Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 12:38

« Poprzedni Następny »


UNRWA istnieje, aby pomóc w prowadzeniu wojny, której celem jest likwidacja Izraela


Jonathan S. Tobin 2024-02-02

Ujawnienie powiązań między agencją pomocy ONZ a Hamasem to niewielka część problemu. Prawdziwym problemem jest cel instytucji, którym zawsze było utrwalanie konfliktu.
Ujawnienie powiązań między agencją pomocy ONZ a Hamasem to niewielka część problemu. Prawdziwym problemem jest cel instytucji, którym zawsze było utrwalanie konfliktu.

Nie dajmy się wciągnąć w szczegóły kontrowersji, które w ubiegły weekend trafiły na pierwsze strony gazet, a dotyczące faktu, że 7 października 12 pracowników UNRWA – agencji ONZ ds. uchodźców, której zadaniem jest pomoc Palestyńczykom – wzięło udział w pogromach dokonanych przez Hamas w południowym Izraelu. „New York Times” nagłośnił tę historię i wiele rządów będących głównymi fundatorami UNRWA, w tym Stany Zjednoczone, które są największym darczyńcą i przekazały jej 422 miliony dolarów w 2023 r., wyraziło od tego czasu różne poziomy zaniepokojenia lub oburzenia.

Nikt, kto wie cokolwiek o UNRWA, nie może udawać zaskoczenia tym, co się stało. Nie należy traktować poważnie twierdzenia niektórych jej apologetów, że osoby, które wzięły udział w atakach terrorystycznych, stanowią zaledwie niewielką mniejszość spośród 13 tysięcy pracowników tej organizacji. Jak później donosił „Wall Street Journal”, szacuje się, że około 10% pracowników UNRWA jest albo aktywnymi członkami, albo ma powiązania z Hamasem lub Palestyńskim Islamskim Dżihadem.


Od lat dobrze wiadomo, że obiekty UNRWA, w tym szkoły i inne miejsca, które rzekomo mają być przeznaczone na cele charytatywne, były wykorzystywane przez Hamas do przechowywania broni lub innej pomocy terrorystom. Jej programy edukacyjne są tak samo złe, jak te prowadzone przez Hamas czy Autonomię Palestyńską, jeśli chodzi o indoktrynację młodych Palestyńczyków w nienawiści do Izraela i Żydów. Utworzenie UNRWA w 1949 r., w połączeniu z jej działaniami i infrastrukturą, którą zbudowała od tego czasu, ma na celu utrwalenie konfliktu z Izraelem. Zapomnij o filantropii lub – na czym skupia się każda inna agencja ds. uchodźców na świecie – przesiedlaniu osób wysiedlonych w wyniku wojny w bezpieczne miejsce, w którym będą mogli rozpocząć nowe życie.


To powiedziawszy, stwierdzenie, że cokolwiek może być szokujące w fakcie, że kilku pracowników UNRWA zostało przyłapanych na udziale w atakach z 7 października, w tym na bezpośrednim udziale w porwaniach i masowych morderstwach, jest kiepskim żartem.


Niestety, taka jest większość dyskusji na temat pociągnięcia UNRWA do odpowiedzialności.


Agencja ONZ, której nikt nie rozlicza


Ku konsternacji nienawidzących Izraela, takich jak Alexandria Ocasio-Cortez (DN.Y.), administracja Bidena ogłosiła, że zawiesza finansowanie UNRWA. Jednak po przeanalizowaniu szczegółów okazuje się, że Stany Zjednoczone w dalszym ciągu płacą zadeklarowane już pieniądze, ale wstrzymują się jedynie z wysyłaniem środków na nowe projekty. To samo dotyczy Niemiec i Kanady, a także niektórych innych krajów-darczyńców. Rząd Holandii zawiesił wszelkie finansowanie, ale inne kraje, takie jak Irlandia, Hiszpania i Turcja, odmawiają podjęcia jakichkolwiek działań mających na celu pociągnięcie UNRWA do odpowiedzialności.


Jeśli przeszłość jest jakąkolwiek wskazówką, prawdopodobnie nawet ci, którzy wypowiadali się na ten temat, jak Stany Zjednoczone, w końcu po cichu wznowią pełne finansowanie UNRWA. W ramach polityki, która miała na celu pociągnięcie władz palestyńskich i osób im sprzyjających do odpowiedzialności za ich wsparcie dla terroryzmu i odrzucenie pokoju, były prezydent Donald Trump w 2018 r. zerwał wszelkie kontakty z UNRWA i finansowanie jej. Niestety, jednym z pierwszych działań Joe Bidena, kiedy objął urząd w 2021 r., było przywrócenie tego finansowania. Biden i jego zespół ds. polityki zagranicznej są niezachwianymi zwolennikami Organizacji Narodów Zjednoczonych i wszystkiego, co ona robi, niezależnie od faktu, że od dawna jest to wielkie szambo antysemityzmu.


Nawet ci pracownicy administracji, którzy najgoręcej potwierdzali prawo Izraela do samoobrony – jak John Kirby, dyrektor ds. komunikacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego, który również potępiał Hamas i wspierał cel, jakim jest jego eliminacja – także bronili UNRWA. Według Kirby’ego UNRWA wykonuje „niesamowitą pracę”, ratując życie. Co więcej, nawet pochwalił UNRWA za oświadczenie, że zbadają sprawę.


Powodem tego jest fakt, że UNRWA stała się niezastąpiona w działalności polegającej na opiece nad Palestyńczykami w Gazie. Przez ostatnie 75 lat jest głównym kanałem pomocy społeczności ludności uzależnionej od międzynarodowych datków w zakresie wszystkich usług, w tym zatrudnienia. Jako taka może prezentować się światu (i istotnie robi to) jako ucieleśnienie filantropii, zapewniającej byt ogromnej liczbie ludzi w potrzebie.


Dlatego też wszelkie wysiłki mające na celu zbadanie jej działalności i ukaranie jej za bliskie powiązania z terrorystami zawsze kończą się fiaskiem poprzez powoływanie się na dobre uczynki UNWRA i pogląd, że w przypadku jej zamknięcia miliony ludzi umrą z głodu.


Zatem nawet jeśli UNRWA zostanie przyłapana na gorącym uczynku przechowywania rakiet, które mają zostać wystrzelone w stronę Izraela, lub nawet gdy jej pracownicy aktywnie biorą udział w największej masowej rzezi Żydów od czasów Holokaustu, szansa, że jej organizacja macierzysta lub różne narody, które wydały miliardy dolarów podatków swoich obywateli na finansowanie jej, zrobią cokolwiek innego niż pogrożenie palcem, są znikome.


Podobnie jak w przypadku reszty polityki Trumpa, który ignorował rady establishmentu i „ekspertów” polityki zagranicznej, miał on rację co do UNRWA. Jedyna teoretyczna nadzieja na pokój między Izraelem a Palestyńczykami musi zaczynać się od likwidacji instytucji, które nie tylko zapewniają pomoc i zatrudnienie terrorystom, ale mają na celu utrwalenie daremnego dążenia do zniszczenia jedynego państwa żydowskiego na planecie. UNRWA nie może zostać po prostu pozbawiona środków. Należy ją zlikwidować.


Świat pełen uchodźców


Sam fakt jej istnienia jest funkcją sposobu, w jaki społeczność międzynarodowa podjęła działania, aby zapobiec rozwiązaniu konfliktu.


Kiedy w 1949 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych utworzyła UNRWA, sytuacja uchodźców była jednym z najpilniejszych problemów świata. W trakcie drugiej wojny światowej i bezpośrednio po niej w Europie wysiedlono około 60 milionów ludzi.


Obejmowało to tych Żydów, którzy przeżyli Holokaust i chcieli przedostać się do Izraela lub na Zachód, a także miliony innych osób, które zostały wysiedlone z tego czy innego powodu. Wśród nich byli etniczni Niemcy, których wyrzucono ze ich domów w całej Europie Wschodniej, w tym w tradycyjnie niemieckich regionach, takich jak Prusy Wschodnie. W miarę jak Europa dostosowywała się do nowych granic narzuconych w dużej mierze przez żądania Związku Radzieckiego, wiele osób zostało przymusowo wysiedlonych i nakazano im przenieść się do miejsc, gdzie ich pochodzenie etniczne byłoby mile widziane. Społeczność międzynarodowa nie wspierała tych, którzy stawiali opór. Byli brutalnie represjonowani, więzieni i zapomniani.


Europa nie była też jedynym regionem, w którym miał miejsce kryzys uchodźczy. Kiedy Wielka Brytania porzuciła panowanie nad Indiami, subkontynent został podzielony na dwa odrębne narody – głównie hinduskie Indie i muzułmański Pakistan. Narysowanie tych linii na mapie spowodowało, że 14 milionów ludzi znalazło się po niewłaściwej stronie nowych granic i zostało uchodźcami. Ponad milion ludzi zginęło w wyniku przemocy na tle etnicznym i religijnym, gdy ogromne populacje szukały nowych domów.


Uchodźcy arabscy i żydowscy


Mniej więcej w tym samym czasie, co katastrofa spowodowana podziałem Indii, pojawił się problem uchodźców spowodowany opuszczeniem przez Wielką Brytanię innego miejsca ze swoich dawnych posiadłości: Mandatu Palestyńskiego. Organizacja Narodów Zjednoczonych głosowała za podziałem Palestyny na dwa państwa: jedno dla Żydów i jedno dla Arabów, przy czym Jerozolima miała być międzynarodową enklawą. Podczas gdy Żydzi zaakceptowali plan podziału, Arabowie odrzucili go. Przywódcy palestyńskich Arabów – jak pronazistowski mufti Jerozolimy, Hadż Amin Al-Husseini – wypowiedzieli wojnę Żydom. Poparły ich sąsiednie narody arabskie i najechały na nowo narodzone Państwo Izrael już pierwszego dnia jego istnienia, w maju 1948 roku.


Arabska wojna, której celem było zniszczenie Izraela, nie tylko zakończyła się porażką Arabów; walki doprowadziły do ucieczki setek tysięcy Arabów z byłego Mandatu. Niewielka mniejszość została wyparta przez Izraelczyków podczas zaciętych walk na niektórych obszarach. Jednak większość z nich opuściła kraj ze strachu przed tym, co by się z nimi stało, gdyby dostali się pod panowanie Żydów (i w oczekiwaniu, że przejmą całą ziemię, gdy Żydzi zostaną „wrzuceni do morza”). Było to głównie efektem projekcji własnych zachowań, ponieważ w wielu przypadkach Żydzi pojmani przez wrogów byli masakrowani. Ale było to także wynikiem propagandy strony arabskiej podczas walk, w których starano się demonizować swoich wrogów i wzmacniać wolę walki Arabów palestyńskich.


W tym samym okresie, gdy około 700 tysięcy Arabów zostało uchodźcami, ponad 800 tysięcy Żydów uciekło lub zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów w świecie arabskim i w innych krajach muzułmańskich, w których żyli od wieków. Bardzo odmienny los tych dwóch populacji mówi wszystko, co każdy powinien wiedzieć o kolejnych 75 latach konfliktu arabsko-izraelskiego.


Żydowscy uchodźcy zostali przesiedleni w ramach ogromnego projektu filantropijnego finansowanego przez Żydów na całym świecie. Większość tych uchodźców udała się do Izraela, gdzie musieli stawić czoła trudnościom w wówczas bardzo biednym i pogrążonym w konfliktach kraju. Dziś ich potomkowie stanowią około połowy populacji żydowskiej i w ogromnym stopniu przyczynili się do jej obrony i rozkwitu jako nowoczesnego państwa. Inni znaleźli nowe domy w Stanach Zjednoczonych i innych częściach świata.


W przeciwieństwie do innych populacji uchodźców, Arabowie palestyńscy nie zostali przesiedleni. Przetrzymywano ich w obozach na całym Bliskim Wschodzie, z największą koncentracją w Gazie, która była kontrolowana przez Egipt od 1949 do 1967. Uniemożliwiono im znalezienie nowych domów w krajach arabskich i muzułmańskich, gdzie mówili tym samym językiem i mieli wspólną kulturę. Nie pozwolono im także udać się gdzie indziej, aby rozpocząć nowe życie.


Zamiast tego trzymano ich na miejscu i czekano na dzień, w którym będą mogli „wrócić do domu” do swoich dawnych wiosek na terenie dzisiejszego Izraela. Ich przywódcy i reszta świata arabskiego sprzeciwiali się ich przesiedleniom, robiąc wszystko, co było w ich mocy, aby temu zapobiec.


A instytucją, która umożliwiła kontynuowanie tej polityki przez pokolenia, był nie kto inny jak UNRWA.


Ważne jest, że w czasie, gdy pojawiły się wszystkie problemy z uchodźcami, Organizacja Narodów Zjednoczonych utworzyła dwie agencje ds. uchodźców. Jedna, UNRWA, zajmuje się wyłącznie Palestyńczykami. Druga, Wysoka Komisja Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (lub UNHCR), która odpowiada za wszystkich pozostałych uchodźców na świecie.


UNHCR ma swoje wady, ale jej zadaniem jest niesienie pomocy uchodźcom, udzielając im nie tylko doraźnej pomocy w przetrwaniu wysiedleń w wyniku wojen i innych kataklizmów, ale także pomocy w przesiedleniu do miejsc, gdzie będą bezpieczni. Jej celem jest dopilnowanie, aby ich problemy zostały rozwiązane i aby ich dzieci rozpoczęły nowe życie, zamiast dalej mieszkać w obozach.


Z kolei UNRWA istnieje wyłącznie po to, aby zapewnić, że palestyńscy uchodźcy nigdy nie zostaną zintegrowani w nowych miejscach. Dlatego prawie wszyscy ludzie nazywani uchodźcami palestyńskimi są potomkami ludzi, którzy uciekli przed wojną rozpoczętą przez świat arabski w 1948 roku. W obozach urodziło się kilka pokoleń, ale w przeciwieństwie do sposobu, w jaki traktuje się inne populacje, wszystkim przyznano taki sam status jak tym, którzy byli pierwotnymi uchodźcami z 1948 r.


Spośród wszystkich dziesiątków milionów uchodźców z lat czterdziestych XX w. jedynymi, których potomkowie zachowali status uchodźców, są Palestyńczycy. Humanitarna i racjonalna polityka doprowadziłaby do wchłonięcia ich przez inne populacje. Ale nie to jest zadaniem UNRWA. Prowadzi ona niebywałe działania opiekuńcze, dzięki którym pokolenia są zależne od organizacji charytatywnej. Co gorsza, wszystkie jej programy i polityka zachęcają Palestyńczyków do dalszej wiary, że pewnego dnia Izrael przestanie istnieć, a wtedy będą mogli wrócić do miejsca, gdzie żyli ich dziadkowie i pradziadkowie trzy czwarte wieku temu. Chociaż udaje organizację humanitarną, zachęca swoich podopiecznych, by z niecierpliwością czekali na dzień, w którym ludobójczy cel Hamasu – masowe mordy na 7 milionach Żydów w Izraelu – zostanie osiągnięty.


Dlatego nie jest zaskoczeniem, że UNRWA jest pełna zwolenników Hamasu i że wśród jej personelu są ludzie, którzy biorą udział w okrucieństwach terrorystycznych. I że znaczna część pomocy, jaką otrzymuje od świata, przeznaczana jest na pomoc Hamasowi w jego dalszym funkcjonowaniu. UNRWA pozwala, aby właśnie ci ludzie, którym jej darczyńcy myślą, że pomagają, byli wykorzystywani jako ludzkie tarcze w cynicznej, beznadziejnej wojnie.


Nie traćmy więc czasu na spory o szczegóły współudziału UNRWA w mordach 7 października lub innych aktach terroru. Jedyna dyskusja, jaką należy przeprowadzić, dotyczy jej zniesienia i zastąpienia prawdziwą agencją ds. uchodźców. Świat potrzebuje organizacji, która da Palestyńczykom nowe domy, zamiast trzymać ich w nędzy w oczekiwaniu na kolejny Holokaust Żydów, który, jak im wmawiano, magicznie rozwiąże ich problemy.


Link do oryginału: https://www.jns.org/unrwa-exists-to-help-fight-the-war-to-eradicate-israel/

JSN Org., 29 stycznia 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Jonathan S. Tobin
 jest redaktorem naczelnym amerykańskiego magazynu JNS (Jewish News Syndicate). 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk