Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 06:50

« Poprzedni Następny »


Święto flagi i inne święta


Marcin Kruk 2021-05-05


Co dziś za dzień, zapytała Ania, więc powiedziałem, że dzień flagi, że wczoraj był dzień ojczyma, a jutro będzie dzień królowej. Kobieta, z którą od wielu lat dzielę stół, łoże i kilka innych rzeczy, patrzyła na mnie zaniepokojona. Czy ty coś piłeś – zapytała, przechylając głowę w lewą stronę. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że żadnych płynów wyskokowych nie przyjmowałem i po prostu mówię całą prawdę i tylko prawdę. Okazało się, że nie była pewna w kwestii dni tygodnia, a ja jej mieszam. Niczego nie mieszałem, tylko informowałem: jest niedziela drugiego maja, dzień flagi, a nie flaszki, od rana wymachuję w duszy malutką flagą oraz że zamierzam dowiedzieć się jak moi znajomi i przyjaciele obchodzą święto flagi, bo sprawa mnie nurtuje.

- Więc jednak piłeś - stwierdziła stanowczo moja połowica i wyglądała jakby miała zamiar sprawdzić to organicznym alkoholomierzem. Zdementowałem tę ewidentną insynuację dodając, że zamierzam uczcić święto flagi otwierając butelkę burgunda, czerwonego, jako że ten kolor jest najbardziej stosowny do machania białą flagą.


Ania przechyliła głowę z lewej na prawą stronę, co czyniło ją jeszcze bardziej interesującą. Zapytałem, czy byłaby skłonna czynem we dwoje czcić święto flagi. Jakiś namysł zarysował się na jej twarzy i zapytała po chwili, co mnie napadło z tym dniem ojczyma. Przypomniałem jej, że Kościół Matka Nasza przemianował lewicowe Święto Pracy na bardziej prawicowy Dzień Świętego Józefa Robotnika, a ten jak wiadomo, był ojczymem chłopca zrodzonego z dziewicy, który okazał się być Bogiem. To czyni sprawę szczególnie interesującą, jako że pojawia się tu kwestia teologiczna. Józef – ojczym Pana Boga wyłania się jako poważny problem filozoficzny, dostrzegam tu teologiczny relatywizm wpadający w nihilizm, co samo w sobie otwiera drogę do świętowania dnia flagi.


Głowa Ani powróciła do pionu, ale w jej oczach nadal kryło się zaniepokojenie, zapytała, czy jestem pewien, że mamy na stanie butelkę wina. Powiedziałem, że moja siostra przyniosła butelkę, która pozostała nietknięta z powodu pandemii i zakazu zgromadzeń. Sprawdź, powiedziała i poszła szukać flagi, chociaż oboje byliśmy pewni, że niczego takiego w naszym domu nie ma. Przyniosłem wino i zająłem się przyrządzaniem kawy oraz poszukiwaniem torebki słonych migdałów, której jednak nie było. Ania przyszła do kuchni oznajmiając, że niczego przypominającego flagę nie znalazła, ale jeśli mam jakiś patyczek, to może zrobić flagę z papieru, bo inaczej będziemy skazani na świętowanie flagi pod jej nieobecność. Powiedziałem, że duch flagi jest w pewnym sensie bardziej wyrazisty, gorzej z brakiem migdałów. Ania oznajmiła, że kostki sera z wytwornymi wykałaczkami mogą zastąpić migdały, ale najpierw musi zniknąć ze stolika sterta porozrzucanych na nim książek. Schowałem je pospiesznie za fotel, robiąc mentalną notatkę na temat ich pierwotnego położenia. Po chwili otwierałem butelkę francuskiego wina, żona kroiła holenderski ser w polską kostkę, nucąc znajomą rosyjską melodię, chiński express do kawy bulgotał radośnie. Po wstępnych przygotowaniach usiedliśmy na sofie i Ania wzniosła kieliszek, życząc fladze miłego święta. Pokręciłem głową i wzniosłem toast za nieustające zdrowie królowej.


- Powiedziałeś, że święto królowej jest jutro – zdziwiła się moja żona.


Wyjaśniłem, że jutro jest lewicowe święto konstytucji, które Kościół Matka Nasza przemianował na prawicowe święto Królowej Korony Polskiej, która nie jest moją królową, bo moja królowa siedzi obok mnie. Zostałem obdarzony łaskawym spojrzeniem i Ania przechyliła głowę w lewo, co wskazywało na głęboki namysł.


- Kościół jest rodzaju męskiego, matka żeńskiego, czy zatem Kościół przemianował, czy matka przemianowała?


Pytanie było zasadne, ale musiałem przyznać, że nie znam poprawnej odpowiedzi. Ania pogodziła się z tym faktem i postanowiła się dowiedzieć, czemu zarządziłem celebrowanie święta flagi, a potem odmówiłem zaakceptowania toastu na cześć tego święta. Odpowiedziałem, że święto flagi jest świętem ołowianych żołnierzyków. Moja królowa nie była usatysfakcjonowana tą odpowiedzią, czemu dała wyraz sięgając po kostkę sera, w oczekiwaniu na dokładniejsze wyjaśnienie.   


Ołowianych żołnierzyków miałem wielu, ginęli stopniowo, nie tyle w bitwach, co w bałaganie. Chorążych było tylko dwóch, jeden w mundurze rosyjskim, drugi w mundurze brytyjskim, z różnych zestawów, w obu przypadkach chorągiew zlewała się z hełmem, bo inaczej szybko by się odłamała. Początkowo byłem moimi żołnierzykami zachwycony i rozpaczałem, kiedy się gubiły z biegiem czasu przestałem się nimi interesować i byłem zdumiony, kiedy znajdowali się cali i zdrowi w prawdziwym życiu.


Ania sięgnęła po wino i zapytała, czy chciałem kiedyś być żołnierzem.


Ciekawe pytanie, mali chłopcy marzą o różnych rzeczach, nie wszystkie marzenia się pamięta. Przysiągłbym, że nigdy nie marzyłem o mundurze, ale to nie musi być prawda. Uczciwa odpowiedź brzmi: nie mogę tego wykluczyć, lubiłem bawić się ołowianymi żołnierzykami, ale odkąd pamiętam sama myśl o wojsku przyprawiała mnie o dreszcze. Marzyłem o ratowaniu słoni w Afryce.               


- Nigdy o tym nie mówiłeś.


Przyznałem się, że ratowałem słonie tylko po nocach i po zgaszeniu światła. Zaniepokojona żona domagała się odpowiedzi, czy ścigałem kłusowników. Na szczęście mogłem ją uczciwie zapewnić, że ratowałem tylko małe słonie, sieroty, które potrzebowały mojej fachowej opieki. Obejrzałem kilka filmów, przeczytałem kilka książek, ołowiana flaga odłamała się i chorąży wrócił do rzeczywistości. Wszystkie nastolatki mają jakieś dziwne marzenia.


Ania gwałtownie zaprzeczyła, zapewniając, że żadnych takich marzeń nie miała. Zawsze niska samoocena i radość z powodu wdrapania się na kolejny schodek.

Zdziwiłem się.


Moja żona zawsze rzeczowa, kompetentna i pewna siebie. I bez wielkich marzeń? Dziwnych rzeczy człowiek się dowiaduje od własnej królowej w dzień święta flagi.


- Puszczane na kałuże papierowe okręty zazwyczaj nie mają bandery.


Zastanawiałem się przez chwilę, czy urodziliśmy się w niewłaściwym czasie, w niewłaściwym kraju? Ania uznała, że te pytania są niemądre, możemy je mnożyć bez końca, pytać czy urodziliśmy się we właściwych rodzinach, podejrzewać, że mieliśmy niewłaściwych nauczycieli i przyjaciół, albo nieudany zestaw genów. Może powinniśmy uznać, że jesteśmy szczęściarzami – powiedziała sięgając po kieliszek.


Wiedziałem, że ma rację, że wygraliśmy los na loterii znajdując siebie, a jednak ten zestaw tych trzech świąt pod rząd wpędzał mnie w depresję. Jeszcze się ten rok szkolny nie skończył, a mnie już przerażała perspektywa następnego.   


Ania zdjęła z półki kilka CD z muzyką i zaczęła je przeglądać. Byle do jutra – powiedziała i spojrzała na mnie wystraszona, prawdopodobnie przypominając sobie, że jutro święto Królowej Korony Polskiej. Cieszyliśmy się sobą przez resztę wieczoru, słuchając muzyki i rozmawiając o sprawach błahych. Rano znalazłem na stoliku sześć papierowych okrętów, na których Ania rysowała słonie. Kolejnego dnia dotrzymałem słowa i nie sprawdziłem co powiedzieli biskupi w swoich homiliach. Jestem pewien, że obiecałem nie zaglądać do Internetu, nie wiem tylko, czy głośno.   

Marcin Kruk
Autor książki: Grzeszyć inteligencją https://www.stapis.com.pl/?product=grzeszyc-inteligencja-opowiadania-dla-obdarzonych-laska-krytycznego-rozumu-marcin-kruk ;;  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Strajki szkolne czyli niesolidarna "Solidarność"   Garczyński-Gąssowski   2019-04-24
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
Struktura klasowa w świadomości aspołecznej   Koraszewski   2019-07-20
Zjednoczona prawica i Halloween   Koraszewski   2019-10-26
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
W niedzielę druga tura, ale właściwie czego?   Koraszewski   2020-07-07
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
W okopach świętej  niechęci   Koraszewski   2020-08-05
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Trudno kochać i być mądrym, jeszcze trudniej nie znosić i pozostać mądrym   Koraszewski   2019-07-10
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Uwaga: PiS kocha ubogich   Koraszewski   2020-07-29
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Zawierzeni bez granic   Koraszewski   2018-12-03
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Widziane z ławy oskarżonych   Koraszewski   2020-06-01
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk