Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 02:49

« Poprzedni Następny »


Jasełkowo-teologiczne refleksje dziadka „Maryi panienki”.


Lucjan Ferus 2018-12-23

<span>Przedstawienie w Domu Ludowym w Bukowsku w 2017 roku.  </span>
Przedstawienie w Domu Ludowym w Bukowsku w 2017 roku.  

Wczorajszego wieczoru „dałem plamę”, na wspomnienie której jest mi jeszcze wstyd. Na szkolnym przedstawieniu jasełek nie poznałemwłasnej wnuczki, przebranej za Marię, matkę małego Jezuska. Przez cały czas przedstawienia byłem przekonany, iż występ, który oglądam wystawiała inna klasa, a ten z udziałem wnuczki będzie później (co sama mi wcześniej zasugerowała, domagając się naszej obecności na jej występie). Przyglądałem się, a jakże, dziewczynce przebranej za Matkę Boską, ale w tym niecodziennym stroju, niestety nie przypominała w niczym mojej nad wyraz ruchliwej i trochę „roztrzepanej” wnuczki.

Wydawało mi się tylko nieco dziwne, że syn tak skrupulatnie wszystko filmuje, mimo, że nie występuje teraz jego latorośl. Gdybym go spytał, wyprowadziłby mnie z błędu, ale nie spytałem. Poświęciłbym wtedy wiecej uwagi jej roli, a tak, niezbyt uważnie słuchając deklamowanych tekstów, śpiewanych kolęd i pastorałek, błądziłem myślami wokół tematyki religijnej związanej z owym przedstawieniem. Pierwsze co mnie zastanowiło, to zbyt młody wiek Józefa; zgodnie z Tradycją powinni temu chłopcu przyczepić jakąś brodę i postarzeć go. Może jednak zbulwersowałoby to kogoś, iż starzec bierze sobie za żonę 13-to letnią dziewczynkę, która jako „panna czysta” zachodzi w ciążę z Duchem Świętym.

 

Rodzice dzieci występujących w tym przedstawieniu, filmowali wszystko smartfonami oraz  kamerami i głośno bili brawa, podziwiając aktorskie popisy swych pociech, a ja patrząc na to zastanawiałem się czy ktokolwiek z nich potrafi właściwie pojąć dramat tej „wybranki Boga” (zakładając, iż była realną osobą), odgrywany w tym szkolnym widowisku w umowny sposób i daleki od historycznych realiów tamtych czasów, tamtej kultury i religii? Winę też ponosi Biblia, w której przedstawiono to wydarzenie w iście bajkowej formie i Kościół kat. który dodatkowo wypaczył rozumienie wielu „prawd” religijnych, wg swoich dogmatów.

 

Spróbujmy jednak wyobrazić sobie tę dalece niejednoznaczną sytuację nieco bardziej realnie. Zwyczaj zaręczyn dziewcząt żydowskich praktykowano gdy kończyły 12 rok życia, a już najpóźniej gdy osiągały połowę 13. Jeśli w tym czasie dziewczynka nie znalazła mężczyzny, niejedna matka wpadała w panikę, a ojciec był bliski „osiwienia”. Zaręczyny nie oznaczały zawarcia związku małżeńskiego, jednak wg prawa były z nim jednoznaczne, więc zdrada narzeczonej traktowana była jako cudzołóstwo i surowo karana, np. kamienowaniem wraz z kochankiem. Jednakże dość rzadko stosowano ten najwyższy wymiar kary, choć zdarzały takie wypadki.

 

W Biblii czytamy: „Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienna za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej Józef /../ nie chcąc narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus” (Mt 1,18-21).

 

Zatem o tym, że była to ciąża spowodowana cudowną ingerencją Ducha Świętego, nikt nie wiedział oprócz Józefa i samej Maryi (i Boga oczywiście oraz jego anioła) dlatego musiało wywołać to podejrzenia i plotki, jak i niedowierzanie w „cudowne poczęcie”. A najbardziej nie dowierzali jej tamtejsi kapłani, którzy (wg jednego z apokryfów) postanowili poddać próbie „gorzkiej wody” wpierw Józefa. Widząc, że mu nie zaszkodziła i mając niezbity dowód jego niewinności, zaczęli straszyć Maryję, że jeśli nie powie prawdy, kto jest przyczyną jej brzemienności, zostanie za karę spalona, by nikt takich rzeczy nie czynił.

 

Jednakże Maryja zarzekała się, iż mówi prawdę o zwiastowaniu archanioła Gabriela, który oznajmił jej, iż pocznie za sprawą Ducha Świętego. Jednakże kapłanów nie przekonały jej słowa i nadal nie wierzyli Maryi (inaczej niż w Biblii, gdzie nikt nie miał wątpliwości, co do prawdziwości opisywanych wydarzeń). Dali więc jej napić się „gorzkiej wody”, która o dziwo jej również nie zaszkodziła. A była to woda wydobyta niegdyś przez Mojżesza i nazywana „wodą klątwy”, bo jeśli napił się jej ktoś będąc winnym, to brzuch mu pękał, niewinny zaś nie doznawał żadnej szkody. Kapłani mimo to nadal jej nie wierzyli i polecili pewnej kobiecie ją zbadać czy jest dziewicą, czy nie.

 

Kobieta owa po zbadaniu Maryi stwierdziła, iż jest ona dziewicą, a w jej łonie porusza się dziecko. Gdy kapłani to usłyszeli, przywołali Józefa i nakazali mu zabrać Maryję do domu i opiekować się nią dopóki nie urodzi syna, a później zobaczą, co czas pokaże. Jak widać z powyższego ta niespodziewana i całkiem „nieuprawniona” w tych okolicznościach ciąża Maryi, mogła mieć dla niej poważne konsekwencje, których kulturowe przyczyny całkowicie zostały pominięte tak w Ewangeliach, jak i w owym jasełkowym przedstawieniu. O ile do nauczycieli i małych dzieci nie można mieć o to pretensji, to już do Boga Jahwe, owszem.

 

Można by w tym miejscu zadać sobie parę istotnych pytań. Np.: dlaczego Bóg, który cały Wszechświat stworzył słowami: „Niechaj się stanie!”, w podobny sposób nie powołał do istnienia swego Syna Jezusa Chrystusa, lecz zdecydował się na taki po części ludzki sposób jego urodzin z ziemskiej niewiasty, a po części cudowny, doprowadzając ją prawie do publicznej hańby zasadnym podejrzeniem o dokonanie zdrady małżeńskiej? Dlaczego w ogóle w taki dziwny sposób postanowił ZBAWIĆ grzeszny rodzaj ludzki, reagując na skutki (nieprzewidziane przez wszechwiedzącego Boga?), zamiast nie dopuścić do przyczyn, które spowodowały na Ziemi zło i grzech?

 

Czy naprawdę wszechmocny i wszechwiedzący Bóg nie miał innej możliwości naprawienia początkowego ładu w swoim dziele, jak tylko złożenie sobie samemu, ofiary ze swego Syna (czyli wg dogmatu o Trójcy Świętej z siebie samego), odkupującej grzechy ludzkości? Jak to można wytłumaczyć i uwierzyć w to? Przecież Pismo Święte zapewnia swoim autorytetem, iż mamy do czynienia (przynajmniej w tym przypadku) z Bogiem, który cały Wszechświat stwarza SŁOWEM! Wystarczy więc, aby wypowiedział: „Niechaj się stanie!” i natychmiast w jednej chwili zamysł i wola Boga są realizowane w naszej rzeczywistości.

 

Dlaczego więc biblijny Bóg Jahwe „zabawia się” ze swymi stworzeniami – ludźmi w jakieś podejrzane, moralnie dwuznaczne i zarazem okrutne i obłudne „zabawy” w Opatrzność, w karanie ich grzeszną naturą i śmiertelnością, w sprawdzanie ich bogobojności i lojalności, by potem podawać im „pomocną dłoń” i obdarzać ich szczodrze swoją łaską oraz próbować być dla nich „lekarzem”, który wyleczy chorych z każdej choroby, prócz śmiertelności i głupoty, oczywiście. Czy młodziutka Maria, której Bóg powierzył urodzenie przyszłego Zbawiciela, została także uprzedzona o jego koniecznej śmierci w męczarniach, bo taką koncepcję miał Bóg na zbawienie ludzi? Czy byłaby szczęśliwa z jego przeznaczenia?

 

Takie i inne rozmyślania przychodziły mi do głowy, kiedy patrzyłem jak nieświadome tych wszystkich problemów dzieci odgrywają nauczone wcześniej role: Maryi, Józefa, Heroda, Trzech Króli, pastuszków i chóru wyśpiewującego z werwą pastorałki. I ciekawy byłem, czy któremukolwiek z nich przyszła wtedy do głowy niepokojąca myśl, że to wszystko co pokazują jest zbyt ludzkie i zbyt infantylne, by można było uwierzyć w niewidzialną lecz ponoć realną obecność Boga w odgrywanych scenach, które rzekomo kiedyś wydarzyły się naprawdę i od nich zależał przyszły los ludzkości.            

 

Przedstawienie tymczasem trwało nadal. Moja druga refleksja dotyczyła nieodłącznej temu świętu „gwiazdy betlejemskiej”. Każdego roku o tej porze, pojawiają w różnych gazetach artykuły, które „naukowo” starają się podbudowywać te religijne mity i legendy. Kiedyś przeczytałem w jednej z gazet artykuł pt.: „Ani gwiazda, ani kometa” z podtytułem: „Trzech Mędrców prowadziła koniunkcja planet!”. Okazuje się, iż jakiś amerykański astrofizyk z jakiegoś uniwersytetu „rozwiązał” tę zagadkę frapującą od wieków ludzkość: ta rzekoma gwiazda Betlejemska, to „rzadka koniunkcja planet”: Jowisza, Księżyca i Saturna.

 

Widocznie ów „amerykański astrofizyk” nie zwrócił uwagi na fakt, iż w Ewangelii Mateusza jest wyraźnie napisane: „A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było dziecię” (Mt 2,9). Chodzi o pojedynczą gwiazdę, a nie o trzy ciała niebieskie, w tym Księżyc, którego chyba trudno pomylić z gwiazdą, nieprawdaż? Poza tym, już astronomowie w czasach Keplera wyliczyli dla roku 7 pne. potrójną koniunkcję Jowisza i Saturna w gwiazdozbiorze Ryb. Taka koniunkcja nie wędruje jednak z Jerozolimy do Betlejem, żeby zatrzymać się nad jakimś domem.

 

Jeszcze na jedno pytanie należałoby odpowiedzieć jeśli już poruszony jest temat owej tajemniczej gwiazdy betlejemskiej: czy na podstawie obserwowanego ciała niebieskiego (gwiazdy, komety czy koniunkcji) można określić precyzyjnie o które domostwo chodzi Opatrzności? Co ciekawe, iż na ten fakt zwrócił bodajże już uwagę w XVIII w. ojciec współczesnych sceptyków Hermann Samuel Reimarus. No i czy może to ciało niebieskie (ewentualnie koniunkcja) zachować się, jak napisano w Ewangelii, iż „szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było dziecię”?

 

Natomiast w Apokryfach już widać wyraźnie, iż mamy do czynienia z wymyśloną bajką lub legendą, gdzie owa gwiazda nie tylko „prowadzi” Mędrców, ale też chowa się na jakiś czas, aby nie przyszli oni zbyt wcześnie, przed narodzinami Jezusa. Czyli nie tylko odgrywa rolę niebiańskiego drogowskazu dla Trzech Mędrców (którzy z czasem stali się Trzema Królami), ale też miała zadanie „zgrać w czasie” ich przybycie na miejsce urodzin dzieciątka Jezus, czyli późniejszego Mesjasza i chrześcijańskiego Boga, Jezusa Chrystusa.

 

Już wiele lat temu prof. Krawczuk bardzo dobrze scharakteryzował ten „fenomen”: nie było żadnej gwiazdy (komety czy koniunkcji). Po prostu ludzie tamtych czasów (jak widać z tych współczesnych także) potrzebowali jakiegoś wyraźnego „znaku z nieba”, aby uwierzyć, że dana postać (w tym przypadku Jezus) jest wysłannikiem niebios, pomazańcem bożym czy herosem. Więc nie ma się co dziwić, że powstała legenda o prowadzącej Mędrców gwieździe, która szła przed nimi i zatrzymała się nad stajenką/grotą z dzieciątkiem Jezus.

 

Opowieści o gwieździe zwiastującej narodziny wybitnych postaci pojawiały się wielokrotnie w antycznym świecie. A już „prowadzenie kogoś przez gwiazdę” było w starożytności czymś powszechnym, ponieważ owe niebieskie ciała uważano za znaki boskie. Nic dziwnego zatem, iż pojawiały się również takie opisy „gwiazdy betlejemskiej”: „Gwiazda rozjaśniała na niebie, a siła jej światła była nie do opisania; wszystkie pozostałe gwiazdy, wraz ze słońcem i księżycem, bez mała tańczyły w korowodzie wokół niej” (Ignacy z Antiochii).

 

I to ma być „rzadka koniunkcja planet” tak? Pomyśleć, iż autorytet nauki wykorzystywany jest  każdego roku przez różnych „para naukowców”, publikujących „naukowe fakty” tych rzekomo „historycznych wydarzeń”. No cóż, jak mawiał Darwin: „Wielka jest siła uporu, która każe trwać w błędzie”. To tyle jasełkowo-teologicznych refleksji, dziadka „panienki Maryi”, którego wzrok wyraźnie zawiódł w tym roku, ale umysł (mam nadzieję) pozostał jeszcze dość sprawny. Czy może się mylę również w tej kwestii?

 

Grudzień 2018 r.                                ----- KONIEC-----

 

 

 

 

 

   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
10. Ryby Robert 2018-12-26
9. Drogi Panie Robercie Lucjan Ferus 2018-12-25
8. ? Robert Ś 2018-12-25
7. Mojemu przedmówcy Lucjan Ferus 2018-12-25
6. Koniunkcja Robert Ś 2018-12-24
5. Panu Robertowi Ś Lucjan Ferus 2018-12-24
4. dobre uwagi Robert Ś 2018-12-24
3. Czytelnikom Listów Lucjan ferus 2018-12-24
2. świątecznie Leszek 2018-12-24
1. Na pewno... Mirek 2018-12-23


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 905 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

"Chrześcijańskie dziewczyny są przeznaczone tylko do jednego – do dawania przyjemności muzułmańskim mężczyznom”   Ibrahim   2016-10-03
"Nic wspólnego z islamem"?   Bergman   2016-12-11
"Time Magazine” i zachodnie podejście do islamizmu   Mahmoud   2021-10-02
#PrayForGaza #PrayForPalestina.   Koraszewski   2018-02-07
„Cywilizacja i islam to dwie różne rzeczy”Ex-muzułmanie, teraz wiele zależy od nas.   Pandavar   2024-04-10
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
“Atlantic” rozważa ważką kwestię: czy wczesne homininy miały dusze?   Coyne   2015-10-05
“Hańba Pakistanu”: oskarżenia o bluźnierstwo   Saeed   2023-02-03
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
“Newsweek” bezkrytycznie chwali brazylijskiego chirurga fantomowego -  i wychwala inne czary-mary   Coyne   2016-03-12
“Rozum został stworzony przez Boga”   Coyne   2014-01-03
 “Islam przeżywa ostre starcie z nowoczesnością i wymaga reform”     2018-11-22
Uzdrawianie wiarą zabija dzieci   Coyne   2014-11-19
Dzisiejszy strajk i encyklika z 1968 roku   Koraszewski   2016-10-03
Kościół, nauka i próby pogodzenia wiary z życiem   Koraszewski   2016-10-07
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Ani nie manifest, ani nie tak nowego ateizmu   Koraszewski   2019-04-26
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
(Nie)Fachowe pośrednictwo religijne.Czyli nieudana próba połączenia sprzecznych ze sobą zachowań.   Ferus   2021-08-29
(Nie)zwykła opowieść wigilijna. Czyli moja nocna, niedokończona rozmowa z psem.   Ferus   2021-12-26
Adwokat diabła II.Czyli religijna wersja ludzkich umiejętności „poszukiwania wyjścia”.   Ferus   2018-12-16
Adwokat diabła. Czyli religijne racje zastępujące prawdę.   Ferus   2018-12-09
Ameryko, obudź się!   Imani   2014-08-08
Arabia Saudyjska i jej pięć minut w mediach   Koraszewski   2015-10-02
Bańki, medycyna, islam i sport     2016-08-27
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Bezduszna duchowość ateistów   Koraszewski   2021-08-03
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Boski niebyt, nauka i patriotyzm   Koraszewski   2018-11-07
Boże słowo głoszone z ambony     2017-08-10
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Chrześcijanie XXI wieku   Koraszewski   2014-01-17
Czego naucza imam w Kopenhadze     2017-06-19
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Czy nasze wartości pochodzą od Boga?   Stenger   2014-07-31
Czy nauka czyni zbędną wiarę w Boga?   Stenger   2017-08-25
Czym jest wszechświat wobec chodzenia po wodzie?   Ferus   2015-01-03
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Duchowość i seksualność szatana XXI wieku   Kruk   2014-04-30
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-03-03
Humanizm jako alternatywa   Grayling   2016-06-12
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Indyjskie czary nad słowem sekularyzacja   Ahmad   2015-11-27
Islamscy towarzysze podróży w drodze do bigoterii i masowych mordów   Fernandez   2017-04-23
Jacek Tabisz o nowym humanizmie    Tabisz   2021-12-21
Jak odpowiadać na argumenty teisty   Stenger   2016-08-25
Kiedy największa na świecie sunnicka instytucja religijne potępi swój kolonializm?    Shoaaib   2019-02-24
Koran i mowa nienawiści   Rizvi   2015-03-28
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „B”.   Ferus   2020-01-19
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Niechciany dar Boga. Czyli trudności z akceptacją nieuniknionego.   Ferus   2018-12-02
Nieudacznicy, tchórze? Nie, idealiści   Carmon   2017-06-02
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
Nocna rozmowa z biskupem o sensie życia   Koraszewski   2018-04-09
Osaczeni przez religię   Rushdie   2017-02-03
Otwarty umysł jest zaletą   Andreadis   2017-02-16
Państwo częściowo wyznaniowe   Koraszewski   2014-06-15
Pod sztandarem Niebios   Foster   2015-03-15
Pod sztandarem Niebios   Foster   2017-03-09
Podsumowanie ataków na ateistów   Coyne   2014-01-07
Poznacie ich po ich owocach   Grayling   2017-07-30
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Republika Ateistów odparła atak religijnych ekstremistów   Stone   2017-06-07
Rozmyślając nad sensem życia (VI)   Ferus   2019-05-12
Rozum i wiara, Część III -Czyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-12-13
Rozum i WiaraCzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-01
Sens życia   Haught   2015-11-20
Sumerowie patrzą z osłupieniem jak Bóg tworzy świat     2014-12-23
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (V)   Ferus   2022-08-28
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Tako rzecze rzecznik Nycza   Koraszewski   2016-03-28
Teologia wyzwolenia diabłów                  Kruk   2014-10-24
Tęsknota za bezpiecznym miejscem (II)Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-18
Tęsknota za bezpiecznym miejscem. Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-11
Turcja: Czy z religijnego punktu widzenia pożądanie własnej córki jest w porządku?   Bekdil   2016-01-25
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Wezwanie do reformy islamu     2016-05-05
Wspólnota (niektórych) wierzących i (niektórych) ateistów   Koraszewski   2014-10-01
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Zbiorowe zmartwychwstanie, czyli jednak Halloween   Kruk   2015-04-09
Zderzenie cywilizacji czy zderzenie idei?     Koraszewski   2015-09-06
Zwrot, który zmienił świat   Koraszewski   2016-07-01
Świadkowie Jehowy i odmowatransfuzji krwi dla dziecka   Coyne   2014-09-07
Pytanie bez odpowiedzi   Łukaszewski   2021-10-18
Wierzę w Boga Ojca   Koraszewski   2016-09-09
Agnostyk czy ateista?   Koraszewski   2013-12-05
Konstytucyjni ateiści   Koraszewski   2013-12-05
Ab ovo   Kruk   2015-02-15
Abraham aresztowany po próbie złożenia ofiary z syna   Swidler   2014-09-29
Absolwent teologii mówi o naszej rzekomej potrzebie dalszych studiów teologicznych zanim zaczniemy krytykować religię   Coyne   2015-06-12
Absurdalna awersja wierzących do ateizmu   Ferus   2021-11-07
Afrykańska ateistka ujawnia, dlaczego się ukrywa   Igwe   2016-01-21
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk