Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 10:55

« Poprzedni Następny »


Niedziela handlowa i Ogórek małoetyczna


Marcin Kruk 2019-10-01


Czy nie sądzi pan, panie Wiesławie, zacząłem i ugryzłem się w język, bo pan Wiesław nie sądził od miesiąca, ponieważ zdecydował się na przedwczesną emeryturę, jak się to mówi z powodów zdrowotnych. Dawno temu powiedział mi o tym pod Lewiatanem, oznajmiając radośnie, że miał już dość zapasów w błocie i rozpoczyna trzecią młodość jako wolny, emerytowany ptak. Pan Wiesław jakby nie zauważył mojej niezręczności i czekał na wyjaśnienie w jakiej sprawie nie sądzi. Interesowało mnie, czy nie sądzi, że wszystko jest przegrane.

Rozmawialiśmy na parkingu, ponieważ darzymy się sympatią, ale znamy się luźno, więc pan Wiesław postawił torbę z zakupami koło samochodu i powiedział, że nie jest przekonany. Owszem - stwierdził patrząc na wyborczy plakat – ta runda nie zapowiada się ciekawie, ale to może oznaczać mozolne uczenie się wolności. Dodał natychmiast, że on teraz odczuwa taką wolność, jakiej nie zaznał od czasów młodości.


Nie ma pan pojęcia – mówił dalej – ile radości daje obserwacja sądu rejonowego bez konieczności jego codziennego odwiedzania. Świat odzyskał kolory, a jak wiosną zakwitną róże, może okazać się naprawdę piękny. Jesień też zresztą cieszy, tylko z grzybami krucho. Musimy się nauczyć dystansu, bo czeka nas długa wojna pozycyjna.


Nie podzielałem jego optymizmu, ale rozumiałem, że mamy odmienną perspektywę. Pan Wiesław był teraz człowiekiem wyzwolonym, uwolnionym od konieczności ciągłego obcowania z konsekwencjami „dobrej zmiany”. Ja, zgoła przeciwnie, patrzę w przyszłość z ogromnym niepokojem. Jest mi niedobrze przed tymi wyborami i poważnie obawiam się, że będę miał jeszcze silniejsze mdłości po tych wyborach.


Sędzia wyraził współczucie, że nie mogę przejść na emeryturę i zapytał, czy nie mam szans na ucieczkę do sektora prywatnego. Rozważałem to trochę, ale o takie możliwości łatwiej w dużym mieście. Pan Wiesław powiedział, że jego ojciec też był prawnikiem, ale uciekł do rzemiosła, wolał robić guziki, zarobił więcej i nie ubrudził się w państwowej robocie. W łajdackich czasach państwo wymaga od człowieka łajdactwa – dodał. - Teraz sektor prywatny kwitnie, więc jest nawet łatwiej uciec niż w czasach realnego socjalizmu. Zainteresował się, czy znam to określenie „realny socjalizm”.


Spotkałem się z nim, ale nigdy się nad nim nie zastanawiałem, więc zapytałem, co to właściwie znaczyło? Sędzia odpowiedział, że to zależało w czyich ustach. Dla przeciwników ustroju to było ironiczne określenie rzeczywistości opisywanej w gazetach jako raj. Władze używały tego pojęcia poniekąd w tym samym sensie, ale w bardziej jezuicki sposób. To była taka realna „dobra zmiana” z błędami i wypaczeniami. Władza wiedziała, że naród już zrozumiał i próbowała przekonywać, że idea jest dobra, ale jeszcze nie działa tak jak powinna. 


Zapytałem o syna, więc sędzia natychmiast opowiedział o wnuku, pokazując w telefonie zdjęcia młodego obywatela Wysp Brytyjskich i chowając do kieszeni telefon chciał się dowiedzieć, czy zauważyłem, że Marian Banaś ma pozytywny wynik w teście Wasserman? Nie wiedziałem o czym mówi, chociaż zaniepokoił mnie w tym nazwisku brak literki „a”. Okazało się, że Małgorzata Wasserman wydała niezwykle pozytywną opinię o chwilowo urlopowanym prezesie Naczelnej Izby Kontroli.


- Czyli co powiedziała, zapytałem, kontrolując się, żeby nie powiedzieć, co o tym sądzę.


- Mniej lub bardziej przedstawiła go jako wzór patrioty.


Zapewniłem pana Wiesława, że nie będę tego przekazywał uczniom, a pan Wiesław uśmiechnał się ze zrozumieniem i chciał się dowiedzieć, czy uczniowie nadal oglądają godzinami telewizję? Powiedziałem mu, że raczej nie, że Internet skutecznie odciągnął młodzież od telewizorów. Sędzia nie był jednak przekonany, był zdania, że w większości domów telewizor jest otwarty na okrągło, więc młodzież nawet jeśli nie słucha, to odbiera propagandę podprogowo. To czego słuchamy świadomie – powiedział – może być mniej groźne od tego, co absorbujemy nieświadomie.


Sędzia ukłonił się z daleka wychodzącej z supermarketu znajomej, a ja zastanawiałem się nad pytaniem, ile nieświadomie zaabsorbowanych treści znajduję w wypowiedziach uczniów. Pewnie nie da się tego stwierdzić bez jakichś niebywale skomplikowanych badań, ale sprawa sama w sobie jest intrygująca. Tego, że uczniowie więcej wyłapują z powietrza niż z lekcji, byłem nawet pewien. Pewnie tak było zawsze, ale teraz zanieczyszczenia są większe. Sędzia sięgnął po torbę z zakupami i otwierając bagażnik samochodu zapytał, czy oglądam telewizję. Powiedziałem, że dla mnie telewizor jest znakomitym wynalazkiem do oglądani filmów i programów przyrodniczych, ale informacji o polityce szukam w innych miejscach. Zgodził się ze mną zamykając bagażnik i powiedział, że póki pracował, był niejako zmuszony do śledzenia rządowej telewizji, bo pozwalała przewidywać zachowania przełożonych. Odpowiedziałem, że nawet nie próbuję przewidywać zachowań moich przełożonych, musiałbym wróżyć z homilii arcybiskupa Jędraszewskiego i z kazań ojca Rydzyka, a to zbyt wymagające. Sędzia, już otwierając drzwi samochodu powiedział, że jego szef był bardzo przewidywalny, zawsze było wiadomo, co wczoraj oglądał. Widział pan Ogórek, zapytał wsiadając do samochodu. Powiedziałem, że widziałem, bo żona rano robiła małosolne. Pan Wiesław powiedział, że jemu chodziło o Magdalenę Ogórek, niegdyś kandydatkę do fotela prezydent Rzeczpospolitej, a obecnie dziennikarkę rządowej telewizji. Przyznałem, że nie widziałem Ogórek od stuleci i nie odczuwam głodu.


Niech pan żałuje. Widziałem ją jak rozmawiała z Katarzyną Lubnauer – powiedział sędzia - Ogórek małoetyczna postawiła kropkę nad i potem już nic nie kusiło mnie do oglądania rządowej telewizji. Mogłem zacząć miodowy miesiąc z wolnością.


Pożegnaliśmy się z panem Wiesławem mając nadzieję, że pewnie znów się spotkamy pod Lewiatanem w niedzielę handlową lub może nawet w dzień powszedni.             

 

Marcin Kruk

Autor wydanej przez wydawnictwo "Stapis" książki "Grzeszyć inteligencją". (http://stapis.com.pl/?p=1327)


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Strajki szkolne czyli niesolidarna "Solidarność"   Garczyński-Gąssowski   2019-04-24
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
Struktura klasowa w świadomości aspołecznej   Koraszewski   2019-07-20
Zjednoczona prawica i Halloween   Koraszewski   2019-10-26
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
W niedzielę druga tura, ale właściwie czego?   Koraszewski   2020-07-07
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
W okopach świętej  niechęci   Koraszewski   2020-08-05
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Trudno kochać i być mądrym, jeszcze trudniej nie znosić i pozostać mądrym   Koraszewski   2019-07-10
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Uwaga: PiS kocha ubogich   Koraszewski   2020-07-29
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Zawierzeni bez granic   Koraszewski   2018-12-03
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Widziane z ławy oskarżonych   Koraszewski   2020-06-01
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk