Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 08:52

« Poprzedni Następny »


Chrześcijański obłęd


Steve Apfel 2014-01-04


Chrześcijanie nie są tacy jak muzułmanie. Nie leży w ich tradycji sprawianie sobie kłopotu pomaganiem współwyznawcom. Gdy współwyznawcy zostają zaatakowani, chrześcijanie, być może, pomodlą się za nich; ale pikietowanie ambasad, okupowanie placów, organizowanie kampanii w mediach, przypuszczanie  szturmu na ONZ – nigdy. Co zrobiłby Apostoł Paweł dla 100 milionów wyznawców, których istnienie jest zagrożone?


Czy były kiedyś takie czasy jak obecnie, kiedy co godzinę kolejny chrześcijanin zostaje zabity? Historyk Tom Holland sądzi, że jesteśmy świadkami całkowitego wytępienia chrześcijaństwa na Bliskim Wschodzie. Po jak dotąd najgorszym ataku w Pakistanie, który wysłał 85 praktykujących chrześcijan na tamten świat, mógłby także ostrzec o zagładzie w innych miejscach.

Co chrześcijanie zrobili w tej sprawie? W całym Pakistanie wybuchły protesty chrześcijan; ale gdzie indziej informacje były ograniczone do krótkich notatek w prasie.

 „Wszyscy ignorują narastające niebezpieczeństwo dla chrześcijan w krajach muzułmańskich” - lamentował Mano Rumalszah, biskup Peszawaru. „Kraje europejskie nie dbają o nas za grosz”.



Głowa Kościoła anglikańskiego, arcybiskup J. Welby:
Miłuj swoich nieprzyjaciół, nienawidź swoich przyjaciół.

Nie całkiem. Arcybiskup Canterbury troszkę dba. Chociaż jego słowa nie mogły przynieść pociechy pogrążonym w żałobie i cierpiącym, mogą przynajmniej wskazać nam drogę, jaką powinniśmy pójść. Oto co Justin Welby, głowa Kościoła anglikańskiego, miał do powiedzenia po zobaczeniu „masowych grobów” współczesnych męczenników.

Nie mam co do tego żadnych złudzeń. Historycznie jednak właściwą reakcją chrześcijan na prześladowania i ataki jest – a to najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek mogę powiedzieć ludziom, ale Jezus mówi, byśmy kochali naszych wrogów. To jest najtrudniejsza rzecz, kiedy jesteście brutalnie atakowani. Jest to nieopisane wyzwanie. Ale Bóg tak często daje łaskę – by kochać naszych wrogów.

Pamiętajcie o Welbym, pocieszycielu tonących w krwi chrześcijan z krajów muzułmańskich, podczas gdy my zwrócimy się do ludzi innej wiary.  

Kiedy ostatni raz Żyd zabił człowieka za to, że jest chrześcijaninem? Kiedy ostatni raz w ziemi świętej Żydzi spalili kościół? Kiedy ostatni raz chrześcijanin nawrócił się na judaizm pod groźbą śmierci? Gdzie na szerokim świecie, poza Izraelem, chrześcijanie osiągają lepsze wyniki edukacyjne niż Żydzi?

A jednak w którą stronę ludzie Kościoła kierują swoje pociski?

Wielebny David Kim, głowa World Evangelical Alliance, obrał za swój cel “nieznośny naród”. ”How to Deal with the Impossible People – A Biblical Perspective” [Jak radzić sobie z nieznośnym narodem – Perspektywa biblijna]  - taki był tytuł jego referatu na konferencji w Betlejem. Mógłbyś pomyśleć, że będzie o muzułmanach zmierzających do wykorzenia chrześcijaństwa w swoich krajach. Pomyśl raz jeszcze.

Plakat w holu czynił jego tytuł jasnym jak słońce. Był tam kościół i krzyż przysłonięte złowrogo wyglądającą izraelską barierą antyterrorystyczną. Referat Kima dotyczył tego, jak radzić sobie z Żydami. I jest to dziwne, ponieważ na tym jednym niewiarygodnie cienkim pasku ziemi chrześcijaństwo prosperuje i rozkwita. W 1949 r. Izrael miał 34 tysiące obywateli wyznających tę wiarę. Dzisiaj ich liczba wynosi 168 tysięcy. W tym bezpiecznym schronieniu dla chrześcijan jest zagwarantowana wolność praktykowania religii wraz z dostępem do miejsc świętych.

Pod rządami tego “nieznośnego narodu” chrześcijaństwo żyje i ma się dobrze.

Chciałoby się zapytać tych kapłanów, czy przy całej danej od Boga łasce kochania wrogów, naprawdę nie mają żadnej zdolności kochania przyjaciół? Czy cała miłość zostaje przelana na muzułmańskich prześladowców?

Czy Kościół będzie zważał na swoją trzódkę w Palestynie? Z Gazy i Ramallah dochodzą przecieki i szepty, przesiąknięte strachem świadectwa, pełne łez historie opowiadane za zamkniętymi drzwiami. Kto zna całość strachu, okrucieństwa, konfiskat, napadów, zabójstw dokonywanych na  samotnych garstkach chrześcijan? Kogo ta wiedza obchodzi? Kiedy media nadały historię o udrękach nielicznych pozostałych w Gazie chrześcijan, albo o zdziesiątkowanych w Betlejem Arabach chrześcijanach, przez wieki stanowiących tam większość?



Z całą swoją wielką miłością dla prześladowców własnej wiary laureat Nagrody Nobla Desmond Tutu nie ma już niczego poza nienawiścią dla “nieznośnego narodu”. „Żydzi myślą, że mają monopol na Boga”. Podobnie jak z wypowiedzią Welby’ego, tę także trzeba zapamiętać.

Tymczasem ludzie, których Tutu obsypuje miłością, islamiści z Gazy, spowodowali ucieczkę połowy populacji chrześcijańskiej, zakazali obecności chrześcijańskich symboli w miejscach publicznych. Pięć szkół chrześcijańskich trzeba było zamknąć, ponieważ Hamas zabrania przebywania razem w klasie chłopcom i dziewczynkom. W okręgu Betlejem sądy palestyńskie nie potrafiły rozstrzygnąć w żadnej ze spraw dotyczących przejęcia ziemi chrześcijan przez gangi muzułmańskie. Ataki na chrześcijan, także w Betlejem, pozostają niezauważane przez przywódców palestyńskich.

"Modlimy się za wszystkich Palestyńczyków, których domy zostały zniszczone i za tych, którzy zostali wygnani. Za Palestyńczyków, którzy cierpią z powodu muru separacyjnego i osiedli, i za tych, którzy stracili pracę i cierpią biedę, głód i pragnienie, modlimy się do Ciebie, Boże”.

To jest psalm, który ma przynieść prawdziwego ducha miłości w serca wiernych. Te słowa są częścią liturgii skomponowanej na „Konferencję Chrystus na punkcie kontrolnym” w Betlejem. Organizowała to Światowa Rada Kościołów z pomocą „Komitetu modlitw” pod kierownictwem organu o nazwie Kairos. Kairos jest organizacją, która domaga się, by Kościół ogłosił Żydów „grzesznymi” za ich okupację.

Zebrali się w Betlejem, kolebce chrześcijaństwa, nie po to, żeby bronić prześladowanych, ale żeby promować kolejne państwo muzułmańskie, które nie marnując czasu wypleni ich wiarę. Bronić chrześcijan czy atakować Żydów? Dla uczestników konferencji w Betlejem wybór był oczywisty.

Czy duchowni, zebrawszy całą swoją głęboką wiarę, mogą usprawiedliwić tę perwersję?  Czy mogą wyjaśnić sprzeczność zawartą w ich wysiłkach skierowanych na atakowanie Żydów, podczas gdy nie mają czasu dla zabijanych na ich oczach chrześcijan? Tak, mogą; opierają się na św. Augustynie oraz dwóch nowoczesnych doktrynach.

Te nowoczesne doktryny, nawet wzięte obie razem, nie dorównują doktrynie św. Augustyna. Właściwie są bardziej modą niż doktryną, co nie znaczy, że są traktowane z mniejszym nabożeństwem niż Ewangelie. Jedna nosi nazwę „Prawa Człowieka”, a druga „Wielokulturowość”.



Doktrynę o "prawach człowieka" znajdujemy w tak zwanym Dokumencie Kairos. Doktryna ta opiera się na Biblii, żeby uświęcić polityczny światopogląd i wizję świata autorów Kairos. Ich podejście, jeśli nie ich zamiar, zamienia chrześcijaństwo w bardzo ludzką ideologię. Na przykład na „Konferencji Chrystus na punkcie kontrolnym” w Betlejem „kapłani praw człowieka" deliberowali, co zrobiłby i powiedział Chrystus, gdyby codziennie przechodził przez izraelski punkt kontrolny. Delegaci chcieli wiedzieć, jak Syn Boga radziłby sobie z uczuciami złości i goryczy codziennie przeżywanymi przez Palestyńczyków. Przypomnij sobie tę liturgię i jak współgra ona z ideą Boga jako aktywisty praw człowieka: „Modlimy się za wszystkich tych Palestyńczyków…”

Ulotka z tej konferencji posuwa się jeszcze dalej: “Wydaje się, że Jezus znowu jest na krzyżu wraz z tysiącami ukrzyżowanych wokół niego Palestyńczyków… System ukrzyżowań rządu izraelskiego działa codziennie”.

W ten sposób Naim Ateek, duchowny arabski, wplata narrację Ewangelii w ideologię pro-palestyńską.

Również Desmond Tutu flirtuje z tą ideologią. Zaapelował do United Methodist o ukaranie Izraela, ponieważ:

Surowa rzeczywistość znoszona przez miliony Palestyńczyków wymaga, by ludzie i organizacje mające sumienie wyzbyły się udziału w przedsiębiorstwach… czerpiących zyski z okupacji i ujarzmienia Palestyńczyków”.

Najwyraźniej więc poświęcanie czasu i energii na rzecz Arabów palestyńskich jest kolejnym sposobem dostania się do nieba. Łaska przyjdzie, gdy tylko chrześcijanin nauczy się kochać swojego wroga i nienawidzić swojego przyjaciela.  

A co z wielokulturowością? Czy wygląda na bardziej wiarygodną doktrynę dla dobrego chrześcijanina? Analizując ją stwierdzamy, że nie różni się zbytnio od pierwszej doktryny arabskich praw i żydowskich zbrodni. Wydaje się również łatwiejsza dla ludzi. Wystarczy tylko składać hołd słowu na „i”: islamofobia. Parodiuj islam, wytykaj palcem barbarzyńskie zachowania islamistów, występuj przeciwko ich traktowaniu kobiet, a jesteś islamofobem. Twój los – jako bigota – jest przypieczętowany.

Ta doktryna, surowa ale łatwo znajdująca wyznawców, nie jest  zbyt konsekwentna. Reguły są niezmiernie rozluźnione wobec ludzi innych wyznań (jeśli nie chodzi o muzułmanów), o Żydach wolno ci mówić, co chcesz, pod warunkiem, że nazywasz ich Izraelczykami, a jeszcze lepiej syjonistami. I możesz pisać historyjki „na zamówienie” o tym narodzie, pełne rytualnych mordów, czystek etnicznych, apartheidu i wszelkiego rodzaju zbrodni popełnianych przez Żyda na ludzkości. Mów o syjonistach i Izraelczykach co chcesz, unikaj tylko pułapki jaką jest słowo na „Ż”.

Tyle warta są te nowe doktryny chrześcijańskie, przynoszące łaskę Boga tym, którzy kochają swojego wroga i nienawidzą swojego przyjaciela. Bardzo stara doktryna jest poważniejszym kandydatem do tytułu przyczyny obłędu. Kto wie, może nawet być prawdziwą przyczyną.

W IV wieku Augustyn uczynił wygnanie Żydów kwestią dowodu teologicznego. Długo po nim papież Pius X podczas audiencji udzielonej Theodore’owi Herzlowi w 1904 r., powtórzył słowa Augustyna:

„Żydzi, którzy powinni pierwsi uznać Jezusa Chrystusa, nie zrobili tego po dziś dzień. Jeśli więc wszyscy przybędziecie do Palestyny i osiedlicie tam swój naród, będziemy gotowi z kościołami i księżmi, by ochrzcić was wszystkich”.

Pismo jezuickie wyjaśniało wówczas, że naród żydowski:  “musi zawsze żyć w rozproszeniu i wędrówkach wśród innych narodów, aby dawać świadectwo Chrystusowi samym swoim istnieniem”.

Tak więc odmowa Watykanu uznania nowego państwa Izrael w 1948 r. nie była kwestią sympatii pro-arabskich, ale kwestią dogmatu wiary. Organizacje i ludzie pokroju Światowej Rady Kościołów, Prezbiterian Ameryki, Kościołów prawosławnych greckiego i rosyjskiego i wielu chrześcijańskich przywódców myśli w kategoriach św. Augustyna. Wynoście się do diabła z Palestyny, krzyczą do Izraelczyków. Odrzuciliście Boga Mesjasza. Kościół zajął wasze miejsce jako Naród Wybrany. Wróćcie do roli wędrownych świadków, jaką On wam przeznaczył.

Równolegle, powstanie Izraela z popiołów Holocaustu niepokoi w równym stopniu świeckich anty-syjonistów. Dla nich nie jest to problem religijny, ale percepcyjny. Anty-syjoniści nie mogą pogodzić się z Żydem-żołnierzem. Od kiedy to ludzie upodlani mogą być silniejsi niż ich prześladowcy? Dawny stereotyp Żyda – bezpaństwowego wędrowca z brodą i mola książkowego – nigdy nie powinien był wyewoluować w silną armię. Z jaką zjadliwością w umyśle i jakże kwaśnym wzrokiem antysyjoniści patrzą na  zdolnego do obrony Żyda. Wynoście się do diabła! Wracajcie do waszego przyrodzonego stanu!

Z równolegle biegnącymi myślami Desmond Tutu, Stephen Sizer i spółka starają się ukarać “niewybrany” naród. Nigdy nie było waszym przeznaczeniem spowodowanie, by zakwitła pustynia; zbudowanie Tel Awiwu lub drapaczy chmur jak na Manhattanie; seryjne zdobywanie Nagród Nobla; posiadanie kwitnącej gospodarki opartej na wysokiej technologii z walutą silniejszą niż europejska.

Z porów nienawidzących Izrael chrześcijan sączy się nie nienawiść, ale obawa o utratę wiary w odwieczny dogmat religijny. To napędza chrześcijański gniew i wściekłość kierowaną na przyjazny Izrael: gniew za zepsucie narracji, za rozbicie kanonu wiary.

Christianity gone haywire

Jerusalem Post, 1 stycznia 2014
Tłumaczenie M.K.

___________

Steve Apfel

Dyrektor School of Management Accounting w Johannesburgu. Autor książki "Hadrian’s Echo: The whys and wherefores of Israel’s critics" i współautor "War by other means" (Israel Affairs, 2012). Jego kolejna książka, "Bilaam's curse" spodziewana jest na początku 2014 roku. Jego teksty publicystyczne ukazują się również w prasie amerykańskiej i europejskiej.


Tipsa en vn Wydrukuj



Brunatna fala

Znalezionych 1468 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk