Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 05:13

« Poprzedni Następny »


W BDS nie chodzi o bojkot. Chodzi o zamianę Izraela w państwo pariasa.


Elder of Ziyon 2019-07-23


Podobnie jak w latach 1970., kiedy strach europejskich krajów przed palestyńskim terroryzmem szybko przekształcił się w udawanie, że popierają palestyński nacjonalizm, ludzie nie chcą myśleć o sobie, że ugięli się przed szantażem. Jest znacznie łatwiej udawać idealistę i zmienić pogląd na samego siebie z płaczliwego tchórza na bohaterskiego obrońcę sprawiedliwości. 

Nieustanne groźby ludzi nienawidzących Izraela – wraz z biciem bębnów tak zwanych wojowników o sprawiedliwość społeczną, którzy szerzą kłamstwo, że występowanie przeciwko Izraelowi jest postępowe – dają w wyniku toksyczne środowisko, w którym publiczne poparcie Izraela jest niszczone i wyszydzane. I gdzie publiczne potępianie Izraela jest głoszone z dumą.

BDS już wygrał w wielu miejscach. Każda uczelnia, każda europejska stolica, gdzie można oczekiwać ataku na proizraelską demonstrację i gdzie nie ma protestów przeciwko antyizraelskiej demonstracji, jest zwycięstwem BDS.

Raz jeszcze media nie zrozumiały BDS. Z artykułu Liama Hoare w „The Forward”:

BDS jest nieudanym ruchem politycznym i rząd izraelski ściga tygrysa, który chodzi na glinianych nogach.

Choć zwolennicy BDS nadal mogą zmobilizować dość ludzi, by zebrali się przed sklepami sprzedającymi izraelskie produkty, podpisali list do „Guardiana” lub wywierali naciski na tego lub tamtego artystę, by nie zatrzymywał się w Izraelu podczas tournée po świecie, to są tylko demonstracje, które razem wzięte stanowią poboczne pokazy w wesołym miasteczku.  

Przez czternaście lat BDS nie potrafił przyciągnąć zwolenników poza tymi, którzy już byli skłonni nie lubić Izraela… i nie miał żadnego wpływu na gospodarkę Izraela.

 

Podobnie jak tak wielu innych, Hoare nie rozumie, o co chodzi w BDS.

Nawet sami przywódcy i członkowie  BDS przyznają, że wybierają cele bojkotu dla maksymalnego rozgłosu, mimo że sami używają izraelskich produktów. Bojkot jest w rzeczywistości uboczny w stosunku do ich prawdziwego celu – spowodowania, żeby zwykli ludzie kojarzyli Izrael z rasizmem i apartheidem.

Powtarzanie kłamstw, że syjonizm jest rasizmem, że Izrael jest państwem apartheidu, Izrael trzeba bojkotować z powodu łamania praw człowieka i tak dalej – raz za razem – wywiera wrażenie na studentach uniwersytetów i ludziach, którzy nie śledzą dokładnie wydarzeń w Izraelu.

Kiedy artysta bojkotuje Izrael, robi to olbrzymie wrażenie na ludziach, którzy chcą uważać siebie za orędowników sprawiedliwości społecznej.  

Kiedy akademicka grupa wzywa do bojkotu Izraela, nadaje to aurę szacowności nienawidzeniu Izraela.  

To jest prawdziwy cel. Chcą uczynić samą myśl o popieraniu Izraela czymś toksycznym. Chcą zepchnąć dumnych syjonistów na pozycje obronne. Chcą, by ludzie kwestionowali wszystkie kontakty z Izraelem, jak gdyby było to czymś niemoralnym.

Przykro powiedzieć, ale samo pismo ”Forward” w dużej mierze przyczynia się do takiego sposobu myślenia.    

Za każdym razem, kiedy student na uniwersytecie waha się przed publicznym bronieniem Izraela z powodu bardzo rzeczywistych konsekwencji, jakie mogą go spotkać, BDS wygrywa.

W tym tygodniu widzieliśmy doskonały przykład zwycięstwa BDS – w kategoriach bojkotu jest to coś niewielkiego, ale w kategoriach prawdziwych celów BDS jest to olbrzymie zwycięstwo:  

W pierwszym tego rodzaju wypadku europejskie stowarzyszenie akademickie odwołało planowaną konferencję w Izraelu z powodu obaw przed kampanią nacisków ze strony ruchu Bojkot, Dywestycje i Sankcje (BDS). 

„Haaretz” doniósł ostatnio, że w dwa tygodnie po tym, jak European Network for Mental Health Service Evaluation (ENMESH) zakończyła spotkanie decyzją o zorganizowaniu następnej, odbywającej się co dwa lata konferencji w Jerozolimie w 2021 roku, przewodniczący komisji wykonawczej jednostronnie anulował tę decyzję. 

W liście wysłanym do członków zarządu Mike Slade napisał, że podjął tę decyzję po skargach kilku członków na lokalizację konferencji i że próbował ubiec protesty ze strony zwolenników bojkotu, jak napisała gazeta, cytując źródła, które czytały ten list.

Slade utrzymywał, że gdyby utrzymał w mocy decyzję przeprowadzenia konferencji w Izraelu, praca ENMESH przez kolejne dwa lata byłaby zdominowana radzeniem sobie z kontrowersją i presją ze strony antyizraelskich aktywistów.

 

ENMESH nie postanowiła bojkotować Izraela dlatego, że jest antyizraelska; postanowiła bojkotować Izrael, bo nie chciała kłopotu przez dwa lata z antyizraelskimi idiotami nękającymi jej członków.  

Lub spójrzmy na to z Hollywood Reporter z zeszłego tygodnia:

"Jest dużo trudniej skłonić ludzi, by popierali Friends of the IDF and Israel, nawet jeśli są Żydami – mówi adwokat z Hollywood i członek zarządu Friends of the IDF, Marty Singer. – Czasami ludzie boją się, że może to mieć negatywny wpływ na ich życie. To nie jest politycznie poprawne”.

 

Ten strach jest największym zwycięstwem BDS i nie jest (jeszcze) skutecznie zwalczany.

Tak samo jak w latach 1970., kiedy strach europejskich krajów przed palestyńskim terroryzmem szybko przekształcił się w udawanie, że popierają palestyński nacjonalizm, ludzie nie chcą myśleć o sobie, że ugięli się przed szantażem. Jest znacznie łatwiej udawać idealistę i zmienić pogląd na samego siebie z płaczliwego tchórza na bohaterskiego obrońcę sprawiedliwości.

Nieustanne groźby ludzi nienawidzących Izraela – wraz z biciem bębnów tak zwanych wojowników o sprawiedliwość społeczną, którzy szerzą kłamstwo, że występowanie przeciwko Izraelowi jest postępowe – dają w wyniku toksyczne środowisko, w którym publiczne poparcie Izraela jest niszczone i wyszydzane. I gdzie publiczny sprzeciw wobec Izraela jest głoszony z dumą.  

BDS już wygrał w wielu miejscach. Każda uczelnia, każda europejska stolica, gdzie można oczekiwać ataku na proizraelską demonstrację i gdzie nie ma protestów przeciwko antyizraelskiej demonstracji, jest zwycięstwem BDS.

Podobnie, za każdym razem kiedy Żydzi skupieni w organizacjach w rodzaju J-Street mówią, że są proizraelscy, ale muszą podkreślać swoje olbrzymie ALE znacznie bardziej niż ich domniemaną miłość do Izraela, BDS wygrał.

Nie musi tak być, nawet dla ludzi, którzy są krytyczni wobec polityki lub rządu Izraela.

Kiedy Nurit Baytch przyjęła ode mnie Nagrodę Hasby, powiedział do tłumu, że jest członkiem skrajnie lewicowej partii w Izraelu, Meretz. Niemniej jest żarliwą obrończynią Izraela w Internecie, jedną z najlepszych, jacy istnieją.    

Hen Mazzig jest innym doskonałym przykładem. Jako gej, Żyd Mizrahi z nieżydowskim partnerem, nie jest właściwie przykładem idola prawicy – ale jest wielbicielem i niezmordowanym obrońcą Izraela.

Są tak liberalni, jak to możliwe, krytykują Izrael, ale ich miłość do kraju i zdolność patrzenia nań z perspektywy pokazują, jak może wyglądać syjonizm z autentycznie postępowej strony.

Gdyby J-Street przyjęła metody Baytch i Mazziga, to moglibyśmy uwierzyć, że są proizraelscy. W rzeczywistości jednak J-Street legitymizuje cele BDS każdym e-mailem i każdym komunikatem prasowym, nawet jeśli oficjalnie są przeciwko BDS. Bowiem w BDS nie chodzi o bojkoty, chodzi o zamianę Izraela w państwo pariasa i J-Street robi, co może, by im pomóc w osiągnięciu tego celu.  

BDS nie dba o bojkoty. Jego celem jest uczynienie Izraela toksycznym w sferze publicznej. W tym odniósł znaczne sukcesy. I musimy walczyć z nim przez pokazywanie, że ludzie prawdziwie postępowi powinni popierać Izrael, a ci, którzy sprzeciwiają się samostanowieniu Żydów, są po prostu bigotami.

 

BDS isn't about boycotts. It is about turning Israel into a pariah state.

Elder of Ziyon, 11 lipca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Elder of Ziyon

Amerykański bloger. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2595 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk