Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 20:49

« Poprzedni Następny »


Niedziela handlowa i Ogórek małoetyczna


Marcin Kruk 2019-10-01


Czy nie sądzi pan, panie Wiesławie, zacząłem i ugryzłem się w język, bo pan Wiesław nie sądził od miesiąca, ponieważ zdecydował się na przedwczesną emeryturę, jak się to mówi z powodów zdrowotnych. Dawno temu powiedział mi o tym pod Lewiatanem, oznajmiając radośnie, że miał już dość zapasów w błocie i rozpoczyna trzecią młodość jako wolny, emerytowany ptak. Pan Wiesław jakby nie zauważył mojej niezręczności i czekał na wyjaśnienie w jakiej sprawie nie sądzi. Interesowało mnie, czy nie sądzi, że wszystko jest przegrane.

Rozmawialiśmy na parkingu, ponieważ darzymy się sympatią, ale znamy się luźno, więc pan Wiesław postawił torbę z zakupami koło samochodu i powiedział, że nie jest przekonany. Owszem - stwierdził patrząc na wyborczy plakat – ta runda nie zapowiada się ciekawie, ale to może oznaczać mozolne uczenie się wolności. Dodał natychmiast, że on teraz odczuwa taką wolność, jakiej nie zaznał od czasów młodości.


Nie ma pan pojęcia – mówił dalej – ile radości daje obserwacja sądu rejonowego bez konieczności jego codziennego odwiedzania. Świat odzyskał kolory, a jak wiosną zakwitną róże, może okazać się naprawdę piękny. Jesień też zresztą cieszy, tylko z grzybami krucho. Musimy się nauczyć dystansu, bo czeka nas długa wojna pozycyjna.


Nie podzielałem jego optymizmu, ale rozumiałem, że mamy odmienną perspektywę. Pan Wiesław był teraz człowiekiem wyzwolonym, uwolnionym od konieczności ciągłego obcowania z konsekwencjami „dobrej zmiany”. Ja, zgoła przeciwnie, patrzę w przyszłość z ogromnym niepokojem. Jest mi niedobrze przed tymi wyborami i poważnie obawiam się, że będę miał jeszcze silniejsze mdłości po tych wyborach.


Sędzia wyraził współczucie, że nie mogę przejść na emeryturę i zapytał, czy nie mam szans na ucieczkę do sektora prywatnego. Rozważałem to trochę, ale o takie możliwości łatwiej w dużym mieście. Pan Wiesław powiedział, że jego ojciec też był prawnikiem, ale uciekł do rzemiosła, wolał robić guziki, zarobił więcej i nie ubrudził się w państwowej robocie. W łajdackich czasach państwo wymaga od człowieka łajdactwa – dodał. - Teraz sektor prywatny kwitnie, więc jest nawet łatwiej uciec niż w czasach realnego socjalizmu. Zainteresował się, czy znam to określenie „realny socjalizm”.


Spotkałem się z nim, ale nigdy się nad nim nie zastanawiałem, więc zapytałem, co to właściwie znaczyło? Sędzia odpowiedział, że to zależało w czyich ustach. Dla przeciwników ustroju to było ironiczne określenie rzeczywistości opisywanej w gazetach jako raj. Władze używały tego pojęcia poniekąd w tym samym sensie, ale w bardziej jezuicki sposób. To była taka realna „dobra zmiana” z błędami i wypaczeniami. Władza wiedziała, że naród już zrozumiał i próbowała przekonywać, że idea jest dobra, ale jeszcze nie działa tak jak powinna. 


Zapytałem o syna, więc sędzia natychmiast opowiedział o wnuku, pokazując w telefonie zdjęcia młodego obywatela Wysp Brytyjskich i chowając do kieszeni telefon chciał się dowiedzieć, czy zauważyłem, że Marian Banaś ma pozytywny wynik w teście Wasserman? Nie wiedziałem o czym mówi, chociaż zaniepokoił mnie w tym nazwisku brak literki „a”. Okazało się, że Małgorzata Wasserman wydała niezwykle pozytywną opinię o chwilowo urlopowanym prezesie Naczelnej Izby Kontroli.


- Czyli co powiedziała, zapytałem, kontrolując się, żeby nie powiedzieć, co o tym sądzę.


- Mniej lub bardziej przedstawiła go jako wzór patrioty.


Zapewniłem pana Wiesława, że nie będę tego przekazywał uczniom, a pan Wiesław uśmiechnał się ze zrozumieniem i chciał się dowiedzieć, czy uczniowie nadal oglądają godzinami telewizję? Powiedziałem mu, że raczej nie, że Internet skutecznie odciągnął młodzież od telewizorów. Sędzia nie był jednak przekonany, był zdania, że w większości domów telewizor jest otwarty na okrągło, więc młodzież nawet jeśli nie słucha, to odbiera propagandę podprogowo. To czego słuchamy świadomie – powiedział – może być mniej groźne od tego, co absorbujemy nieświadomie.


Sędzia ukłonił się z daleka wychodzącej z supermarketu znajomej, a ja zastanawiałem się nad pytaniem, ile nieświadomie zaabsorbowanych treści znajduję w wypowiedziach uczniów. Pewnie nie da się tego stwierdzić bez jakichś niebywale skomplikowanych badań, ale sprawa sama w sobie jest intrygująca. Tego, że uczniowie więcej wyłapują z powietrza niż z lekcji, byłem nawet pewien. Pewnie tak było zawsze, ale teraz zanieczyszczenia są większe. Sędzia sięgnął po torbę z zakupami i otwierając bagażnik samochodu zapytał, czy oglądam telewizję. Powiedziałem, że dla mnie telewizor jest znakomitym wynalazkiem do oglądani filmów i programów przyrodniczych, ale informacji o polityce szukam w innych miejscach. Zgodził się ze mną zamykając bagażnik i powiedział, że póki pracował, był niejako zmuszony do śledzenia rządowej telewizji, bo pozwalała przewidywać zachowania przełożonych. Odpowiedziałem, że nawet nie próbuję przewidywać zachowań moich przełożonych, musiałbym wróżyć z homilii arcybiskupa Jędraszewskiego i z kazań ojca Rydzyka, a to zbyt wymagające. Sędzia, już otwierając drzwi samochodu powiedział, że jego szef był bardzo przewidywalny, zawsze było wiadomo, co wczoraj oglądał. Widział pan Ogórek, zapytał wsiadając do samochodu. Powiedziałem, że widziałem, bo żona rano robiła małosolne. Pan Wiesław powiedział, że jemu chodziło o Magdalenę Ogórek, niegdyś kandydatkę do fotela prezydent Rzeczpospolitej, a obecnie dziennikarkę rządowej telewizji. Przyznałem, że nie widziałem Ogórek od stuleci i nie odczuwam głodu.


Niech pan żałuje. Widziałem ją jak rozmawiała z Katarzyną Lubnauer – powiedział sędzia - Ogórek małoetyczna postawiła kropkę nad i potem już nic nie kusiło mnie do oglądania rządowej telewizji. Mogłem zacząć miodowy miesiąc z wolnością.


Pożegnaliśmy się z panem Wiesławem mając nadzieję, że pewnie znów się spotkamy pod Lewiatanem w niedzielę handlową lub może nawet w dzień powszedni.             

 

Marcin Kruk

Autor wydanej przez wydawnictwo "Stapis" książki "Grzeszyć inteligencją". (http://stapis.com.pl/?p=1327)


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Dyskurs narodowy i jego meandry   Kruk   2020-06-09
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Niech żyje król!   Łukaszewski   2020-09-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk