Prawda

Wtorek, 7 maja 2024 - 02:05

« Poprzedni Następny »


Wielka plaga gatunków inwazyjnych


Marcin Kruk 2017-05-29


Czy to ja ich prowokuję, czy to tak jest z młodymi ludźmi, że czasami nie można z nimi wytrzymać i właśnie za to ich lubimy? Owszem prawdą jest, że zleciłem napisanie wypracowanie o gatunkach inwazyjnych. Trzy lata temu zdziwiłem się, kiedy Marysia pojawiła się w naszym gimnazjum, bo Maryś w szkole od lat nie było. Grzeczna dziewczynka, z dobrego domu, pilna uczennica, nie powiem. Wyrosła przez te trzy lata, rok w rok świadectwa z paskiem, żadnych wyskoków, aż tu nagle, otwieram zeszyt i czytam:

Na początku nie było słowa, więc można by podejrzewać, że przynajmniej było cicho, ale to nie jest pewne, bo nie było również ucha, a przecież od czasu do czasu mogło coś ... rąbnąć. Był habitat, ale paskudny, więc nic w nim nie mieszkało. Zero różnorodności, siara w kominie hydrotermalnym i gorąc wielki. Pierwszy gatunek inwazyjny pojawił się przypadkiem, po milionach lat kombinowania jakby tu zaistnieć.

 

Raz zaistniawszy posiadł inwazyjny gatunek  habitat i rozmnażał się w tempie bliżej nieznanym. Jeśli rozmnażał się jak bakterie, to robił to szybko, generacje pędziły jak szalone, wylewał się pierwszy gatunek inwazyjny poza habitat, a korzystając z losowych mutacji przystosowywał się do nowych warunków, jakoś. Z pewnością nie było mu lekko, ani na duszy, ani tak w ogóle. Seksu nie było, tlenu nie było, piekło i rozmnażanie się przez podział. Jak w takich warunkach można planować jakąś bioróżnorodność?

 

Niczego nie dawało się planować, trzeba było czekać, co życie przyniesie. Generacje zmieniały się z godziny na godzinę, miliony lat uciekały jak chwile, co i rusz musiały się te bakterie dostosowywać do czegoś innego, bo chociaż chyba tak wielkiego zróżnicowania tego habitatu to raczej nie było, a z drugiej strony, kto wie jak to wyglądało z punktu widzenia bakterii. A to temperatura się zmieniała, a to ciśnienie malało, albo rosło, a to siarki nagle był niedobór, różne nieszczęścia te biedactwa spotykały i albo się dostosujesz, albo koniec trasy, przestajesz się dzielić i twoje geny wypadają z gry.

 

Szczęśliwcy jadą dalej, pracując na nową jakość bioróżnorodności, zmieniając habitat i czerpiąc przyjemność chwilowo tylko z dzielenia się co jakiś czas.

 

Żeby się dzielić trzeba mieć energię i tu właśnie jest  pies pogrzebany. Siarki niedobór bywał czasem, to niektóre zaczęły na słońce patrzyć z pożądaniem, a inne szukały nowych suplementów diety pożerając bliźnich.

 

Jak się pojawił drugi gatunek inwazyjny przez oddzielenie się od tego pierwszego, to się zjadać zaczęły i Pan Bóg zastanawiał się nawet, czy ich od razu nie utopić, ale techniczne to było utrudnione, bo oba gatunki inwazyjne w oceanie żyły i jak takie utopić?

 

Te, co to energię odnawialną ze słońca brały, w końcu zaczęły tlen uwalniać i Pan Bóg odetchnął z ulgą, bo wcześniej to naprawdę nie było czym oddychać. Tak czy inaczej, coś się w tym wszystkim narobiło, bo zaczęły te gatunki dzielić się w szybszym tempie.

 

Nie tylko gatunki żywe wędrowały, ale i kontynenty, jedne w jedną, inne w drugą, dokładnie nie wiem, ale nie stały w miejscu jak Pan Bóg przykazał. Czas mijał, zaczęła się inwazja gatunków na lądy, które dostarczały różnych habitatów jak również izolacji, co powodowało, że ta ewolucja robiła co chciała bez żadnego porządku. Tyle że bliźni pozostał ważnym, a może nawet najważniejszym źródłem energii.

 

Jak ewolucja wpadła na pomysł rozmnażania się płciowego, tego nie wiemy, ale chyba nikt nie sugeruje, że to była decyzja odgórna. To raczej zaczęło się spontanicznie. Musiało życie eksperymentować, bo inaczej tego nie widzę. Może nawet mama ma rację i najpierw to poszło z kwiatka na kwiatek, a potem już było z górki. To może być ważne dla sporów o gatunki inwazyjne, bo żeby były różne gatunki, to musi być między nimi bariera. Nie mogą się ze sobą krzyżować, najpierw z powodu  jakichś barier fizycznych, a potem różnie sobie ewoluują i pojawia się bariera biologiczna. Te fizyczne bariery, odległe kontynenty, wyspy, góry spowodowały, że powstawała odmienna bioróżnorodność.

 

Różnie to z tymi fizycznymi barierami bywa, czasem zmienia się klimat i gatunek inwazyjny może przejść po lodzie, a czasem morze wysychało i można było przejść po lądzie, a czasem prądy morskie przewoziły najeźdźców na naturalnych tratwach, ale i tak długo się ta odmienna bioróżnorodność trzymała, póki nie pojawił się najbardziej inwazyjny gatunek, czyli my.

 

Trochę mi się to wszystko plącze, bo w środy mamy biologię po religii i sama już nie wiem jak to jest, czyli jak było. Kiedy Pan Bóg tego człowieka na swoje podobieństwo stworzył, to od razu zauważył, że coś jest nie tak. Tu są jednak sprzeczne zeznania. Pierwsze, dotyczące czasu zdarzenia. Ksiądz katecheta za Darwinem nie przepada, a o geologii rozmawiać nie chce, raczej daje do zrozumienia, chociaż nie wiadomo, co chce przez to powiedzieć. W to, że Pan Bóg stworzył to wszystko sześć tysięcy lat temu, to raczej ciężko uwierzyć, ale niektórzy potrafią. Tak, czy inaczej, raczej wcześniej niż później, człowiek się pojawił i zaczął się kręcić niemiłosiernie, a na dodatek zmyślny był i nie tylko sobie, ale i innym gatunkom inwazyjnym dostarczał transportu. 

 

Przewoził człowiek te gatunki inwazyjne, czasem z potrzeby, czasem przypadkiem, a czasem tak sobie, bo nie wiedział nawet, że nie powinien. Wszyscy teraz na niego krzyczą, ale czy to jego wina? Czy naprawdę Pan Bóg musiał tworzyć coś takiego na swój obraz i podobieństwo? Komu to właściwie było potrzebne? Tylko namieszaliśmy i teraz musimy gatunki ratować, które przedtem mogły wymierać sobie na własną rękę.

 

Wniosek to właściwie pozostaje jeden, musimy najeźdźcom powiedzieć nie, ale czy oni nas posłuchają?

 

P.S. Szopów u nas nie ma, a szkoda, bo ja je bardzo lubię.

 

***

Narysowałem Marysi uśmiechniętego kotka postawiłem piątkę  i wpadłem w zadumę, a potem, machnąłem ręką i sięgnąłem po kolejny zeszyt zastanawiając się, czy słusznie.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Rosnie pisarka? Piotr Szybek 2017-05-29


Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk