Prawda

Środa, 1 maja 2024 - 14:03

« Poprzedni Następny »


Uchodźcy żydowscy nigdy nie byli tak popularni jak obecnie


Petra Marquardt-Bigman 2015-12-01

Uchodźcy z Syrii przy granicy tureckiej.
Uchodźcy z Syrii przy granicy tureckiej.

Nie ulega wątpliwości, że jest wielu ludzi, którzy, dyskutując o dzisiejszych uchodźcach, w dobrej wierze przedstawiają argument, iż powinniśmy wyciągnąć „lekcję”, jaka płynie z bezdusznego odrzucenia uchodźców żydowskich w latach 1930. i 1940. Weźmy na przykład właśnie opublikowany artykuł Jonathana A. Greenblatta, dyrektora krajowego Anti-Defamation League, który pisze, że “ksenofobia, bigoteria religijna i nienawiść zatrzasnęły drzwi przed tymi, którzy uciekali z Niemiec nazistowskich. Świata nie stać na powtórzenie tego błędu”.

Aczkolwiek zgadzam się, że faktycznie w debacie o dzisiejszych uchodźcach znowu jest mnóstwo ksenofobii, bigoterii religijnej i nienawiści, obawiam się, że jest również mnóstwo hipokryzji i bigoterii wśród tych, którzy obecnie entuzjastycznie wygłaszają kazania na temat  tej aż nazbyt wygodnej „lekcji historii”. Prawdę mówiąc, o niezwykłej popularności tego porównania dowiedziałam się monitorując aktywność na Twitterze notorycznie nienawidzących Izraela Ali Abunimaha, Maxa Blumenthala i im podobnych.


Kiedy więc toczy się debata o tym, jak reagować na setki tysięcy – a prawdopodobnie z czasem wręcz miliony – w większości muzułmańskich uchodźców i migrantów, uciekających przed wojną i biedą we własnych krajach, Abunimah i Blumenthal odkrywają w sobie sympatię dla żydowskich uchodźców, rozpaczliwie starających się uciec przed nazistami w latach 1930. i 1940. Problem polega na tym, że normalnie zarówno Abunimah, jak Blumethal są zajęci promowaniem nowej wersji nazistowskiego hasła, które brzmiało „Żydzi są naszym nieszczęściem”.


Oczywiście, gdyby Izrael został założony chociażby o dziesięć lat wcześniej, wielu Żydów, na próżno starających się znaleźć schronienia przed nazistami, miałoby dokąd pojechać.


Jednak Abunimah twierdził, że syjonizm jest “jedną z najgorszych form antysemityzmu, jaka istnieje dzisiaj” i że “popieranie syjonizmu nie jest pokutą za Holocaust, ale kontynuacją jego ducha”. Na podstawie tych budzących mdłości poglądów sformułował prawdziwie orwellowską definicję antysemityzmu, którą z entuzjazmem przyjęło wielu znanych aktywistów antyizraelskich.


Max Blumenthal jest dumnym autorem książki, przedstawiającej Izrael jako w najwyższym stopniu nikczemne państwo, które można porównywać wyłącznie z Niemcami nazistowskimi i tak też jego zdaniem należy je traktować. Jak pisałam wcześniej, pisma i filmy wideo Blumenthala o Izraelu “nie tylko przemawiają do aktywistów kampanii delegitymizacji i wyeliminowania Izraela jako państwa żydowskiego, ale były także promowane na wszystkich głównych witrynach internetowych, które są popularne wśród wyznawców teorii spiskowych, nienawidzących Żydów, rasistów i neonazistów: od Stormfront do witryny Davida Duke’a, Rense i Veterans Today.”


Nic dziwnego, że Blumenthal i inni antyizraelscy aktywiści propagują także groteskowe i niedorzeczne zrównanie Izraela z organizacją terrorystyczną Państwa Islamskiego. Zarówno Blumenthal, jak Abunimah są także żarliwymi apologetami – jeśli nie po prostu stronnikami –Hamasu i innych organizacji islamistycznych, których jedynym celem jest mordowanie Żydów izraelskich. Obaj też są znanymi orędownikami ruchu BDS, który próbuje uczynić z Izraela pariasa, zasługującego na bojkot, dywestycje i sankcje i który ostatnio zorganizował “falę solidarności”, wybielając obecną falę zamachów terrorystycznych na Izraelczyków.  


Oczywiście, porównania między losem uchodźców żydowskich w latach 1930. i 1940 a dzisiejszymi uchodźcami nie unieważnia sam fakt, że prezentują je ludzie, którzy niczego nie nienawidzą tak bardzo jak państwa żydowskiego – państwa, którego założyciele próbowali wszystkiego, co mogli, by uratować tych uchodźców żydowskich. Warte jest jednak zauważenia, że Ishaan Tharoor z „Washington Post” – którego artykuły na ten temat bardzo pomogły w błyskawicznym rozszerzeniu się tego porównania – napisał teraz jeszcze jeden artykuł o tym porównaniu bez wspomnienia faktu, że żydowscy uchodźcy, których nie przyjęto gdzie indziej, mogliby znaleźć schronienie, gdyby władze Mandatu Brytyjskiego nie ugięły się pod presją arabską i poważniej potraktowały obietnicę ponownego ustanowienia ojczyzny żydowskiej.


Zauważenie tego faktu podkreśliłoby pewne zasadnicze różnice miedzy dzisiejszymi uchodźcami muzułmańskimi i żydowskimi uchodźcami z przeszłości. Mimo nieustannego mówienia na zachodzie o antymuzułmańskiej bigoterii i “islamofobii”, dzisiejsi uchodźcy muzułmańscy zdecydowanie wolą uciekać do krajów Zachodu. Podczas gdy żydowscy uchodźcy z lat 1930. i 1940. nie mieli żadnego państwa żydowskiego, do którego mogliby uciec, dzisiejsi muzułmańscy uchodźcy mogą szukać schronienia w wielu krajach muzułmańskich. W rzeczywistości, kraje muzułmańskie, które są członkami Organizacji Współpracy Islamskiej (OIC), chwalą się, że stworzyły “drugą największą organizację międzynarodową po Narodach Zjednoczonych” z “członkostwem  57 państw z czterech kontynentów”. OIC ma być “kolektywnym głosem świata muzułmańskiego” i jest poświęcony “zapewnieniu obrony i ochrony interesów świata muzułmańskiego w duchu promowania pokoju międzynarodowego i harmonii między rozmaitymi ludami świata”.   


Oczywiście, w Jordanii i w Libanie jest wielu uchodźców syryjskich, ale są tam trzymani w warunkach, które według doniesień powodują, że wielu zastanawia się nad powrotem w strefy walk, z których uciekli. Dziwnie jakoś nie mamy jednak debaty o tym, dlaczego bogate kraje arabsko-muzułmańskie nie robią więcej dla arabsko-muzułmańskich uchodźców.


Zamiast tego omawiamy bez końca zachodnią bigoterię i  wskazujemy na los uchodźców żydowskich, którzy nie mogli uciec przed nazistowskim ludobójstwem, bo dostarczają aż nazbyt wygodnej „lekcji” historii. Co prawda Tharoor notuje w jednym ze swoich artykułów, że “istnieją olbrzymie różnice historyczne i kontekstowe między wtedy a teraz”, ale rzeczywiste pokazanie niektórych z tych “olbrzymich” różnic, pokazałoby, że skupianie się na domniemanej bigoterii zachodniej przeciwko muzułmanom, jest mocno problematyczne. Nie jest tak, że nie istnieje, ale nie jest to żaden powód do ignorowania niewygodnego faktu, że Żydzi europejscy raz jeszcze muszą rozważać porzucenie swoich domów, ponieważ toksyczne zlanie się odwiecznego chrześcijańskiego i współczesnego europejskiego antysemityzmu z muzułmańską nienawiścią do Żydów czyni, że sytuacja jest zbyt niebezpieczna, by pozostać. Jak napisał Jeffrey Goldberg w ważnym eseju w Atlantic opublikowanym w tym roku:

“tym, co różni tę nową erę antysemickiej przemocy w Europie od poprzednich, jest zlanie się tradycyjnych zachodnich wzorów myśli antysemickiej z silnym szczepem muzułmańskiej juedeofobii. Przemoc przeciwko Żydom w dzisiejszej Europie Zachodniej, według tych, którzy ją śledzą, wydaje się wychodzić głównie od muzułmanów, którzy we Francji, tym epicentrum żydowskiego kryzysu Europy, przewyższają liczebnie Żydów 10 do 1”.

Każdy, kto chce pokazywać jako przykład uchodźców żydowskich, uciekających przed nazizmem, nie powinien pomijać faktu, że żyjemy w czasach, kiedy Żydzi raz jeszcze uciekają z Europy. Goldberg pisze:

“Ostatnio sprawy w Europie poszły w bardzo złym kierunku dla Żydów, ale porównywanie 2015 r. do 1933 r., roku dojścia Hitlera do władzy, jest nieodpowiedzialne. Choć sytuacja dla Żydów europejskich dzisiaj jest bardzo poważna, warunki różnią się od tych przed 80 laty pod przynajmniej dwoma ważnymi  względami.


Pierwszym jest to, że istnieje Izrael i powodem jego istnienia jest zgromadzenie rozproszonych po świecie Żydów. Tragedią syjonizmu, ruchu politycznego na rzecz stworzenia państwa dla Żydów w kraju ich przodków, jest to, że odnieśli sukces zbyt późno. Gdyby Izrael powstał w 1938 r. zamiast w 1948 r., nieznana, ale prawdopodobnie bardzo duża liczba Żydów europejskich, którym schronienia odmówiły narody cywilizowane, włącznie ze Stanami Zjednoczonymi, zostałaby uratowana przed rzezią.  Oczywiście, dzisiaj Żydzi z Tuluzy i Malmö wiedzą, że Izrael przyjmie ich bez wątpienia i wiele tysięcy Żydów europejskich – głównie, choć nie wyłącznie, z Francji – przeniosło się w ostatnich latach do Izraela”.

I nie zapominajmy w tej debacie, że podczas gdy Żydzi od ponad sześćdziesięciu lat znajdują schronienie w Izraelu przed dyskryminacją i prześladowaniami gdzie indziej, przez cały ten czas prawu Izraela do istnienia jako państwu żydowskiemu, zaprzeczały te same grupy, siły i ideologie, które stworzyły obecną falę muzułmańskich uchodźców.


Jewish refugees have never been as popular as now

20 listopada 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Petra Marquardt-Bigman

jest - jak o sobie pisze -politycznie bezdomnym byłym człowiekiem lewicy i nie może przyzwyczaić się do życia w czasach, kiedy slogan nazistowski “Żydzi są naszym nieszczęściem” uważany jest za całkowicie do przyjęcia w jego wersji XXI wieku: “Państwo żydowskie jest naszym nieszczęściem”. Dlatego też pisze głównie o antysemityzmie, działalności antyizraelskiej i BDS tj. Bigoted Double Standards [Bigoteryjne Podwójne Standardy]. Mieszka w Izraelu, wychowała się w Niemczech, pochodzi z rodziny niemieckich uchodźców z terenów dzisiejszej Polski, studiowała w USA, gdzie obroniła pracę doktorską o amerykańskim wywiadzie w nazistowskich Niemczech, prowadzi blog "The Warped Mirror".

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Bigman Adam 2015-12-06


Brunatna fala

Znalezionych 1473 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk