Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 13:01

« Poprzedni Następny »


Wykluczenie Tajwanu z WHO jest politycznym i medialnym skandalem


Jeff Jacoby 2020-04-08

Mieszkańcy stolicy Tajwanu, Tajpei, noszą maski, by ograniczać szerzenie się koronawirusa.
Mieszkańcy stolicy Tajwanu, Tajpei, noszą maski, by ograniczać szerzenie się koronawirusa.

Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo udzielił w poniedziałek poparcia dla wniosku o uznanie statusu obserwatora dla Tajwanu w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), obiecując, że on i Departament Stanu zrobią „wszystko możliwe”, by umożliwić  uczestnictwo Tajwanu w spotkaniach WHO. Przy liczbie ofiar śmiertelnych przekraczającej 50 tysięcy, udział Tajwanu w najważniejszej agencji zdrowia publicznego na świecie powinien być oczywistością – nie tylko dlatego, że na tej wyspie mieszkają 24 miliony ludzi, ale także dlatego, że był jednym z pierwszych, który stanął przed problemem tej nowej choroby i odnosi wielkie sukcesy w walce z nią.

Tajwan jednak nie należy do WHO. Wszystkie kraje na świecie są jej członkami - niektóre, jak Nauru i Tuvalu, są tak małe, że ich wszyscy mieszkańcy nie zapełniliby miejsc w Fenway Park. Niemniej jeden z ważniejszych ośrodków populacyjnych Azji, tętniący życiem węzeł handlowy z światowej klasy systemem opieki zdrowotnej, jest wykluczony z powodu sprzeciwu Chin. Reżim w Pekinie twierdzi, że Tajwan nie jest prawdziwym krajem, a jedynie  zbuntowaną prowincją chińską, która nie ma prawa do członkostwa w żadnej międzynarodowej organizacji. W ostatnich latach Chiny żądały, by WHO pozbawiła Tajwan nawet statusu niegłosującego obserwatora WHO.


Twierdzenie, że Tajwan jest częścią Chin, jest wręcz groteskowe. Komunistyczny rząd w Pekinie nigdy nie rządził Tajwanem. Jego polityczny i ekonomiczny system jest całkowicie różny od tego, jaki panuje w Chinach. Według każdej sensownej miary, Tajwan jest autentycznym, suwerennym, niezależnym krajem. Niemniej Pekin jest tak agresywny w żądaniu, by nie traktować Tajwanu jako prawomocnego kraju, że większość rządów na świecie postanowiła nie naciskać w tej sprawie. Międzynarodowe instytucje zgadzają się na fikcję „jednych Chin”, traktując Tajwan i jego naród z całkowitym brakiem szacunku. Jest to haniebną sytuacją w normalnych czasach. Podczas globalnej pandemii jest to niebezpieczne.


WHO spotkała się z poważną krytyką za to, jak traktowała zagrożenie koronawirusem, szczególnie zaś za swoją uległość wobec chińskiego rządu. Kiedy Pekin ukrywał informację  o wybuchu epidemii w Wuhan i karał lekarzy, którzy starali się zaalarmować władze, WHO ostentacyjnie chwaliła Chiny za "otwartość w dzieleniu się informacjami" i minimalizowała niebezpieczeństwo wirusa. Przez tak służalczą reakcję, pisze Michael Collins z Council on Foreign Relations, organizacja w praktyce "wybieliła wizerunek Chin kosztem wiarygodności WHO".


Tymczasem tajwańscy pracownicy służby zdrowia zaalarmowali WHO o niebezpieczeństwie nowego wirusa już w grudniu 2019 roku, ale WHO odmówiła przekazania informacji innym krajom. "Żadna z informacji, jaką przekazał CDC [Ośrodek Kontroli Chorób] naszego kraju, nie jest tam publikowana” - powiedział „Financial Times”  wiceprezydent Tajwanu, Chen Chien-jen, który sam jest z zawodu epidemiologiem. Równocześnie, WHO odmówiła podzielenia się z Tajwanem materiałem, jaki dostarcza swoim członkom i Tajwan musiał czekać dniami a nawet tygodniami na dostęp do istotnych informacji.


Pogarszając sprawę jeszcze bardziej, WHO — która trzyma się bzdury o „jednych Chinach”, łączy dane o koronawirusie z Tajwanu z danymi z Chin, co daje dziko przesadzoną skalę pandemii na tej wyspie. W rzeczywistości Tajwan – który od początku potraktował zagrożenie ze śmiertelną powagą – odniósł (jak dotąd) znaczący sukces: Do wtorku (31 marca) miał 322 potwierdzonych zarażeń i 5 zgonów.  


Rozmiary, do jakich antytajwańska postawa Chin zaraziła WHO, ujawniły się w całej okazałości w wywiadzie telewizyjnym z ostatniego weekendu. Dziennikarka z Hong Kongu, Yvonne Tong, rozmawiała przez łącze satelitarne z starszym analitykiem WHO, Brucem Aylwardem, i zapytała go, czy organizacja rozważała członkostwo dla Tajwanu. Patrzył na nią i nie odpowiadał. Kiedy zaproponowała powtórzenie pytania, poprosił ją o zmianę tematu. Kiedy naciskała, by odpowiedział, przerwał połączenie. Tong zadzwoniła raz jeszcze i poprosiła Aylwarda o komentarz w sprawie sukcesu Tajwanu w powstrzymaniu wirusa. Odpowiedział: „Już rozmawialiśmy o Chinach”.   


Ten kryzys słusznie wywołał myśli o ponownym rozważeniu stosunków świata z Chinami. Obecne traktowanie Tajwanu nie może trwać. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla odmowy jednemu z najbardziej demokratycznych i najbardziej rozwiniętych krajów Azji miejsca przy stole w każdym globalnym forum.


Pandemia koronawirusa wzmocniła znaczenie Tajwanu jako odpowiedzialnego partnera w ochronie globalnego zdrowia, a równocześnie nasiliła sceptycyzm co do kompetencji i uczciwości Chin. Dla światowej (Światowej!) Organizacji Zdrowia udawanie, że 24-milionowy naród nie istnieje, jest moralnym skandalem i zagrożeniem zdrowia publicznego. Jeśli Nauru i Tuvalu są uprawnione do pełnego członkostwa WHO, Tajwan jest także uprawniony. Wykluczanie go przez Chiny dokonało wystarczająco dużo szkód. Ameryka i jej sojusznicy powinni odmówić dalszego podtrzymywania tego absurdu.


Excluding Taiwan from the WHO is a political and medical outrage

Boston Globe, 1 kwietnia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Jeff Jacoby

Amerykański prawnik i dziennikarz, publicysta “Boston Globe” od 1994 roku. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk