Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 05:46

« Poprzedni Następny »


Uważaj! Wkraczamy w nowy rok


Liat Collins 2016-01-10

Prezydent syryjski Baszar Assad pozdrawia swoich  zwolenników w Damaszku (zdjęcie: REUTERS)
Prezydent syryjski Baszar Assad pozdrawia swoich  zwolenników w Damaszku (zdjęcie: REUTERS)

Kiedy większość świata zachodniego przygotowywała się do Bożego Narodzenia, zauważyłam ciekawą wiadomość.

Nagłówki, jak wiemy, mogą oszukać, ale ten – “Rodziny wojowników ISIS mają opuścić Damaszek zgodnie z umową z ONZ” – spowodował, że nie mogłam uwierzyć własnym oczom.  Krótkie doniesienie Reutersa brzmiało:


„Setki rodzin bojowników Państwa Islamskiego i kilku rannych wojowników mają, zgodnie z wynegocjowaną przez ONZ umową, opuścić opanowane przez rebeliantów obszary w południowym Damaszku - powiedziała w czwartek grupa monitorująca sytuację w Syrii.

Bezpieczny przejazd zostanie zapewniony z palestyńskiego obozu dla uchodźców Jarmuk leżącego na przedmieściach stolicy syryjskiej i z sąsiedniego Hadżar al-Aswad, powiedział Rami Abdulraham, szef mieszczącego się w Wielkiej Brytanii Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka.

Rodziny i niektórzy wojownicy będą przewiezieni do Rakki w północnej Syrii, bastionu wojowniczej grupy sunnickich islamistów i innych obszarów opanowanych od kilku miesięcy przez IS, z czasem kończąc obecność tej grupy w pobliżu Damaszku.

Państwo Islamskie ma znaczący przyczółek w Hadząr al-Aswad, zaledwie kilka  kilometrów od siedziby prezydenta Baszara Assada.

Syryjski minister pojednania narodowego, Ali Haidar, powiedział Reutersowi, że trwają starania o wydostanie bojowników z obozu Jarmuk, ale nie podał szczegółów.

Rzecznik ONZ powiedział reporterom w Nowym Jorku: ‘ONZ jest tylko obserwatorem porozumienia dotyczącego Jarmuk, które, jak rozumiemy, wejdzie w życie w ciągu kilku następnych dni’”.

Ta wiadomość dość dobrze podsumowuje stan świata w przeddzień roku 2016.

W jednych doniesieniach członkowie bestialskiej organizacji dżihadystycznej, która czerpie dumę z szerzenia sunnickiej filozofii religijnej rodem z Średniowiecza i promowania terroru poprzez profesjonalne materiały filmowe w mediach społecznościowych, nazywani są „bojownikami”, a w innych „zbrojnymi bandytami” – co jest chyba obelgą dla terrorystów, których obraz kojarzy się głównie z publicznymi dekapitacjami.

Tak czy inaczej, wydaje się niesłychane – lub powinno wydawać się niesłychane – że ONZ w jakikolwiek sposób ułatwia bezpieczny przejazd członkom Państwa Islamskiego (jakkolwiek byliby nazywani), nie tylko dlatego, że – czy odważę się to powiedzieć? – to są czarne charaktery depczące wszystkie zasady, których ma bronić ONZ, ale także dlatego, że wydaje się to oznaczać ochronę reżimu prezydenta Assada. Assad, jeśli potrzebujesz przypomnienia, jest tym rzeźnikiem, który nie ma problemu z użyciem broni chemicznej w atakach na własnych obywateli (chociaż w niewystarczającym stopniu, by prezydent Obama spełnił swoją przysięgę o rzekomo nieprzekraczalnych granicach).

Assad może być diabłem, którego Zachód zna, ale nie czyni go to ani odrobinę mniej szatańskim.

Zastanawiałam się, czy tak będzie wyglądać przyszłość: jeśli siłom sojuszniczym uda się dalsze przepędzanie ISIS z jego bastionów (jak to podobno udało się siłom irackim w Ramadi), czy ONZ będzie coraz głębiej zaangażowana w ochranianiu terrorystów i ich rodzin, przesuwając ich za każdym razem w bezpieczniejsze miejsca? Niczego nie można wykluczyć.

Jak Abd al-Rahman al-Rashed napisał w “Asharq Alawsat” 28 listopada (tłumaczenie z arabskiego Media Line): “Jest zwyczajnie nie do uwierzenia, że konflikt syryjski wyewoluował od wojny domowej w Syrii do wojny zastępczej między Arabią Saudyjską a Iranem, a teraz do konfrontacji między Rosją a Turcją. Zestrzelenie rosyjskiego myśliwca przez Turcję jest mega-wydarzeniem. Prawdopodobnie wprowadzi nowy poziom napięcia do już niespokojnego regionu; [poziom], jakiego nie widzieliśmy na Bliskim Wschodzie od końca zimnej wojny”.

Kiedy pięć lat temu zdesperowany tunezyjski sprzedawca warzyw, Muhammad Bouazizi, podpalił się, jego śmierć rozpaliła piekło, którego skutki odczuwa się na całym globie.

Odczuwa się ale nie zawsze widzi. Jest to efekt zaciskania oczu.

Mimo bolesnych sygnałów w postaci ataków terrorystycznych, jakich byliśmy świadkami w minionym roku w Europie, USA i gdzie indziej, wielu ludzi nadal wybiera zaprzeczanie.

Kiedy migranci/uchodźcy z Bliskiego Wschodu zaczęli zalewać brzegi Europy, Europa wreszcie zrozumiała, że nastała nowa epoka. To dziwne, ale przybycie mas imigrantów z Afryki nie miało tego samego efektu, mimo że według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji około trzy tysiące migrantów zginęło w tym roku podczas próby dokonania trzydniowej podróży morzem z Libii (tj. Afryki) do Włoch.

Obawiam się, że skupienie uwagi na Syrii i Iraku (lub tym, co z nich pozostało) odciąga wzrok przywódców świata od miejsc, gdzie dzieją się rzeczy, które mogą mieć jeszcze większe znaczenie. Afryka i Azja dostały się pod napór tego samego typu islamistycznego terroryzmu.

Jest mniejsze prawdopodobieństwo, że zrodzone z Al-Kaidy ISIS zostanie pokonane, niż że przekształci się w coś innego, jeszcze bardziej złowrogiego. Jego ideologia nie umrze z dnia na dzień, nawet jeśli ugrupowanie zostanie pokonane militarnie.

I, jak widzieliśmy to raz za razem wcześniej, nie potrzeba armii islamskiej, żeby spowodować śmierć i zniszczenie, wystarczy stosunkowo niewielu terrorystów motywowanych chorą  ideologią i obietnicą raju dla szahidów.

Na przykład, Królewska Armia Jordańska mogłaby z łatwością odeprzeć napad ISIS na granice Jordanii, ale, podobnie jak Egipcjanie na Synaju, będzie jej znacznie trudniej powstrzymać terroryzm, który już zakorzenił się w jej granicach.

Jak zauważyło wielu analityków, obecną sytuację cechują pewne pozytywne, jak i negatywne zmiany. Interesy Izraela i Arabii Saudyjskiej są bardzie zbieżne niż w przeszłości. Nie czyni to jednak reżimu w Rijadzie „umiarkowanym”.  Istnieją powody, dla których sunniccy uchodźcy nie kierują się do innych krajów arabskich. Po pierwsze, zwykli Syryjczycy, którzy próbują uciec przed barbarzyństwem ISIS, nie postrzegają wahabizmu saudyjskiego jako dobrej alternatywy, a po drugie, Arabia Saudyjska nie chce ryzykować wpuszczenia albo tajnych członków ISIS, albo – co groźniejsze z ich punktu widzenia – normalnych ludzi, którzy mogą domagać się zmiany politycznej i większej religijnej tolerancyjności (są to ludzie, którzy nie widzą niczego złego w tym, że ich żony prowadzą samochody).

Podobnie, jeśli chodzi o Iran, zawarta umowa nie znaczy, że sprawa jest skończona. Iran nie jest – jeszcze – mocarstwem nuklearnym, ale jest bardzo, bardzo bliski posiadania potencjału nuklearnego (i pocisków rakietowych do użycia tego potencjału) i zdecydowanie widzi siebie jako mocarstwo. Tak jak rok temu prawdopodobieństwo starcia Turcji z Rosją było tak małe, że nikomu nie przychodziło do głowy o nim pisać, dziś nazbyt często nie dostrzega się konsekwencji walk między Saudyjczykami a Irańczykami w Jemenie. 

Podobnie jak w Arabii Saudyjskiej, w Iranie obserwujemy nagminne łamanie praw człowieka.

Umiarkowani szyici nie szukają tam schronienia.

Niemniej istnieje większa groźba niż ta, jaką stanowi nuklearny Iran: uzbrojeni w broń nuklearną terroryści.

Podczas gdy suwerenne państwo jest zwykle poddane jakimś wewnętrznym mechanizmom gwarantującym zachowanie równowagi, terroryści nie są niczym ograniczeni, a jest to szczególnie prawdziwe dzisiaj w epoce małych komórek terrorystycznych i tak zwanych samotnych wilków. A wiele jest na świecie broni niekonwencjonalnej. (Założę się, że Baszar Assad uśmiechnąłby się, gdyby ONZ go o to spytała, kiedy pomagała usunąć jego rywali.)

Na początku tego tygodnia okręt rosyjski opuścił Iran, podobno, jako część umowy JCPOA zawartej w lipcu, wywożąc niemal cały zapas nisko wzbogaconego uranu irańskiego. Jak to ujął „New York Times”: „Dla prezydenta Obamy pokojowe usunięcie paliwa z Iranu jest jednym z największych osiągnięć jego polityki zagranicznej, kulminacja siedmiu lat wysiłków, które w różnych okresach obejmowały sankcje ekonomiczne, ataki cybernetyczne na główną instalację nuklearną Iranu i wielokrotne groźby izraelskie zbombardowania obiektów nuklearnych w tym kraju”.

No cóż, jestem pewna, że ktoś czuje się bezpieczniej teraz, kiedy do gry włączył się Władimir Putin, ale za nic nie mogę zrozumieć, dlaczego tym kimś miałby być Obama.

Co zapowiada się na 2016 rok? Kto wie? Okrzyczana jako największe wydarzenie sportowe świata Olimpiada ma odbyć się latem tego roku w Rio de Janeiro.

Izrael ma bolesne skojarzenia z Olimpiadami, od kiedy palestyńscy terroryści zmasakrowali 11 izraelskich członków zespołu olimpijskiego w Monachium w 1972 r.

Obecnie w Brazylii wywierany jest nacisk na rząd, by kontynuował swoje odrzucenie Dani Dayana jako ambasadora izraelskiego, ponieważ jest “osadnikiem” i byłym przewodniczącym Rady Społeczności Żydowskich Judei i Samarii. (Jego poprzednikiem na stanowisku ambasadora był Druz izraelski, Reda Mansour.) Pokazuje to złośliwą naturę ruchu BDS. Podczas gdy Unia Europejska zadowala się – na razie – tylko etykietowaniem produktów “z terytoriów palestyńskich”, zwolennicy ruchu bojkotu zaczęli naklejać etykietki na Żydów.

Zwolennicy BDS naciskali także na anulowanie kontraktu dla firmy izraelskiej nadzorującej bezpieczeństwo gier olimpijskich.

Raz jeszcze widzimy nie tylko dziwne podwójne standardy i piętnowanie Izraela, ale także dowody, że bojkotowanie Izraela czyni świat mniej bezpiecznym, a nie odwrotnie.

Być może rok 2016 będzie rokiem, kiedy społeczność międzynarodowa zrozumie, że Izrael jest częścią rozwiązania, a nie, jak im się wydaje, częścią problemu.


There’s a new year coming

Jerusalem Post, 31 grudnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2595 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk