony Biafrańczyków zmarło z głodu spowodowanego całkowitą blokadą regionu przez Nigeryjczyków i rząd brytyjski, siły Biafry poddały się nigeryjskiemu Federalnemu Rządowi Militarnemu (FMG). Biafrańczycy nie mieli wątpliwości, że wojna prowadzona przeciwko nim była ”dżihadem”. Tak nazwał muzułmańską kampanię militarną przywódca Biafrańczyków, pułkownik Ojukwu, w swojej Deklaracji Ahiara w 1969 roku. Przez pięćdziesiąt lat od zakończenia tej wojny widzieliśmy stopniowe wprowadzanie szariatu w stanach północnych. Wyrozumiały, łączący różne tradycje islam ustąpił miejsca ostrzejszej, bardziej ortodoksyjnej wersji, niewątpliwie po części jako rezultat finansowanych przez Saudyjczyków meczetów, madras i imamów. W ciągu ostatnich kilku lat było wiele ataków na chrześcijan żyjących na północy i w centrum kraju. Było niszczenie kościołów, porywanie chrześcijańskich dziewcząt (akcja Michele Obamy “sprowadźcie z powrotem nasze dziewczęta” nie sprowadziła ich z powrotem), mordowanie chrześcijańskich wieśniaków. To, czego obawiali się Biafrańczycy, że może zdarzyć się, jeśli zostaną zmuszeni do pozostania w Nigerii, istotnie ma dziś miejsce: wznowienie dżihadystycznych ataków na chrześcijan, nieustanne wdzieranie się muzułmanów na chrześcijańskie ziemie w środkowej Nigerii, stopniowe osłabienie wpływów chrześcijańskich w korytarzach skorumpowanej władzy w Abudżi.  


Chrześcijanie, którzy żyją w środkowej i północno środkowej Nigerii,  są znowu obiektem muzułmańskich ataków zarówno ze strony terrorystów z Boko Haram, z których większość należy do ludu Hausa, jak ze strony na wpół nomadów, pasterzy Fulani. Gdyby chrześcijanie na południu mieli znowu spróbować ustanowienia niepodległego państwa, jak tego pragnie wielu, państwa będącego schronieniem dla współwyznawców z całej Nigerii, jak zareagowałby świat?

Z pewnością brytyjski rząd, czy pod przywództwem Borisa Johnsona, czy Jeremy’ego Hunta, zachowywałby się inaczej niż robił to podczas pierwszej wojny w Biafrze. Po 35 tysiącach muzułmańskich zamachów terrorystycznych od 9/11, a szczególnie po wielu muzułmańskich zamachach terrorystycznych na Zachodzie, to jest, w Wielkiej Brytanii, Europie i Ameryce Północnej, żaden brytyjski rząd nie pomógłby obecnie muzułmanom w zdławieniu buntu chrześcijan w Nigerii, tak jak to zrobił pomagając utrzymać blokadę Biafry podczas pierwszej wojnie w Biafrze. Gdyby Północ znowu otrzymała zewnętrzną pomoc od innych muzułmanów, jak to było w tamtej wojnie, z samolotami i pilotami wysłanymi przez Egipt Nassera, Brytyjczycy mogliby teraz dostarczyć broń Biafrańczykom, być może także pociski ziemia-powietrze i samoloty. Izrael, który wysłał wówczas broń, mógłby rozpatrzyć życzliwie prośbę o podobną pomoc przeciwko muzułmańskim agresorom, próbującym zgnieść samostanowienie nigeryjskich chrześcijan. Możliwe, że administracja Trumpa udzieliłaby pomocy militarnej. Inne kraje w Europie, które wysyłały pomoc humanitarną do Biafrańczyków, takie jak Francja (która wysłała nieco przestarzałej broni i francuskich najemników na pomoc Biafrańczykom) oraz Hiszpania, mogą być teraz skłonne wysłać pomoc wojskową. Prawdopodobnie nie byłaby to powtórka poprzedniej wojny. Przez pół wieku od pierwszej wojny w Biafrze Europejczycy nauczyli się całkiem sporo o muzułmanach i niewielu chciałoby obecnie pomagać muzułmańskiej agresji przez porzucenie chrześcijan. Izraelczycy, którzy żywili dużą sympatię dla Biafrańczyków i wysłali im nowoczesną broń w pierwszej wojnie, z pewnością będą chętni do ponownego udzielenia pomocy w zakresie szkolenia i dostaw nowoczesnej broni, włącznie z dronami.


Już istnieje podziemny, chrześcijański ruch na rzecz niepodległości na południu. Radio Biafra nadaje codziennie patriotyczne programy o Biafrze kiedyś i w przyszłości. Młodzi mężczyźni ludu Ibo protestowali przez ostatnie dwa lata na ulicach nie tylko przeciwko muzułmańskiemu prezydentowi, Muhammadu Buhariemu, aleopowiadając się za wolną “Biafrą” i “niepodległością”.


Sprawy mogłyby wyglądać inaczej teraz, jeśli mocarstwa zachodnie będą patrzeć na kwestię niepodległości Biafry jako na uzasadnioną próbę chrześcijan położenia kresu ich prześladowaniom i mordowaniu przez muzułmanów. W ostatnich latach było tak wiele ataków muzułmanów na chrześcijan — porywanie dziewcząt, które zostają „żonami” i niewolnicami seksualnymi, palenie kościołów, niszczenie wsi chrześcijańskich i zabijanie chrześcijańskich mężczyzn, kobiet i dzieci – nie tylko przez Boko Haram, ale przez muzułmanów głównego nurtu, którzy tylko wykonują koraniczne nakazy walki i zabijania niewiernych, że niepodległość znowu wydaje się jedynym rozwiązaniem, które zapewni bezpieczeństwo nigeryjskich chrześcijan.  


Ekonomicznie Biafra z łatwością może być samowystarczalna. Cała ropa naftowa Nigerii jest w Delcie Nigru, na zdominowanym przez chrześcijan południu. Ta ropa nadal byłaby eksportowana, tak samo jak teraz, przez rurociągi do wybrzeża, a potem do czekających tankowców; nie byłoby potrzeby transportowania ropy przez terytorium wroga. Jedyną zmianą byłoby to, że dochody z ropy należałyby w całości do chrześcijan, na ziemi których mieszczą się rezerwy ropy, zamiast tego, by lwia część szła do dominujących politycznie muzułmanów. Chrześcijanie mogą nawet zdecydować – w celu zapewnienia, że muzułmanie zaakceptują wynik wojny – że oferują im część dochodów z ropy naftowej.   


Niepodległe państwo Biafry, dobrze uzbrojone i finansowo stabilne, zadałoby cios muzułmańskim ambicjom w Afryce, dodało otuchy innym grupom chrześcijańskim, które czują się porzucone przez Zachód, i naruszyło muzułmański triumfalizm wszędzie – włącznie z tym jaki widzimy wśród dziesiątków milionów muzułmanów żyjących obecnie w Europie. Byłoby to inspirującym przykładem, jak odepchnąć przypływ dżihadyzmu. Pięćdziesiąt lat po pierwszej wojnie w Biafrze, z wieloma lekcjami boleśnie uczyliśmy się o islamie i dżihadystycznym imperatywie, tym razem Zachód może zrobić to, co nie tylko ma geopolityczny sens, ale co jest moralnie słuszne – a to jest w równym stopniu ważne.   


The Once and Future Biafra

Jihad Watch, 16 lipca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk